Dnia 2 czerwca br. zostało opublikowane Rozporządzenia Komisji Europejskiej (UE) 2022/860 z dnia 1 czerwca 2022 zmieniające załącznik III do rozporządzenia (WE) nr 1925/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w odniesieniu do monakolin ze sfermentowanego czerwonego ryżu. W rzeczywistości zarówno substancja od kilku lat jest przedmiotem obserwacji i dyskusji, jak i rozporządzenie wzbudza w ostatnich dniach kilka wątpliwości wśród zarówno producentów, dystrybutorów, ale także sprzedawców detalicznych, w tym aptek. Monakoliny umieszczono w części B „Substancje podlegające ograniczeniom”, w załączniku III do rozporządzenia (WE) nr 1925/2006, gdzie wskazane są warunki ich stosowania oraz dodatkowe wymagania odnośnie etykietowania, a także z uwagi na niepewność naukową substancja ta została także włączona w części C „Substancje podlegające kontroli przez Wspólnotę”, w załączniku III do rozporządzenia (WE) nr 1925/2006. Rozporządzenie rzeczywiście mówi o: Ograniczeniu względem pojedynczej porcji produktu przeznaczonej do dziennego spożycia, która powinna zawierać mniej niż 3 mg monakolin ze sfermentowanego czerwonego ryżu. Obowiązku wprowadzenia dodatkowych ostrzeżeń w etykietowaniu produktów zawierających w składzie monakoliny.
Mec. Joanna Uchańska zauważa, iż część z pytań na rynku dotyczy tego, czy produkty w porcji 3 mg bądź wyższej wprowadzone na rynek przed 22 czerwca br. mogą w tym obrocie przez cały czas pozostawać?
– Jednolite podejście do odpowiedzi nie jest łatwe, ponieważ unijna regulacja tym razem (inaczej niż ma to miejsce np. w zakresie ograniczeń dla E171) nie wypowiedziała się kategorycznie co do terminu przejściowego, czy co do produktów z monakoliną, których daty minimalnej trwałości lub swojego terminu przydatności do spożycia nie minął, a w obrocie już są. Nie oznacza to jednak, iż nie trzeba zastosować innych przepisów prawa żywnościowego, by na to pytanie odpowiedzieć, przy ocenie konkretnego przypadku/produktu. Pamiętajmy chociażby, iż dla produktów z monakoliną K zakaz wprowadzania do obrotu obowiązuje od 22 czerwca, publikacja nastąpiła niedawno, zaś trwające wcześniej prace nad ewentualnym wprowadzeniem zakazu nie miały tak jednoznacznego przebiegu jak się wydaje i losy substancji prezentowały się na przestrzeni lat różnie. Podejście producentów opiera się zaś na ocenie ryzyka oraz tym, iż wymóg art. 17 Rozporządzenia 178/2002 nakłada na wszystkich etapach produkcji, przetwarzania i dystrybucji w przedsiębiorstwach będących pod ich kontrolą, obowiązek zapewnienia zgodność żywności lub pasz z wymogami prawa żywnościowego adekwatnymi dla ich działalności i kontrolowania przestrzegania tych wymogów. Przepis ten jest jednak generalny, dotyczy całej branży spożywczej i trzeba o tym pamiętać. Istnieje także inna, ogólna zasada, iż apteki mogą spodziewać się kontroli ze strony państwowych inspektorów sanitarnych w obszarze sprzedaży żywności, suplementów diety i produktów kosmetycznych na podstawie ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Ustawodawca unijny w Rozporządzeniu 2022/860 nie wypowiedział się wprost, zostawiając to organom krajowym, by w duchu odpowiedzialnego i proporcjonalnego podejścia tak do zdrowia, bezpieczeństwa, jak i działalności gospodarczej, pojawiła się odpowiedź na praktyczne pytanie: wycofać, czy nie? Odpowiedź ta powinna była paść z odpowiednim wyprzedzeniem i w porozumieniu z producentami. Jednocześnie powinna brać pod uwagę szereg czynników m.in. to, jak komentowane tu ograniczenie było procedowane, jaki jest poziom niepewności naukowe, jak prezentuje się rynek, czy chodzi o produkt z 10, 5, czy 3 mg w porcji dziennej, czy o jego znakowanie, czy w końcu jak mają się do tego inne przepisy prawa, w tym administracyjnego. Trudno wymagać od pojedynczych aptek podejmowania takich decyzji samodzielnie. Z uwagi na silne regulacje prawne prawa żywnościowego nie można oczekiwać, aby przepisy krajowe pozostawiały miejsce na tak dużą niepewność w wykładni przez ostatnie ogniwo łańcucha logistycznego, czyli aptekarzy – dodaje ekspert naszej kancelarii.