Kiedy NABE?
Proces tworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego postępuje i już w najbliższych tygodniach wiele w tym temacie się wydarzy - powiedział Jacek Sasin, choć zaznaczył, że proces nie zostanie w tym terminie zakończony.
– Potrzebna jest praca z bankami, gwarancje rządu, akceptacja Unii Europejskiej. Nie wszystko zależy od nas, ale utworzenie NABE jest absolutnie niezbędne, by spółki mogły pozyskiwać finansowanie na inwestycje - powiedział Jacek Sasin, który zaznaczył, że spółki energetyczne nie są wyłączną własnością państwa i “mają mniejszościowych akcjonariuszy”.
Podatek de facto już jest
Wicepremier pytany o kwestię wprowadzenia tzw. windfall tax (podatku od nadmiarowych zysków, uzyskanych przez firmy w okresie nadzwyczajnych cen surowców) podkreślił, że w odniesieniu do spółek paliwowych i energetycznych rząd rozwiązał sprawę w inny sposób - przez udział spółek w wyrównywaniu cen dla odbiorców indywidualnych.
– W części zostało to już wykonane i podatek nie jest już potrzebny, bo uważam, że rozwiązaliśmy tę sprawę w inny sposób - powiedział Jacek Sasin, choć podkreślił, że do rozstrzygnięcia jest sprawa podatku dla sektora górniczego.
– Wiem, że minister klimatu pracuje nad podatkiem, ale nie ma jeszcze gotowego rozwiązania. Jeśli rząd uzna, że jest jakaś przestrzeń, by wprowadzać regulacje unijne, to będziemy je wprowadzać, ale tej przestrzeni może już nie być - dodał wicepremier.
Lex Tusk niezbędny
Jacek Sasin poparł utworzenie specjalnej komisji, która zbada powiązania polityków (ale nie tylko) z Rosją.
– Polityka, którą prowadził rząd Donalda Tuska, była jawnie prorosyjska - nie ma wątpliwości Jacek Sasin.
Wskazał na umowę gazową, podpisaną z Gazpromem i „korzystne” podejście do rosyjskiego partnera, a także próbę sprzedaży Lotosu Rosjanom, dezawuowanie inwestycji Baltic Pipe.
Budowa Gazoportu?
– To był pomysł Lecha Kaczyńskiego, budowę zaczął rząd PiS, a Tusk nie budował, ale sabotował i dlatego komisja powinna zbadać, jakie były jego intencje - dodał wicepremier.