"Wraz z posłami Polska2050, PIS, Kukiz15 i z Klaudią Jachirą wygraliśmy właśnie głosowanie, dzięki czemu będą kontynuowane prace nad opozycyjnym projektem ustawy o ograniczeniu podatku Belki" – poinformował Krzysztof Bosak w mediach społecznościowych.
Za kontynuacją prac (czyli przeciwko wnioskowi o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu) zagłosowało 179 posłow PiS, 1 posłanka KO (Jachira), 29 posłow Polski 2050, 18 posłów Konfederacji, 4 posłów Kukiz'15.
Ograniczenie podatku Belki
Pod koniec sierpnia Konfederacja wniosła do Sejmu projekt ustawy dotyczący częściowej likwidacji podatku Belki od 2025 r.
Wnioskodawcy proponują częściową likwidację podatku Belki, sprowadzającą się do zwolnienia dochodów z obligacji Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego i wkładów oszczędnościowych do łącznej wysokości 100 tys. zł.
"Tak wysoka kwota wolna oznacza de facto likwidację tego podatku dla większości oszczędzających Polaków" – czytamy w uzasadnieniu. Projekt zakłada ograniczony pobór tego podatku, zamiast rozwiązania, w którym jest on pobierany na bieżąco przez płatnika.
Czym jest podatek Belki?
Podatek od dochodów kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, został wprowadzony w 2002 r. przez rząd Leszka Millera, w którym Marek Belka był wicepremierem i ministrem finansów. Początkowo stawka podatku wynosiła 20 proc. i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. W 2004 r. rozszerzono opodatkowanie również o dochody kapitałowe pochodzące z inwestycji giełdowych; jednocześnie obniżono podatek do 19 proc.
Obniżkę tzw. podatku Belki deklarował także rząd. W maju br. minister finansów Andrzej Domański zapowiadał, iż przygotowywana przez rząd obniżka podatku od zysków kapitałowych zostanie wprowadzona od 1 stycznia 2025 r.
Czytaj też:Gorąco w Sejmie. Minister wyśmiany przez opozycjęCzytaj też:Mąż poseł PiS nie będzie już dyrektorem teatru w Łodzi