Komisja do Spraw Deregulacji /nr 2/ (04-04-2025)

3 tygodni temu

Wersja publikowana w formacie PDF

Komisje:
  • Komisja do Spraw Deregulacji /nr 2/
Mówcy:
  • Minister – członek Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek
  • Poseł Andrzej Gawron /PiS/
  • Poseł Maria Małgorzata Janyska /KO/
  • Poseł Janusz Kowalski /PiS/
  • Prezes zarządu Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów FORS Adam Małyszko
  • Dyrektor Wydziału Prawno-Legislacyjnego Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Tomasz Olszówka
  • Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk
  • Przewodniczący poseł Ryszard Petru /Polska2050/
  • Ekspert Związku Powiatów Polskich Adrian Pokrywczyński
  • Koordynator do spraw legislacji w Radzie Przedsiębiorców Kamil Rybikowski
  • Wiceprezes zarządu Związku Rzemiosła Polskiego Zdzisław Siwiński
  • Poseł Waldemar Sługocki /KO/
  • Koordynator projektu SprawdzaMY – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski Jacek Socha
  • Poseł Jacek Tomczak /PSL-TD/
  • Poseł Bartłomiej Wróblewski /PiS/

Komisja do Spraw Deregulacji, obradująca pod przewodnictwem posła Ryszarda Petru (Polska2050), przewodniczącego Komisji, zrealizowała następujący porządek dzienny:

– zmiany w prezydium Komisji,

– dyskusja o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego (druk nr 1108).

W posiedzeniu udział wzięli: Maciej Berek minister – członek Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, Krzysztof Paszyk minister rozwoju i technologii wraz ze współpracownikami, Marian Łoboda sekretarz stanu i Jarosław Neneman podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów wraz ze współpracownikami, Agata Oklińska dyrektor Departamentu Dialogu i Partnerstwa Społecznego Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Anna Kowalczyk zastępca dyrektora Departamentu Transportu Drogowego Ministerstwa Infrastruktury, Magdalena Piątkowska zastępca dyrektora Departamentu Geologii Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Agnieszka Olszewska prezes Urzędu Zamówień Publicznych, Małgorzata Szwejkowska-Lenart pełniąca obowiązki wicedyrektor Departamentu Prawnego i Orzecznictwa Kontrolnego Najwyższej Izby Kontroli, Ewa Kosowska dyrektor Departamentu Ubezpieczeń i Składek i Rafał Truszkowski dyrektor Departamentu Rozwoju Systemów Informatycznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wraz ze współpracownikami, Tomasz Olszówka dyrektor Wydziału Prawno-Legislacyjnego Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, Zdzisław Siwiński wiceprezes zarządu Związku Rzemiosła Polskiego, Jacek Cieplak wiceprezes zarządu Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej wraz ze współpracownikami, Adam Małyszko prezes zarządu Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów FORS, Marcin Czugan prezes zarządu Związku Przedsiębiorstw Finansowych, Zbyszko Pawlak wiceprezes zarządu BCC, Marek Kowalski przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich wraz ze współpracownikami, Mirosław Posłuszny członek prezydium Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług, Paweł Grabowski pełnomocnik zarządu Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych, Adrian Zwoliński dyrektor Departamentu Rynku Finansowego i Prawa Korporacyjnego Konfederacji Lewiatan, Dariusz Steć dyrektor wykonawczy Polskiego Związku Faktorów, Kamil Rybikowski koordynator do spraw legislacji w Radzie Przedsiębiorców, Bartosz Skowroński koordynator do spraw ochrony konkurencji w Izbie Gospodarski Elektronicznej, Jacek Socha koordynator projektu SprawdzaMY – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski wraz ze współpracownikami, Adrian Pokrywczyński ekspert Związku Powiatów Polskich, Łukasz Kiryłło radca prawny w Związku Banków Polskich, Mariusz Ciszkowski radca prawny w Naczelnej Radzie Aptekarskiej, Jerzy Strasz radca prawny w Związku Polskiego Leasingu oraz Sonia Kurpiel specjalista do spraw legislacji w Polskim Towarzystwie Gospodarczym.

W posiedzeniu udział wzięli pracownicy Kancelarii Sejmu: Katarzyna Gadecka, Igor Wielgołaski, Ziemowit Uździcki – z sekretariatu Komisji w Biurze Komisji Sejmowych, Magdalena Klorek, Łukasz Nykiel – legislatorzy z Biura Legislacyjnego.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Witam serdecznie.

Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Deregulacji.

Witam członków Komisji oraz pana ministra Krzysztofa Paszyka i sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, pana Michała Jarosa, wraz ze współpracownikami. Witam panią Agnieszkę Olszewską, prezes Urzędu Zamówień Publicznych, wraz ze współpracownikami. Witam pana Macieja Berka, ministra w kancelarii premiera. Witam pana Marcina Staneckiego, głównego inspektora pracy, wraz ze współpracownikami. Witam podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów Jarosława Nenemana.

Witam panią Ewę Kosowską, dyrektor departamentu w ZUS, oraz pana Mariusza Ciska z departamentu ZUS. Witam panią Małgorzatę Szwejkowską-Lenart, pełniącą obowiązki wicedyrektor Departamentu Prawnego i Orzecznictwa Kontrolnego w NIK, pana Tomasza Olszówkę z Biura Rzecznika MŚP, przedstawicieli pozostałych ministerstw i urzędów, przedstawicieli SprawdzaMY – Inicjatywy Przedsiębiorcy dla Polski, przedstawicieli izb gospodarczych, izb pracodawców, przedsiębiorców, związków zawodowych, wszystkich gości.

Stwierdzam kworum.

Szanowni państwo, porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego (druk nr 1108).

Proponuje zmianę porządku dziennego poprzez dodanie punktu obejmującego zmiany w prezydium Komisji. Proponuję wybór trzeciego i czwartego wiceprzewodniczącego Komisji. Mamy zgodę Prezydium Sejmu w tym zakresie.

Jeżeli jest zgoda, nie ma sprzeciwu wobec zmiany porządku, chciałbym zgłosić dwie osoby na funkcję wiceprzewodniczących, pana Bartłomieja Wróblewskiego i pana posła Przemysława Wiplera.

Zgłasza się pan poseł Kowalski. Proszę bardzo.

Poseł Janusz Kowalski (PiS):

Panie przewodniczący, bardzo bym prosił, żebyśmy jednak my mogli zgłosić naszych kandydatów.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Wycofuję pana Wróblewskiego.

Poseł Janusz Kowalski (PiS):

Oczywiście zgłaszamy jako kandydata na wiceprzewodniczącego pana Bartłomieja Wróblewskiego, autora bardzo ważnych ustaw dotyczących deregulacji, oraz pana Przemysława Wiplera z klubu Konfederacja, tym bardziej iż jesteśmy po bardzo ważnym głosowaniu. Oba kluby, Prawo i Sprawiedliwość i Konfederacja, poparły istotny projekt ustawy dotyczącej zmniejszenia, skrócenia z pięciu do trzech lat terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych dla przedsiębiorców.

W związku z tym, iż jest to projekt dokładnie idący w sukurs propozycjom inicjatywy społecznej SprawdzaMY pana Rafała Brzoski, uważamy, iż jest to dobre uzasadnienie do tego, żeby ci posłowie również zasiadali w prezydium. Podtrzymujemy naszą deklarację, szanowna pani. Moja sugestia jest oczywiście taka, szanowna pani, iż jak będziemy ze sobą rozmawiać merytorycznie, to starajmy się sobie nie przeszkadzać. Jak szanowna pani poseł będzie prezentowała pomysły deregulacyjne, jako posłowie Prawa i Sprawiedliwości będziemy się wsłuchiwać, nie komentować.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Poseł Janusz Kowalski (PiS):

Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję za zgłoszenie swoich przedstawicieli. Myślałem, iż pan Wipler jest z Konfederacji, ale rozumiem, iż nie. To był trochę żart, oczywiście nie musi pan komentować.

Chciałbym tylko poinformować, iż wczoraj jako przewodniczący Komisji do Spraw Deregulacji zgłosiłem wniosek, żeby państwa projekt ustawy został skierowany do naszej Komisji. Dostałem informację, iż niestety dopiero dzisiaj o godz. 11:00 Prezydium Sejmu będzie rozpatrywać ten wniosek. Będzie to ewentualnie głosowane na przyszłym posiedzeniu Sejmu, na samym początku posiedzenia Sejmu. Mam nadzieję, iż dokładnie ten projekt trafi do naszej Komisji.

Poseł Janusz Kowalski (PiS):

Czy mogę mieć pytanie?

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Chciałbym przyspieszać merytoryczne prace, ale jak pan Kowalski bardzo chce, to proszę bardzo.

Poseł Janusz Kowalski (PiS):

Czy jeszcze jakieś inne projekty trafią do naszej Komisji, szanowny panie przewodniczący, czy tylko ten pana posła Wróblewskiego?

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Nie mogę powiedzieć, czy trafią. Mogę powiedzieć, iż zgłosiłem również inny projekt. Nie chcę teraz wprowadzić państwa w błąd, o ile chodzi o numer projektu. W tych kwestiach jestem otwarty na dyskusję w prezydium. Chciałem właśnie powołać pana Wróblewskiego i pana Wiplera. W prezydium ustalilibyśmy, które projekty z tych, które są w Sejmie, ewentualnie powinny trafić, a które nie, ponieważ nie każdy projekt jest adekwatny.

Jest z nami pan minister Berek. Nie chciałbym teraz rozpoczynać dyskusji, kiedy można spodziewać się ustaw w ramach projektu SprawdzaMY, ale z tego, co słyszałem, już w kwietniu coś może do nas wpłynąć. W związku z tym nie bałbym się małej ilości pracy w najbliższych tygodniach. Bardziej chciałbym, żebyśmy skutecznie to przepracowali.

Co więcej, chciałem państwa poinformować, iż zwołamy kolejne posiedzenie Komisji, ponieważ dzisiaj nie przejdziemy przez cały projekt, na dzień 15 kwietnia na godz. 11:00. Proszę zarezerwować sobie pięć, sześć godzin. Mówię do członków Komisji do Spraw Deregulacji. Chcielibyśmy skończyć pracę nad całym projektem z druku nr 1108 w tym dniu, tak żeby można było przejść do drugiego czytania na kolejnym posiedzeniu Sejmu tuż po świętach. To był tylko wstęp.

W związku z tym chciałbym przejść do zmian w prezydium. Czy jest sprzeciw wobec tego, żeby pan Wipler i pan Wróblewski zostali powołani do prezydium Komisji do Spraw Deregulacji? Nie widzę sprzeciwu. Uznaję, iż tak się stało. W związku z tym zapraszam państwa, o ile pozwolicie, do stołu prezydialnego. o ile nie, to następnym razem. Pan Wipler, zapraszam. Pan po prawej, a pan Wróblewski po lewej. Zapraszamy. Cieszę się, iż płynnie udało się nam przejść przez tę kwestię.

W związku z tym przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Proszę bardzo.

Poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS):

Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jest istotna kwestia formalna. o ile rozpoczniemy pracę nad tym projektem, to nie będziemy mogli rozpatrywać obu projektów równocześnie, a wcześniej była deklaracja, iż rozpatrujemy projekt Prawa i Sprawiedliwości oraz projekt rządowy. Połączenie tych projektów miałoby sens o tyle, iż niektóre z postulatów pokrywają się. A więc wydaje mi się, iż legislacyjnie bardziej poprawnym rozwiązaniem byłoby wspólne rozpatrywanie tych projektów.

Myślę, iż jest to minimalne oczekiwanie, biorąc pod uwagę, iż projekt Prawa i Sprawiedliwości przez czternaście miesięcy był mrożony. Przypominam iż najpierw przez pięć miesięcy nie było nadanego numeru druku. Ustawa została zgłoszona 9 lutego, a numer druku został nadany w lipcu. Później przez pięć miesięcy czekaliśmy na pierwsze czytanie. Wreszcie po pierwszym czytaniu przez pięć miesięcy ustawa była w Komisji Gospodarki i Rozwoju. W Komisji Gospodarki i Rozwoju pan przewodniczący zawsze z wielką życzliwością deklarował, iż projekt będzie rozpatrzony.

Natomiast teraz mamy sytuację, iż projekt rządowy, który dopiero wpłynął do Sejmu, ma uzyskać priorytet, a ten drugi projekt być może trafi do Komisji do Spraw Deregulacji, ale na razie nie wiemy, czy trafi, ponieważ nie wiemy, jaka będzie decyzja prezydium, nie wiemy, jaka będzie później decyzja Sejmu. Zakładam, iż decyzja Sejmu byłaby życzliwa, ale co do decyzji prezydium – nie wiem tego. Tak czy inaczej projekt ten znowu nie zostałby rozpatrzony.

Krótko mówiąc, niestety element gry politycznej wokół tej sprawy znowu staje się bardziej wyrazisty. Pokazuje, iż nie chodzi nam o rozpatrywanie spraw deregulacyjnych, tylko o załatwienie sprawy. Jest kampania Rafała Trzaskowskiego. Chodzi o to, żeby pokazać przyjazną twarz rządu wobec przedsiębiorców. Uważam, iż jest to bardzo krótkowzroczne. Mówię o tym nie tylko do panów posłów, do pana przewodniczącego, apelując o wspólne rozpatrywanie obu projektów, ale mówię też do państwa przedsiębiorców.

Jeżeli przyjmiemy krótkowzroczną perspektywę, żeby pomóc jednej stronie politycznego sporu, przez kilka tygodni mieć dobry PR, dobrze się pokazać opinii publicznej, to z deregulacji nic nie wyjdzie. Deregulacja – i tu się zgadzam z głosami, które padały wczoraj w trakcie pierwszego czytania – to tytaniczny, można powiedzieć, herkulesowy wysiłek. o ile chcemy osiągnąć efekty, to musimy pracować przez miesiące i lata. Oznacza to, iż musimy też zrozumieć, iż jest to wspólne zobowiązanie. Komisje do spraw deregulacji działały w poprzedniej kadencji, Komisja działa teraz i w związku z decyzją Sejmu, iż ma to być to komisja stała, będzie działała w kolejnych kadencjach. Oznacza to, iż musimy wypracować jakąś kulturę pracy i kulturę lojalności między nami, żeby rzeczywiście realizować te działania.

Podsumowując to wszystko, chciałem prosić o rozważenie, żeby po wpłynięciu projektu wspólnie procedować oba projekty, co dałoby efekt, iż jest to wspólna praca, wspólny sukces, wspólne działanie i nadzieje na dobre i wspólne działanie także w przyszłości. Bardzo serdecznie dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Chciałbym tylko zwrócić uwagę, iż mamy przed sobą bardzo duży kawał legislacji. Panie pośle, rozumiem pana intencje, ale uważam, iż możecie państwo bardzo istotnie kontrybuować do pracy w trakcie prac Komisji. Jest to duża ustawa, jest tam 40 artykułów, ale prawie każdy z nich zmienia oddzielny obszar gospodarczy. Nie chciałbym spowalniać prac Komisji. Rozumiem pana głos. Mogę powiedzieć, iż ze swojej strony wykonałem pracę, którą powinienem był wykonać, czyli zgłosiłem prośbę do prezydium o to, żeby zostało to przekazane. Państwo możecie zgłaszać poprawki w ramach naszej pracy.

Zgłosiła się pani poseł Janyska i pan poseł Gawron. Prosiłbym o krótkie wypowiedzi.

Poseł Maria Małgorzata Janyska (KO):

Dziękuję bardzo.

Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, szanowni goście, mam propozycję, panie przewodniczący, żeby dzisiejsze posiedzenie Komisji ograniczyć do debaty ogólnej. Już tłumaczę dlaczego.

Pierwsze czytanie projektu odbyło się na forum sejmowym. W związku z tym siłą rzeczy strona społeczna nie mogła w nim uczestniczyć, a jak się domyślam, będzie chciała jeszcze na etapie ogólnej dyskusji wnieść swoje uwagi czy propozycje do projektu. W związku z tym jak najbardziej wydaje się to logiczne i uzasadnione. Natomiast oczywiście w kolejnej dacie, którą pan przewodniczący podał, byłaby już praca bardzo szczegółowa.

Nawiązując do wypowiedzi pana Wróblewskiego, chciałabym przypomnieć panu Wróblewskiemu, który przewodniczył Komisji Nadzwyczajnej do spraw deregulacji w poprzedniej kadencji, której również byłam członkinią, iż jakoś wtedy nie przejmował się ani kulturą lojalności, ani wspólnym sukcesem, ani nie był Herkulesem wszystkich projektów. Przypomnę, iż propozycji, które wówczas składałam w ramach tej Komisji, choćby nie raczył pan przeczytać, tylko od razu na wstępie posiedzenia przegłosował wszystko na nie. To gwoli formalności i wielkiego wzmożenia, które pan tutaj rozpoczął.

Jednocześnie chciałabym panu powiedzieć, żeby nie wpisywał się pan w kampanię wyborczą, mimo iż doceniam, iż wspomniał pan Rafała Trzaskowskiego.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Mam prośbę, żebyśmy jednak nie wracali do przeszłości albo minimalizowali powroty do przeszłości. Chcielibyśmy deregulować to, co narosło przez 35 lat od początku transformacji. Nie jestem przeciwko temu, żeby dzisiaj odbyła się debata ogólna ze względu na to, iż już jest debata ogólna. Mamy przed sobą dosyć krótki czas, gdyż wiem, iż część z państwa niedługo musi się oddalić.

Pan poseł Gawron.

Poseł Andrzej Gawron (PiS):

Dziękuję.

Panie przewodniczący, szanowni posłowie, szanowni goście, chciałbym wesprzeć wniosek pani poseł Janyski, żeby była debata ogólna, ale absolutnie nie mogę się zgodzić z oceną sytuacji w poprzedniej kadencji Sejmu. Po prostu mija się pani z prawdą. Nie będę dyskutował zgodnie z tym, co powiedział przewodniczący, ponieważ ważniejsze są zmiany, ważniejsze są głosy czynnika społecznego, tak iż zapraszam do dyskusji ogólnej.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję. Pan poseł przewodniczący Wróblewski chciał dwa słowa ad vocem.

Poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS):

Panie przewodniczący, doceniam pana gorliwość, o ile chodzi o to, żeby podjąć się rozpatrywania potężnego projektu, jak sam pan powiedział, tylko iż takiej gorliwości nie było przez ostatnie pięć miesięcy, kiedy w pana Komisji Gospodarki i Rozwoju leżał projekt deregulacyjny Prawa i Sprawiedliwości.

Od razu odpowiadając pani poseł Janysce, zwracam uwagę, iż w projekcie tym są także propozycje zgłaszane przez ówczesną opozycję, na przykład propozycja dotycząca możliwości zwolnienia z części opłat za śmieci podmiotów, które nie mają popiołów spaleniskowych. W każdym razie chcę podać to jako przykład propozycji, która została przyjęta, akurat z tej ustawy, która jest zamrożona w Komisji.

Uważam, iż propozycje, które pani zgłaszała, były ciekawe, ale tylko w części, bowiem w części były zupełnie nierealistyczne. Wczoraj mówiliśmy o tym w czasie debaty w Sejmie. Na przykład dyskusja na temat sześciomiesięcznego vacatio legis, o którym będziemy mówić w przypadku ustaw gospodarczych, czy zasada one in, one out jakkolwiek są dobrymi postulatami, to nie mają realnie żadnego znaczenia. Wpisanie ich do ustawy oznacza, iż w każdej kolejnej ustawie i tak można od nich odstąpić, a więc sens wpisywania tego rodzaju zasad do prawa jest ograniczony. Niemniej jest to temat do dyskusji.

Wydaje mi się natomiast, iż pani propozycja dotycząca debaty ogólnej wychodziłaby też naprzeciw oczekiwaniu, o którym mówię, ponieważ o ile chodzi o ustawę deregulacyjną Prawa i Sprawiedliwości, też odbyła się debata ogólna Komisji Gospodarki i Rozwoju. Można powiedzieć, iż bylibyśmy na tym samym etapie, gdyby dzisiaj odbyła się taka debata, i wilk byłby syty, i owca cała. Za trzy tygodnie nasza ustawa będzie w Komisji. Deklaruję pracę z pełnym zaangażowaniem. Uważam, iż w momencie, kiedy ustawa trafiłaby do Komisji, bylibyśmy w stanie w ciągu jednego czy półtora dnia obie ustawy przeprocedować.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS):

Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Drodzy państwo, jestem skłonny wyjść naprzeciw propozycji debaty ogólnej. Oznaczałoby to, iż chciałbym wtedy poprosić pana ministra Paszyka o krótkie przedstawienie ustawy. Pan Waldemar Sługocki chciałby jeszcze powiedzieć dwa słowa. Potem pan minister Paszyk. Nie wiem, czy pan minister Berek również.

Panie ministrze, mam prośbę też o relatywnie krótką wypowiedź, żeby potem pan minister Berek mógł również odnieść się ogólnie do kwestii deregulacji. Panie przewodniczący, proszę bardzo.

Poseł Waldemar Sługocki (KO):

Bardzo dziękuję.

Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panowie ministrowie, szanowni państwo, droga strono społeczna, chciałbym odnieść się do kwestii, które poruszył pan poseł Wróblewski.

Panie pośle, pamiętam debatę sprzed dwóch tygodni. Jestem przekonany, iż pan też pamięta, dlatego iż było to zupełnie niedawno. Prosiłem bardzo państwa o to, żebyśmy w drodze konsensusu odstąpili od głosowania dwa tygodnie temu, żebyśmy mogli razem procedować ustawy. Jak powiedział pan przewodniczący Ryszard Petru, my ze swej strony dotrzymaliśmy słowa. Zgodnie z sugestiami legislatorów pan przewodniczący zwrócił się z prośbą do Prezydium Sejmu o to, żebyśmy mogli oba projekty procedować łącznie, dlatego iż taka była istota i logika tamtej dyskusji.

Niestety państwo nie chcieliście konsensualnie zaakceptować rozwiązania, które proponowałem. Musiało dojść do polaryzacji, zupełnie niepotrzebnie musiało dojść do głosowania. Uprzedzałem pana i państwa, iż przegracie to głosowanie. Czasami warto ustąpić, żeby zwyciężyć, panie pośle. Dzisiaj wychodzimy naprzeciw pańskim oczekiwaniom. Ja też będę prosił o to, żebyśmy procedowali obie ustawy łącznie, ale bez wątpienia czas jest niezwykle ważnym elementem tworzenia prawa. Przedsiębiorcy i osoby fizyczne, polskie rzemiosło oczekują na nowy porządek prawny w tym zakresie, na deregulacje, które ułatwią codzienne funkcjonowanie.

Dlatego też z całą mocą chcę apelować do wszystkich państwa o to, żebyśmy jednak 15 kwietnia już rozpoczęli pracę i pracowali tak długo, aż skończymy materię, czyli druk nr 1108. Proszę o to pana przewodniczącego i Wysoka Komisję. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Mam kompromisową propozycję. Poproszę teraz pana ministra Paszyka i pana ministra Berka o wypowiedzi. Zrobimy krótką debatę ogólną, a w ramach prezydium podejmiemy decyzję, jak procedujemy dalej. Bardzo chciałbym rozpocząć pracę w dniu 15 kwietnia. Istnieje obawa, iż nie będziemy w stanie przejść przez całą ustawę. Jest ona dosyć skomplikowana. Jeden artykuł to czasami kilka dobrych stron.

W związku z tym prosiłbym o możliwość przeniesienia tej dyskusji na poziom prezydium, w którym reprezentowane są wszystkie ugrupowania będące w parlamencie. Proszę o to, żebyśmy teraz nie tracili czasu szanownych państwa i przeszli do dyskusji, a my albo w formie telefonicznej, albo w formie wideo, albo też w formie fizycznej omówimy, jak to optymalnie poukładać, tak żebyście państwo czuli się również współtwórcami wielkiej agendy deregulacyjnej, na czym bardzo mi zależy.

Jeżeli jest to OK, panie ministrze, proszę. Pan minister Berek jako pierwszy. Proszę bardzo.

Minister – członek Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek:

Bardzo dziękuję.

Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, ponieważ w sprawie projektu, który bezpośrednio będzie przedmiotem prac Wysokiej Komisji, stanowisko rządu reprezentuje minister rozwoju i technologii, to oczywiście w tej części prac pan minister ze swoimi współpracownikami będzie państwu przedstawiał projekt w takim rytmie, jaki państwo ustalicie, począwszy od ogólnej prezentacji, o której państwo rozmawialiście.

Zaproszenie przez pana przewodniczącego na posiedzenie Komisji, za które dziękuję, potraktowałem jako sygnał, iż Komisja chciałaby też usłyszeć kilka zdań na temat w ogóle procesu regulacyjnego, który po stronie rządowej, i nie tylko po stronie rządowej, w tej chwili jest intensywnie prowadzony. Starając się utrzymać syntetyczność mojej wypowiedzi, postaram się przekazać kilka informacji, tak żeby Komisja, która została przez Sejm powołana jako Komisja do Spraw Deregulacji, miała też wiedzę na temat schematu, w którym funkcjonujemy, jak też tego, w jaki sposób naszym zdaniem proces ten można by było ułożyć, żeby był najbardziej efektywny.

Po stronie rządowej został powołany zespół koordynujący prace legislacyjne nad deregulacją. W skład zespołu wchodzi minister rozwoju i technologii, minister finansów, Rządowe Centrum Legislacji. Jestem przewodniczącym zespołu. Zespół pracuje i pochyla się nad wszystkimi propozycjami deregulacyjnymi, które są kierowane do nas w tej chwili, przede wszystkim przez stronę społeczną reprezentowaną, zorganizowaną w formie ruchu SprawdzaMY. Są to dwa odrębne byty i dwie odrębne struktury. Strona SprawdzaMY też jest obecna na sali, więc pewnie będzie możliwość, żebyście państwo dowiedzieli się, jak pracuje, jak jest zorganizowana praca po tamtej stronie. My otrzymujemy w ustalonej, usystematyzowanej, sformatowanej formie propozycje deregulacyjne na tzw. fiszkach – po przeprowadzeniu tego procesu już wewnątrz struktury ruchu SprawdzaMY.

Propozycje deregulacyjne są w pierwszej kolejności rozpatrywane wstępnie przez nasz zespół koordynujący prace. Następnie są kierowane do adekwatnych ministrów, którzy otrzymują od nas wyznaczony krótki termin na to, żeby się do takiej propozycji odnieść. Odniesienie się, jak można się domyśleć, może być pozytywne, może być negatywne, a czasami jest to odniesienie się sygnalizujące potrzebę doprecyzowania, innej realizacji propozycji, czyli jest to potwierdzenie trafności identyfikacji problemu, ale brak akceptacji proponowanego rozwiązania. O wszystkich tych rozstrzygnięciach strona społeczna jest przez nas informowana. W przypadkach, w których jest to uzasadnione, mamy oficjalne forum, na którym się spotykamy i dyskutujemy o pewnych szczegółach, czasami staramy się sobie coś wyjaśnić albo poszukać jakichś rozwiązań łączących różne spojrzenia. To także się zdarza.

Po podjęciu przez zespół, który jest do tego umocowany uchwałą Rady Ministrów, która go powołała, decyzji o rozpoczęciu prac nad daną propozycją deregulacyjną rozpoczyna się normalna rządowa procedura legislacyjna. Moją, naszą odpowiedzialnością jest to, żeby procedura ta była prowadzona odpowiednio efektywnie, o ile chodzi o czas, żeby nie było to zbyt długie postępowanie legislacyjne.

Niemniej jest ono prowadzone na ogólnych zasadach określonych przez regulamin pracy Rady Ministrów. W elementach, które opisują odpowiednie ustawy, w szczególności o ile chodzi o uprawnienia różnych podmiotów do opiniowania projektów, odbywa się to zgodnie z przepisami ustawowymi. W zakresie procedury, która nas wiąże, nic się nie zmieniło. Natomiast podejmujemy zobowiązanie, żeby projekty te traktować priorytetowo i sprawnie nad nimi pracować. Wszyscy ministrowie, wszystkie ministerstwa oczywiście o tym wiedzą. Na bieżąco, w gronie różnych gremiów, aż po Radę Ministrów, rozmawiamy o tym, iż potrzebujemy utrzymać odpowiednią dynamikę prac.

Do tej pory nasz zespół rozpatrzył 107 propozycji deregulacyjnych zgłoszonych przez stronę społeczną. Mniej więcej 60% z tych propozycji uzyskało akceptację. O jednej piątej, czyli o 20%, są stanowiska negatywne lub stanowiska, iż wymaga to pogłębionej analizy. W pierwszej kolejności zajmujemy się rozwiązaniami, na które strona rządowa wyraża akceptację, po to żebyście państwo, co przed chwilą też wybrzmiało, mogli w możliwie najkrótszym czasie otrzymać od nas pierwsze projekty rządowe realizujące zamierzenia legislacyjne.

Chcę też powiedzieć, iż z dokumentów, z propozycji deregulacyjnych, które zaakceptowaliśmy do tej pory – myślę, iż jest ważne, żeby to powiedzieć – około połowę stanowią propozycje, które są zbieżne z różnymi wcześniejszymi lub równoległymi stanowiskami rządu. Nie jest tak, iż ministrowie w zakresie swojej adekwatności nie dostrzegali tych spraw. A więc mniej więcej połowa propozycji są to rzeczy, nad którymi już i tak pracowaliśmy. Czasami zmieniamy sobie w związku z tym organizację pracy. Niemniej połowa propozycji to rzeczywiście są nowe sugestie, nad którymi się pochylamy i które w uzasadnionych, zaakceptowanych przez nas przypadkach przyjmujemy do realizacji.

Kolejna istotna moim zdaniem informacja jest taka, iż po to, żeby osiągnąć adekwatną efektywność, przyjęliśmy, iż będziemy starali się raczej pracować nad większą liczbą małych projektów niż nad dużymi projektami deregulacyjnymi. Państwo rozpoczynacie dzisiaj pracę nad dużym projektem deregulacyjnym, który prowadził w strukturze rządowej minister rozwoju i technologii. Pan minister pewnie będzie miał też okazję o tym powiedzieć. Jest to trudna praca, ponieważ projekt dotyczy, tak jak pan przewodniczący trafnie zidentyfikował, kilkudziesięciu zmian w różnych ustawach, z których każda adekwatnie jest odrębnym zagadnieniem. Jest to projekt, nad którym pracuje się długo.

Chcąc uniknąć tego typu ryzyk w strumieniu deregulacyjnym, zobowiązałem ministrów, żeby to były odrębne, małe nowelizacje. Nie powiem, iż będzie to jedna propozycja, jeden projekt, dlatego iż nie zawsze tak jest. Czasami jest to łączone w jakieś dwie, trzy propozycje, ale raczej zniechęcamy ministrów do tego, żeby iść szerokimi projektami deregulacyjnymi, właśnie dlatego, iż szerokie projekty dużo trudniej się proceduje, otwiera się dużo więcej wątków w dyskusji. A tak jak powiedziałem na wstępie, to, iż jako rząd przyjęliśmy zobowiązania deregulacyjne jako nasz priorytet, nie zmienia tego, iż będziemy procedowali projekty w dialogu, jaki jest wpisany w rządowy proces legislacyjny.

Panie przewodniczący, ostatnia rzecz, na którą chciałbym zwrócić uwagę na końcu. Przed chwilą dyskutowaliście państwo o tym, czy projekty deregulacyjne będą trafiały do tej Komisji czy nie tylko do tej Komisji. Oczywiście jest to decyzja marszałka, który w tym zakresie w porozumieniu z prezydium podejmuje rozstrzygnięcia. Mogę powiedzieć, iż jako rząd odnotowaliśmy powołanie Komisji z satysfakcją, ciesząc się, iż będziemy mieli po stronie sejmowej wyspecjalizowaną Komisję, która będzie mogła pochylać się nad tymi propozycjami.

Oczywiście z naszego punktu widzenia byłoby zasadne, żeby Komisja była co najmniej włączana w te projekty, może czasami nie będzie mogła być wyłączną Komisją, ponieważ tematyka będzie bardzo, bardzo różna, ale wydaje nam się, iż pozwoliłoby to osiągnąć też efekt spójności patrzenia. Projektów będzie dużo, będą one między sobą korelowały, czasami będą do siebie nawiązywały i dobrze by było, żeby było jedno miejsce, w którym jest wspólne postrzeganie. Stanowiłoby to jakieś odzwierciedlenie tego, o ile mogę sobie pozwolić na takie stwierdzenie, jak ustawiliśmy to po stronie rządowej. Po stronie rządowej jest zespół, który to koordynuje. Wysoka Komisja w jakimś stopniu byłaby też ciałem, które mogłoby to spinać także merytorycznie. A więc wydaje nam się to wielce pożądane.

I ostatnia kwestia. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jak wszyscy państwo wiecie, w tej chwili formalnych propozycji deregulacyjnych, jako projekty ustaw, ale także jako pomysły, propozycje, postulaty, pojawia się coraz więcej. Z jednej strony oczywiście cieszymy się z tego. Z drugiej strony państwo i my mamy świadomość tego, iż im więcej jest tematów w procesie, tym trudniej się tym procesem zarządza, ale jest to tylko obserwacja, a nie ocena.

Natomiast chciałbym jedną rzecz bardzo mocno podkreślić. Zespół koordynujący po stronie rządowej został powołany po to, żeby uwspólnić spojrzenie rządu na propozycje deregulacyjne, żeby mieć pewność, iż jest to artykułowane w sposób zgodny z tym, jakie spojrzenie przyjmujemy jako rząd, jako całość. Wydaje mi się absolutnie zasadne prosić Wysoką Komisję, żeby w szczególności przy projektach deregulacyjnych, które pojawiałyby się nie jako inicjatywy rządowe, dlatego iż takie pewnie też będą pojawiały, Wysoka Komisja, jak też każda inna komisja sejmowa, zechciała pracować wyłącznie przy znajomości oficjalnego stanowiska rządu. Inaczej utracimy szansę na skoordynowanie tego.

Już w tej chwili mam takie sytuacje, będąc przewodniczącym zespołu koordynacyjnego, iż jakieś tematy mamy przedyskutowane z zespołem, ze stroną społeczną, mamy ustalone jakieś rozstrzygnięcie, a za parę dni otrzymuję tę samą propozycję od jakiegoś innego podmiotu. o ile się nam to rozproszy, to nie będziemy wiedzieli, jakie rozstrzygnięcia były podejmowane. A więc wydaje mi się, iż szczególnie przy projektach deregulacyjnych praca komisji sejmowych powinna być związana z tym, iż rząd artykułuje oficjalne stanowisko wobec projektów pozarządowych.

Oczywiście mam świadomość uwarunkowań regulaminowych, a także autonomię organów Sejmu w tym zakresie, ale bardzo mocno apeluję, ponieważ wydaje mi się, iż najważniejsze jest to, żebyśmy podejmowali rozstrzygnięcia w sposób spójny, także merytorycznie. My ze swojej strony zobowiązujemy się do tego, żeby w takim składzie i z taką intensywnością nad tym pracować i stawiać się na posiedzeniach Komisji, żeby państwu ułatwiać pracę. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo za tę wypowiedź.

Jako prezydium Komisji chętnie byśmy się z panem spotkali, panie ministrze, żeby zaplanować plan legislacyjny. Też jestem zwolennikiem tego, żeby jednak ustawy trafiały tutaj. Wtedy mamy kontrolę nad tym, które elementy deregulacyjne są realizowane, czy coś nie jest w sprzeczności z czymś innym.

Teraz poprosimy pana ministra Paszyka, a potem chciałbym oddać głos dwóm przedstawicielom strony społecznej. Proszę się przygotować na krótkie wypowiedzi w ramach debaty ogólnej. Widzę, iż zgłaszają się posłowie, ale chcielibyśmy wykorzystać państwa obecność tutaj. Panie ministrze, teraz oddaję panu głos.

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk:

Bardzo dziękuję.

Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni państwo reprezentujący stronę społeczną, organizacje przedsiębiorców, wczoraj odbyło się pierwsze czytanie. Miałem możliwość szerokiej prezentacji projektu rządowego, pierwszego pakietu deregulacyjnego przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, ale powtórzę dzisiaj jeszcze raz wczorajsze słowa uznania i wdzięczności za wkład w przygotowanie projektu, jaki wniosła właśnie strona społeczna, przedstawicie organizacji reprezentatywnych skupiających przedsiębiorców – Krajowa Izba Gospodarcza, przedstawiciele rzemiosła. Stworzyliśmy to wspólnie, tak do tego projektu podchodzimy.

Krótko i do rzeczy, prezentując projekt. Jego zasadniczym celem jest wprowadzenie szeregu uproszczeń w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej, co w konsekwencji ma się przyczynić do zmniejszenia obciążeń finansowych przedsiębiorców. Nowelizacja obejmuje także przepisy dotyczące zasad stanowienia prawa gospodarczego i oceny jego funkcjonowania. Wprowadzenie zmian będzie skutkować, po pierwsze, zmniejszeniem obowiązków administracyjnych ciążących na przedsiębiorcach, zwiększeniem stabilności otoczenia prawnego, szybszym i sprawniejszym rozpoznawaniem spraw, zmniejszeniem uciążliwości kontroli przedsiębiorców, zwiększeniem zaufania do instytucji państwowych. Szczególny nacisk położyliśmy na zagadnienia związane z codziennym funkcjonowaniem sektora MŚP.

Po pierwsze, chciałbym przedstawić rozwiązania dotyczące kontroli prowadzonych w przedsiębiorstwach. Kontrola to był pierwszy postulat, kiedy wiele miesięcy temu specjalny zespół rozpoczął pracę w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Był to postulat numer jeden: zróbmy coś z kontrolami. Główną ideą zmian jest to, żeby rozumiejąc specyfikę kontroli, nie były one nadmierne uciążliwe i długotrwałe, a w szczególności żeby nie paraliżowały prowadzonej zgodnie z prawem działalności w myśl zasady, iż 99% przedsiębiorców nie może cierpieć wobec nieuczciwości 1%.

Chcemy przywrócić, rozpocząć proces przywracania zaufania przedsiębiorców do instytucji państwa. Zaufanie zostało w ostatnich latach, najdelikatniej rzecz nazywając, bardzo mocno nadszarpnięte. Proponowane zmiany obejmują skrócenie maksymalnego czasu kontroli prowadzonej u mikroprzedsiębiorców z dwunastu do sześciu dni. Szanowni państwo, jest to też wprost postulat, który wybrzmiał w exposé pana premiera Donalda Tuska. Ponadto przed rozpoczęciem kontroli każdy organ będzie doręczał przedsiębiorcy wstępną listę informacji i dokumentów, które kontrolowany przedsiębiorca powinien udostępnić organowi. Jest to prosty, łatwy sposób na to, żeby czas przygotowania nie kolidował, nie komplikował pracy związanej z prowadzeniem działalności gospodarczej, z funkcjonowaniem przedsiębiorcy.

Trzecim, bardzo ważnym elementem w komponencie dotyczącym kontroli jest to, żeby organy kontroli dostosowały częstotliwość przeprowadzania planowanych kontroli do zidentyfikowanego stopnia ryzyka związanego z wykonywaną przez przedsiębiorcę działalnością. W największym skrócie, o ile restaurator przez wiele lat w kolejnych kontrolach nigdy nie miał wykazanych nieprawidłowości, to nie ma powodu, żeby organ co pół roku czy co rok nękał go kontrolami. Zmierzamy w tym kierunku, żeby przy niskim stopniu ryzyka kontrola była prowadzona nie częściej niż raz na pięć lat, przy ryzyku średnim nie częściej niż raz na trzy lata, natomiast w przypadku wysokiego ryzyka organ będzie kontrolował tak często, jak jest to wymagane do zapewnienia przestrzegania przepisów prawa. Powtórzę po wczorajszym wystąpieniu, iż przepis będzie dotyczyć kontroli planowych, natomiast nie tych prowadzonych ad hoc w celu przeciwdziałania popełnieniu przestępstwa tam, gdzie jest duże podejrzenie, iż życie, zdrowie czy wymogi prawne mogą być narażone na szwank.

Dodatkowo przyznamy przedsiębiorcy możliwość wniesienia sprzeciwu wobec czynności kontrolnych w przypadku, gdy organ w sposób nieuprawniony powoła się na okoliczności uzasadniające niestosowanie ograniczeń kontroli działalności gospodarczej, na przykład ze względu na podejrzenie popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary. w tej chwili sprzeciw wobec takich czynności jest niedopuszczalny.

Kolejnym ważnym obszarem jest elektronizacja. W XXI wieku naprawdę czas skończyć z tonami papieru wymaganego na każdym kroku w przypadku czynności, do których przedsiębiorca jest zobowiązany. W projekcie umożliwimy… Myślę, iż jest to początek pewnego szerokiego procesu. Zaczynamy od umowy leasingu w formie dokumentowej, co pozwala na jej elektronizację.

Bardzo ważna rzecz w kontekście statystyk, które też analizujemy, zbieramy, to prowadzenie zdalnych rozpraw przed Krajową Izbą Odwoławczą. Statystyki pokazują, iż co roku lawinowo rośnie liczba spraw toczących się przed Krajową Izbą Odwoławczą w zakresie środków europejskich, które wpływają do Polski. KPO, perspektywa budżetowa realizowana w najbliższych miesiącach i latach z pewnością jeszcze będą podnosiły statystyki. Taka forma prowadzenia rozpraw też będzie z pewnością przeciwdziałała wydłużaniu terminów, komplikowaniu.

Stawiamy także na poprawę relacji między administracją publiczną a przedsiębiorcami, czyniąc pierwszy krok w stronę celu, jakim jest odbudowa zaufania między przedsiębiorcami, ludźmi prowadzącymi działalność gospodarczą a instytucjami. Mówiłem o tym. Jasno mówimy też o tym, iż nie osiągniemy tego celu, o ile nie usprawnimy pracy urzędów i nie damy urzędnikom narzędzi skutecznego działania. Proponujemy wprowadzenie nowego narzędzia dla urzędników w postaci tzw. wezwania miękkiego. Organ bez wszczynania postępowania będzie mógł zwrócić się w zakresie swojej adekwatności do przedsiębiorcy o przedstawienie stanowiska w sprawach związanych z wykonywaną przez niego działalnością. Represyjność naprawdę w większości spraw nie musi tak wyglądać, jak wyglądała dotychczas, kiedy od razu było wszczynanie, od razu były sankcje. Według naszych propozycji, według propozycji, które przedkładamy w projekcie, przedsiębiorca będzie mógł ustosunkować się do zapytania organu i wyjaśnić sprawę na samym początku bez wszczynania postępowania. Na pewno wpłynie to na czas i efektywność adekwatnych postępowań administracyjnych.

Organy administracji będą mogły wydawać i doręczać tzw. decyzje hybrydowe, nie tylko przedsiębiorcom, ale także osobom fizycznym. W projekcie proponujemy, żeby za zgodą strony załączniki do decyzji wydawanej w postaci papierowej mogły być doręczane na trwałym nośniku informacji. Kładziemy kres bardzo często całym kartonom dokumentacji, papierom, które były nieodzownym elementem toczącego się postępowania. W efekcie tego organ będzie mógł być zwolniony z obowiązku sporządzania, uwierzytelniania, doręczania i archiwizowania tysięcy dokumentów papierowych.

W przepisach proponujemy wprowadzenie dodatkowych bodźców zachęcających do zainicjowania procedury mediacyjnej. Podczas jednej z debat w ostatnich dniach w Senacie właśnie odbyliśmy dyskusję, czy w ramach szeroko rozumianej procedury wymiaru sprawiedliwości też możemy deregulować, upraszczać. Okazuje się, iż procedura mediacji jest odpowiedzią pozytywną na to pytanie. Chodzi tu na przykład o sprawy dotyczące koncesji, zezwoleń, pozwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej, szeroko rozumianego budownictwa, architektury, zagospodarowania przestrzennego czy rolnictwa, czyli bardzo masywnych obszarów, w których jest bardzo dużo sporów, a w większości wypadków czy w wielu wypadkach – nie chcę narażać się na jakieś krytyczne opinie – mediacja jest rozwiązaniem, które przede wszystkim uchroni przed wieloletnimi, przeciągającymi się sporami toczącymi się przed organami czy w sądach.

Oprócz tego chcemy, żeby samo tworzenie i wprowadzanie zmian prawa gospodarczego było bardziej przyjazne przedsiębiorcom. To też był jeden z czynników. Już nie chcę po raz kolejny przywoływać Polskiego Ładu. Sposób tworzenia prawa, choćby abstrahując od jego skutków organizacyjnych, finansowych dla podmiotów gospodarczych, sama atmosfera – niestety wszystko to przyczyniło się do ograniczonego zaufania czy w wielu wypadkach braku jakiegokolwiek zaufania do instytucji, do organów państwa. Wprowadzamy zasadę dzisiaj będącą pewnym standardem w cywilizowanych krajach. Mówię o zasadzie one in, one out. Mówimy o sześciomiesięcznym vacatio legis, które pozwoli w przypadku przepisów bardzo istotnych z punktu widzenia działalności gospodarczej przygotować się na skutki ich wejścia w życie, uniknąć kosztów związanych z interpretowaniem wprowadzanych bardzo szybko, z dnia na dzień przepisów. To zrozumiałe i uzasadnione, iż było to manifestowane przez przedsiębiorców. Uwzględniliśmy to.

Wychodzimy z propozycją obowiązku cyklicznego opracowywania programu regulacyjnego. Z pewnością będą obszary, które w mniejszym czy w większym stopniu będą wymagały regulacji, ale też możemy o tym komunikować wcześniej. Chcemy zobowiązać się do przygotowywania raportów, które będą wyprzedzały obszary wymagające regulacji.

Ważną i oczekiwaną od wielu lat przez środowisko polskich rzemieślników była zmiana definicji, rozszerzenie definicji rzemiosła. Przez wiele lat rzemieślnicy o to postulowali. Nic się w tym zakresie nie działo. Wyszliśmy temu naprzeciw. Fragment projektu ustawy dotyczący rzemieślników już obowiązuje. Został przejęty przez ustawę przygotowaną kilka miesięcy temu przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dzięki propozycjom wypracowanym w Ministerstwie Rozwoju i Technologii jest większe refinansowanie dla rzemieślników z tytułu nauki czy przyuczania do zawodów. To też obowiązuje. Oczywiście mam świadomość, iż nie jest to wystarczające i takie, jakie były oczekiwania, ale jest już dobry przykład wyjścia naprzeciw oczekiwaniom rzemiosła.

Wysoka Komisjo, są to tylko niektóre propozycje spośród kilkudziesięciu, dokładnie spośród 47. Wspomnę tylko w tym miejscu, iż w projekcie proponujemy także dalsze ograniczanie stosowania pieczątek i pieczęci w ramach przechodzenia w podejściu administracji do przedsiębiorców z XX czy XIX wieku do XXI wieku, odejście od zasady dwuinstancyjności na rzecz jednoinstancyjności w kilkunastu postępowaniach administracyjnych czy doprecyzowanie reguł dotyczących liczenia karencji wobec ponownego skorzystania z tzw. małego ZUS plus.

Pokrótce to tyle. Jesteśmy oczywiście otwarci na rozmowy, jesteśmy otwarci, panie przewodniczący, na dalsze prace nad tym projektem. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo, panie ministrze.

Chciałbym teraz poprosić stronę społeczną o dwie wypowiedzi. Zgłosił się pan Jacek Socha ze SprawdzaMY. Proszę bardzo. Udało się? Proszę o wsparcie dla pana ministra Sochy. Proszę włączyć, a nie wyłączać mikrofon. Dziękuję.

Koordynator projektu SprawdzaMY – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski Jacek Socha:

Szanowny panie przewodniczący, szanowna Komisjo, dziękuję bardzo za udzielenie mi głosu. Nazywam się Jacek Socha. W projekcie, który został zainicjowany przez pana Rafała Brzoskę, razem z Adamem Malinowskim pełnię funkcję koordynatora. Jestem osobą, która praktycznie rzecz biorąc cały czas…

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Proszę o włączenie mikrofonu jeszcze raz.

Koordynator projektu SprawdzaMY – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski Jacek Socha:

Teraz już działa?

Pracuję na wszystkich etapach. Chciałbym przyłączyć się do głosu pana ministra Berka i serdecznie podziękować za zaangażowanie strony rządowej. Co środę mamy spotkania, na których przyjmujemy około 30–40 propozycji strony społecznej. W debatach tych uczestniczy pan minister Berek wraz z grupą osób z rządu, najczęściej wszyscy są w randze wiceministra.

Chciałbym tylko uzupełnić trochę to, co mówił pan Rafał Brzoska 21 marca na spotkaniu w Sejmie i na forum Wysokiej Komisji. Prace toczą się bardzo intensywnie i bardzo szybko. Proszę państwa, mamy ponad 13 tys. różnych propozycji deregulacyjnych zgłoszonych przez stronę – sprawdzamy je. Wykorzystujemy sztuczną inteligencję i grupę ludzi, którzy to czytają i doprowadzają do takiego stanu, iż w tej chwili skierowaliśmy do strony rządowej około 140 propozycji deregulacyjnych. Około 110 zostało już przeanalizowanych. Myślę, iż 14 kwietnia przekroczymy 200 propozycji skierowanych do rządu. Zgodnie z projektem społecznym Rafała Brzoski jako duży ruch społeczny chcemy pracować do końca maja. Spodziewamy się, iż propozycji skierowanych do strony rządowej i do Wysokiego Sejmu będzie ponad 400. Na co dzień pracujemy z RDS, z różnymi innymi organizacjami. W ramach projektu SprawdzaMY najbliżej współpracujemy z Pracodawcami RP, Corporate Connections, Polską Radą Biznesu oraz Lewiatanem.

Chciałbym tylko, panie przewodniczący, powiedzieć, iż realizowane są intensywne prace. Tak jak powiedział pan minister Berek, jest wola współpracy. choćby o ile są sytuacje trudne i nie zgadzamy się ze sobą, to szukamy rozwiązań, doprecyzujemy fiszki, szukamy kolejnych argumentów. Chciałbym serdecznie podziękować oraz wyrazić gotowość, iż w zespole będziemy intensywnie pracowali i kierowali za pośrednictwem rządu propozycje regulacyjne.

Pan minister Berek powiedział o mgławicy regulacji. Chodzi o to, żeby było tego na tyle dużo, żeby było łatwiej procedować. Wyrażamy gotowość. o ile Wysoka Komisja będzie czegokolwiek potrzebowała ze strony społecznej, to jesteśmy gotowi.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Koordynator projektu SprawdzaMY – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski Jacek Socha:

Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Chciałem zwróć uwagę, iż jednak w najbliższym czasie będziemy procedować ustawę rządową – proszę stronę społeczną o wypowiedź w tej sprawie – w dalszej kolejności ustawy poselskie, które były zgłoszone przed pojawieniem się inicjatywy SprawdzaMY. Taka jest kolejność rzeczy. One są już gotowe. Stąd też informacja dla państwa, iż w najbliższym czasie jednak będzie rozpatrywana wielka ustawa ministra Paszyka, a potem kolejne.

Chciałbym, żebyśmy w najbliższych tygodniach jak najwięcej jednak mogli przepracować, o ile ostatecznie zgodzimy się, gdyż zwołałem posiedzenie Komisji na 15 kwietnia na godz. 11:00. Jak powiedziałem, chciałbym jeszcze przedyskutować to w ramach prezydium, ale chciałbym, żeby na kolejnym posiedzeniu Komisji można było rozpocząć rozpatrywanie artykułów, żebyśmy już nie wracali do dyskusji ogólnej.

Proszę, jeszcze jeden głos ze strony społecznej, a potem chciałbym oddać głos posłom zgromadzonym na sali. Proszę bardzo. Proszę się przedstawić.

Wiceprezes zarządu Związku Rzemiosła Polskiego Zdzisław Siwiński:

Dzień dobry. Zdzisław Siwiński, Związek Rzemiosła Polskiego.

Panie przewodniczący, po pierwsze, dziękuję za ustawę. Chcę tylko powiedzieć, iż rzemiosło czekało na zmianę definicji od 1986 r. Naprawdę nic wspólnego nie ma z tym kampania wyborcza, chyba nie trwa tyle lat.

Natomiast chciałbym bardzo zaapelować o przyspieszenie prac z jednego tytułu. Czerwiec jest miesiącem zjazdów, walnych zgromadzeń, różnie to się nazywa. Są to momenty, w których zmienia się statuty. Jeżelibyśmy mieli ustawę, może jeszcze bez vacatio legis, ale już znaną, moglibyśmy jako wszystkie organizacje porobić zmiany statutowe. W momencie kiedy skończy się okres nabrania mocy przez ustawę, to po prostu będziemy już gotowi, a tak to tracimy kolejny rok.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Jasne. Dziękuję za tak konkretny głos.

Jeszcze pan się zgłaszał. Proszę bardzo. Proszę o krótką wypowiedź.

Dyrektor Wydziału Prawno-Legislacyjnego Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Tomasz Olszówka:

Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, Tomasz Olszówka, Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Chciałbym wyrazić generalną aprobatę i poparcie dla projektu ustawy. Podkreślamy, iż jest ona bardzo potrzebna dla przedsiębiorców. Ważne jest także, żeby jak najszybciej mogła wejść w życie. Cieszą nas również zapowiedzi pana ministra, iż jest planowana kontynuacja prac, dlatego iż deregulacja powinna być procesem ciągłym i trwałym. Chcielibyśmy uczestniczyć w tych procesach.

Do samego projektu przekazaliśmy jeden postulat. Szczegółowo omówimy go na następnym posiedzeniu. Natomiast przychylamy się do tych głosów, które mówią o tym, iż ustawa jest potrzebna i warto, żeby jak najszybciej weszła w życie. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Bardzo dziękuję.

Zgłosił się do mnie poseł Tomczak z wnioskiem formalnym.

Poseł Jacek Tomczak (PSL-TD):

Ze względów formalnych jest prośba, żebyśmy kolejne posiedzenie mogli odbyć 16 kwietnia z uwagi na wyjazdy służbowe. o ile nie stanowiłoby to problemu i nie byłoby sprzeciwu, propozycja jest taka, żebyśmy spróbowali zrobić posiedzenie 16 kwietnia. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Pozwólcie państwo, iż szybko, tuż po zamknięciu posiedzenia Komisji, ustalę to z prezydium, dlatego iż oczywiście zależy mi na pełnej frekwencji, szczególnie iż jest nas bardzo mało jako członków Komisji. Komisja nie jest liczna. o ile pan pozwoli, oczywiście możemy głosować, ale wolałbym ustalić, mieć pewność, iż istotna większość może.

Widzę, iż pan poseł Wróblewski włączył mikrofon, czyli chce coś powiedzieć.

Poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS):

Tak, krótko.

Otóż 15 czy 16 kwietnia to kwestia techniczna, jesteśmy elastyczni, nie wiem, jak inni członkowie Komisji z Prawa i Sprawiedliwości, w każdym razie ja uważam, iż trzeba być tu elastycznym.

Natomiast w trakcie tego posiedzenia Komisji konsultowałem sprawę z panem mecenasem. Być może byłaby możliwość takiego procedowania projektu, iż 15 czy 16 kwietnia procedowalibyśmy to wszystko, co nie pokrywa się z projektem Prawa i Sprawiedliwości, a pierwszego dnia posiedzenia Sejmu w środę po przekierowaniu ustawy z Komisji Gospodarki i Rozwoju do naszej Komisji do Spraw Deregulacji przeprocedowalibyśmy te… Wtedy mogłoby dojść do połączenia projektów, a w każdym razie do połączenia tej części, która jest zbieżna. Wtedy wspólnie zostałoby to zrobione w środę. Nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby termin, o którym mówił pan przewodniczący Petru, został dotrzymany.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Nie wykluczam takiej propozycji.

Proszę państwa, oczywiście mam świadomość, iż 40 artykułów to nie wydaje się dużo, ale każdy z artykułów jest bardzo szeroki, bardzo precyzyjny. W związku z tym zobaczymy, jakie będzie tempo prac Komisji. Niemniej przyjmuję pana głos jako szukanie kompromisu. Dziękuję za niego.

Czy jeszcze ktoś z państwa? Pan poseł Kowalski, proszę bardzo.

Poseł Janusz Kowalski (PiS):

Panie przewodniczący, szanowni państwo, po pierwsze, chciałem zauważyć, iż do członków Komisji został wysłany interesujący materiał Konfederacji Lewiatan. Chcę za niego podziękować, ponieważ jest to kompleksowy materiał, który rekomenduje różne zmiany prawne. Odczytuję go jako pewną inspirację projektem społecznym SprawdzaMY pana Rafała Brzoski, i bardzo dobrze.

Zwracam się również z apelem, wnioskiem, dezyderatem, prośbą do wszystkich państwa z organizacji społecznych, z organizacji pracodawców, biznesowych, którzy są obecni na posiedzeniu Komisji. o ile macie państwo jakieś uwagi czy macie państwo jakieś propozycje co do zmian dotyczących tych projektów, które są procedowane w komisjach, zachęcamy oczywiście do bezpośredniego kontaktu również z posłami. To może być szeroki rozdzielnik, możecie państwo do nas pisać również maile. To po pierwsze. Rzeczywiście chcemy spod sporu politycznego wyjąć wszelkiego rodzaju prace i starać się szukać jak najlepszych rozwiązań, a czasami diabeł tkwi w szczegółach. Uprzejma prośba do wszystkich państwa, którzy przyjechali tutaj z całej Polski na posiedzenie naszej Komisji.

Konfederacji Lewiatan gratuluję tak dobrego materiału. Oby częściej, ponieważ jest to pierwszy, można powiedzieć, całościowy materiał, który wpłynął z tej strony.

Druga uwaga, korzystając z uprzejmej obecności pana ministra Berka, który dereguluje czy wspiera deregulację polskiej gospodarki. Jako Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość przygotowaliśmy również wykaz 36 projektów ustaw, które od wielu, wielu miesięcy są zamrożone w zamrażarce sejmowej. W większości dotyczą gospodarki i deregulacji. Prześlemy je panu ministrowi. Być może wpłynie pan na Prezydium Sejmu, żeby zderegulować zamrażarkę sejmową, żeby ustawy te również były tutaj procedowane.

Po trzecie, panie ministrze, dzisiejsza sytuacja jest dla nas bardzo smutna. Przed chwilą szanowny pan Jacek Socha w imieniu ogólnopolskiej inicjatywy SprawdzaMY dziękował panu ministrowi, a godzinę temu koalicja rządowa odrzuciła jeden z projektów ogólnopolskiej akcji SprawdzaMY, zresztą pokrywający się z projektem Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji, dotyczący skrócenia okresu przedawnień zobowiązań podatkowych dla przedsiębiorców z pięciu do trzech lat. Jednak zachęcam do tego, żeby wrócić do tej kwestii. Myślę, iż kwestia, żeby generalny zakres zobowiązań dla wszystkich podatników skrócić z pięciu do trzech lat, całkowicie by nas połączyła. Taka była propozycja PiS.

Podsumowując, szanowni państwo, jesteśmy otwarci na uwagi, jesteśmy otwarci na dyskusję, zachęcamy do kontaktu z nami bezpośrednio. Przyłączając się do głosu przedstawicieli rzemieślników, jesteśmy w stanie pracować jak najszybciej, po kilka dni z rzędu. A więc tylko i wyłącznie postarajmy się, żeby projekty były tu jak najlepiej przyjmowane.

A teraz, co najważniejsze, spróbujmy zderegulować projekt rządowy, gdyż myślę, iż jeszcze wiele, wiele dobrych poprawek może być tam zgłoszonych. Zachęcamy do kontaktu. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Pan przewodniczący Wipler.

Poseł Janusz Kowalski (PiS):

Bardzo dziękuję za głos.

Deregulacja to jeden z fundamentalnych elementów DNA politycznego Konfederacji. Dlatego bardzo się cieszę, iż ruszamy z pracami. Podobne rzeczy działy się w VII kadencji Sejmu, kiedy powstała komisja deregulacyjna zajmująca się otwarciem dostępu do zawodów. Okazało się, iż Polska ma najwięcej regulowanych zawodów. Wtedy udawało się bardzo sprawnie i zgodnie między politykami opozycji i ówczesnym rządem reprezentowanym przez ówczesnego ministra sprawiedliwości współpracować właśnie w temacie otwarcia do zawodów.

Bardzo cieszą mnie deklaracje dużego tempa pracy nad deregulacją. Jestem otwarty na to, żebyśmy spotykali się w tygodniach niesejmowych, a nie iż mamy bieganie z posiedzenia komisji na posiedzenie komisji, z posiedzenia zespołu na posiedzenie zespołu, a oprócz tego dzieją się jeszcze różne ważne rzeczy na sali plenarnej. To, iż mamy się spotkać w tygodniu niesejmowym, kiedy ma być kolejne posiedzenie, i to długie, poważne posiedzenie, to jest bardzo dobra praktyka. Bardzo cieszy mnie takie podejście pana przewodniczącego.

Chciałbym też zaapelować do pana ministra Berka, żeby był tryb formalnego przekazywania informacji do Komisji, na przykład które z projektów, które trafiają od inicjatywy SprawdzaMY, są przez pana, przez rząd akceptowane do dalszych prac, a które są odrzucane. Może też nie byłoby źle, żeby nie przeszkadzać w tych spotkaniach, w tych posiedzeniach…Ale po to, żeby zapoznawać się z argumentacją w trakcie dyskusji, myślę, iż nie byłoby źle, gdybyśmy jako posłowie mieli możliwość uczestniczenia w posiedzeniach, które macie z przedsiębiorcami. Oszczędzi nam to czas. Wtedy posłuchamy, zrozumiemy pewną argumentację. Nie będziemy musieli tej samej pracy czasami powtarzać na forum Komisji. Tryb formalnego informowania nas, co przeszło, dlaczego przeszło, co uzyskało akceptację rządu, co jest do przepracowania, co jest odrzucone i z jakimi argumentami, jest to coś, co sprawi, iż tutaj nie będziemy po prostu robili drugi raz tej samej roboty. Mam nadzieję, iż będziemy sprawnie pracować. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Nie ma nic przyjemniejszego niż komplement ze strony Konfederacji. Dziękuję bardzo.

Proszę państwa, ostatnie głosy, ponieważ chcielibyśmy zaraz skończyć, nie zajmując państwu za dużo czasu. Widzę dwa głosy. Bardzo krótko. Prosiłbym, żebyśmy się nie rozgadywali, szanując czas. Kolejne spotkanie mamy15 lub 16 kwietnia, jak rozumiem, jest ono potwierdzone, a forma pracy będzie dogadana. Zaczynamy już od procedowania ustawy, czyli od tytułu i artykułów.

Proszę bardzo, proszę pana.

Prezes zarządu Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów FORS Adam Małyszko:

Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Ale proszę o krótkie wypowiedzi, ponieważ chcę już zamknąć posiedzenie Komisji.

Prezes FORS Adam Małyszko:

Adam Małyszko, Forum Recyklingu Samochodów.

Cieszę się bardzo, iż prezydium Komisji powiększyło się i w przyszłości wspólnie będziecie państwo pracować nad dwoma projektami. To bardzo cieszy, dlatego iż spór, który oglądaliśmy przez ostatnie dwa posiedzenia, nam nie służy. Za każdym razem dojeżdżam z Białegostoku i wyjeżdżam troszeczkę zawiedziony. A więc to cieszy.

Mam natomiast pytanie do prezydium, do Komisji, czy przewidywane jest wniesienie na przykład projektu komisyjnego w sprawach bardzo pilnych, a takie sprawy dotyczą naszych przedsiębiorców. Jest temat gospodarki odpadami. W tym roku kończą się decyzje, a przewlekłość postępowań jest taka, iż trwa to pięć lat, pomimo iż zgodnie z art. 35 k.p.a. trzeba to rozpatrzyć w ciągu miesiąca czy dwóch. Potracimy wszystkie decyzje. Są to pilne sprawy. Chyba w dniu wczorajszym wniosłem do prezydium pismo o zwołanie posiedzenia podkomisji, żeby omówić ten problem, ponieważ zostaniemy bez pracy. Deregulacja nam nie pomoże.

W związku z tym krótkie pytanie, czy przewidujecie państwo nie wrzutki, ale projekt komisyjny uzgodniony z rządem? Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Akurat w tym obszarze wydaje mi się, iż władna jest inna komisja, nie chcę się ostatecznie wypowiadać, ale chyba muszę pana zasmucić. Raczej będzie to nie w Komisji do Spraw Deregulacji, chyba iż będzie to w ramach jakiegoś większego pakietu deregulacyjnego. Pozwoli pan, iż spojrzę na to pismo, ponieważ jeszcze nie byłem w stanie rzucić na to okiem. My raczej będziemy zajmować się takimi rzeczami, które są stricte deregulacyjne. Ta ustawa jest najlepszym tego przykładem, co nie znaczy, iż nie mogą być wyjątki od reguły. Po posiedzeniu Komisji możemy zamienić dwa słowa. Nie chciałbym zbyt daleko deklarować.

Proszę pana i pana, potem kończymy posiedzenie Komisji.

Koordynator do spraw legislacji w Radzie Przedsiębiorców Kamil Rybikowski:

Kamil Rybikowski, organizacja pracodawców Rada Przedsiębiorców.

Bardzo krótko, gdyż rozumiem, iż na kolejnym posiedzeniu Komisji będziemy raczej zajmować się już merytorycznymi kwestiami, poszczególnymi zmianami, które ustawa reguluje.

Popieramy tę ustawę jako idącą w dobrym kierunku. Oczywiście jest to kropla w morzu potrzeb, o ile chodzi o ułatwianie prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, ale dobrze, iż staramy się poczynić taki krok. Jednak warto zwrócić uwagę, iż zgodnie z pierwszymi zapowiedziami rządu ustawa miała wejść w życie z dniem 1 stycznia 2025 r. Mamy już kwiecień, a ustawa jeszcze jest na dosyć początkowym etapie procesu legislacyjnego. Mamy nadzieję, iż nie będziemy już czekać ani dnia dłużej. Zwłaszcza patrzę tutaj na przedstawicieli rzemiosła, ponieważ oni faktycznie czekają całkiem długo na zmiany dotyczące zmiany definicji i rozszerzenia możliwości prowadzenia działalności.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, iż ustawa zawiera sporo deklaracji chociażby dotyczących kontroli czy kwestii vacatio legis w zakresie pewnego sposobu, czasu trwania kontroli czy czasu, od kiedy ustawa ma wejść w życie. Pamiętajmy, iż ustawa ma to do siebie, iż jak wejdzie inna ustawa, to jako ustawa bardziej specjalna może zmienić, może wyłączyć na przykład funkcjonowanie tej ustawy.

Pamiętam, jak przed kilkoma laty powstawała ustawa – Prawo przedsiębiorców, znana też jako konstytucja biznesu. Do ustawy tej także były wprowadzone różne ograniczenia kontroli. Niestety praktyka później była taka, iż często wchodziły nowe przepisy, które oczywiście wykluczały, derogowały stosowanie tejże ustawy i już można było robić dłuższe formy kontroli. Jako strona społeczna będziemy oczywiście także pilotować, czy aby przepisy tej ustawy są przestrzegane w późniejszych procesach legislacyjnych i nie ma wyłomów. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo.

Bardzo mi zależy też na obecności strony społecznej, szczególnie iż była współtwórcą ustawy, która teraz jest nazywana ustawą Paszyka. Pan minister Berek teraz? Oddałbym jeszcze jeden głos stronie społecznej i już zamknął dyskusję, o ile pan pozwoli.

Proszę, ostatni głos.

Ekspert Związku Powiatów Polskich Adrian Pokrywczyński:

Tak jest, będzie bardzo krótko. Adrian Pokrywczyński, Związek Powiatów Polskich.

Chciałbym tylko wyczulić Wysoką Komisję, państwa posłów i stronę rządową, iż wczoraj wysłaliśmy jedną uwagę do jednego konkretnego przepisu w zmianie Prawa zamówień publicznych. Mamy wątpliwości czy zmiana nr 1 nie spowoduje pójścia w drugą stronę, a więc przeregulowania kwestii pożyczek i kredytów dla samorządów. Będą tam dodatkowe wyłączenia. Naszym zdaniem jest to wątpliwe.

Proszę zwrócić uwagę, czy czasem nie jest to sprzeczne z dyrektywą dotyczącą zamówień publicznych. Na pewno konkretnie będzie to omawiane już na następnym posiedzeniu, natomiast chciałbym dzisiaj zwrócić na to państwa uwagę. Wysłaliśmy pismo w tej sprawie na adres Komisji. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Dziękuję bardzo za ten sygnał.

Pan minister Berek.

Minister – członek Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek:

Bardzo dziękuję.

Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, padło kilka konkretnych kwestii. Po pierwsze, chciałbym panu przewodniczącemu odpowiedzieć, iż dokładnie takie samo było moje myślenie. Chciałbym, żebyśmy mogli spotkać się z prezydium Komisji, żebyśmy mogli przedyskutować kwestię komunikacji, organizacji naszej współpracy. A więc przyjmuję i ze swojej strony też podnoszę taką gotowość i chęć do spotkania.

Dwie kwestie konkretne, które padły ze strony panów posłów. Zwracam się do pana posła Wiplera. Będziemy państwu jako rząd przedstawiali rządowe projekty ustawy. Są one wypracowywane w szczególnym rytmie, w szczególnym harmonogramie prac, w szczególnej organizacji prac, o czym państwa informuję. Chętnie będę się też dzielił informacjami o tym, jak ta kooperacja i efekty naszej pracy będą spinały się z pracami parlamentarnymi.

Natomiast propozycji połączenia pracy parlamentarnej z pracą rządową, jakkolwiek zakładam, iż jest ona podszyta dobrą intencją, nie możemy przyjąć, dlatego iż są to różne etapy, różne tryby prac. Rząd odpowiada za swoje prace, będziemy państwa informować o ich wyniku, wnosząc projekty ustaw, pewnie czasami też przedstawiając argumentację, która była wcześniej przez nas przedyskutowana. Ale jak państwo doskonale wiecie, tak zawsze było i jest, iż Sejm pracuje osobno, a rząd pracuje osobno. Nie jest to nic zaskakującego.

Muszę powiedzieć jedno zdanie w odpowiedzi do pana posła Kowalskiego. Panie pośle, może właśnie dlatego tak dobrze współpracuje się nam ze stroną społeczną, ponieważ szanujemy się, słuchamy i rozumiemy, iż czasami się różnimy. Nie czynimy z tego paliwa ministerstw, paliwa czysto politycznego, tylko argumentujemy merytorycznie.

W sprawie możliwości skrócenia okresu przedawnienia zobowiązań podatkowych mieliśmy spotkanie, na którym minister finansów przedstawił merytoryczną, rzetelną argumentację odnoszącą się przede wszystkim do tego, co jest powinnością rządu, czyli dbałością o dochody budżetu państwa. o ile będzie możliwość skrócenia okresu przedawnienia bez ryzyk dla uszczuplenia dochodów z tytułu zobowiązań podatkowych, to minister finansów będzie otwierał takie przestrzenie. Na ten moment jest to niemożliwe, ale nie z powodów zderzenia politycznego, tylko z powodów merytorycznych.

Dlatego mogę z szacunkiem wypowiadać się o współpracy ze stroną społeczną, iż strona społeczna wysłuchała argumentacji, przyjęła ją do wiadomości, nie w tym sensie, iż uważa iż ten postulat przestaje być aktualny, tylko usłyszała, iż po stronie rządowej, z której nikt nie zdjął odpowiedzialności za realizowanie dochodów i nadzór nad wydatkami, na dziś, w dzisiejszych warunkach, przy dzisiejszej efektywności systemu podatkowego jest to po prostu niemożliwe. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050):

Bardzo dziękuję za ten głos.

Szanowni państwo, zamykam posiedzenie Komisji. Następne wstępnie planujemy na środę 15 kwietnia na godz. 11:00. Dziękuję bardzo.


« Powrótdo poprzedniej strony

Idź do oryginalnego materiału