Dlaczego warto założyć spółkę jawną?
Jeśli tu trafiłeś, to być może zastanawiasz się czy warto założyć spółkę jawną. Masz już gotowy pomysł na własny interes, wspólników. Myślisz nad tym w jaki sposób połączyć wasze siły, pomysły, doświadczenie i środki.
Spółka jawna może być dobra dla Ciebie ponieważ:
- Do zawarcia umowy spółki jawnej nie potrzebujesz notariusza. Możesz to zrobić ze wspólnikami na przysłowiowej kartce w kratkę.
- To samo dotyczy zmiany umowy spółki jawnej. Wystarczy zwykła forma pisemna.
- Spółka jawna może być podatnikiem czynnym VAT oraz podatnikiem VAT UE.
- Rejestracja spółki jawnej jest tania. Opłaty sądowe przy rejestracji w S24 to tylko 350 zł.
- Spółka jawna jest jednostką która nie ma osobowości prawnej, ale ma zdolność prawną. W praktyce normalnie zawiera umowy, wystawia faktury, płaci rachunki.
- Prowadząc spółkę jawną nie musisz prowadzić pełnej księgowości. Wystarczy Podatkowa Księga Przychodów i Rozchodów. Choć rzeczywistość nie jest tak piękna obok PKPiR Ty lub twój księgowy będzie musiał prowadzić kilka innych rejestrów i ewidencji. Zawsze to mniej, prościej i taniej niż pełna księgowość.
- Spółka jawna nie płaci podatku dochodowego. Płacą go jej wspólnicy. jeżeli są to osoby fizyczne, to mogą skorzystać z podatku liniowego 19 %.
- Zamykając spółkę jawną nie musisz przeprowadzać procesu likwidacji.
Na marginesie. jeżeli chcesz rejestrować spółkę jawną sam, proszę zastanów się kilka razy czy to dobry pomysł.
Dlaczego?
Wierzę w Twoją samodzielność i inteligencję. Masz całkiem sporą szansę, iż przy dobrych wiatrach przepchniesz umowę przez KRS i nie pomylisz się w formularzach. Wynikiem tego będzie to iż Sąd zarejestruje Ci spółkę.
Jednak….
Masz również spore szansę, iż popełnisz kilka podstawowych błędów. Takich których można prosto uniknąć na starcie i przy tworzeniu umowy spółki. Ich wyniki dotkną Cię dopiero po latach, a może choćby dopiero po śmierci Twojego wspólnika.
Dla własnego dobra jeżeli chcesz oszczędzić kilka złotych na prawniku, to przynajmniej skonsultuj z nim treść gotowej umowy spółki, przed jej wysłaniem do KRS. Oszczędzi Ci to sporo nerwów w przyszłości.
Zdjęcie – wieczorno-turystyczna inspiracja Robertem Capą. Tak wiem, obok zdjęcia Capy to choćby nie stało