Duże zmiany w polityce migracyjnej UE? To ułatwi deportacje

4 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/migracje/news/duze-zmiany-w-polityce-migracyjnej-ue-to-ulatwi-deportacje/


Komisja Europejska zamierza zreformować procedury azylowe, łagodząc kryteria stosowania koncepcji „bezpiecznego” państwa trzeciego, wynika z opublikowanego wczoraj wniosku. Znacznie ułatwi to deportację osób ubiegających się o azyl.

KE zaproponowała zmianę definicji „bezpiecznego państwa trzeciego”, co w praktyce oznacza zaostrzenie procedur azylowych.

Koncepcja „bezpiecznego państwa trzeciego” pozwala państwom członkowskim odrzucić wniosek azylowy, jeżeli wnioskodawca mógłby uzyskać ochronę w kraju spoza UE uznanym za bezpieczny. w tej chwili prawo UE wymaga istnienia wyraźnego związku między osobą ubiegającą się o azyl a danym państwem, aby można było tę osobę tam deportować.

Zgodnie z przepisami UE państwo trzecie może zostać uznane za „bezpieczne” tylko wtedy, gdy gwarantuje ochronę przed wydaleniem (refoulement), uchodźcy nie grozi tam prześladowanie ani inne niebezpieczeństwa oraz ma on tam możliwość ubiegania się o azyl i uzyskania skutecznej ochrony.

Nowy wniosek KE może zrewolucjonizować unijne zasady azylowe. Zgodnie z nowymi przepisami, kraje UE będą mogły deportować osoby ubiegające się o azyl do państw, przez które jedynie przejeżdżały – a choćby do takich, w których nigdy nie były – o ile istnieje odpowiednia umowa dwustronna lub nieformalny układ.

Wymóg istnienia związku między wnioskodawcą a bezpiecznym państwem trzecim zostałby w takiej sytuacji zniesiony – a jego definicję pozostawiono ustawodawstwu krajowemu.

– jeżeli osoba ubiegająca się o azyl przyjeżdża do UE, a istnieje umowa lub porozumienie z bezpiecznym państwem trzecim, które spełnia wszystkie warunki określone w rozporządzeniu proceduralnym, to taka osoba może tam trafić i otrzymać skuteczną ochronę właśnie tam – powiedział unijny urzędnik.

Deportacja niemal każdego?

W praktyce daje to państwom członkowskim szeroką swobodę w deportowaniu niemal każdego, o ile spełnione zostaną wymogi proceduralne.

Co istotne, państwo trzecie nie będzie zobowiązane do przyjęcia danej osoby. Komisja potwierdziła również, iż nie powstanie unijna lista bezpiecznych państw – „państwa członkowskie mogą tworzyć własne listy”, dodał urzędnik.

Zmiany mają zostać wprowadzone w nowym rozporządzeniu w sprawie procedur azylowych, będącym częścią unijnego paktu migracyjnego, który ma wejść w życie w przyszłym roku.

Zgodnie z propozycją państwa członkowskie będą musiały powiadamiać Komisję i pozostałe kraje UE przed zawarciem jakichkolwiek porozumień z „bezpiecznymi” państwami trzecimi, co pozwoli Brukseli ocenić, czy dane umowy spełniają unijne standardy prawne.

Oprócz proponowanych zmian Komisja zamierza także znieść automatyczne prawo do pozostania na terytorium UE na czas odwołania. Zgodnie z nowymi przepisami odwołania od decyzji o odrzuceniu wniosku w sytuacji, gdy decyzja ta opierać się będzie koncepcji bezpiecznego państwa trzeciego, nie będą już automatycznie wstrzymywały deportacji.

Element większej układanki

To najnowsza z serii inicjatyw Komisji mających na celu zaostrzenie unijnych przepisów azylowych.

W kwietniu Komisja przyjęła plan uznania siedmiu państw – Bangladeszu, Kolumbii, Egiptu, Indii, Kosowa, Maroka i Tunezji – za „bezpieczne kraje pochodzenia”, co toruje drogę do szybszego rozpatrywania wniosków azylowych i zwiększenia liczby odmów.

Zaledwie miesiąc wcześniej KE zatwierdziła nowe przepisy dotyczące zawracania imigrantów. Chodzi o uproszczenie zasad dotyczących odsyłania osób, których wnioski azylowe zostały odrzucone – w tym przepisów umożliwiające tworzenie tzw. „centrów powrotowych”.

Jak jednak zaznaczyła w rozmowie z EURACTIV Susan Fratzke, analityczka z Migration Policy Institute, nowe zmiany „nie wpłyną na plany państw członkowskich dotyczące centrów powrotowych”.

Fratzke wyjaśniła, iż centra te są przeznaczone dla osób, których wnioski o azyl zostały już rozpatrzone i odrzucone, i które są objęte procedurą powrotu.

Nowe propozycje trafią teraz do zatwierdzenia przez Parlament Europejski i Radę UE.

Idź do oryginalnego materiału