Wiele szczegółów programu nie pozostało znanych. Mamy je poznać w 2024 r.
– Program jest nowym otwarciem, kolejnym programem proponowanym dla wszystkich, którzy chcą mieć mieszkanie i mają zdolność kredytową, aby je kupić – poinformował premier Mateusz Morawiecki.
Z bezpiecznego kredytu 2 proc. oraz konta mieszkaniowego będzie mógł skorzystać każdy, kto nie posiada mieszkania, domu, spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego. W przypadku małżeństwa lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka warunek wieku spełnić będzie musiało przynajmniej jedno z nich.
Przykładowo w pierwszych miesiącach spłaty kredytu zaciągniętego na 550 tys. zł i 30 lat dopłata do raty wyniesie 2,6 tys. zł. Przez 10 lat ryzyko wzrostu raty będzie zminimalizowane. A zdaniem szefa resortu MRiT po 10 latach wysokość raty może choćby zmaleć.
Osoby, które zechcą zbierać na wkład własny pod pierwsze mieszkanie, będą mogły skorzystać z konta mieszkaniowego. Jego założenie ma się wiązać się z deklaracją wpłat od 500 do 2000 zł miesięcznie przez 3 do 10 lat.
Systematyczne wpłaty będą raz do roku premiowane przez rząd. Jej wysokość ma zależeć od sumy zgromadzonej na koncie, wysokości inflacji i zmian cen nieruchomości.
Po zakończeniu oszczędzania na wydanie środków będzie 5 lat. Gdy okres oszczędzania zakończył się przed 25. rokiem życia, termin 5 lat zostanie wydłużony do ukończenia 30 lat. Na przykład osoba odkładająca 1 tys. zł miesięcznie przez pierwsze 3 lata oszczędzania otrzyma od państwa łącznie ok. 5,3 tys. zł premii (zakładając inflację na poziomie 9,6 proc.).
– Systematyczne oszczędzanie wzbogacone o premie to najlepszy sposób na zgromadzenie wkładu własnego. Tym bardziej iż konto mieszkaniowe będzie można założyć dziecku w wieku powyżej 13 lat – tłumaczy minister Waldemar Buda.
Program „Bezpieczne mieszkanie” będzie prowadzony do 2027 r. z możliwością przedłużenia – obiecał premier Morawiecki.
Etap legislacyjny: trafi do Sejmu