Czy tworzenie tzw. cheat software jest legalne? – długo wyczekiwana opinia rzecznika generalnego TSUE

traple.pl 2 miesięcy temu

W świecie gier, legalność systemu typu cheat software służącego do „ulepszania” lub ułatwiania gry (zwykle w formie wtyczek), wciąż pozostaje przedmiotem debaty. W ostatnio wydanej opinii prawnej (z dnia 25 kwietnia 2024 r. w sprawie C-159/23; Sony Computer Entertainment Europe Ltd przeciwko Datel Design and Development Ltd, Datel Direct Ltd) rzecznik generalny TSUE Maciej Szpunar stwierdził, iż tworzenie takich wtyczek nie narusza praw autorskich twórców gier. To ważne objaśnienie może mieć jednak negatywny skutek uboczny – może zachęcać do dalszych innowacji i inwestycji w „ulepszenia” gier oraz inne oprogramowanie borykające się z podobnymi problemami prawnymi, potencjalnie wpływając na całą branżę IT.

Sprawa wyszła na jaw po długotrwałym sporze pomiędzy Sony Computer Entertainment Europe a Datel Design and Development. Wtyczka Datel umożliwiała graczom dostęp do osobnego menu, które pozwalało ominąć trudne sekcje gry na konsolach Sony. Wtyczka ta wchodziła w interakcję z „treścią zmiennych” gry, czyli wartościami tymczasowo przechowywanymi w pamięci RAM konsoli, nie modyfikujac przy tym jednak oryginalnego kodu gry.

Początkowo Sony uzyskało korzystny dla siebie wyrok, w którym niemiecki sąd uznał, iż Datel narusza prawa autorskie. Sąd odwoławczy nie zgodził się jednak z tą decyzją i oddalił powództwo Sony w całości. Sprawa ostatecznie trafiła do niemieckiego Federalnego Trybunału Sprawiedliwości, który zwrócił się do TSUE o interpretację zakresu ochrony praw autorskich w takich przypadkach.

W swojej opinii rzecznik generalny stwierdził, iż manipulowanie tymczasowymi danymi, które generowane są podczas gry przez oprogramowanie stron trzecich nie narusza praw autorskich zgodnie z unijną dyrektywą w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych. To rozróżnienie między ochroną kodu gry a tymczasowymi danymi, które generuje, jest najważniejsze dla wszystkich twórców narzędzi „ulepszających” gry.

Rzecznik generalny podkreślił również, iż tego typu zmienne dane nie są oryginalnymi dziełami twórcy gry, ale wynikają z interakcji graczy i postępów w grze, które są nieprzewidywalne i dynamiczne. Ponieważ zależą od nieprzewidywalnych czynników, wartości te pozostają poza twórczą kontrolą autora. Ten punkt widzenia może również wpłynąć na stanowisko prawne dotyczące innych narzędzi, takich jak wtyczki blokujące reklamy, które stoją przed podobnymi wyzwaniami prawnymi.

Jeśli TSUE przyjmie opinię rzecznika generalnego, może to zachęcić do opracowywania i używania dodatków do gier, które poprawiają doświadczenia graczy, nie naruszając przy tym praw autorskich. Może to sprzyjać większej innowacyjności i personalizacji użytkownika nie tylko w grach, ale też w przypadku innego oprogramowania. Z drugiej strony może to zwiększyć rozprzestrzenianie się narzędzi typu cheat software, których używanie jest plagą wielu gier. Ta sprawa nie tylko rzuca światło na wyzwania związane z dostosowaniem praw autorskich do współczesnych realiów, ale też podkreśla możliwości, jakie systemy prawne mogą oferować w zakresie wspierania kreatywnych rozwiązań w rozwoju oprogramowania.

Idź do oryginalnego materiału