Green washing. Długa droga od ekogroszku do węgla groszku

1 tydzień temu
Nazwa ekogroszek była przez lata zawarta w rozporządzeniu ministra energii dotyczącym jakości paliw. W powszechnym rozumieniu, co udowodniły badania opinii zlecone przez fundację ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, przedrostek „eko-” był odczytywany jako oznaczenie produktu bardziej przyjaznego środowisku, gdy chodziło o rozdrobniony węgiel zapakowany w torby. Stało się to przyczyną pierwszego polskiego pozwu o green washing, wytoczonego przez ClientEarth jednemu ze sprzedawców. Ten bronił się, iż „ekogroszku” używa sam minister w rozporządzeniu.
Idź do oryginalnego materiału