Burmistrz Hamburga do portowców: nie wikłajcie się w przemyt narkotyków

gospodarkamorska.pl 2 tygodni temu

Port w Hamburgu, jako jeden z popularniejszych w Europie, ma coraz większe problemy z przemytem narkotyków. W procederze na całym świecie często angażowani są portowcy. Do pracowników portu w Hamburgu zaapelował za pośrednictwem mediów burmistrz miasta.

„Trzymaj się z daleka od tego rodzaju przestępstw, informuj, jeżeli coś zauważysz. Chroni to ciebie, chroni nasz port i chroni naszą społeczność miejską” – apeluje do portowców z Hamburga burmistrz miasta Peter Tschentscher. Jest to odpowiedź na narastający w europejskich portach problem z przemytem narkotyków. O ile podstawowymi hubami dla tego procederu od lat są porty ARA – Antwerpia, Rotterdam, Amsterdam – to inne ruchliwe europejskie terminale kontenerowe również znajdują się w orbicie zainteresowań przestępców. Szczególnie najważniejsze dla nich są te, których lokalizacja zapewnia łatwy dostęp na największe rynki zbytu. Jednym z takich jest port Hamburg.

Burmistrz Hamburga Peter Tschentscher zwraca uwagę, iż do sprawnego przemytu przestępcom potrzebne są „wtyki” – współpracownicy w portach. To oni pomagają członkom gangów uzyskać nieautoryzowany dostęp do placów składowych, baz danych lokalizacji poszczególnych ładunków, odzyskiwać narkotyki z kontenerów, ostrzegają także przed działaniami służb. Same gangi często uciekają się do szantażu, zastraszania, ale także łapówek, by pozyskać współpracowników pośród zatrudnionych w portach.

– jeżeli się w to zaangażujesz, może się okazać, iż zaangażowana zostanie cała twoja rodzina – przestrzega Tschentscher.
Media zwracają uwagę, iż komunikat burmistrza Hamburga wpisuje się w unijne działania na rzecz zwalczania sieci przemytniczych w Europie Północnej, nazwany INOK („Infiltration of North Sea Ports by Organised Crime”, „Infiltracja Portów Morza Północnego Przez Zorganizowane Grupy Przestępcze”). Jednym z działań jest kampania uświadamiająca skierowana do portowców, ale także wykrywanie i skazywanie skorumpowanych pracowników portów, a także ochrona niewinnych zatrudnionych przed gangami.

INOK ma być odpowiedzią na coraz większe problemy z przemytem narkotyków, szczególnie kokainy, poprzez europejskie porty. Niemieckie służby współpracują z policją w Holandii i Belgii. W Antwerpii w zeszłym roku przejęto rekordowe 116 ton narkotyków, doszło choćby do sytuacji, w której wszystkie zakłady utylizacyjne w regionie nie nadążały z niszczeniem rekwirowanych substancji. W Hamburgu przejęto 35 ton. W sferze zainteresowań gangów pozostają także polskie porty, czego przykładem jest słynna sprawa „trzech hiszpańskich nurków” – jak ujawniono, szukali oni właśnie zrzuconych ze statku narkotyków.


Idź do oryginalnego materiału