Kilka uwag na tle wyroku Sądu Najwyższego (dotyczącego deliktów nieuczciwej konkurencji) z dnia 24 kwietnia 2024 r., II CSKP 1174/22.

traple.pl 2 miesięcy temu

Sąd Najwyższy wydał w dniu 24 kwietnia 2024 r. wyrok w sprawie II CSKP 1174/22, Fundacja DM vs. F. sp. z o.o., dotyczącej deliktów nieuczciwej konkurencji popełnionych przez spółkę F. (z art. 3 ust. 1, art. 10 ust. 2 w zw. z ust. 1, art. 15, art.16 (m.in. ust 1 pkt 1, ust. 3) u.z.n.k.[1]) (dalej: „Wyrok”).

Pozwany F. korzystał bezumownie z oznaczenia TV (pierwotnie słownego znaku towarowego R.130719), który wcześniej sprzedał Fundacji DM., dla napojów energetycznych. Pierwotnie drugą podstawą, oprócz przepisów u.z.n.k., powództwa Fundacji F. było prawo ochronne do znaku TV, które F. sprzedał Fundacji DM. w 2008 r., a następnie – po wprowadzeniu Fundacji DM w błąd co do statusu znaku TV (F. wiedział o podstawach wygaszenia prawa sprzedając znak TV) – doprowadził do stwierdzenia wygaśnięcia prawa ochronnego na znak TV w 2019 r. (wyrok NSA). Ostatecznie podstawą roszczeń/wyroku były ww. przepisy u.z.n.k., gdyż F. dopuścił się deliktu nieuczciwej konkurencji.

Oprócz tego, iż powód Fundacja DM wygrała proces z F., na tle Wyroku SN zarysowało się kilka wartych podniesienia zagadnień.

Ważkie kwestie ocenione przez SN

Jak wiadomo, SN nie dokonuje ustaleń faktów w postępowaniu kasacyjnym. Jest zatem związany ustaleniami Sądu II Instancji (tu: SA w Gdańsku).

Zagadnienie aktualności roszczeń zakazowych z u.z.n.k.

Powód zarzucił Sądowi Apelacyjnemu w skardze kasacyjnej brak uwzględnienia przy ocenie aktualności roszczeń zakazowych faktów (znanych z urzędu) dotyczących udzielenia powodowi przeciw F. zabezpieczenia roszczeń zakazowych oraz ich przymusowego wyegzekwowania wobec naruszania przez pozwanego F. orzeczonych zakazów, co wg powoda Fundacji DM świadczyć miało o aktualności roszczeń zakazowych (w chwili zamknięcia rozprawy), jak przyjął sąd I instancji.

SN przyjął, iż Sąd Apelacyjny uwzględnił zabezpieczenia, ale uznał, iż brak jest zagrożenia ze strony F. powrotem do popełniania deliktów w przyszłości. SN przyjął, iż ocena SA mieści się w granicach swobodnej oceny dowodów z art. 233 k.p.c. Na marginesie zaznaczyć jednak trzeba, iż podstawy do takiej oceny były wątpliwe, gdyż F. był związany zakazami (i ostatecznie, od 2012 r. je wykonywał), przymuszony środkami egzekucji, ale nigdy nie zadeklarował, iż ostatecznie rezygnuje z korzystania z oznaczeń z elementem „T” np. ze znaku TV. Pozwany co prawda zaczął używać nazwy B., ale przez cały czas reklamował swój nowy napój B. z użyciem oznaczenia T (co było przedmiotem drugiej z połączonych spraw), ale SA tej okoliczności, w rozważanym aspekcie, nie dostrzegł. SA w Gdańsku, wbrew przywołanemu w SN orzecznictwu (s. 12 Wyroku), nie uwzględnił także stanowiska Sądu I Instancji w przedmiotowej kwestii.

SN, w zakresie kwestii aktualności roszczeń zakazowych, nie dopatrzył się jednak ani naruszenia przepisów proceduralnych (art. 382, art. 316 k.p.c.), ani materialnoprawnych (art. 18 ust. 1 pkt 1 u.z.n.k.).

Zmiana określenia strony internetowej służącej przeprosinom przez F. – dopuszczalność

SN podzielił stanowisko Sądu II Instancji, iż można dokonać modyfikacji powództwa (roszczeń publikacyjnych) przez zastąpienie w treści powództwa zobowiązania pozwanej dot. adresu strony internetowej, w celu publikacji oświadczenia – przeprosin, którą to www pozwany już nie dysponuje, poprzez żądanie zamieszczenia oświadczenia na stronie aktualnej.

Taka zmiana nie stanowi rozszerzenia żądania pozwu ani wystąpienia z nowym żądaniem (art. 383 k.p.c.). SA nie naruszył wspomnianego przepisu.

SN uznał, iż w przeciwnym wypadku, pozwany mógłby wpływać na wynik postępowania. Przykładowo pozwany mógłby pozbawić nakaz realnie wykonalności, wyzbywając się danej strony internetowej i w praktyce uniemożliwiajac realizację zasadnych roszczeń powoda zmierzających do usunięcia skutków deliktu pozwanego.

Zarzut pozwanego naruszenia art. 3 ust. 1 u.z.n.k. w zw. z art. 10 u.z.n.k.

Pozwany twierdził, iż używanie przez F. znaku T., poprzez wprowadzanie do obrotu napojów z oznaczeniem T., nie stanowi naruszenia dobrych obyczajów ani interesów powódki.

SN ocenił, podzielając stanowisko doktryny i orzecznictwa, iż pojęcie interesu przedsiębiorcy (przesłankę zastosowania przepisu art. 3 ust. 1 u.z.n.k.) należy rozumieć szeroko, jako: „określony, korzystnie z punktu widzenia przedsiębiorcy ukształtowany, stan (istniejący), bądź stan, który dopiero w przyszłości może stać się dla niego źródłem korzyści” (por. np. uchwała SN z 25.02.1995 r., III CZP 12/95, OSNC 1995, nr 5, poz. 80).

SN podniósł, iż w świetle ustalonych faktów, przedmiotem działalności gospodarczej powoda Fundacji F., było komercyjne wykorzystanie wizerunku, przydomka, rozpoznawalności jej fundatora DM, zwłaszcza w zakresie produkcji czy promocji napojów energetyzujących. Niezasadne jest zatem stanowisko pozwanego F., iż interes powódki Fundacji DM nie mógł zostać zagrożony, bo powód i pozwany nie konkurowali ze sobą.

SN podzielił stanowisko SA, iż pozwana F. naruszyła dobre obyczaje, wprowadzając do obrotu napoje oznaczane nazwą T. Wspomniane oznaczenie, stosowane dla energetyków, zostało „wypromowane” w ramach umowy (współpracy stron), w oparciu o osobistą popularność fundatora DM, która to umowa została potem przez Fundację DM i DM wypowiedziana z powodu okoliczności leżących po stronie pozwanego F.

Jak podkreślił SN, pojęcie dobrych obyczajów „stanowi pojęcie celowo niesprecyzowane”, a zawierające je normy są klauzulami generalnymi, wprowadzanymi do systemu prawnego, aby pozostawić Sądowi orzekającemu szeroki zakres swobody przy uwzględnieniu okoliczności danego przypadku.

Z powyższych względów, błędna wykładnia takich norm jedynie wyjątkowo może stanowić skuteczny zarzut kasacyjny.

SA ocenił, iż po rozwiązaniu umowy, przy uwzględnieniu też jego przyczyn, używanie przez pozwanego F. oznaczenia T. stanowiło delikt nieuczciwej konkurencji.

Brak naruszenia art. 65 k.c.

Niezasadny był też zarzut F. naruszenia przez SA art. 65 k.c., zwłaszcza, iż umowa stron nie stanowiła podstawy rozstrzygnięcia. Okoliczności zw. z umową zostały przez SA uwzględnione przy dokonaniu oceny, czy zachowanie pozwanego F. stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji. SA uwzględnił treść umowy oraz pozostałe okoliczności przedstawione w uzasadnieniu wyroku SA (dot. zawarcia, wykonywania i rozwiązania umowy stron).

Reklama napoju pozwanego F. sprzeczna z dobrymi obyczajami

SN odniósł rozumienie dobrych obyczajów także do wykładni art. 16 ust. 1 pkt1 i ust.2 u.z.n.k.

SN przyjął, iż pozwany F. w swojej reklamie napoju B. wprowadzał w błąd i naruszał dobre obyczaje. Taka reklama stanowiła czyn nieuczciwej konkurencji.

SN podzielił ocenę SA, iż przedstawienie w reklamie produktu konkurencyjnego T. jako niszczonego, rozrywanego, odsyłanego w przeszłość, wskazuje zamiar jego zdeprecjonowania przez pozwanego F.

SN podniósł, iż ustalona okoliczność, iż w czasie prowadzenia kampanii reklamowej F., występował już na rynku inny napój w tym segmencie z oznaczeniem T. należącym do DM, używanym przez jego licencjobiorcę. SN podzielił ocenę, iż reklamy F. (kampania reklamowa napoju B.) nie tylko promowała własny produkt, ale jednocześnie „przedstawiała w niekorzystnym świetle” produkt konkurencyjny wobec pozwanego, wskazując, niezgodnie z prawdą, iż napój T. jest wycofywany z rynku.

SN przyjął zatem, podobnie jak SA, iż pozwany F. dopuścił się deliktów nieuczciwej konkurencji, zarówno wprowadzając napój z oznaczeniem T., jak i prowadząc reklamę napoju B. z wykorzystaniem oznaczenia T.

Oddalenie roszczeń zakazowych a uwzględnienie roszczeń publikacyjnych

SN stwierdził, iż brak jest sprzeczności w tym, iż SA oddalił roszczenia zakazowe Fundacji DM, ale uwzględnił – publikacyjne. SN podkreślił, iż odmienne są przesłanki obu rodzajów roszczeń.

Roszczenia o zaniechanie (zakazowe) służą powstrzymaniu zobowiązanego przed wykonywaniem określonych działań, trafnym jest wg SN oddalenie powództwa w tym zakresie, w razie stwierdzenia, iż pozwany działań tych zaniechał i brak jest zagrożenia ich ponowieniem.

Nie stoi to na przeszkodzie uwzględnieniu roszczeń służących usunięciu skutków bezprawnych działań pozwanego.

SN uznał, podobnie jak SA, iż pozwany F. dopuścił się deliktu nieuczciwej konkurencji (czynu bezprawnego). Roszczenia publikacyjne Fundacji DM okazały się zasadne, a treść i forma żądanych oświadczeń – zgodne z prawem.

[1] Tj. ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, Dz.U.2022.1233, t.j.

Idź do oryginalnego materiału