Jakub Słupski: Samo sprowadzenie leku z innego kraju UE nie daje importerowi wolnej ręki. Przepakowanie produktu – choćby w dobrej wierze – może zostać uznane za naruszenie znaku towarowego, jeżeli nie spełnia surowych warunków wyznaczonych przez TSUE i polskie sądy. To poważne ryzyko prawne, które może się skończyć pozwem i zakazem sprzedaży takich produktów