Za dziecko na rowerze można dostać mandat. Rodzice nagminnie łamią przepis, który jest wart 50 złotych

Rodzicu, czy twoje dziecko robi to podczas jazdy rowerem? Jeśli tak, to bardzo niedobrze, bo za to można dostać mandat w wysokości 50 złotych. A niestety ten przepis jest notorycznie wręcz łamany. A co to za przepis? Zobaczcie sami, na co musicie zwracać uwagę.

Zaczęła się już wiosna, a za pasem majówka. Dłuższe wolne to świetna okazja do rodzinnych wycieczek, w tym rowerowych. Jednak mimo to rodzice muszą pamiętać o zasadach ruchu drogowego, bo inaczej mogą zostać za niewiedzę naprawdę srogo ukarani. Najniższy mandat może wynieść 50 złotych, a najwyższy nawet 1500 złotych. A za co konkretnie można zostać ukaranym? Za dwie różne rzeczy. 

Zobacz wideo Rowerzysto! Uważaj i poznaj znaki drogowe

Ten przepis jest łamany notorycznie przez rodziców. Mandat za to wynosi 50 złotych

Rodzice wybierający się z dziećmi na wycieczkę rowerową muszą pamiętać, że pociechy, które mają mniej niż 10 lat, są według obowiązujących przepisów uznawane za pieszych. A to oznacza, że nie mogą jeździć po ścieżce rowerowej ani jezdni. Mogą poruszać się wyłącznie po chodniku, a rodzice wraz z nimi. Nieznajomość tego przepisu może kosztować 50 złotych, bo tyle wynosi mandat. Przy czym niekiedy można otrzymać go podwójnie - za siebie i za dziecko. A to nie wszystko. Jak podaje serwis Yanosik.pl, jeśli dziecko młodsze niż siedem lat będzie poruszało się po drodze (również po chodniku) bez opieki osoby dorosłej, to również grozi za to mandat, tym razem w wysokości nawet pięciu tysięcy złotych. Jest to związane z artykułem 89 Kodeksu Wykroczeń - "Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego, podlega karze grzywny albo karze nagany". I nie ma znaczenia, że dziecku i tak nic nie groziło. Liczy się fakt, że było bez opieki dorosłej osoby.

Srogi mandat za jazdę na rowerze. Za to mogą być ukarani rodzice nastolatka

Dzieci do dziewiątego roku życia mogą poruszać się wyłącznie po chodniku, z kolei starsze pociechy mogą już jeździć po ścieżce rowerowej i jezdni, ale tylko pod jednym warunkiem. Jest nim karta rowerowe bądź inne prawo jazdy z poniższych:

  • AM (od 14. roku życia, np. motorower),
  • A1 (motocykl i różne rodzaje pojazdów dwu- i trójkołowych),
  • B1 (pojazdy czterokołowe, np. quad),
  • T (ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny).

Obowiązek posiadania przynajmniej jednego z poniższych dokumentów dotyczy nastolatków w wieku od 10 do 17 lat. W przypadku osób pełnoletnich nie ma już takiego obowiązku. A jaka kara grozi za złamanie tego przepisu? W takim przypadku mandat może wynieść od 200 złotych do nawet 1500 złotych. Stąd lepiej nie ryzykować i wyrobić dziecku kartę rowerową. Zwykle można to zrobić w IV klasie szkoły podstawowej, ale można też zgłosić się w tym celu do np. Wojewódzkiego Ośrodku Ruchu Drogowego. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.