Chińskie i tureckie firmy mogą być dyskryminowane na rynku zamówień publicznych
Zdjęcie: Podmioty z Chin czy Turcji realizują w Polsce ekspresówki i autostrady o wartości ponad 7 mld zł. / shutterstock / fot. NetVideo/Shutterstock
Wchodzące w życie we wtorek przepisy już formalnie zamykają polski rynek zamówień publicznych przed wykonawcami spoza UE. choćby jeżeli zamawiający zgodzi się na ich udział w przetargu, to będą zdani na jego łaskę i niełaskę. Nie będą mogły odwołać się do Krajowej Izby Odwoławczej.