Jeszcze kilkanaście lat temu naturalną ścieżką dla studentów były staże, praca wakacyjna lub zatrudnienie w branżach niewymagających dużych kwalifikacji – w gastronomii, handlu czy usługach. Dziś takie opcje coraz rzadziej stanowią przepustkę do wymarzonej kariery. Wiele stanowisk juniorskich wymaga już na wejściu doświadczenia, znajomości narzędzi branżowych, a choćby samodzielnie zrealizowanych projektów. Do tego część prostych zadań przejmują rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, ograniczając liczbę ofert dla osób bez praktyki zawodowej.