W należącym do giganta branży stoczniowej zakładzie znajdującym się w południowokoreańskim Ulsan odbyło się 18 czerwca wodowanie i chrzest pierwszej fregaty z zaplanowanej serii, BRP Miguel Malvar. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele stoczni, a także władz i kadry wojskowej Filipin oraz Republiki Korei. Budowa dwóch okrętów ma wzmacniać partnerskie relacje między Manilą oraz Seulem, a także służy wzmocnieniu filipińskich sił morskich.
Umowa na budowę nowych fregat dla Marynarki Wojennej Filipin została podpisana w grudniu 2021 roku. Cięcie blach pod BRP Miguel Malvar (FF-06) odbyło się w maju następnego roku. W międzyczasie od listopada 2023 roku realizowane są prace nad drugim okrętem z serii, przyszłym BRP Diego Silang (FF-07), który najpewniej zostanie zwodowany pod koniec tego roku. Przekazanie jednostek do służby jest zaplanowane na kolejno 2025 i 2026 rok. To też nie są pierwsze jednostki zbudowane w Ulsan dla Filipin, gdyż w latach 2020-2021 stoczniowcy dostarczyli dwie mniejsze fregaty typu Joe Rizal. Co istotne HD HHI ma w przyszłości je doposażyć i dozbroić, na podstawie umowy zabezpieczonej przy okazji kontraktów związanych z nową miniserią okrętów. Wszystkie zostały nazwane na cześć działaczy niepodległościowych, walczących o niezależność i niepodległość kraju na przełomie XIX i XX wieku.
Początkowo okręty z planowanej serii były klasyfikowane jako korwety, BRP Miguel Malvar, a wzorem dla nich była platforma HDC-3100. Zmiany projektowe wiązały się z wydłużeniem kadłuba i zwiększeniem wyporności, aby można było umieścić na okręcie więcej systemów oraz uzbrojenia pozwalającego na działania w zakresie wielodomenowym. To wpłynęło na to, iż w tej chwili budowane jednostki są klasyfikowane jako fregaty, co objawia się m.in. ich rozmiarami, wynoszącymi 118,4 metra długości, 14,9 metra szerokości i wypornością sięgającą 3200 ton. Są więc o prawie 1/4 większe od jednostek poprzedniej serii. Okręt typu Miguel Malvar mają osiągać prędkość do 25 węzłów, przy czym zachowując stałą wynoszącą 15 ich zasięg działań wynosi 4500 mil morskich, biorąc pod uwagę także autonomiczność wynoszącą 20 dni. Dzięki autonomizacji wyposażenia, jak w przypadku serii Jose Rizal, załoga będzie liczyć najpewniej ok. 100 osób, z możliwością dostosowania w zależności od wykonywanych zadań.
Napęd okrętu stanowią cztery silniki wysokoprężne MTU-STX. W skład wyposażenia wchodzą zintegrowany system dowodzenia walką Hanwha Systems Naval Shield Baseline 4, wielofunkcyjny radar 3D AESA EL/M-2258 ALPHA w paśmie S, system identyfikacji swój-obcy (IFF), radar do nawigacji i poszukiwania celów powierzchniowych Hensoldt SharpEye Mk11, radar kierowania ogniem NA-25X firmy Selex ES, czujnik elektrooptyczny i podczerwieni (EO/IR) Safran PASEO XLR, łącze danych Hanwha Systems Link-P, 16 LOS oraz 22 BLOS, sonar kadłubowy średniej i niskiej częstotliwości oraz system sonaru holowanego. Do tego dochodzą środki wsparcia radarowo-elektronicznego (RESM), elektroniczne środki wsparcia łączności (CESM) i cztery wyrzutnie wabików. Na uzbrojenie składają się armata morska Oto Melara 76 mm Super Rapid, system obrony bezpośredniej (CIWS) Gokdeniz 35 mm, dwie wyrzutnie ośmiokomorowe dla pocisków przeciwokrętowych C-Star, dwie potrójne wyrzutnie torped dla K745 Blue Shark, 16-komorowy system wyrzutni VL-MICA dla broni przeciwlotniczej, a także cztery ciężkie karabiny maszynowe 12,7 mm. W skład wyposażenia okrętu wchodzą też lądowisko i hangar do obsługi śmigłowca o wadze 10-12 ton.
Koszt budowy obu okrętów zamyka się w kwocie wynoszącej ok.
550 mln dolarów. Ich szybka budowa ma sprzyjać wzmacnianiu potencjału
stoczniowego południowokoreańskiego zakładu, który dąży do zacieśniania
współpracy z innymi państwami w zakresie budowy nowoczesnych okrętów
różnych klas. Przypomnijmy, iż HD HHI otrzymała pod koniec marca tego
roku zamówienie w Peru
o wartości 462,9 mln dolarów na wspólną budowę czterech okrętów w
lokalnej stoczni do 2029 roku. Był to jak dotąd największy w historii
eksport sprzętu obronnego do Ameryki Łacińskiej przez podmiot z Korei
Południowej. HD Hyunday Heavy Industries jest też drugim, obok stoczni Hanwha Ocean z siedzibą w Geoje, południowokoreańskim oferentem, który wyraził chęć udziału w przetargu na budowę okrętów podwodnych dla Polski w ramach programu "Orka".
