Spółka jawna.
Czy ktoś jeszcze w ogóle je zakłada?
Źródło: rawpixel
Takie pytanie zadają mi klienci, koledzy prawnicy i spotkani ludzie. Z pytaniem łączy się ich zdumienie i powątpiewanie.
Spółka jawna? Ale jak to?
Wielu myśli, iż spółka jawna jest na wymarciu. Że zakładają je tylko Ci co nie zdają sobie sprawy z ryzyka działalności. A na rynku zostały tylko niedobitki starych spółek założonych kiedyś tam w przeszłości.
Na ich pytanie reaguję uśmiechem. Tłumaczę, iż jestem w trakcie rejestracji przynajmniej kilku spółek jawnych. Że do części z nich wspólnicy wnoszą aporty. Część już przy rejestracji.
A często aport w postaci przedsiębiorstwa osoby fizycznej przenosimy już po wpisaniu spółki jawnej do KRS.
Spółka jawna to przez cały czas popularny
sposób prowadzenia firmy.
Tak. Odważni polscy przedsiębiorcy przez cały czas zakładają nowe spółki jawne. Decydują o tym zalety spółki jawnej.
Atrakcyjność spółki jawnej podniosła również możliwość jej założenia przez internet. Możesz to zrobić korzystając ze strony https://ekrs.ms.gov.pl/s24/. Dzięki temu jej rejestracja zajmie jedyne kilka dni. A przynajmniej uzyskanie nr KRS, NIP i REGON. O tym dlaczego kilka dni a nie 24 godziny przeczytasz o tu.
Czy spółka jawna jest dla wszystkich?
Nie. Naturalnie spółka jawna nie będzie dobra dla wszystkich i do każdego rodzaju biznesu. jeżeli śledzisz mój blog, to możesz przeczytać o tu, kto nie powinien myśleć o zakładaniu spółki jawnej. Jak każda aktywność niesie ryzyko. To wyjście poza zwykły schemat szkoła – studia – etat w korpo. Branie ryzyka na klatę. Orka na ugorze i kształtowanie rzeczywistości. Czasami bolesne.
Jeśli się boisz i nie lubisz ryzyka, to zostań w strefie komfortu. I lepiej nie myśl o działalności gospodarczej albo spółce. Szkoda stresu.