Czy można sprzedawać grzyby przy drodze? Za samowolkę grozi spora kara

7 miesięcy temu

Wielu grzybiarzy do lasu wybiera się, aby zapełnić domową spiżarnię. Niektórzy jednak decydują się na sprzedaż zbiorów. Czy można sprzedawać grzyby prosto z lasu?

W okresie jesiennym widok drogowych sprzedawców nie jest niczym nadzwyczajnym. Na poboczach często możemy natknąć się na grzybiarzy, którzy próbują sprzedać swoje zbiory. Czy jest to jednak legalne? Prawo jest jasne, a taka samowolka może słono kosztować.

Sprawdź: Grzyby marynowane bez śluzu. Jak się go pozbyć? Te sposoby mogą pomóc

Sprzedaż grzybów przy drodze. Czy to zgodne z prawem? Przepisy mówią wprost

Grzybów w lesie wysyp, a sanepid przypomina regularnie osobom, które nie zbierają okazów na własny użytek, iż ich sprzedaż jest możliwa tylko po spełnieniu kilku warunków i zastosowaniu się do określonych zasad. Mianowicie do sprzedaży zostaną dopuszczone wyłącznie gatunki uwzględnione w wykazie grzybów z rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2011 r. Ponadto zebrane grzyby muszą być dopuszczone do obrotu przez klasyfikatorów grzybów lub grzyboznawców, a więc tym samym posiadać wystawiony przez nich atest. Ważne jest także miejsce, ponieważ sprzedaż jest możliwa jedynie w placówkach handlowych i na targowiskach. Nietrzymanie się tych zasad skutkuje nałożeniem kary pieniężnej od 1000 do 5000 zł.

Sprawdź: Grzyb po przekrojeniu robi się różowy. Czy może być trujący?

Jak uzyskać atest na sprzedaż grzybów? Jest bezpłatny, a warto go mieć

Powyższe przepisy oznaczają zatem, iż sprzedaż grzybów przy drodze jest nielegalna, choćby jeżeli sprzedawca posiada wspomniany atest. Jednak jak go w ogóle uzyskać? Trzeba ze zbiorami udać się do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Tam ekspert bezpłatnie oceni grzyby. jeżeli są jadalne i dopuści je do sprzedaży, to otrzymujemy atest istotny przez 48 godzin. Znajduje się na nim informacja, jakie grzyby i w jakiej ilości są dopuszczone do obrotu, gdzie zostały zebrane, data i godzina ich oceny, pieczątka oraz podpis.

Sprawdź: Dla grzybiarzy jest jak “Święty Graal”. Wygląda jak spalony, a spotkanie go to rzadkość

Idź do oryginalnego materiału