Dla ochrony bezpieczeństwa państwa różne służby mogą stosować rozmaite techniki operacyjne, w tym podsłuchy i kontrolę zachowania danego obywatela w internecie. Nie mają tu jednak pełnej dowolności, bo we wniosku do sądu i prokuratury o stosowanie takich technik muszą podać m.in. rodzaj narzędzia, dzięki którego będzie stosowana kontrola operacyjna. Natomiast sąd musi uzasadnić każdą decyzję o zarządzeniu lub przedłużeniu kontroli operacyjnej (albo o braku zgody na takie działania).
Co orzekł Trybunał w Strasburgu
Takie reguły ustanowiono w kilku wydanych pod koniec ub.r. i wiosną tego roku rozporządzeniach dotyczących działania m.in. Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Było to pokłosie wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 28 maja 2024 w sprawie Pietrzak, Bychawska-Siniarska i inni przeciwko Polsce (skargi nr 72038/17 i 25237/18). Trybunał uznał wtedy, iż obowiązujący wówczas model kontroli nad działalnością służb uprawnionych do prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych narusza prawo do prywatności obywateli.
W wyroku zwrócono uwagę szczególnie na brak skutecznych gwarancji przed arbitralnością oraz ryzykiem nadużyć. W szczególności wytknięto naszemu krajowi brak skutecznych środków odwoławczych pozwalających na weryfikację zasadności takiej kontroli. Sama kontrola sądowa też w ocenie ETPCz nie gwarantowała, iż działania służb będą stosowane wyłącznie jako środek konieczny w społeczeństwie demokratycznym.
Prawo do stosowania kontroli operacyjnej ma także Krajowa Administracja Skarbowa. Jednak dotychczas nie wydano rozporządzenia, które by dostosowywało uprawnienia KAS do standardów określonych przez strasburski Trybunał. Chodziłoby o aktualizację rozporządzenia w sprawie dokumentowania kontroli operacyjnej, wydawanego na podstawie art. 118 ust. 18 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.
Redakcja „Rzeczpospolitej” zapytała Ministerstwo Finansów o to, czy toczą się prace nad takim rozporządzeniem. Czekamy na odpowiedź resortu.
Trzeba reformować służby
Jak się dowiadujemy, wniosek w tej sprawie do ministra Andrzeja Domańskiego mają złożyć Forum Obywatelskiego Rozwoju i Fundacja Panoptykon. Wspierają je organizacje gospodarcze i zajmujące się prawami człowieka: Amnesty International, HFPC, Polski Instytut Myśli Gospodarczej, Instytut Misesa, Warsaw Enterprise Institute i Fundacja Wolności Gospodarczej.
– Nie ma powodu, dla którego KAS miałby mieć poprzeczkę standardów ustawioną niżej w stosunku do innych służb – powiedział „Rzeczpospolitej” Wojciech Klicki, prawnik Fundacji Panoptykon. Dodaje, iż celem podobnych rozporządzeń dla innych służb jest utrudnienie stosowania nielegalnych środków podobnych do słynnego Pegasusa. – Tu chodzi o przejrzystość działania. Takie rozporządzenia bynajmniej nie osłabiają siły działań służb, a w przypadku KAS bynajmniej nie oznaczałyby mniejszej efektywności w zbieraniu podatków – tłumaczy Klicki.
Z kolei Patryk Wachowiec, członek zarządu FOR, zauważa, iż KAS zajmuje się najczęściej kontrolami przedsiębiorców, a oni powinni być traktowani przy kontroli operacyjnej tak jak inni obywatele.
– Chcemy zwrócić uwagę Ministra Finansów oraz całego rządu, iż zmiana rozporządzeń o kontroli operacyjnej to dopiero pierwszy etap reformy służb specjalnych. Chcemy przypomnieć o wyborczych obietnicach rozliczenia afery z Pegasusem i zreformowania służb specjalnych – mówi Wachowiec.
Co mówią przepisy
Kiedy fiskus może inwigilować obywateli
Dziś skarbówka na podstawie art. 118 ust. 1 i następnych ustawy o KAS ma prawo prowadzić czynności operacyjno-kontrolnych w celu wykrycia, ustalenia sprawców oraz uzyskania i utrwalenia dowodów przestępstw skarbowych i przeciwko obrotowi gospodarczemu. Zgodę na zarządzenie kontroli operacyjnej wydaje Sąd Okręgowy w Warszawie. Może wydać w tej sprawie postanowienie na pisemny wniosek Szefa KAS, złożony po uzyskaniu pisemnej zgody Pierwszego Zastępcy Prokuratora Generalnego – Prokuratora Krajowego.
Fiskus może stosować techniki operacyjne, jeżeli ściga osoby podejrzane o przestępstwa, których wartość (np. uszczuplenie podatku) przekracza 50-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę. w tej chwili jest to 233,3 tys. zł.