Do prokuratury w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie dot. nieprawidłowości w zarządzie portów

gospodarkamorska.pl 2 tygodni temu

Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę spółki Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. – przekazał we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Piotr Wieczorkiewicz. Dotyczy ono m.in. niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

"Zawiadamiający wskazuje na zaistnienie przestępstw z art. 286 par. 1 Kodeksu karnego, art. 271 par. 1 Kk i art. 296 par. 1 i 1a Kk" – potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie prok. Piotr Wieczorkiewicz.

Chodzi o zarzuty dot. oszustwa, poświadczenia nieprawdy, a także nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, co mogło doprowadzić do "wyrządzenia znacznej szkody majątkowej”. „Aktualnie prokurator przeprowadza analizę treści złożonego zawiadomienia pod kątem podjęcia dalszych decyzji procesowych" – wyjaśnia prok. Wieczorkiewicz.

Jak poinformował portal Onet.pl, chodzi o Pawła Brzezickiego, byłego wiceministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Za doradzanie władzom spółki zarządzającej szczecińskim i świnoujskim portem miał on zarobić ponad pół miliona złotych.

Przez prawie trzy lata "pracy zdalnej" nie wysłał ani jednego maila. Nie wiadomo, czy w ogóle pojawiał się w firmie. Sprawa wyszła na jaw po wewnętrznej kontroli zleconej przez nowy zarząd ZMPSiŚ – wynika z artykułu Onetu.

"Potwierdzam, iż Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA złożył w przedmiotowej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Niestety więcej informacji w tej sprawie, z uwagi na toczące się postępowanie nie możemy udzielić" – odpowiedziała na pytania PAP Monika Woźniak-Lewandowska, specjalista ds. komunikacji w spółce. "Poza potwierdzeniem faktu złożenia zawiadomienia w prokuraturze, nie podajemy do publicznej wiadomości szczegółów sprawy" – dodała.

Onet napisał, iż Brzezicki był pełnomocnikiem zarządu ZMPSiŚ do spraw rozwoju portów i miał umowę ze spółką przez prawie trzy lata (od maja 2021 r.), ale trudno ustalić, czym konkretnie się zajmował, a nawet, czy w ogóle wykonywał jakiekolwiek usługi doradcze na rzecz państwowej spółki.

Jak pisze portal, były wiceminister miał m.in. pomagać w pozyskiwaniu przez firmę finansowania niezbędnego do "realizacji koncepcji rozwoju obszarów działalności" czy na bieżąco "analizować sytuację na rynku krajowym i światowym".

Jego zadaniem było "doradzanie i koordynowanie pracy zespołów mających na celu rozwój spółki". Według Onetu otrzymywał za to miesięczne wynagrodzenie w wysokości 14,9 tys. zł i dodatkowo kilkaset złotych miesięcznego ryczałtu za używanie prywatnego samochodu do celów służbowych. Pracę miał wykonywać zdalnie. W umowie jako miejsce pracy wskazano Warszawę, a następnie Podkowę Leśną. Tam Brzezicki mieszka – ustalił Onet.

Jak informuje portal, w czasie pracy dla ZMPSiŚ Brzezicki nie wysłał ani jednego maila, nie pobrał służbowego laptopa, a dyrektorzy pracujący w porcie nie widzieli go na oczy. Z analizy wykonanej przez dział IT wynika, iż Brzezicki choćby nie odczytywał służbowych maili.

W ocenie nowych władz portu (od 1 marca prezesem jest Jarosław Siergiej) praca byłego wiceministra w ZMPSiŚ była fikcją. Brzezicki został zwolniony dyscyplinarnie. Spółka zażądała od niego zwrotu wynagrodzeń.

Paweł Brzezicki od grudnia 2015 do lutego 2017 r. był wiceministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, odpowiedzialnym za transport morski, porty i stocznie. Później przez niemal dwa lata (do grudnia 2019 r.) jako zarządca komisaryczny kierował Polską Żeglugą Morską. Wcześniej, od 1998 do 2005 r. był dyrektorem generalnym PŻM, a w latach 2006-2007 prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu.

Sprawa Brzezickiego to kolejny przypadek prawdopodobnych nadużyć w ZMPSiŚ w ostatnich latach, a ujawnionych po zmianie władzy. Od 2016 r. prokurentem zarządu spółki (na mocy umowy cywilnoprawnej) był kolega Joachima Brudzińskiego, jednego z najważniejszych polityków PiS, europosła, byłego szefa MSWiA. Mężczyzna, który w Szczecinie prowadzi lokale gastronomiczne, co miesiąc wystawiał faktury portowej spółce. Ich suma przekroczyła 4 mln zł.

misz/ tma/ ral/ lm/

Idź do oryginalnego materiału