Choć część osób rozliczenie PIT za 2024 rok może mieć już dawno za sobą, to co roku spora grupa podatników okłada ten obowiązek na ostatnią chwilę. Czasami wynika to z zapominalstwa, kiedy indziej zaś ma związek z natłokiem innych spraw. Niezależnie od przyczyn takiego stanu rzeczy, warto zapoznać się ze wskazówkami, jak najlepiej rozliczyć się ze skarbówką tuż przed końcowym terminem.
Do kiedy trzeba rozliczyć PIT? Biura rachunkowe mogą policzyć więcej za specjalne usługi dla spóźnialskich
Deklaracje PIT za 2024 rok można składać od 15 lutego do 30 kwietnia 2025 roku. Oznacza to, że zostały nam na to już tylko niecałe dwa tygodnie. Część osób może chcieć w związku z tym skorzystać z usług biura rachunkowego. Rozwiązanie to najczęściej wybierają przedsiębiorcy. Jest ono niewątpliwie wygodne, ale niestety wiąże się z koniecznością uiszczenia opłat. Jak podaje portal bezprawnik.pl, średnie ceny za rozliczenie deklaracji podatkowej zaczynają się od 60-75 zł i mogą sięgać nawet 200-300 zł. Do tego dochodzą koszty ewentualnych dodatkowych usług. Pod koniec okresu rozliczeniowego szczególną popularność zyskuje możliwość ekspresowego rozliczenia, czyli odebrania wypełnionej deklaracji w trakcie jednej wizyty. Zazwyczaj wiąże się to z wydatkiem w wysokości około 100 zł, ale opłata może być też wyższa, na co wpływa głównie obłożenie biura i czas pozostały na składanie deklaracji. Sposobem na uniknięcie takich dodatkowych kosztów, a nawet kosztów w ogóle, jest skorzystanie z usług elektronicznych. Co warto o nich wiedzieć?
Twój e-PIT jest darmowy, a to nie koniec jego zalet. W zeszłym roku padły rekordy
Rozliczenie PIT online wyraźnie zyskuje na popularność w ostatnich latach, a brak opłat jest tu tylko jednym z argumentów. W czerwcu 2024 roku Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała, że metodę tę wybrało aż 95 proc. podatników, co przekładało się na ponad 23 mln deklaracji. Aż 13,8 mln zostało przy tym złożonych przez usługę Twój e-PIT, a około 9,4 mln wpłynęło za pomocą systemu e-Deklaracje. Forma papierowa stopniowo traci zwolenników, ale w zeszłym roku wciąż był to wybór 1,4 mln osób. Przy rozliczeniu za 2023 rok po raz pierwszy z elektronicznych rozwiązań mogli skorzystać przedsiębiorcy. Co ważne, przy e-usługach urząd skarbowy zwraca nadpłatę podatku w ciągu 45 dni, podczas gdy w przypadku deklaracji papierowych ma na to aż 90 dni. W zeszłym roku padł rekord pod tym względem, ponieważ pieniądze trafiały do podatników średnio po 15 dniach.
Zobacz też: Do Sejmu wpłynęła petycja w sprawie nowego podatku. Te osoby miałyby stracić 455 zł
Na koniec należy podkreślić, że w niektórych sytuacjach korzystanie z usługi Twój e-PIT wymaga zachowania ostrożności. Wstępnie rozliczona deklaracja dostępna w systemie nie uwzględnia bowiem ulg podatkowych. Jeśli nam one przysługują, musimy sami uzupełnić dokument przed jego wysłaniem.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
