Greenpeace też walczy z flotą cienia na Bałtyku

gospodarkamorska.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Greenpeace domaga się uszczelnienia regulacji dotyczących funkcjonowania tankowców tzw. rosyjskiej floty cienia na Bałtyku. Dziesięcioro członków organizacji protestowało na Morzu Bałtyckim na trasie jednej z takich jednostek.

Dzięsięcioro aktywistek i aktywistów Greenpeace protestowało na Bałtyku pod hasłem „Ropa zabija”. Protest jest wymierzony w statki „floty cienia”, wykorzystywane przez Rosję do transportu ropy i gazu z pominięciem sankcji, ale tym samym w sposób bardziej niebezpieczny dla środowiska.

Akcja protestacyjna odbyła się na trasie tankowca Seagull, przewożącego rosyjską ropę do Indii. Jest to jedna z jednostek „floty cienia”, działająca na granicy prawa.

– Nie chcemy floty cienia na Bałtyku! Domagamy się uszczelnienia embargo na rosyjską ropę. Ruch tankowców z tą ropą na Bałtyku wciąż jest ogromny. Nie ma lepszego dowodu na to, iż nasze uzależnienie od paliw kopalnych nie tylko jest niszczące dla planety, ale dodatkowo służy dyktatorom do utrzymania władzy – powiedziała Katarzyna Bilewska z Greenpeace.

Jak podaje Greenpeace w komunikacie, w ciągu roku przez Bałtyk przepływa około 1000 tankowców wypływających z ładunkiem z rosyjskich portów do państw na całym świecie. Jednostki „floty cienia”, działające poza zasięgiem unijnych sankcji, mają na celu utrzymanie rosyjskiego handlu ropą i gazem. W czerwcu 2022 r. Unia Europejska zakazała m.in. zakupu, importu i przesyłu ropy naftowej transportowanej drogą morską z Rosji do UE. Unia zakazała też statkom państw członkowskich transportu rosyjskiej ropy i produktów ropopochodnych do państw spoza UE oraz świadczenia innym tankowcom przewożącym rosyjską ropę pomocy technicznej, usług pośrednictwa oraz pomocy finansowej.

Jednakże wykorzystywane przez Rosję tankowce „floty cienia”, często pływające przy wyłączonych transponderach AIS i zaangażowane w nielegalne operacje przeładunkowe na morzu, to jednostki zarejestrowane w krajach o niskich standardach bezpieczeństwa. Statki te są pozbawione kontroli technicznej według przyjętych regulacji. Greenpeace podaje, iż średni wiek tankowców wzrósł z 8,9 lat w 2021 roku do 16,6 lat w 2024 roku.

Idź do oryginalnego materiału