Fiskus wziął pod lupę darowizny na kontach Polaków. Łatwo narazić się na potężną karę

16 godzin temu
O tym, iż urzędy skarbowe ruszyły z kontrolami darowizn między członkami rodzin, głośno zrobiło się już kilka tygodni temu. Wielu Polaków może być przekonanych, iż między bliskimi można swobodnie przekazywać sobie dowolne kwoty. W rzeczywistości jest w tym haczyk, na który trzeba bardzo uważać. Jedno niedopatrzenie może się skończyć karą finansową.


Najpierw posłużymy się definicją. Kodeks Cywilny mówi nam, iż darowizna to umowa, w której darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swojego majątku.

Tylko pozornie wygląda to tak, iż żadne przepisy tego nie regulują. Są pewne określone zasady, na podstawie których darowizny trzeba zgłaszać do Urzędu Skarbowego, choćby jeżeli nie trzeba płacić podatku.

Podatek o darowizny w rodzinie


W tej kwestii najważniejsze jest pokrewieństwo i obowiązujący podział na trzy grupy. W każdej mamy inny limit darowizn, a dokładnie rozpisane zasady znajdziecie na stronie podatki.gov.pl.

I grupa podatkowa (do 36 120 zł): małżonek, wstępni (rodzice, dziadkowie, pradziadkowie), zstępni (dzieci, wnuki, prawnuki), pasierb, ojczym, macocha, rodzeństwo, teściowie, zięć, synowa

II grupa podatkowa (do 27 090 zł): zstępni rodzeństwa (np. dzieci siostry, wnuki brata), rodzeństwo rodziców (np. ciotki, wujowie), zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa i rodzeństwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków, małżonkowie innych zstępnych (np. mąż wnuczki)

III grupa podatkowa (do 5733 zł): pozostali nabywcy



Jeśli chodzi o pierwszą grupę, wspomnianej wyżej kwoty nie można przekroczyć w ciągu pięciu lat. jeżeli do tego dojdzie, trzeba w ciągu pół roku od przekroczenia limitu zgłosić to do Urzędu Skarbowego na formularzu SD-Z2. I chodzi tu tylko o formalność, bez dodatkowych obciążeń.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Inaczej to wygląda w drugiej i trzeciej grupie. Tam oprócz zgłoszenia zostanie naliczony podatek od 3 proc. do choćby 20 proc.

A co w sytuacji, gdy nie dokonamy odpowiedniego zgłoszenia? Pominięcie tych formalności wiąże się z konsekwencjami. Urząd może naliczyć maksymalny, 20-procentowy podatek. Do tego może dojść jeszcze grzywna i postępowanie karno-skarbowe.

Idź do oryginalnego materiału