W Porcie Gdańsk, przy nabrzeżu Dworzec Drzewny, spółka Port Gdańsk Eksploatacja obsłużyła statek AAL Hamburg, który dostarczył ponadgabarytowe elementy przeznaczone dla projektu energetycznego na południu kraju.
180-metrowy statek general cargo AAL Hamburg zawinął do Gdańska 17 października. Jednostka zacumowała przy nabrzeżu Dworzec Drzewny, gdzie operuje spółka Port Gdański Eksploatacja. Ładunek statku stanowiło 60 ponadgabarytowych, ciężkich elementów stalowych przeznaczonych dla projektu energetycznego w Rybniku.
– Najdłuższy element ma 40 metrów długości i 58 ton masy. Łącznie jest
to około 1300 ton ładunku – opisuje Ryszard Twerd, specjalista ds.
handlowych w spółce Port Gdański Eksploatacja. – Przygotowywaliśmy się
do tego zadania od dłuższego czasu, praktycznie od kilku miesięcy
spotykaliśmy się z klientem, by móc przeprowadzić sprawnie ten
przeładunek – dodaje.
Aby długie elementy mogły bez problemu
opuścić nabrzeże i wyjechać z terenów portu, potrzeba było dostosować
infrastrukturę na Dworcu Drzewnym. Jak podaje Ryszard Twerd, wyjazdy i
portowe drogi zostały wyrównane i poszerzone na okoliczność transportu
najdłuższych, 40-metrowych części ładunku.
Obsługę
załadunkowo-wyładunkową, pojazdy i logistykę dostaw na potrzeby AAL
Hamburg zapewniała firma Okmarit. Sławomir Dębowski, menadżer w firmie,
uzupełnia, iż przygotowania obejmowały także poszukiwania odpowiednich
placów.
– Przygotowania do tak dużego projektu trwały kilka
miesięcy. Problem polegał ze znalezieniem wolnych placów manewrowych w
porcie, co w chwili obecnej jest bardzo utrudnione ze względu na na duży
wolumen ładunków – mówi Dębowski. Dodaje jednak, iż to dopiero pierwszy
statek w ramach projektu.
Potwierdza to Tomasz Kwapis z firmy
DB Schenker. Firma ta koordynuje dostawy na potrzeby projektu elektrowni
gazowej w Rybniku, które spływają z całego świata.
–
Skoordynowanie dostaw do portów polskich to bardzo mała część operacji.
Naszą najważniejszą rolą jest dowieźć te gigantyczne elementy później na
miejsce rozładunku, biorąc pod uwagę infrastrukturę, którą mamy w
Polsce, też wąskie drogi i mosty. Najcięższe elementy będą miały około
400 ton. Związane jest to z przebudową dróg, wyburzamy choćby dwa
wiadukty, podnosimy i wzmacniamy mosty – mówi Kwapis. Dodaje, iż
transport elementów dostarczonych do Gdańska w ładowni AAL Hamburg
powinien potrwać około dwóch nocy. – Te elementy, poza długością, raczej
nie będą nam sprawiać wielkich kłopotów jeżeli chodzi o ciężar i kwestie
wzmacniania czy przebudowy infrastruktury drogowej, poza standardowym
wycinaniem znaków czy barierek – mówi Kwapis.
AAL Hamburg to
niemal zupełnie nowa jednostka. W połowie lipca statek został oficjalnie
ochrzczony w stoczni CSSC Huangpu-Wenchong w Guangzhou w Chinach, gdzie
powstał jako drugi z serii ośmiu statków budowanych dla AAL Shipping.
Jednostka jest dwupaliwowa, ma trzy dźwigi burtowe, każdy o udźwigu 350
ton. Pływa pod flagą Madery, mierzy 180 metrów długości i 30 metrów
szerokości.
Do nabrzeża Dworzec Drzewny mogą przybijać jeszcze większe statki.
–
Maksymalna długość statku, który może do naszego nabrzeża wpłynąć,
wynosi 225 metrów. Sztuki ciężkie, ponadgabarytowe, konstrukcje możemy
obsługiwać nie tylko na Dworcu Drzewnym, ale również po drugiej stronie
kanału portowego na Nabrzeżu Szczecińskim, gdzie również dysponujemy
nowoczesnym sprzętem przeładunkowym, dwoma dźwigami Liebherr LHM 280,
które zostały nam dostarczone na początku bieżącego roku – mówi Ryszard
Twerd z PG Eksploatacja. – Wydajnie pracują przy przeładunku ładunków
masowych, sypkich, ale również są świetnym rozwiązaniem dla wszelkiego
rodzaju sztuk ciężkich, ponadgabarytowych. Jeden dźwig na Nabrzeżu
Szczecińskim może unieść 84 tony ładunku, a pracując w tandemie możemy
tam obsłużyć 100 ton – uzupełnia Twerd.
Na nabrzeżu Dworzec
Drzewny pracują z kolei trzy mobilne dźwigi Liebherr LHM 550, które są w
stanie unieść 124 tony ładunku, zaś podczas pracy w tandemie choćby do
170 ton.