- Pierwszy raz widzę tak skrupulatną analizę sądową naszego przypadku. Jestem wniebowzięty, bo dokładnie taki opis naszej sytuacji znałem. Dziś sąd uznał tę rację i zdjął ze mnie ten ogromny ciężar - powiedział po wyjściu z sali sądowej były premier Kazimierz Marcinkiewicz. We wtorek sąd zdecydował, czy polityk ma wciąż płacić alimenty swojej byłej żonie.