Działalność nieewidencjonowana dla wszystkich?

1 tydzień temu

Działalność nierejestrowa?

W nomenklaturze można natknąć się na różnorakie nazwy, takie jak: działalność nierejestrowa, nieewidencjonowana, nierejestrowana. Wszystkie jednak odnoszą się do jednego zjawiska, opartego na art. 5 Ustawy Prawo Przedsiębiorców z 2018 roku. To w niej możemy znaleźć podstawowe założenia tej instytucji oraz warunki do spełnienia, by móc legalnie prowadzić działalność gospodarczą w takiej formie. Na czym jednak sama działalność nieewidencjonowana polega? Przede wszystkim, wbrew powszechnym opiniom nie jest to sposób na ominięcie opodatkowania, mimo iż pozwala prowadzić działalność na preferencyjnych warunkach. Sama działalność nierejestrowa, polega na prowadzeniu drobnej działalności gospodarczej przez osobę fizyczną, która po spełnieniu określonych w ustawie warunków, nie wymaga formalizacji. Oznacza to, iż o ile nie zostaną spełnione przesłanki, wyłączające nas z korzystania z tego rozwiązania prawnego, nie ma konieczności rejestracji firmy ani działalności w CEIDG.

Warunki działalności nieewidencjonowanej

Aby móc prowadzić taką działalność należy spełnić kilka warunków. O pierwszym z nich już wspomniano w niniejszym artykule, a więc działalność taką musi wykonywać osoba fizyczna. Dodatkowo nie może być to działalność, którą ta osoba fizyczna wykonuje w ramach umowy spółki cywilnej. Potencjalny kandydat na beneficjenta działalności nieewidencjonowanej nie może przez ostatnie 60 miesięcy prowadzić działalności gospodarczej, jednak najważniejsze i najbardziej interesujące z perspektywy osoby chcącej skorzystać z tego rozwiązania jest warunek progu finansowego. Nie jest to warunek dotyczący wejścia na ten model działalności gospodarczej, a raczej warunek, którego niespełnienie już w trakcie trwania działalności obliguje nas do jej rejestracji.

Przychód czy dochód z tytuły działalności?

Na samym początku należy mieć na uwadze, iż ustawa jasno mówi, iż przychód nie może przekroczyć w miesiącu 75% kwoty minimalnego wynagrodzenia (3225 zł brutto). Osoby mające do czynienia z „klasyczną” działalnością gospodarczą prawdopodobnie złapały się za głowę słysząc (a raczej czytając), iż podstawą warunkowania sytuacji prawnej przedsiębiorcy na działalności nieewidencjonowanej ma być przychód, a nie dochód. Ten drugi liczy się choćby w kwestiach rozliczeń z Urzędem Skarbowym, gdyż podstawą opodatkowania w przypadku działalności nierejestrowej jest dochód. Jednak o co tyle szumu? Te dwa, z pozoru bardzo podobne do siebie słowa potrafią diametralnie zmienić sytuacje podatnika. Przychód to wszystko co nam wpływa na konto firmy, zaś dochód to przychód, pomniejszony o koszty jego otrzymania. Zatem kiedy fiskus upomni się o daninę, jej wysokość nie będzie odprowadzana od faktycznej kwoty, która wpłynęła na nasze konto, a jedynie o czysty zysk, bez kosztów, które ponieśliśmy, by móc go otrzymać. Niestety w działalności nieewidencjonowanej nikt nie patrzy na to, jaka kwota faktycznie na koniec miesiąca zasiliła nasz budżety, liczy się to, ile pieniędzy otrzymaliśmy…

Należność

Poza nieuwzględnieniem kosztów uzyskania przychodu, kolejnym ograniczeniem jest pojęcie należności. Ustawa Prawo Przedsiębiorców mówi, iż przychodem nie jest faktycznie otrzymana kwota, ale również ta, która należna była takowemu „przedsiębiorcy” mimo iż nie trafiła ona na jego konto.

Kiedy kwota wspomniana wcześniej zostanie przekroczona, działalność ta staje się działalnością rejestrowaną z dniem, w którym przedsiębiorca przekroczył wskazaną przez ustawodawcę kwotę. o ile tak już się stało, musi w ciągu 7 dni zgłosić działalność do CEIDG.

Po co…

Patrząc na ilość komplikacji, warunków i ryzyka, nasuwać może się pytanie „po co w takim razie w ogóle brać taki format pod uwagę?” Odpowiedź jest prosta: niosła ona za sobą ogromną korzyść w kwestii rozliczeń z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Mianowicie takowa działalność co do zasady nie niesie za sobą obowiązku składkowego. Jednak aby tradycji stało się zadość również i tutaj mamy do czynienia z pewnym problemem, o którym możesz przeczytać tutaj: https://mentzen.pl/blog/doradztwo-podatkowe/dzialalnosc- nierejestrowana-limity-przychodow-w-2024-roku-oraz-podejscie-zus-do-oskladkowania- uslug/

…i dla kogo?

Biorąc pod uwagę niski próg dochodowy oraz bardzo konkretne obwarowania co do charakteru wykonywanej działalności, taka forma odpowiadać będzie najbardziej osobom, które albo mają stały dochód, jednak poszukują sposobu na dodatkowy zarobek, od którego nie muszą odprowadzać składek, lub dla osób, które z innych przyczyn nie mogą wykonywać działalności rejestrowanej lub pracować w pełnym wymiarze godzin np.: rodziców lub dziadków opiekujących się dziećmi, opiekunów osób niepełnosprawnych itp. Jaka jednak działalność najczęściej będzie wykonywana jako działalność nierejestrowana? Powszechną praktyką jest sprzedaż towarów np. własnoręcznych wyrobów będących efektem naszych artystycznych umiejętności. Nie można oczywiście zapominać o freelancerach, osobach zajmujących się copywriteingiem, czy tych którzy ze swoich dodatkowych uzdolnień dokładają swoje dodatkowe ziarenko do domowego budżetu. Ostatnim pozytywem który mimo wszystko może skłonić kogoś do zastanowienia się nad takim modelem działalności jest księgowość – co do zasady, w przypadku działalności nierejestrowej wystarczy prowadzenie uproszczonej ewidencji sprzedaży, która nie musi mieć skomplikowanej formy, a przy okazji może zawierać dowody wydatków, które później można odliczyć od podatku.

Podsumowanie

Działalność nierejestrowa jest świetnym rozwiązaniem prawnym, o ile nasze dotychczasowe zarobki nas nie satysfakcjonują, lub nie możemy w ich kwestii pójść na „całość”. Jeszcze rok temu polecałbym to choćby własnej rodzinie, jednak biorąc pod uwagę gimnastykę ZUS-u i potencjalne spotkania trzeciego stopnia z inspekcją – nie jest to już tak opłacalne jak wydawało się na początku. Ryzyko, związane z tym modelem działalności jest zbyt duże bym mógł z czystym sumieniem powiedzieć, iż rzeczywiście jest to dobra opcja dla kogokolwiek, bez konsultacji:

  1. Minimalne przekroczenie limitu może nieść bardzo przykre konsekwencje,
  2. Łatwy sposób uniknięcia składek może okazać się fikcją,
  3. Brak uwzględnienia realnego dochodu w kwocie limitu.

Biorąc pod uwagę powyższe kwestie, ciężko jest jednoznacznie udzielić odpowiedzi na pytanie, czy zwolnienie z podatku i skrajnie uproszczona księgowość są warte ogromu stresu i niepewności, który wiąże się z działalnością nierejestrową? Odpowiedzi należy udzielić samemu sobie, a o ile ma się wciąż wątpliwości, warto rozwiać je w trakcie rozmowy ze specjalistą, z uwzględnieniem indywidualnych warunków, mających towarzyszyć potencjalnemu otwarciu takiej działalności. Mimo wszystko, chciałbym aby z tego artykułu, zostało zapamiętane kilka punktów:

  • Działalność musi dotyczyć osoby fizycznej,
  • Przychody z tej działalności nie mogą przekroczyć 75% minimalnego wynagrodzenia, a o ile przekroczą – należy zarejestrować działalność w ciągu 7 dni,
  • Nie musi być to sposób na ominięcie składek ZUS,
  • Poza nielicznymi wyjątkami nie podlega opodatkowaniu VAT,
  • Co do zasady nie występuje obowiązek prowadzenia księgowości, poza uproszczoną ewidencją sprzedaży.
Idź do oryginalnego materiału