Na przesłanie PIT-a zawsze mamy kilka miesięcy, ale wiadomo, iż to bardzo gwałtownie zleci i nie ma co czekać do "deadline'a". w tej chwili jeszcze nie trzeba tego robić, zresztą jeszcze nie wszyscy pracodawcy mogli wysłać odpowiednie dokumenty do rozliczenia. Ten czas możemy wykorzystać np. do szukania informacji o przysługujących nam ulgach. A jest kilka opłacalnych m.in. na dziecko lub termomodernizację domu.
Od kiedy i do kiedy możemy złożyć PIT? Te daty warto zapisać sobie w kalendarzu
15 lutego 2025 r. - start składania zeznań podatkowych
20 kwietnia 2025 r. - ostatnie moment na przesłanie PIT-a
I wszystko jasne. Nie ma znaczenie, który formularz składamy. Daty są dla wszystkich podatników. Również od 15 lutego możemy się łatwo rozliczyć z fiskusem przez internet (na stronie e-Urządu Skarbowego). Będzie wtedy na nas czekać gotowe rozliczenie przygotowane przez urzędników.
Jeśli nie mamy żadnych dodatkowych rzeczy do wpisania, załatwienie e-PIT-a tego zajmuję parę sekund. Na dobrą sprawę zostaje wpisanie organizacji do przekazania 1,5 proc. podatku i kliknięcie przycisku "wyślij".
Kiedy dostaniemy zwrot z podatku? jeżeli roliczaliśmy się przez internet, to 45 dni
Jeśli zrobimy to od razu, to szybciej dostaniemy zwrot podatku, o ile nam przysługuje. Ba! Możemy choćby wyprzedzić innych, bo zeznanie możemy już składać w formie papierowej lub elektronicznie, gdy wypełnimy je własnoręcznie przez e-Deklaracje.
"Wtedy jednak takie zeznanie zostanie uznane za złożone 15 lutego. Wówczas bieg terminu, jaki urząd skarbowy będzie miał na zwrot nadpłaconego podatku, liczony będzie najwcześniej od 16 lutego" – czytamy w artykule NaTemat. Zwrot powinien przyjść po 45 dniach w przypadku elektronicznego PIT-a i po 3 miesiącach w wersji papierowej.
Co grozi za niewysłanie PIT-a w terminie? Kary finansowe, odsetki, kontrola, a choćby więzienie
Nie możemy też przegapić tej drugiej daty. W tym roku wypada przed majówką i nie w weekend, tylko w środę, 30 kwietnia, więc trudno mam będzie wymyślić jakieś solidne wytłumaczenie spóźnienia.
Grzywna za spóźnienie jest zależna od wysokości podatku do spłaty i wynosi od 1/10 do 20-krotności minimalnego wynagrodzenia (od tego roku wynosi 4666 zł brutto, więc można sobie policzyć wysokość grzywny).
Do tego naliczane są odsetki za każdy dzień zwłoki, możemy mieć na głowie kontrolę skarbową, a w ostateczności może nam grozić kara więzienia za przestępstwo skarbowe. Lepiej więc z tym nie czekać do ostatniego dnia.