Co grozi za pomówienia? Odpowiedzialność karna i cywilna za pomawianie innych

kkz.com.pl 3 dni temu

Pomówienie a zniesławienie – o czym adekwatnie mówimy?

W języku potocznym mówimy, iż ktoś kogoś „pomówił”. W języku prawnym najczęściej mówimy o zniesławieniu – czyli przypisaniu innej osobie, firmie czy instytucji takich cech lub zachowań, które mogą ją poniżyć w opinii publicznej albo narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu, pełnienia funkcji czy prowadzenia działalności gospodarczej. Innymi słowy, pomówienie to sytuacja, w której czyjeś słowa realnie uderzają w dobre imię drugiego człowieka lub podmiotu.

W praktyce pojawiają się najczęściej zarzuty dotyczące nieuczciwości, oszukiwania klientów, łamania prawa, niewłaściwego traktowania pracowników, nadużyć finansowych albo rzekomych „afer” obyczajowych. Pytanie „co grozi za pomówienia?” przestaje być abstrakcyjne, gdy nagle okazuje się, iż jedno zdanie w internecie lub w mediach zaczyna żyć własnym życiem i realnie szkodzi reputacji.

Co grozi za pomówienia na gruncie Kodeksu karnego?

Odpowiadając wprost: pomówienia mogą prowadzić do odpowiedzialności karnej. Zniesławienie (pomówienie) jest przestępstwem opisanym w Kodeksie karnym, a za jego popełnienie przewidziano kilka rodzajów sankcji. W zależności od okoliczności sprawy sąd może orzec:

  • karę grzywny – finansową, której wysokość zależy od sytuacji majątkowej oskarżonego,
  • karę ograniczenia wolności – np. w postaci obowiązku wykonywania nieodpłatnych prac, dozoru, zakazu zmiany miejsca pobytu bez zgody sądu,
  • karę pozbawienia wolności – przy zniesławieniu popełnionym dzięki środków masowego komunikowania (np. w internecie, prasie, telewizji) w grę wchodzi kara do 1 roku pozbawienia wolności.

Oznacza to, iż odpowiedź na pytanie „co grozi za pomówienia w internecie?” jest zasadniczo taka sama jak w świecie offline, ale w przypadku publikacji w mediach lub sieci prawo dopuszcza stosowanie surowszych środków – właśnie ze względu na skalę i łatwość rozpowszechniania pomówień.

Dodatkowe konsekwencje – nawiązka, przeprosiny, podanie wyroku do publicznej wiadomości

Mówiąc o tym, co grozi za pomówienia, warto pamiętać, iż sąd może sięgnąć nie tylko po klasyczną karę, ale także po tzw. środki o charakterze kompensacyjnym lub wizerunkowym. W praktyce często spotykane są:

  • nawiązka na rzecz pokrzywdzonego – określona kwota pieniężna zasądzana na rzecz osoby pomówionej,
  • nawiązka na cel społeczny – np. fundację, organizację pożytku publicznego,
  • podanie wyroku do publicznej wiadomości – np. poprzez publikację w mediach, na stronie internetowej, w określonym serwisie lub tytule prasowym.

Dla wielu osób naprawdę dotkliwe jest nie tylko to, co „wisi nad głową” w postaci kary, ale także fakt, iż wyrok w sprawie o pomówienie staje się publicznie dostępny i może mieć konsekwencje w relacjach zawodowych, biznesowych czy społecznych.

Co grozi za pomówienia na drodze cywilnej?

Odpowiedzialność karna to tylko jedna twarz pomówienia. Druga – równie ważna – to odpowiedzialność cywilna, czyli ochrona dóbr osobistych. Osoba, która została pomówiona, może dochodzić swoich praw przed sądem cywilnym niezależnie od postępowania karnego. W takim postępowaniu w grę wchodzą m.in. żądania:

  • złożenia przeprosin – w określonej formule i w określonym miejscu (np. na stronie internetowej, w mediach społecznościowych, w prasie),
  • usunięcia pomawiających treści – z serwisów internetowych, profili społecznościowych, materiałów promocyjnych,
  • zapłaty zadośćuczynienia – jako rekompensaty za krzywdę niemajątkową, ból, stres, utratę dobrego imienia,
  • wpłaty na cel społecznie użyteczny – np. na rzecz organizacji pozarządowej.

Z perspektywy osoby pomówionej odpowiedź na pytanie „co grozi za pomówienia?” często jest ważniejsza na gruncie cywilnym niż karnym – bo to właśnie przeprosiny i zadośćuczynienie realnie pomagają odbudować reputację i poczucie sprawiedliwości.

Pomówienia w internecie – dlaczego ryzyko jest większe?

W erze mediów społecznościowych pytanie „co grozi za pomówienia w sieci?” pada coraz częściej. Internet daje pozorną anonimowość i łatwość publikowania treści, ale to właśnie tutaj szkoda wizerunkowa może być największa. Raz opublikowany post, komentarz, film czy recenzja bywają kopiowane, archiwizowane, cytowane miesiącami, a choćby latami.

W praktyce pomówienia w sieci dotyczą najczęściej:

  • negatywnych, uogólniających opinii o firmach („oszukują klientów”, „to złodzieje”),
  • publicznego oskarżania konkretnych osób o przestępstwa lub poważne nieprawidłowości bez dowodów,
  • afer obyczajowych nagłaśnianych w zamkniętych grupach, ale realnie dostępnych dla szerokiego kręgu odbiorców,
  • filmów i postów „piętnujących” konkretne osoby z imienia, nazwiska i wizerunku.

Właśnie dlatego ustawodawca przewidział surowszy wariant odpowiedzialności dla pomówień popełnionych dzięki środków masowego komunikowania – w tym internetu. Dla sprawcy oznacza to realne ryzyko kary ograniczenia wolności, a choćby pozbawienia wolności.

Co grozi za pomówienia – praktyczne spojrzenie na ryzyka

Odpowiadając jeszcze raz syntetycznie: za pomówienia grozi odpowiedzialność karna, cywilna oraz wizerunkowa. W praktyce konsekwencje mogą obejmować:

  • karę grzywny, ograniczenia wolności lub – w szczególnych przypadkach – pozbawienia wolności,
  • obowiązek przeprosin i usunięcia pomawiających treści,
  • zapłatę zadośćuczynienia lub nawiązki,
  • podanie wyroku do publicznej wiadomości,
  • utrudnienia w życiu zawodowym (utrata kontraktów, zaufania klientów, problem z pracodawcą lub partnerami biznesowymi).

Dlatego przed publikacją ostrego wpisu, komentarza lub materiału video warto zadać sobie pytanie, czy przedstawiane informacje są rzetelne, potrzebne i proporcjonalne do sytuacji, czy też są przede wszystkim „wentylem emocji” kosztem cudzego dobrego imienia.

Kiedy warto skonsultować sprawę pomówienia z prawnikiem?

Zarówno osoby pomówione, jak i osoby, którym zarzuca się pomówienia, często odczuwają podobny problem: trudno ocenić, czy konkretna wypowiedź rzeczywiście spełnia przesłanki zniesławienia i jakie realnie są ryzyka. Tymczasem pierwsze decyzje – treść odpowiedzi, wyjaśnień, pism czy wpisów „w obronie” – potrafią zaważyć na dalszym przebiegu sprawy.

W wielu przypadkach pierwszym krokiem powinna być spokojna konsultacja z prawnikiem, który:

  • oceni, czy doszło do naruszenia prawa,
  • pomoże zabezpieczyć dowody (zrzuty ekranu, korespondencję, nagrania),
  • zapropnuje strategię – od działań przedsądowych po postępowanie karne lub cywilne,
  • zwróci uwagę na wizerunkowe skutki wybranych działań.

Szczegółowe informacje o tym, jak kancelaria prowadzi sprawy związane z pomówieniami, znajdziesz na dedykowanej stronie poświęconej tej tematyce: zniesławienie, pomówienie, znieważenie – obrona i reprezentacja .

Jeżeli chcesz świadomie odpowiedzieć na pytanie „co grozi za pomówienia?” w Twojej konkretnej sytuacji – po stronie pokrzywdzonego lub osoby, której zarzuca się pomówienie – przemyślana, indywidualna konsultacja z doświadczonym zespołem może być kluczowym krokiem do uporządkowania sprawy i ochrony Twojej reputacji.

Bibliografia:

  • Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. 1997 nr 88, poz. 553 ze zm.), w szczególności art. 212–216.
  • Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. 1997 nr 78, poz. 483), art. 47 i 54 (ochrona dóbr osobistych i wolność wypowiedzi).
  • Królikowski M., Zawłocki R. (red.), „Kodeks karny. Część szczególna. Tom I. Komentarz do artykułów 117–221”, C.H. Beck, Warszawa 2013.
  • Zgoliński I., „Zniesławienie w polskim prawie karnym. Zagadnienia teorii i praktyki”, Wolters Kluwer, Warszawa 2013.
  • Safjan M., Bosek L. (red.), „Konstytucja RP. Tom I–II. Komentarz”, C.H. Beck, Warszawa (nowsze wydania).

Autor: adw. Maciej Zaborowski, Partner Zarządzający

E-mail: [email protected]

tel.: +48 22 501 56 10

Zobacz profil na LinkedIn

Idź do oryginalnego materiału