Sok z brzozy można zbierać wczesną wiosną, gdy drzewa "budzą się do życia". Sezon na "eliksir życia" trwa zwykle od połowy marca do połowy kwietnia. W tym czasie w pniach zaczyna krążyć niezwykła ciecz budząca wyjątkowe emocje. Jej słodki smak i zapach przyciąga nie tylko owady, ale także ludzi, dla których jest źródłem licznych witamin i minerałów.
REKLAMA
Zobacz wideo Prof. Chojnicki: Wyższa temperatura nie zawsze sprowokuje przyrost roślin
Na co jest dobra woda z brzozy? Eksperci twierdzą, iż wzmacnia i oczyszcza
Jak informuje Portal Spożywczy, sok z brzozy zwykle składa się w 95 proc. z wody, natomiast resztę stanowią witaminy i minerały. Są to między innymi: polifenole roślinne, garbniki, witamina C, witaminy z grupy B, magnez, fosfor, wapń, cynk, mangan, miedź, żelazo oraz betulina. To także bogate źródło kwasu foliowego i kwasów organicznych - jabłkowego i cytrynowego. Choć bez problemu można go kupić w sklepach, wiele osób woli skupić się na własnych zbiorach. Czy jednak możemy pozyskiwać go samodzielnie?
Sok z brzozy - jak zbierać? "Potrzebna jest zgoda nadleśniczego"
Jak wyjaśniają Lasy Państwowe, nasz wybór powinien paść na zdrową i dorosłą brzozę. W jej pniu, dzięki wiertła do drewna, należy wykonać otwór o głębokości 3-4 centymetrów. Kolejnym krokiem jest włożenie rurki lub wężyka do wykonanej dziurki i ułożenie go w taki sposób, by sok spływał do naczynia. Po wszystkim otwór należy zatkać drewnianym kołkiem i zabezpieczyć maścią ogrodniczą, by nie osłabić drzewa. Naczynie musi być zamknięte, żeby nie przyciągało owadów. Zwykłe wiaderka czy obcięte butelki mogą sprawić, iż utopi się w nich wiele leśnych stworzeń. Jest jednak jeszcze jedno "ale".Zobacz też: Już w ten weekend przestawimy zegarki. Niektóre sklepy mogą działać inaczej
Niestety dowolny zbiór soku brzozowego w Lasach Państwowych nie jest legalny. Potrzebna jest zgoda nadleśniczego lub właściciela lasu. Legalnie sok z brzozy można na swój domowy użytek pozyskiwać z brzóz, które znajdują się na terenie naszej posiadłości, gospodarstwa. Sok z brzozy można oczywiście kupić także w sklepach i aptekach. Unikniemy wtedy mandatu od leśnika za 'bezprawne wykorzystywanie' brzozy
- czytamy w komunikacie Nadleśnictwa Szczebra. Eksperci ostrzegają, iż zarówno na terenie lasów państwowych, jak i prywatnych posesji do tego typu zbiorów niezbędna jest zgoda właściciela terenu lub zarządcy. Wówczas miejscowi leśnicy wskażą konkretne drzewa, z których można pozyskać sok, nie wpływając negatywnie na kondycję danego lasu. jeżeli ktoś zignoruje tę zasadę, może zmierzyć się z karą finansową lub naganą.
Kto w nienależącym do niego lesie wydobywa żywicę lub sok brzozowy, obrywa szyszki, zdziera korę, nacina drzewo lub w inny sposób je uszkadza (...) podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany
- czytamy w art. 153 Kodeksu wykroczeń.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.