Czy testament notarialny jest „nie do ruszenia”?

blog-spadkowy.pl 1 godzina temu

Czy testament notarialny można podważyć, czy też jest on „nie do ruszenia”? Jak myślisz? Czy fakt, iż spadkodawca napisał testament w formie aktu notarialnego przesądza sprawę? czy może coś da się z tym zrobić?

Historia „z życia wzięta”

Otrzymałam niedawno wiadomość od czytelnika – zaczynającą się od słów: ” mama nigdy by tego świadomie nie zrobiła”. A chodziło o… testament. Testament napisany na rzecz brata – właśnie w formie notarialnej. Dalej w wiadomości napisane było mniej więcej tak: „znam moją mamę, nie zrobiłaby tego, aby napisać testament tylko na jedno z dzieci. Po śmierci ojca przekazaliśmy z bratem wszystko dla mamy, a potem miało być podzielone na nas po równo. Tak było mówione od lat i wszyscy to wiedzieli. Tym bardziej byłem w szoku, gdy się o tym dowiedziałem. W sumie może jeszcze bym to zaakceptował, ale… mama od dawna miała problemy ze zdrowiem. W ostatnim czasie bardzo rzadko wychodziła z domu. Tak, to prawda, iż brat częściej odwiedzał mamę i choćby trochę pomagał, ale ja przekazywałem spore pieniądze na leczenie i przede wszystkim na remont. I nie było to tylko jakieś pomalowanie ściany, ale naprawdę porządny remont. Nie wiem, czy mam jakieś dokumenty, kto by o tym myślał… po postu finansowałem remont, nie myślałem o fakturach na swoje nazwisko. Brat nie dawał pieniędzy – bo mało zarabiał. On nigdy nie rwał się do pracy. Odwiedzał mamę częściej, bo mieszkał blisko. Tymczasem ja pracowałem od kiedy skończyłem szkołę”.

Znasz podobną historię?

dalej było tak: „Nie wiem w sumie jak to możliwe, iż doszło do tego napisania testamentu. To znaczy, iż mama w ogóle pojechała do jakiejś kancelarii. Nie wiem, z kim była. Sama na pewno by nie pojechała. W ostatnim czasie przed śmiercią funkcjonowała już naprawdę słabo, choćby znajomych nie poznawała. Czy mogła wiedzieć, co podpisuje? No nie wiem… Oczywiście brat nie mówił i nie powie wszystkiego. Poza tym trochę ostatnio odcinał mamę od innych osób z rodziny.

Niestety testament ma formę notarialną. Da się coś z tym zrobić, czy zostanę z niczym?”

Trudna sytuacja, prawda? Jak myślisz – czy pytający może coś zrobić i czy ma jakieś szanse? Może się już domyślasz, iż coś da się zrobić, chociaż trzeba liczyć się z tym, sprawa będzie skomplikowana i potrwa długo.

Pomyślałeś o próbie zakwestionowania testamentu? Może być to adekwatny kierunek!

Przesłanki nieważności testamentu – zobacz co stanowi kodeks cywilny

Testament jest nieważny, o ile został sporządzony:

1) w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli;
2) pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, iż gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści;
3) pod wpływem groźby.

Tak właśnie stanowi przepis. Przesłanki są dokładnie 3 – i nie mogą być inne.

W przepisie mowa jest o testamencie – bez względu na jego formę.

Chyba domyślasz się, iż w tej sytuacji mógłby wchodzić w grę waśnie „stan wyłączający świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.” I to jest właśnie najczęstsza przesłanka, na którą powołują się strony, które chcą podważać testament (a już na pewno takie właśnie jest moje doświadczenie)

Ważna kwestia:

rozumiem Twoje rozczarowanie, ale… to, iż testament ma inną treść, niż oczekiwałeś to zdecydowanie nie wystarczy, aby taki testament skutecznie podważyć.

To częste sytuacje – i ja to naprawdę rozumiem. Przy niedzielnym obiedzie rodzice lub babcia obiecują Tobie, iż mieszkanie „na pewno przepiszą na ciebie”?

I masz uzasadnioną nadzieję, iż tak się stanie? Może choćby wykładasz swoje pieniądze na remont prawie swojego mieszkania?

Tyle iż – jak to się mówi – to „prawie” robi pewną różnicę.

Rozumiem, naprawdę to rozumiem, ale gdy okaże się jednak, iż testament ma inną treść i jedynym spadkobiercą jest kuzyn/wnuk/bratanek:

to wcześniejsze obietnice spadkodawcy nie wystarczą, aby podważać testament.

Sprawa spadkowa w sądzie

Jeśli ktoś kwestionuje testament – niezależnie od tego w jakiej ten testament formie został napisany: trzeba będzie wnosić sprawę do sądu. Notariusz przeprowadzi sprawę spadkową tylko wtedy, gdy spadkobiercy są zgodni i nikt nie kwestionuje testamentu.

W sprawach o nabycie spadku adekwatny jest sąd wg ostatniego miejsca pobytu spadkodawcy- nie zaś tego, kto wnosi wniosek do sądu.

Dobrze, wiemy już, iż nie unikniemy sprawy sądowej. Jest coś, o czym koniecznie trzeba pamiętać.

W sądzie liczą się dowody. Co więc może być dowodem?

W takich sprawach najczęściej dowodem jest dokumentacja medyczna i opinie biegłych lekarzy, w tym często opinie psychiatry.

Dlatego też takie sprawy zwykle realizowane są dość długo (raczej lata, niż miesiące). A co jeszcze – oprócz dokumentacji medycznej i opinii biegłych może być dowodem?

Mogą to być też zeznania świadków – najlepiej osób, które miały stały i regularny kontakt ze spadkodawcą – w okresie, gdy powstał testament.

Żaden przepis nie zawiera zamkniętej listy możliwych do przeprowadzenia dowodów.

Ważna jest jednak inna kwestia: to Ty jako strona musisz sformułować konkretne wnioski dowodowe- i to na możliwe wczesnym etapie postępowania.

Nie myśl, iż sąd będzie szukał dowodów i formułował wnioski za Ciebie. Szukanie dowodów nie jest rolą sędziego, tylko twoją – jako strony w postępowaniu.

Tak, choćby jeżeli nie planujesz zlecać sprawy do prowadzenia: dobrze jest skonsultować swoją sprawę z doświadczonym prawnikiem.

Jakie jeszcze okoliczności mogą mieć znaczenie w takiej sprawie?

Dowody są ważne – to już napisałam powyżej. Ale mogą być też istotne wszystkie okoliczności, w jakich doszło do podpisania testamentu.

Może tego nie wiedziałeś, ale czynność notarialna może mieć miejsce także poza kancelarią notarialną.

W takiej sytuacji warto pomyśleć, kto może mieć wiedzę w tym temacie. I wnosić o to, aby sąd przesłuchał takie osoby jako świadków.

Co gdy sąd uzna testament za nieważny?

Czy taka sprawa jest „do wygrania”? tak, ale… to są trudne sprawy. I naprawdę dużo zależy od dowodów. jeżeli była opinia biegłego – np. psychiatry- będzie mieć duże znaczenie.

W takiej sytuacji będzie powrót do dziedziczenia ustawowego. czyli na zasadach konkretnie określonych w kodeksie cywilnym. A zgodnie z tymi zasadami w pierwszej kolejności dziedziczy małżonek oraz dzieci. jeżeli tego małżonka już nie ma – bo jak w tym przypadku spadkodawczyni była wdową – dziedziczą dzieci.

Doprecyzuję tylko, iż dzieci z różnych małżeństw, czy choćby związków nieformalnych dziedziczą w takim samym stopniu.

A gdy jednak sąd orzeknie nabycie spadku na podstawie tego testamentu?

Pozostaje do rozważenia kwestia domagania się zachowku – jeżeli jesteś osobą uprawnioną do domagania się zachowku zgodnie z art. 991 kodeksu cywilnego.

W przypadku, gdy rodzic „przepisał” swój majątek tylko na jedno z dzieci (jak w tym przypadku) – dzieci nieuwzględnione w testamencie mogą wnosić o zachowek.

(o ile nie zostały w tym testamencie wydziedziczone)

Czy warto „walczyć” z testamentem czy lepiej od razu wnosić o zachowek? No cóż, odpowiedź jak zwykle brzmi: „to zależy”.

To chyba temat na inny wpis. Daj znać, czy jesteś zainteresowany takim tematem.

Czy jest sens, aby decydować się na formę notarialną?

Mimo wszystko jest sens! Z wielu powodów. Jeden z ważniejszych jest taki, iż testament notarialny – w przeciwieństwie do zwykłego, pisemnego testamentu nie „zniknie”.

Strona dostaje tylko wypis aktu notarialnego, oryginał zostaje w kancelarii notarialnej. Testament pisemny, napisany odręcznie może łatwo zostać zgubiony, zniszczony – przypadkiem lub choćby celowo.

Notariusz pomoże w prawidłowym sformułowaniu testamentu i dopilnuje niezbędnych formalności.

Poza tym: są też sytuacje, kiedy forma notarialna będzie jednak wymagana. Będzie tak w sytuacji, gdy osoba pisząca testament zdecyduje się na zamieszczenie w testamencie zapisów windykacyjnych.

Podsumowanie:

Można podważać testament – niezależnie od tego, jaką ma on formę. Muszą być jednak spełnione przesłanki wskazane wprost w treści przepisu kodeksu cywilnego.

Te przesłanki podałam w treści tego wpisu – tak stanowi art. 945 kodeksu cywilnego.

Nie wystarczy, iż jesteś niezadowolony z treści testamentu.

To Ty jako strona musisz przedstawić sądowi dowody na potwierdzenie tego, co piszesz we wniosku.

Najważniejsze dowody w takich sprawach to zwykle dokumentacja medyczna i opinia biegłego (biegłych)

Masz swoje doświadczenie i chcesz się nim podzielić? Napisz komentarz!

Będzie to dla mnie ważne, gdy będę pisać kolejne wpisy w tym temacie.

A jeżeli potrzebujesz mojej pomocy w sprawach spadkowych: napisz do mnie wiadomość!

Prowadziłam wiele spraw spadkowych. Myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie.

Idź do oryginalnego materiału