Dla wojska osoba niepełnosprawna. Dla PZON zdrowa. Absurd dwóch systemów orzekania o niepełnosprawności [List czytelnika]
Zdjęcie: Dla wojska osoba niepełnosprawna. Dla PZON osoba zdrowa. Taki absurd obowiązywania w Polsce dwóch systemów orzekania o niepełnosprawności [List czytelnika] Shutterstock
Infor.pl opublikował artykuł opisujący perypetie osoby niepełnosprawnej "mundurowej", która musi stawać przed komisjami lekarskimi wojskowymi (w celu potwierdzenia niepełnosprawności), a następnie przed analogicznymi komisjami "cywilnymi". Wynika to z tego, iż orzeczenia "wojskowe" o niepełnosprawności nie są akceptowane przez systemy świadczeń "cywilnych" dla niepełnosprawnych. Stan zdrowia osoby niepełnosprawnej w pierwszej historii ewoluował między stopniem lekkim niepełnosprawności a umiarkowanym. Po artykule otrzymaliśmy listy osób niepełnosprawnych "mundurowych", które "krążą" między komisjami "wojskowymi" a cywilnymi". M.in. napisał do nas czytelnik, który został uznany za osobę niezdolną do służby wojskowej (z uwagi na trwałe okaleczenie) oraz jednocześnie za całkowicie zdrową według Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności (PZON). Pierwszy artykuł dotyczył historii osoby uznawanej za niepełnosprawną zarówno według komisji "cywilnych" jak i "wojskowych". Historia poniżej to człowiek okaleczony (według lekarzy wojskowych) oraz jednocześnie zdrowy (według lekarzy cywilnych).