Czy kierowca, który „nie widział” (tego dnia) znaku zakazu parkowania może odpowiadać za naruszenie tego zakazu?

Naruszenie zakazu postoju pojazdów jest wykroczeniem, to oczywista oczywistość. Czy jednak odpowiedzialność za to wykroczenie może ponosić kierowca, który nie widział znaku zakazu parkowania, bo wjechał od innej strony, a tam tabliczki nie było? Jeśli sam twierdzi, że jest tam właściwie codziennie — więc znak zakazu musiał widzieć wielokrotnie? Czy jednak zakaz dotyczy nas tylko wówczas, kiedy konkretnego dnia mijamy znak zakazu?


nie widział znaku zakazu
Parkowanie w kraju Remulusa i Romusa (fot. Magdalena Rudak, CC BY-SA 4.0)

nieprawomocny wyrok SR Szczecin-Centrum z 8 kwietnia 2024 r. (IV W 70/24)
Obowiązujące ustawodawstwo nie zna kontratypu opisywanego przez obwinionego jako brak czy niemożność zapoznania się z oznakowaniem wskutek nie zauważenia go.

Sprawa dotyczyła studenta drugiego roku prawa, który pędząc na zajęcia na uniwersytecie zaparkował samochód na pobliskim osiedlu, w miejscu oznaczonym znakiem drogowym B-36 („zakaz zatrzymywania”) — co potraktowano jako wykroczenie z art. 92 par. 1 kw.

Adept sztuki prawniczej bronił się zażarcie, wytrawnie stosując paremie rodem z miasta Remulusa i Romusa: „nie wiedziałem” o zakazie parkowania bo „nie widziałem” znaku — wjechałem tam spomiędzy bloków, a tam znaku nie było.

Odnosząc się do tych argumentów sąd przypomniał, że znak zakazu zatrzymywania oznacza całkowite wyłączenie danego odcinka drogi, nawet na chwilę, z postoju i parkowania pojazdów. Zakaz postoju pojazdów obowiązuje każdego kierowcę, niezależnie od tego, którędy na daną drogę wjedzie

art. 5 ust. 1 prawa o ruchu drogowym
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

art. 92 par. 1 kodeksu wykroczeń
Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego,
podlega karze grzywny albo karze nagany.

…co wszakże nie oznacza, że kierowca znaku zakazu nie widział i o zakazie nie wiedział: skoro zawsze parkuje w tamtym miejscu, to charakterystyczną tabliczkę musiał mijać ok. 120 razy („założenie to oparto na ostrożnym przeliczeniu, zakładającym parkowanie i jazdy obwinionego w tym rejonie od początku października 2022 r. do 24.10.2023 r. przeciętnie 3-4 dojazdy tygodniowo) x ok. 4 tygodnie w miesiącu x 9-10 miesięcy roku akademickiego 2022/2023 + co najmniej kilkanaście dojazdów w październiku 2023 r.”). A ponieważ znaki drogowe obowiązują same przez się — i nie jest tak, że dotyczą nas tylko te oznaczenia, które konkretnego dnia mijamy — to student miał obowiązek przestrzegać zakazu „bez względu na to, czy w tym dniu zapoznał się z omawianym znakiem”. Mało tego: prawo, wbrew twierdzeniom studenta prawa, nie zna kontratypu w postaci braku możliwości zapoznania się ze znakiem zakazu — aczkolwiek te rozważania są o tyle nieistotne, że nawet jeśli przez cały pierwszy rok studiów nie zadał sobie trudu sprawdzenia jakie są zasady parkowania w jego ulubionym miejscu, to tym gorzej dla niego.
Ta krótka lekcja praktycznego stosowania prawa kosztowała studenta 100 zł grzywny oraz 150 zł tytułem kosztów procesu.

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

23 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
23
0
komentarze są tam :-)x