Czy w Wielką Sobotę można zrobić zakupy? Na te osoby czeka kara. choćby 100 tysięcy

W niedzielę, zgodnie z tradycją kościoła katolickiego, będziemy obchodzili Wielką Niedzielę. W związku z tym Państwowa Inspekcja Pracy postanowiła wydać komunikat, w którym przypomina przedsiębiorcom o konieczności skrócenia godzin pracy dla ich pracowników. Za niesubordynacje posypią się wysokie kary.
Już w najbliższą sobotę (19 kwietnia 2025 roku) w związku ze świętami wielkanocnymi, spora część sklepów i marketów handlowo-usługowych zamknie się przed godziną 14. Jest to obowiązkowe działanie uregulowane przepisami. Pracodawcy, którzy nie dostosują się do tego wymogu, mogą ponieść wysokie kary finansowe. Państwowa Inspekcja Pracy dopuszcza jednak pewne odstępstwa.


REKLAMA


Zobacz wideo Przyjeżdżała do sklepu luksusową limuzyną i udawała, iż kasuje towar


Wielka Sobota: Do której otwarte sklepy? Wiele zależy od właściciela
W Wielką Sobotę nie warto zwlekać z zakupami, ponieważ większość sklepów będzie miała krótsze godziny otwarcia. Państwowa Inspekcja Pracy przypomina, iż wykonywanie wszelkich prac związanych z handlem po godzinie 14 jest surowo zabronione. Na liście zakazanych zadań znajduje się obsługa klientów oraz wykonywanie wszelkich innych czynności na terenie sklepu tzn. wypakowywanie lub układanie towaru i przeprowadzanie inwentaryzacji.


Pracownicy zachowują przy tym prawo do wynagrodzenia za czas nieprzepracowany w związku ze zmniejszeniem wymiaru czasu pracy z powodu krótszego dnia pracy


- czytamy w komunikacie opublikowanym przez PIP. Dodatkowo jednostki państwowe informują, iż wynagrodzenie za sobotę (19 kwietnia) ma zostać obliczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu płacy za czas urlopu wypoczynkowego. Przedsiębiorcy, którym zależy na dłuższym otwarciu, mogą jednak skorzystać z pewnej luki, którą proponuje PIP.


Czy sklepy są czynne w Wielką Sobotę? Niektóre placówki będą funkcjonować tak jak zawsze
Właściciele sklepów, którzy chcą odpowiedzieć na potrzeby swoich klientów poprzez dłuższe godziny otwarcia, mogą w tym dniu sami prowadzić sprzedaż.


Wyłączenie z zakazu obejmuje także placówki, w których handel prowadzi przedsiębiorca będący osobą fizyczną wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek


- informuje PIP, dodając, iż w tym czasie w sklepie mogą pracować również bliscy właściciela (żona, mąż, dzieci, dziadkowie, wnuki) pod warunkiem, iż nie są oni zatrudnieni u niego na podstawie umowy o pracę lub innej formie umowy prawa cywilnego. W przypadku niedostosowania się do podanych wytycznych przedsiębiorca odpowiedzialny za daną placówkę może zostać obciążony karą finansową w wysokości od 1 do 100 tys. zł.


Zobacz też: Poczta Polska zajmie się rozprowadzaniem pszczół. To nie żart. Pracownicy rozpoczęli szkolenia
Z zakazu zatrudniania pracowników przy świadczeniu pracy w handlu zwolnione są m.in. punkty apteczne, placówki pocztowe, stacje paliw, placówki handlowe w hotelach, na dworcach oraz lotniskach, a także sprzedawcy na stoiskach z kwiatami, dewocjonaliami, pamiątkami i prasą.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.