25-go marca złożyłem wniosek o urlop z powodu siły wyższej na dzień 02.04.2024. Będę w tym dniu w drodze powrotnej ze świąt, z rodzinnej wizyty. Nie zdążę dojechać do pracy, zwłaszcza, iż 01.04.2024 to lany poniedziałek… Pracodawca odmówił mi tego urlopu. Jakim prawem?!
Pojawiają się dylematy i pojawiać się będą. Dlaczego? Tu należy odwołać się do definicji ustawowej nowego uprawnienia przyznanego pracownikom, jakim jest urlop z tytułu siły wyższej.
Urlop z tytułu siły wyższej w Kodeksie pracy
Art. 1481. [Zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej]
§ 1. Pracownikowi przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy, w wymiarze 2 dni albo 16 godzin, z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, o ile jest niezbędna natychmiastowa obecność pracownika. W okresie tego zwolnienia od pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia.
§ 2. O sposobie wykorzystania w danym roku kalendarzowym zwolnienia od pracy, o którym mowa w § 1, decyduje pracownik w pierwszym wniosku o udzielenie takiego zwolnienia złożonym w danym roku kalendarzowym.
§ 3. Pracodawca jest obowiązany udzielić zwolnienia od pracy, o którym mowa w § 1, na wniosek zgłoszony przez pracownika najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia.
Siła wyższa – nie można jej przewidzieć
Jak widać, Kodeks pracy wątpliwości nie rozwiewa, nie wprowadza bowiem definicji. Odpowiedzi szukać możemy w przepisach Kodeksu cywilnego i wypracowanym na tym gruncie orzecznictwie, które wskazuje, iż siła wyższa to zdarzenie nadzwyczajne, zewnętrzne, którego nie można było przewidzieć, ale też któremu nie można było zapobiec. Oznacza to, iż nie możemy takiej nieobecności przewidzieć stosunkowo wcześniej.
Nie jest to „dodatkowy urlop”. Pula urlopu gwarantowana przepisami prawa się nie zmieniła.
Nie jest to też „urlop na żądanie”, o czym świadczy chociażby jego wymiar – 2 dni bądź 16 godzin. Urlop na żądanie ma wymiar 4 dni.
Czy pracodawca może odmówić udzielenia urlopu z tytułu siły wyższej?
Pytanie pracownika z początku artykułu dotyczy odmowy pracodawcy co do udzielenia zwolnienia od pracy ze względu na fakt, iż § 3 omawianego przepisu wprost stanowi, iż pracodawca jest obowiązany do udzielenia zwolnienia, o ile pracownik złoży wniosek najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia, a więc przesłanki te zostały zachowane. Pracownik chciał choćby wcześniej uprzedzić pracodawcę, by zgodność w ewidencji czasu pracy była zachowana i „kadry” były poinformowane.
Zachowanie to jednak przejawia znamiona nadużycia prawa przez pracownika. Nie została bowiem zachowana przesłanka pilności sprawy, natychmiastowej obecności, niespodziewanej sytuacji, choroby, wypadku. Pracownik nieobecność zaplanował z wyprzedzeniem – stosunkowo dużym. Znał jego przyczyny, co eliminuje przesłanki kwalifikujące sytuację tę jako zwolnienie z powodu siły wyższej. Działanie pracodawcy było zatem prawidłowe. W takim wypadku pracownik powinien zaplanować urlop wypoczynkowy i z niego skorzystać.
Jak złożyć wniosek o urlop z tytułu siły wyższej?
Wniosek o udzielenie zwolnienia z powodu siły wyższej może być składany i pisemnie i elektronicznie, a choćby telefonicznie SMS-em. Jest to uzasadnione charakterem nieobecności, której nie da się przewidzieć. Życie piszę różne scenariusze, możemy jedynie wyobrazić sobie sytuacje, w których nie mamy dostępu do komputera czy skrzynki e-mail.
Zwolnienie z powodu siły wyższej przysługuje po spełnieniu wszystkich przesłanek wskazanych w Kodeksie pracy tylko osobom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę. Umowy cywilnoprawne nie gwarantują nowych uprawnień.
Zwolnienie z powodu siły wyższej nie pozbawia pracownika prawa do wynagrodzenia, pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia, jednak w wysokości połowy przysługującego mu wynagrodzenia.
Pracodawca ma prawo pytać o przyczynę wnioskowania o zwolnienie z przyczyny siły wyższej, by sprawdzić czy pracownik prawa nie nadużywa.