Bez kodu QR nie wyrzucisz śmieci. Prześwietlą choćby twój worek

3 tygodni temu
Zdjęcie: T-MASTER #lesswaste/YouTube.com


Spółdzielnie od lat zmagają się z niewłaściwie posegregowanymi śmieciami oraz odpadami wrzucanymi przez osoby z zewnątrz. Rozwiązaniem tych problemów mają być inteligentne kontenery zdolne do skanowania kodów QR. Te umieszczane będą na workach na śmieci. "To przyszłość, od której nie uciekniemy".
Wszelkie osiedla od lat starają się szukać rozwiązań, które nie tylko uniemożliwią dostęp do kontenerów osobom obcym, ale także zmotywują mieszkańców do segregacji. W wielu miejscach osiedlowe śmietniki są zamykane na klucz, a teren jest monitorowany. Wszystko po to, by nie płacić za wywóz odpadów, które wcale nie powinny się tam znaleźć. Wygląda jednak na to, iż wiata z furtką nie jest rozwiązaniem ostatecznym. Jedna ze spółdzielni zainwestowała w tak zwane inteligentne kosze na śmieci, czyli System Indywidualnej Segregacji Odpadów.


REKLAMA


Zobacz wideo Co się dzieje z naszymi śmieciami? Gazeta.pl z wizytą w sortowni BYŚ


Segregacja śmieci na nowych zasadach. System zważy i prześwietli worek
Inteligentne śmietniki pojawiły się na osiedlu Spółdzielni Mieszkaniowej w Świętochłowicach. Dwa zespoły kontenerów postawiono przy ulicy Granitowej 10 oraz Polnej 7, 9 i 11. Mieszkańcy, którzy korzystają z tych śmietników, otrzymali specjalne naklejki z kodami QR, które należy umieszczać na workach. Przed ich wyrzuceniem trzeba zeskanować kod dzięki czytnika wbudowanego w kontener. Tylko w ten sposób można go otworzyć. Ponadto system jest w stanie rozpoznać wagę oraz rodzaj wyrzucanych odpadów.


Wewnątrz pojemników znajdują się wagi, przez co system rozpoznaje, czy został tam umieszczony odpowiedni rodzaj śmieci


- wyjaśnia Beata Grzelec-Spetruk, Naczelnik Wydziału Ekologii i Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach, cytowana przez serwis Dziennik Zachodni. Na jedno mieszkanie przypadać będzie 27 kodów QR na każdy rodzaj odpadów. Jak wyjaśnia serwis WP Finanse, jeżeli danej osobie pozostanie zaledwie pięć kodów, system wyśle alert o konieczności pobrania kolejnych naklejek. Te do Spółdzielni Mieszkaniowej dostarcza Urząd Miejski w Świętochłowicach.


Uważam, iż jest to przyszłość, od której nie uciekniemy, a wręcz musimy się na nią otworzyć dla dobra nas wszystkich


- dodaje Karol Woźniczka, Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Świętochłowicach, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.


Nowe kontenery na odpady w Świętochłowicach. To koniec zbiorowej odpowiedzialności?
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nowy system wyrzucania odpadów przy ulicy Granitowej i Polnej w Świętochłowicach zaczął funkcjonować 12 marca 2025 roku. Choć proces jest intuicyjny i bezdotykowy, ponieważ klapy otwierają się oraz zamykają automatycznie, nie wszyscy są usatysfakcjonowani takimi ulepszeniami. Zdaniem niektórych te zmiany mogą skutkować jeszcze większym bałaganem w pobliżu wiat oraz niespodziewanymi komplikacjami dla osób, które segregują śmieci, ale popełnią błąd. Pojawiają się także obawy związane z brakiem anonimowości oraz przepełnionymi kontenerami, które wówczas zwyczajnie się nie otworzą. Inni zwracają jednak uwagę na większą kontrolę nad wyrzucanymi śmieciami i możliwość wyeliminowania odpowiedzialności zbiorowej za przewinienia pojedynczych osób.


Zobacz też: Zamiast pozbywać się ciuchów, wyrzucają, co popadnie. Gmina postawi kamery


choćby gdy ktoś segreguje, jest obarczany winą, a choćby karą za niesegregowanie śmieci za kogoś innego. Teraz się to zmieni i każdy będzie odpowiedzialny wyłącznie za swoje worki


- tłumaczył Karol Woźniczka, cytowany przez Spider's Web. Warto zaznaczyć, iż inteligentne śmietniki przy Granitowej i Polnej pochłonęły ponad 2 miliony złotych. Ostatecznie gmina zapłaciła za nie jedynie 105 tysięcy złotych, ponieważ 95 proc. tej kwoty pokryto z pieniędzy z Polskiego Ładu. Mieszkańcy również nie muszą martwić się żadnymi dodatkowymi kosztami. Stare kosze na śmieci mają zaś zostać całkowicie usunięte do 1 kwietnia 2025 roku.


Wiem, iż mieszkańcy mimo początkowych obaw docenią ten system. Cieszy mnie po raz kolejny dobra kooperacja ze spółdzielnią, co pokazuje, iż można współdziałać dla dobra naszego miasta


- mówił już rok temu prezydent miasta Daniel Beger.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału