Od 14.3.2024 r. wejdzie w życie nowelizacja Kodeksu postępowania karnego (dalej: KPK) wprowadzająca w tej procedurze doręczenia poprzez portal informacyjny sądów powszechnych (dotychczas funkcjonowały w sprawach cywilnych). Na razie będzie to komunikacja jednostronna, tj. z sądu do pełnomocnika. Sąd będzie mógł doręczyć pismo, jeśli posiada je w postaci elektronicznej (z wyjątkiem dokumentów podlegających doręczeniu wraz z odpisami pism stron lub innymi dokumentami pochodzącymi od sądu).

Rozporządzenie ministra sprawiedliwości w tej sprawie przede wszystkim doprecyzowuje stosowane w ustawie terminy, takie jak „pismo”, „konto” czy „użytkownik”. Wprost kopiuje też znaną z art. 123 § 3 KPK zasadę, że jeśli koniec terminu przypada na dzień wolny od pracy lub sobotę, to jego upływ następuje w następnym dniu roboczym. Przewidziano też, że dostęp do sprawy, w której pełnomocnikowi doręczone ma być pismo przez portal, przyznaje się bez konieczności składania wniosku.

Najważniejszym jednak przepisem wydaje się § 3 pkt 4, który przewiduje, że gdy pełnomocnik nie posiada konta w portalu, pismo pozostawia się w aktach ze skutkiem doręczenia.

Iuscase - pierwszy polski system do zarządzania pracą w kancelarii. Wypróbuj bezpłatnie! Sprawdź

– Pomysł usprawnienia doręczeń pism poprzez ich zamieszczanie w portalu informacyjnym należy uznać za rozsądne rozwiązanie, choć wciąż brak dwustronnej komunikacji elektronicznej, o co samorządy zawodowe zabiegają od dawna. Dość ryzykownym krokiem jest jednak nałożenie na adwokatów obowiązku posiadania konta w portalu informacyjnym. Prawidłowość doręczenia pisma jest niezbędna dla zachowania prawidłowości postępowania przed sądem i jednocześnie elementem prawa do obrony – mówi adwokat Przemysław Barchan, dyrektor Instytutu LegalTech przy Naczelnej Radzie Adwokackiej.

Dodaje, że we wrześniu 2021 r. rzecznik praw obywatelskich miał wątpliwości, jeszcze na gruncie przepisów „covidowych”, które jako pierwsze wprowadziły doręczenia przez portal. Opowiadał się za dobrowolnością korzystania z portalu jako systemu doręczeń.

– Po ludzku rozumiem argument o wykluczeniu cyfrowym, bo spotykam w sądzie pełnomocników starej daty, choć wielu z nich posługuje się PI. Jacyś pewnie mają z tym problem, ale wtedy pojawia się pytanie, czy wszystkie czynności zawsze wykonują osobiście. W końcu niejednokrotnie to pracownik kancelarii odbiera pocztę papierową. Z korespondencją z portalu bywa tak samo – mówi sędzia Wojciech Łukowski, zastępca krajowego koordynatora ds. informatyzacji sądów.

Etap legislacyjny: opiniowanie

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →