- Kluczowe, aby rząd nie ugiął się pod presją służb i osób, które wykorzystują argumenty bezpieczeństwa, wojny w Ukrainie, rosyjskich szpiegów itp., i nie uznał, iż problem wadliwego systemu, który umożliwił takie praktyki jak te ujawnione w ramach afery Pegasusa, został już rozwiązany- mówi Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon.