Banki we Francji pod lupą prokuratury. Media: Śledczy prowadzą przeszukania w siedzibie m.in. Societe Generale i BNP Paribas

​W pięciu bankach we Francji trwają przeszukania w ramach śledztwa dotyczącego oszustów podatkowych - poinformował Bloomberg. Jednocześnie jak informuje dziennik "Le Monde", chodzi o siedziby Societe Generale, BNP Paribas, Exane, Natxis i HSBC.

Jak podają francuskie media, w Paryżu trwają właśnie przeszukania w pięciu siedzibach banków, prowadzone przez Krajową Prokuraturę Finansową. Śledczy chcą zbadać czy instytucje nie pomagały swoim zagranicznym klientom w procesie unikania płacenia podatku od dywidend. Informacje te potwierdzili przedstawiciele organu. 

Natomiast jak poinformował "Le Monde", skoordynowane prace prokuratury trwają od godz. 9:30 we wtorek. Przeszukania odbywają się w siedzibach Societe Generale, BNP Paribas, Exane, Natxis i brytyjskiego HSBC. Udział w niech bierze 150 śledczych z Bercy (tj. dzielnica Paryża, w której mieści się francuskie Ministerstwo Finansów - red.) oraz 16 francuskich sędziów. 

Reklama

Instytucje finansowe są pod obserwacją organów podatkowych od 2017 r., natomiast Krajowa Prokuratura Finansowa rozpoczęła swoje dochodzenie w grudniu 2021 r. Jak podaje dziennik "Le Monde", pięć banków, w tym brytyjski HSBC podejrzanych jest o pranie brudnych pieniędzy i uchylanie się od płacenia podatków.

Afera "CumCum", czyli nawet kilkadziesiąt mld euro strat dla budżetu

Jednocześnie jak podaje francuski dziennik, obecne działania prokuratury są powiązane z ujawnionym przez media skandalem z 2018 r. Afera "CumCum" - nazywana także "CumEx-Files" - wykazała, że w sektorze bankowym prowadzone są sztuczne transakcje, które mają na celu przepuszczanie pieniędzy w taki sposób, aby spółki nie płaciły podatków od zakupionych dywidend. W ramach dziennikarskiego śledztwa ujawniono, że taka praktyka mogła wówczas kosztować kilkadziesiąt miliardów euro, choć szacowany koszt mógł wynieść nawet 140 mld euro.

Jak tłumaczy agencja Reutera, proceder "cum-ex" polega na przeprowadzeniu schematu handlowego, w którym banki i inwestorzy szybko sprzedają i skupują akcje spółek w okolicach okresu wypłaty dywidendy. To w praktyce daje możliwość rozmycia własności akcji i umożliwia stronom odzyskanie ulg podatkowych od dywidend kupionych w ramach sztucznej transakcji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Francja | bank | sektor bankowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »