Chińskie władze oświatowe wprowadziły całkowity zakaz używania telefonów komórkowych w szkołach

3 lat temu

Ministerstwo Edukacji ChRL wprowadziło całkowity zakaz używania telefonów komórkowych w szkołach przez uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i liceów. Zakaz wprowadzono w ramach walki z uzależnieniem dzieci i młodzieży od Internetu i gier wideo, a także by pomóc uczniom w skupieniu się na nauce podczas czasu spędzanego w szkole.

Ministerstwo Edukacji poinformowało, iż w związku z wprowadzonym przepisem uczniowie mają absolutny zakaz wnoszenia telefonów, telefonów, czy innych urządzeń służących do komunikacji w sieci na teren placówek oświatowych będących miejscem ich aktualnej edukacji. Wyjątek stanowią uczniowie, którzy ze względu na stan zdrowia, czy też szczególną sytuację rodzinną muszą mieć telefon przy sobie. Tacy uczniowie są zobligowani do przedłożenia odpowiedniego podania podpisanego przez rodziców i uzyskania pisemnej zgody władz szkoły. Ale i tacy wyjątkowi uczniowie w trakcie lekcji (zajęć) musza deponować telefon w specjalnie wyznaczonym, a jednocześnie dobrze widocznym miejscu. Takim jak na przykład to przedstawione na poniższym zdjęciu.

Zarządzenie, wprowadzone w zeszłym tygodniu obowiązuje z chwilą ogłoszenia. W uzasadnieniu ministerstwo poinformowało, iż nowe przepisy mają na celu między innymi ochronę uczniów przed uzależnieniem od Internetu i gier, pomoc w koncentracji dzieci i młodzieży na pracy w szkole, wsparcie wysiłków zmierzających do ich adekwatnego rozwoju fizycznego i psychicznego.

Szkoły w takich miastach jak Pekin wprowadziły kontrole uczniów wchodzących do szkoły celem sprawdzania, czy nie łamią nowych zarządzeń Ministerstwa Edukacji.

Według danych Chińskiego Centrum Informacyjnego Sieci Internetowej opublikowanych w minionym roku, w Chinach w 2018 roku było 175 milionów użytkowników Internetu w wieku poniżej 18 lat. Aż 74% z nich posiadało własne urządzenie mobilne (smartfon, tablet). Internauci w tej grupie wiekowej korzystali z urządzeń mobilnych głównie by słuchać muzyki, grać w gry w sieci oraz w celach związanych z edukacją. W ostatnich latach w skali całego państwa zyskała bowiem popularność praktyka, iż nauczyciele przekazywali zadania domowe za pośrednictwem WeChat, a także zadawali prace, które trzeba było wykonać dzięki telefonu. Ministerstwo poinformowało, iż praktyki takie zostają zabronione.

W opublikowanym zarządzeniu Ministerstwo Edukacji zaleca podległym szkołom, by instalowały na swoim terenie płatne automaty telefoniczne umożliwiające uczniom wykonywanie rozmów telefonicznych w razie potrzeby. Nakłania też dyrekcje szkół i grona pedagogiczne, aby poszukiwały sposobów komunikacji z rodzicami, w których telefony komórkowe nie będą ogrywać głównej roli.

Dyskusja na temat obecności telefonów w szkołach, a szerzej – na temat rosnącego uzależnienia dzieci i młodzieży od Internetu, gier, mediów społecznościowych, etc., nie jest w Chinach czymś nowym. Toczy się od lat. Decyzja Ministerstwa Edukacji nie spotkała się – wbrew pozorom – z powszechną aprobatą ze strony chińskich pedagogów. Część z nich uważa, iż ministerstwo zastosowało adekwatne środki w sposób co najmniej niewłaściwy. Bo jeżeli w przypadku uczniów szkół podstawowych (w Chinach od lat 6 do 12) zakaz przynoszenia telefonów do szkoły jest oczywisty, gdyż dzieci w tym wieku mają niewielkie pokłady samodyscypliny, tak w przypadku gimnazjalistów, a już zwłaszcza licealistów zakaz jest mało sensowny. Nastolatkowie powinni mieć bowiem kontakt z urządzeniami, które są normą we współczesnym świecie, są w nim niezbędne dla funkcjonowania. Uczniowie starsi powinni zatem uczyć się korzystać z tych urządzeń w sposób adekwatny, w oparciu o skoordynowane działania rodziców i nauczycieli, uczyć się kontrolowania czasu spędzanego w sieci, itd., itp. Odcinanie ich od urządzeń może przynosić skutek odwrotny. Z drugiej zaś strony, zamiast stosować proste działania jak wprowadzanie zakazu wnoszenia telefonów na teren szkół, ministerstwo powinno przeanalizować inne czynniki, które generują znacznie więcej problemów w życiu uczniów. Szczególnie licealistów. To na przykład przeładowane programy nauczania, które sprawiają, iż uczniowie przygotowujący się do matury nie maja czasu dla siebie, dla rozwijania kompetencji społecznych, nawiązywanie relacji z rówieśnikami spoza szkoły. Usunięcie telefonów nie sprawi, iż te fundamentalne problemy znikną – mówi część chińskich nauczycieli.

Wu Hong naukowiec pracujący dla edukacyjnego think-tanku Dett z siedzibą w Chongqing podziela ten pogląd:

„Zamiast wprowadzania zakazów szkoły powinny zająć się rozwijaniem u uczniów zdolności samokontroli poprzez pokazywani różnic pomiędzy światem realnym, a tym wirtualnym, uświadamianiem tego co jest dobre, a co zwyczajnie złe.”

Tymczasem wśród rodziców decyzja ministerstwa spotkała się z dużym zrozumieniem. Ankieta przeprowadzona przez thecover.cn wykazała, iż 54% badanych w pełni popiera absolutny zakaz wnoszenia telefonów na teren szkół przez uczniów, 26% wprowadziłoby pewne odstępstwa (na przykład, ze telefony powinny być deponowane w wyznaczonych miejscach w klasie, czy szkole), a tylko 20% uznało zarządzenie ministerialne za niewłaściwe.

Może Cię zainteresować:

Leszek B. Ślazyk

e-mail: [email protected]

© chiny24.com 2010-2021

Idź do oryginalnego materiału