Komisja Etyki Poselskiej /nr 35/ (23-07-2025)

5 dni temu

Wersja publikowana w formacie PDF

Komisje:
  • Komisja Etyki Poselskiej /nr 35/
Mówcy:
  • Sekretarz Komisji Łukasz Andrzejczyk
  • Poseł Agnieszka Hanajczyk /KO/
  • Poseł Roman Giertych (KO) – spoza składu Komisji
  • Poseł Ewa Schädler /Polska2050-TD/
  • Poseł Zbigniew Sosnowski /PSL-TD/
  • Przewodniczący poseł Jacek Świat /PiS/
  • Poseł Katarzyna Ueberhan /Lewica/

Komisja Etyki Poselskiej, obradująca pod przewodnictwem posła Jacka Świata (PiS), przewodniczącego Komisji, zrealizowała następujący porządek dzienny:

– rozpatrzenie sprawy dotyczącej zachowania posłów: Iwony Arent, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Anny Krupki i Antoniego Macierewicza w dniu 2 kwietnia 2025 r. podczas 32. posiedzenia Sejmu RP, stanowiącej podstawę wniosku posła Romana Giertycha z dnia 3 kwietnia 2025 r. – kontynuacja;

– zajęcie stanowiska w sprawach, które wpłynęły do Komisji;

– sprawy bieżące.

W posiedzeniu udział wzięli pracownicy Kancelarii Sejmu: Łukasz Andrzejczyk, Beata Maciak i Karolina Towpik – z sekretariatu Komisji w Biurze Komisji Sejmowych.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Witam państwa, otwieram posiedzenie Komisji Etyki Poselskiej, stwierdzam kworum. Wobec niewniesienia uwag do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji, protokół uważam za przyjęty.

Porządek dzienny otrzymaliście państwo w zawiadomieniach.

Przed przystąpieniem do realizacji porządku dziennego, w trybie art. 156 ust. 1 regulaminu Sejmu, zgłaszam wniosek o zamknięcie posiedzenia Komisji wraz z propozycją określenia osób, których udział w posiedzeniu jest niezbędny, tj. członków Komisji, zaproszonych posłów, zaproszonych gości oraz pracowników Kancelarii Sejmu. Ta część posiedzenia, podczas której zapada postanowienie o zamknięciu posiedzenia, jest zamknięta.

Czy ktoś jest przeciw? Nie słyszę sprzeciwu, wniosek uważam za przyjęty.

Przystępujemy do rozpatrzenia sprawy dotyczącej zachowania posłów: Iwony Arent, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Anny Krupki i Antoniego Macierewicza, w dniu 2 kwietnia 2025 r. podczas 32. posiedzenia Sejmu, stanowiącej podstawę wniosku posła Romana Giertycha z dnia 3 kwietnia br.

Informuję, iż na poprzednim posiedzeniu Komisja wysłuchała wyjaśnień posłów: Iwony Arent, Bartosza Kownackiego, Anny Krupki i Antoniego Macierewicza. W związku z nieobecnością wnioskodawcy posła Romana Giertycha oraz osób objętych wnioskiem – posłów Jarosława Kaczyńskiego i Przemysława Czarnka, Komisja przełożyła rozpatrywanie sprawy na dzisiejsze posiedzenie.

Stwierdzam, iż stawił się wnioskodawca pan poseł Roman Giertych.

Dzień dobry, panie pośle, proszę zająć miejsce, podpisać się na liście obecności i przystąpić do rzeczy. Zanim rozpocznie pan uzasadniać wniosek złożony do Komisji Etyki, przypomnę jeszcze dla formalności, iż posiedzenie jest zamknięte na czas jego trwania, a po jego zakończeniu pełny zapis przebiegu posiedzenia zostanie zamieszczony w Systemie Informacyjnym Sejmu. Proszę, panie pośle.

Poseł Roman Giertych (KO) – spoza składu Komisji:

Panie przewodniczący, rozumiem, iż chodzi o sprawę okrzyków „morderca, morderca”, tak? Dopytuję, ponieważ składałem różne wnioski do Komisji Etyki i dlatego chciałem się upewnić, iż rozpatrywany wniosek dotyczy tego tematu.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Tak, właśnie tego tematu.

Poseł Roman Giertych (KO) – spoza składu Komisji:

W takim razie bardzo krótko – chcę powiedzieć, iż ta sytuacja bardzo mnie zaskoczyła. Zostałem publicznie oskarżony przez pana prezesa Kaczyńskiego o to, iż miałem udział w doprowadzeniu do zgonu świętej pamięci pani Barbary Skrzypek. To oskarżenie jest absurdalne, ponieważ w ogóle nie miałem żadnego związku z tą całą historią.

Proszę państwa, wznowienie postępowania dotyczącego tzw. dwóch wież odbyło się bez mojego udziału, bez żadnego wniosku z mojej strony w tym zakresie. Sprawa „dwóch wież” dotycząca Jarosława Kaczyńskiego została zakończona orzeczeniem sądu, którego ja nie kwestionowałem. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił nasze zażalenie na umorzenie postępowania, a mówiąc precyzyjnie – na odmowę wszczęcia postępowania. Sąd obradował w tzw. starym składzie sędziów sądu okręgowego, niekwestionowanym przeze mnie. Do rozpoznania pozostała jeszcze kwestia koperty, ponieważ ta sprawa nie była objęta orzeczeniem sądu.

Pomimo iż kwestionowałem w zażaleniu odmowę wszczęcia postępowania, to jednak nie kwestionowałem rozstrzygnięcia w tym zakresie, dlatego iż szanuję wyroki sądów, wszelkiego rodzaju orzeczenia. W tym konkretnym przypadku nie uważałem, iż mogło to być orzeczenie wydane pod jakimś politycznym wpływem.

Tak jak wspomniałem, to orzeczenie nie dotyczyło sprawy przyjęcia koperty z 50 tys. zł, a w związku z tym, moim zdaniem, w tym zakresie sprawa mogła zostać wznowiona i zdaje się, iż chyba w tym zakresie przeprowadzono w prokuraturze okręgowej przesłuchanie pani Barbary Skrzypek. Ja nie brałem udziału w tamtym przesłuchaniu, ode mnie był obecny substytut pan mec. Krystian Lasik, osoba wyjątkowo spokojna – jak na standardy mojej kancelarii, to chyba najspokojniejsza ze wszystkich – obdarzona spolegliwym temperamentem. Nie byłem wprawdzie obecny przy przesłuchaniu pani Skrzypek, ale nie wyobrażam sobie, żeby pan mec. Lasik mógł w jakikolwiek sposób naruszyć zasady etyki zawodowej lub prowadzić to przesłuchanie w sposób niezgodny z obowiązującymi przepisami.

Proszę państwa, sprawa dwóch wież dotyczyła pana Geralda Birgfellnera, który moim zdaniem nie otrzymał należnych środków od pana Jarosława Kaczyńskiego. Pan Birgfellner przez dłuższy okres przygotowywał projekt inwestycyjny dwóch wież, natomiast jego oczekiwania finansowe za wykonaną pracę nie zostały zaspokojone. Ostatecznie na koniec Jarosław Kaczyński powiedział mu: „Idź do sądu”. Pod względem etycznym takie zachowanie należy ocenić negatywnie. Powinno się je również ocenić surowo i to nie tylko w przypadku Jarosława Kaczyńskiego, ale wszystkich osób, które zaangażowały pana Birgfellnera w ten cały biznes.

Co jeszcze mogę powiedzieć w tej sprawie… Nie pamiętam już, czy były składane wnioski o podjęcie tego postępowania, ale o ile były, to raczej właśnie w zakresie wątku tej koperty, który nie został rozpoznany.

Oskarżenie w takiej sytuacji adwokata o to, iż odpowiada za powstały z przyczyn naturalnych zgon świadka, ponieważ jego substytut brał udział w jakimś przesłuchaniu, które miało miejsce 3 dni przed tym zgonem, wydało mi się wówczas taką abstrakcją, iż nie wiedziałem do końca, jak na tę sytuację zareagować. Kiedy szedłem na mównicę sejmową, to choćby nie miałem przygotowanej odpowiedzi, ponieważ najtrudniej jest się bronić przed oskarżeniami, które są absurdalne, a takim jest zarzut, iż jakoby odpowiadasz za czyjąś śmierć. Naturalnie taka sytuacja jest przykra i niekiedy bardzo bolesna, ale czasem człowiek naprawdę nie wie, co odpowiedzieć. I stąd chyba wziął się wtedy taki trochę żartobliwy ton mojej wypowiedzi. Widziałem zresztą, iż pan prezes Kaczyński był mocno rozemocjonowany.

Muszę uczciwie powiedzieć, iż znałem sprzed lat relacje pana Kaczyńskiego z panią Barbarą Skrzypek i w pewien sposób, choć może to zabrzmi dziwnie w moich ustach, rozumiałem emocje pana prezesa. Przez kilkadziesiąt lat pracował on z panią Skrzypek, która była mu bliską osobą, która bardzo o niego dbała, bardzo się troszczyła, wszystko mu przygotowywała, była mu naprawdę bliska – sądzę, iż każdy z nas ma taką asystentkę czy człowieka, który dba o różne nasze sprawy natury organizacyjnej – więc tak ja mówię, w jakimś w jakimś stopniu potrafię zrozumieć emocje pana Kaczyńskiego, które towarzyszyły mu na tamtym posiedzeniu Sejmu i w tym kontekście jest bardzo spolegliwy. Dzisiaj, kiedy spotkaliśmy się przy podpisywaniu list obecności, powiedziałem choćby panu Kaczyńskiemu, iż gdyby mnie przeprosił, to uznałbym, iż sprawa jest zamknięta, ale oczywiście tylko w jego przypadku, a nie pozostałych posłów, ponieważ reszta po prostu chciała się mu podlizać albo cynicznie wykrzykiwała pod moim adresem „morderca”. Emocje pana Kaczyńskiego akurat w tym przypadku jestem w stanie jakoś zrozumieć i w związku z tym jestem mniej radykalny w ocenie jego zachowania.

Dla mnie i dla mojej rodziny naprawdę bardzo przykrą była sytuacja, kiedy kilkudziesięcioosobowa grupa wykrzykiwała pod moim adresem „morderca, morderca”. Myślę, iż każdy z państwa może sobie wyobrazić, jak poczułby się w tamtym momencie, zwłaszcza iż moja odpowiedzialność za tę historię była żadna, była zerowa. Było mi bardzo przykro, iż pani Barbara Skrzypek zmarła, ale jak wiemy – zmarła z przyczyn naturalnych, choć nie wiemy do końca, co było ostateczną przyczyną zgonu. Podstawową przyczyną było to, iż pani Skrzypek była po prostu bardzo ciężko chora. Wskazują na to informacje podawane przez prokuraturę o ciężkiej chorobie wieńcowej i przeżytym wcześniej zawale serca. Jednak z tego, co mówił mi adwokat, w żadnym momencie przesłuchania pani Skrzypek nie zgłaszała tego faktu, ani nie wnosiła o przerwę bądź odroczenie przesłuchania. Z relacji przedstawionej przez mecenasa wynika, iż czynności były prowadzone w miłej atmosferze, uczestnicy przesłuchania choćby żartowali sobie podczas przerwy, swobodnie rozmawiali, wszystko było całkowicie normalne.

I jeszcze jedna kwestia, proszę państwa. Nie można w tym przypadku mówić o wielogodzinnym przesłuchaniu. Kiedy 7 lat temu jako pełnomocnik uczestniczyłem w przesłuchaniach premiera Tuska, który był dwa razy przesłuchiwany przez prokuraturę wojskową, to wtedy każde z tych przesłuchań trwało 14 godzin. Nie opowiadajmy więc, iż przesłuchanie pani Skrzypek było wielogodzinne. Ono trwało 4 godziny i można powiedzieć, iż było wręcz krótkie, jeżeli chodzi o przesłuchania w tego rodzaju sprawach. Powtarzam, to było krótkie przesłuchanie, prowadzone zgodnie z obowiązującymi standardami, zarówno prokuratorskim, jak i adwokackim.

To wszystko, co mam do powiedzenia, dziękuję.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Czy macie państwo pytania do wnioskodawcy? Nie widzę…

Poseł Roman Giertych (KO) – spoza składu Komisji:

Panie przewodniczący, chciałbym prosić Wysoką Komisję o rozważenie mojej propozycji skierowanej do pana Jarosława Kaczyńskiego. Proszę o przekazanie przez Komisję, iż jeżeli pan Kaczyński mnie przeprosi, to w tym przypadku uznam, iż sprawa została zamknięta, ponieważ rozumiem wstrząs, który przeżył i emocje, jakie wywołała u niego śmierć pani Barbary Skrzypek. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, bardzo mu współczuję, ponieważ potrafię sobie wyobrazić, co sam przeżywałbym, gdyby w takich okolicznościach zmarła nagle osoba, z którą współpracuję tyle lat.

Podkreślam jednak, iż ta propozycja z mojej strony nie dotyczy pani Arent ani całej tej grupy, tylko pana posła Jarosława Kaczyńskiego. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Dziękujemy, panie pośle. Szanowni państwo, otwieram dyskusję. Czy macie państwo jakieś wnioski w tej sprawie?

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Czy my już wysłuchaliśmy wszystkich zainteresowanych, panie przewodniczący? Czy pan prezes przekazał może swoje wyjaśnienia na piśmie?

Sekretarz Komisji Łukasz Andrzejczyk:

Pan poseł Czarnek jest zaproszony na godzinę 10:15, ale jeszcze go nie ma, natomiast pan poseł Kaczyński został zaproszony na godzinę 10:30.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

No właśnie. Powinniśmy chyba zaczekać.

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Zgadzam się. Dyskusję proponuję odbyć po wysłuchaniu wszystkich zainteresowanych.

Sekretarz Komisji Łukasz Andrzejczyk:

Na razie nikogo nie ma.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Ale mimo wszystko musimy zaczekać.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Tak, tak, zaczekamy.

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Proponuję, żeby w oczekiwaniu na przybycie panów posłów rozpatrzyć kolejny punkt porządku dziennego – sprawy, które wpłynęły do Komisji.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Jasne. Szanowni państwo, żeby nie tracić czasu, w oczekiwaniu na zaproszonych posłów przystępujemy do rozpatrzenia, na ile to możliwe i na ile zdążymy, drugiego punktu porządku dziennego – zajęcie stanowiska w sprawach, które wpłynęły do Komisji.

Jako pierwszy rozpatrzymy wniosek oznaczony numerem EPS-151.63.2025, pismo osoby fizycznej z 11 lipca br. w sprawie dotyczącej poseł Anny Marii Żukowskiej. Przypominam państwu, iż Komisja Etyki na 27. posiedzeniu 20 lutego br. nie podjęła inicjatywy rozpatrzenia tej sprawy. Wniosek został złożony ponownie, a zgodnie z art. 3 ust. 4 regulaminu Komisji Etyki Poselskiej w takim przypadku powrót Komisji do podjęcia inicjatywy rozpatrzenia sprawy, której wniosek dotyczy, może nastąpić wyłącznie na wniosek członka Komisji.

Czy ktoś z państwa posłów zgłasza wniosek o powrót Komisji do podjęcia inicjatywy rozpatrzenia sprawy stanowiącej podstawę tego wniosku? Nie ma takich zgłoszeń. Stwierdzam, iż Komisja przyjęła do wiadomości treść pisma oznaczonego nr EPS-151.63.2025.

Przystępujemy do zajęcia stanowiska wobec kolejnego wniosku – wniosek nr EPS-151.64.2025, również pochodzący od osoby fizycznej, złożony 14 lipca 2025 r. w sprawie dotyczącej posła Konrada Berkowicza. Proszę, pani poseł.

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Mam wątpliwości odnośnie do tego wniosku, panie przewodniczący. Sianie dezinformacji, rozpowszechnianie fałszywych informacji jest oczywiście nieetyczne, natomiast w tym przypadku nasuwa się pytanie, na ile poseł Berkowicz posiadał wiedzę, iż informacja, którą przekazał dalej, nie jest prawdziwa. Nie wiem, czy ta sprawa kwalifikuje się do rozpatrzenia przez Komisję Etyki.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Czy są inne głosy w sprawie tego wniosku?

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Całkowicie zgadzam się z koleżanką. o ile nie było takiej wiedzy po stronie posła, to trudno jest go za to ukarać, czy choćby w ogóle zajmować się tą sprawą. Zresztą mam wrażenie, iż wyjaśnienie sytuacji powinno nastąpić na innej płaszczyźnie, a nie przed Komisją Etyki.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Poseł Sosnowski, bardzo proszę.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Dziękuję, panie przewodniczący. Wsłuchując się w głosy moich koleżanek, zgłaszam wniosek o niepodejmowanie inicjatywy w tej sprawie.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Zgadzam się, panie pośle. Po pierwsze, my nie jesteśmy od ustalania, czy poseł mówi prawdę czy nieprawdę. Za to odpowiada się przede wszystkim politycznie. A po drugie, wpis posła Berkowicza ukazał się tuż po tym wyjeździe i pan poseł miał chyba pełne prawo podejrzewać, iż bilety w istocie były finansowane przez polską stronę. Myślę, iż sprawa została wyjaśniona i dlatego przychylam się do wniosku o niepodejmowanie inicjatywy.

Względy formalne wymagają przeprowadzenia głosowania nad wnioskiem. Kto z państwa jest za niepodejmowaniem inicjatywy? (5) Jednogłośnie wszyscy za. Nie pytam więc, czy ktoś jest przeciw ani czy ktoś się wstrzymał od głosu. Stwierdzam, iż Komisja podjęła decyzję o niepodejmowaniu inicjatywy rozpatrzenia sprawy przedstawionej we wniosku nr EPS-15.64.2025.

Czy pojawił się może któryś z zaproszonych posłów? jeżeli nie, to kontynuujemy rozpatrywanie nowych wniosków. Zdaje się, iż zostały nam chyba jeszcze dwa wnioski, które dotyczą tego samego posła.

Wniosek oznaczony nr EPS-151.65.2025, złożony przez osobę fizyczną 16 lipca br. w sprawie dotyczącej posła Dariusza Mateckiego. Przypominam, iż chodzi o wpis na portalu X. Czy macie państwo jakieś uwagi, komentarze dotyczące tego wniosku?

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Mówiąc całkowicie szczerze, mam już dość wszelkich wpisów i tego typu wypowiedzi posła Mateckiego, choćby tych dzisiejszych, w których szczuje on na innych ludzi. W przypadku tego wniosku nie mam żadnych wątpliwości, iż poseł świadomie rozsiewa fake newsy i kolportuje fałszywe informacje, dlatego składam wniosek o podjęcie inicjatywy rozpatrzenia sprawy przez Komisję Etyki.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Czy są jakieś inne propozycje? o ile nie, to przejdziemy do głosowania. Wypowiedź pani poseł odczytuję jako wniosek o podjęcie inicjatywy.

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Tak, panie przewodniczący. Na koniec powiedziałam, iż wnoszę o podjęcie inicjatywy przez Komisję.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

A zatem przystępujemy do głosowania…

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Przepraszam, panie przewodniczący, ale byłoby chyba dobrze, gdyby pani poseł wypowiedziała się, o który wniosek chodzi.

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Chodziło mi o wniosek nr EPS-151.65.2025.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Teraz rozpatrujemy stanowisko wobec wniosku dotyczącego wpisu na platformie X. Wyjaśniałem to na początku.

Przystępujemy do głosowania. Kto jest za podjęciem inicjatywy w tej sprawie przez Komisję? (4) Kto jest przeciw? (0) Kto się wstrzymał od głosu? (1) Stwierdzam, iż Komisja zdecydowała o podjęciu inicjatywy rozpatrzenia wniosku oznaczonego nr EPS-151.65.2025.

Kolejny wniosek pochodzi od tego samego wnioskodawcy i dotyczy również posła Dariusza Mateckiego. Tym razem chodzi o wniosek nr EPS-151.66.2025 z 21 lipca br. dotyczący innego wpisu posła Mateckiego zamieszczonego na platformie X. Ten wpis ma związek z wyborami prezydenckimi i brzmi następująco: „Jeśli Donald Tusk 6 sierpnia spróbuje dokonać zamachu stanu, to dojdzie do obywatelskiego zatrzymania tego niemieckiego agenta”.

Jakie jest państwa stanowisko w tej sprawie? Proszę bardzo, pani poseł.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Składam wniosek o podjęcie inicjatywy przez Komisję.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Czy są inne wnioski? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem o podjęcie inicjatywy w tej sprawie? (4) Kto jest przeciw? (0) Kto się wstrzymał od głosu? (1) Stwierdzam, iż Komisja podjęła zdecydowała o podjęciu inicjatywy rozpatrzenia sprawy przedstawionej we wniosku nr EPS-151.66.2025.

Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie drugiego punktu porządku dziennego, a ponieważ w dalszym ciągu nie ma zaproszonych posłów, proponuję, żebyśmy przeszli do realizacji kolejnego punktu – sprawy bieżące.

Pragnę państwa poinformować, iż Prezydium Sejmu podjęło uchwałę nr 112 z dnia 24 czerwca 2025 r. utrzymującą w mocy uchwałę nr 24 Komisji Etyki Poselskiej z 7 maja br. w sprawie dotyczącej Piotra Glińskiego. Odpowiednie pismo znajdziecie państwo w zestawie materiałów przygotowanym na posiedzenie Komisji.

Proszę państwa, w ten sposób rozpatrzyliśmy trzeci i ostatni punkt porządku dziennego. Ponieważ jednak nie ma jeszcze godziny 10:30, na którą został zaproszony poseł Kaczyński, zmuszony jestem zarządzić kilkuminutową przerwę w posiedzeniu, właśnie do godziny 10:30. Zaczekamy jeszcze kilka minut.

[Po przerwie]

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Wznawiam posiedzenie. Ponieważ upłynęły wyznaczone terminy, a zaproszeni posłowie nie stawili się na posiedzeniu Komisji Etyki ani nie przedłożyli żadnego usprawiedliwienia, zgodnie z regulaminem przystępujemy do dyskusji nad wnioskiem posła Romana Giertycha bez wysłuchania wyjaśnień posłów Przemysława Czarnka i Jarosława Kaczyńskiego.

Bardzo proszę, jakie są państwa opinie, oceny i wnioski? Pani poseł Schädler.

Poseł Ewa Schädler (Polska2050-TD):

Wysoka Komisjo, po wysłuchaniu szerokich wyjaśnień posła Giertycha chciałabym złożyć dwa wnioski. Pierwszy – o ukaranie najniższą karą regulaminową pana posła Kaczyńskiego, i drugi – o ukaranie karą nagany, czyli możliwie najwyższą, wszystkich pozostałych posłów objętych wnioskiem.

Idąc tropem rozumowania pana Giertycha, bardzo ludzkim, można powiedzieć, iż faktycznie należy wykazać duże zrozumienie dla zachowania posła Kaczyńskiego, który w tym przypadku mógł zareagować emocjonalnie. Niestety poseł Kaczyński, nie stawiając się na posiedzeniu Komisji Etyki, nie dał nam szansy, żebyśmy tę sprawę wyjaśnili do końca i być może w ogóle odstąpili od karania, o ile pan poseł przeprosiłby posła Giertycha.

Natomiast o ile chodzi o ocenę zachowania pozostałych posłów, to moim zdaniem nikt z nich nie wykazał choćby najmniejszych oznak refleksji, iż być może swoim zachowaniem przekroczyli dopuszczalne granice i stąd takie, a nie inne wnioski z mojej strony w tej sprawie. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Pani poseł Hanajczyk, proszę bardzo.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Wysoka Komisjo, ta sprawa rzeczywiście była silnie poruszająca. U osób, które były wtedy na sali plenarnej, wywołała ona niewątpliwie duże emocje, a w pewnym momencie chyba także strach, ponieważ od takiego sposobu wyrażania negatywnych emocji jest już naprawdę niewielki krok, żeby wydarzyło się coś znacznie poważniejszego. Podoba mi się pomysł pani poseł dotyczący zróżnicowania kar. Nie zaskoczę chyba państwa, jeżeli powiem, iż moim zdaniem poseł Kaczyński i tak pewnie nie skorzystałby z możliwości przeproszenia posła Giertycha. Byliśmy świadkami tamtego zajścia na sali sejmowej i wyraźnie było widać, iż iskrzenie między panami jest bardzo silne.

Chcę powiedzieć, iż jako prawniczka mam tutaj pewien problem, ale cały czas staram się pamiętać, iż jesteśmy Komisją Etyki Poselskiej. O ile dobrze pamiętam, mieliśmy sprawdzić, czy wszystkie osoby objęte wnioskiem zostały wcześniej ukarane przez Prezydium Sejmu karą finansową, zgadza się? Ostatnio o tym rozmawialiśmy. Jako prawniczka mam cały czas w tyle głowy maksymę ne bis in idem, czyli iż nie można być dwa razy ukaranym za to samo, ale jak powiedziałam, jesteśmy Komisją Etyki i niezależnie od kar finansowych nakładanych przez Prezydium Sejmu nie mamy jednak innego wyjścia, jak zająć w tej sprawie jednoznaczne stanowisko.

Proszę państwa, mówię o tym często, ale znowu powtórzę to samo – Komisja Etyki Poselskiej bada zachowania, które dzisiaj niestety są nagminne i które pewnie będą się zdarzać coraz częściej, ale takie zdarzenie, do którego doszło wtedy, z okrzykami „morderca”, pokazało bardzo wyraźnie, iż jesteśmy bardzo blisko ekstremalnej eskalacji zachowań. Dlatego dopóki ta Komisja będzie istnieć, musimy reagować na takie zachowania. Po prostu.

Jak powiedziałam, podoba mi się pomysł zróżnicowania kar i innego potraktowania pana Kaczyńskiego ze względu na jego osobiste relacje z panią Skrzypek.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Dziękuję. Bardzo proszę, panie pośle.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Wysoka Komisjo, składam trochę inny wniosek, choć muszę powiedzieć, iż jestem nieco rozdarty. Wysłuchaliśmy wnioskodawcy i niektórych osób objętych wnioskiem i jest dla mnie rzeczą bezdyskusyjną, dlatego składam taki wniosek, żeby panią poseł Iwonę Arent ukarać najwyższą karą regulaminową, którą mamy do dyspozycji, ponieważ tak naprawdę to pani poseł była sprawczynią całego zamieszania.

Mam natomiast problem z tym, jak potraktować troje pozostałych posłów, tj. pana posła Bartosza Kownackiego, panią poseł Annę Krupkę i pana posła Antoniego Macierewicza. Jak być może państwo sobie przypominacie, w swoich wyjaśnieniach oni zaprzeczyli, iż wykrzykiwali słowo „morderca”. Zadaję sobie oczywiście pytanie, na jakiej podstawie Prezydium Sejmu ukarało tych posłów? Być może na podstawie dokładnego obejrzenia nagrania z przebiegu posiedzenia. Niestety ja nie dysponuję dowodami, które nie pozostawiałyby wątpliwości. Z tego filmu, który obejrzeliśmy, nie wynika jednoznacznie, iż ci państwo posłowie wykrzykiwali słowo „morderca”.

W związku z tym wnoszę o umorzenie postępowania wobec posłów: Bartosza Kownackiego, Joanny Krupki i Antoniego Macierewicza. Posłowie zaprzeczyli, iż krzyczeli „morderca”, a to jest także sprawa honoru, więc w tym przypadku muszę im wierzyć. Nie wnoszę natomiast o umorzenie postępowania, o ile chodzi o posła Kaczyńskiego. Dlaczego? Ponieważ od nas wszystkich, także posłów wezwanych przez Komisję Etyki, wymagam okazania szacunku dla naszej Komisji, która jest przecież jednym z organów Sejmu. Z tego powodu, jeżeli wezwany poseł nie przedstawia usprawiedliwienia swojej nieobecności ani nie przejawia woli wyjaśnienia sprawy, to moim zdaniem nie świadczy o nim najlepiej i tutaj abstrahuję już od tego, o jakim pośle rozmawiamy. Oczekuję bowiem, iż każdy poseł powinien składać wyjaśnienia przed Komisją Etyki, żeby po prostu pomóc nam w naszej pracy.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Czy może pan jeszcze raz powtórzyć swój wniosek, panie pośle? Dobrze zrozumiałam, iż proponuje pan również najwyższą karę dla posła Kaczyńskiego?

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Nie. Najwyższą karę proponuję dla poseł Arent, przychylam się do propozycji pani poseł Schädler dotyczącej posła Kaczyńskiego, natomiast w stosunku do posłów: Bartosza Kownackiego, Anny Krupki i Antoniego Macierewicza wnoszę o umorzenie postępowania, ponieważ w trakcie składania wyjaśnień przez Komisją zaprzeczyli, iż wykrzykiwali „morderca” pod adresem posła Giertycha. Nie mam dowodów, iż było inaczej.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Jest jeszcze kwestia posła Czarnka, panie pośle.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Powiedziałem wyraźnie, panie przewodniczący...

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Tak, ale czy ma pan jakiś wniosek w kwestii ewentualnego ukarania?

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

O ukaranie najniższą karą. Każdy poseł może przecież przyjść na posiedzenie Komisji Etyki i złożyć wyjaśnienia. Gdyby poseł Czarnek złożył wyjaśnienia, gdyby powiedział, iż nie było tak, jak stanowi wniosek, to wówczas z pewnością wnosiłbym o umorzenie postępowania w jego sprawie. Natomiast dla mnie nieprzyjście posła na posiedzenie i brak wyjaśnień z jego strony jest lekceważeniem Komisji Etyki, samo to zresztą jest już nieetyczne, i tak być nie może. Nie możemy pozwalać, aby nas lekceważono.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Dziękuję bardzo. Proszę, pani poseł.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Chciałabym zapytać, w jaki sposób będziemy głosować? Osobno nad każdą osobą?

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Zaraz do tego przejdziemy, bo rzeczywiście rzecz jest dość skomplikowana, a chciałbym jeszcze dołożyć swoje 3 grosze…

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Przepraszam, ale jeżeli mogę, to chciałabym wcześniej coś jeszcze powiedzieć.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Proszę bardzo.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Mam przeciwny wniosek niż pan poseł. Dla mnie krąg osób, które były wówczas zaangażowane w to zajście, może być tylko większy, ale na pewno nie mniejszy. Ten krzyk… czy krzyczało 50 osób czy 90 osób… byłam tam wtedy i widziałam, iż jest niemożliwe, aby krzyczała tylko jedna osoba. Faktycznie, nie mamy informacji od Prezydium Sejmu, na jakiej podstawie została podjęta decyzja o finansowym ukaraniu posłów, ale nie słyszałam także, aby ukarani odwołali się od nałożonej kary, a przynajmniej ja nie mam na ten temat wiedzy.

Głos z sali:

Odwołały się.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Odwołały się? W porządku. Skoro jednak zostały wskazane konkretne osoby, to moim zdaniem ten krąg powinien być znacznie liczniejszy, ponieważ wtedy było tam co najmniej kilkadziesiąt osób. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Dziękuję, pani poseł. Za chwilę przystąpimy do głosowań nad poszczególnymi wnioskami, ale chciałbym jeszcze podkreślić, iż pan poseł Sosnowski słusznie zauważył, iż trudno przesądzić, jak wtedy wyglądała cała sytuacja. Obejrzeliśmy film, ale z niego bynajmniej nie wynika, kto i co krzyczał ani czy choćby cokolwiek krzyczał. Również w stenogramie sejmowym odnotowana została tylko jedna osoba, która wykrzykuje coś pod adresem posła Giertycha. Uważam, iż również nas powinny obowiązywać powszechnie respektowane zasady, iż jeżeli komuś nie da się czegoś udowodnić, to trudno tego kogoś za to ukarać.

W związku z powyższym wnoszę o to, żeby w sprawie posłów: Kownackiego, Krupki, Macierewicza, Czarnka i Kaczyńskiego sprawę umorzyć, ponieważ nie jesteśmy w stanie udowodnić, iż oskarżenie ich jest zgodne z prawdą. Na marginesie dodam, iż jestem zdumiony uchwałą Prezydium Sejmu, podjętą nie wiadomo na jakiej podstawie. Wiemy, iż kilkanaście czy może choćby kilkadziesiąt osób rzeczywiście coś tam skandowało, ale ja siedzę na sali dość daleko od mównicy, więc nie jestem w stanie tego precyzyjnie określić, choćby gdybym chciał.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Ile osób zostało ukaranych przez Prezydium Sejmu?

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

50 osób.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Chodzi mi o osoby ukarane finansowo.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

50 osób zostało ukaranych finansowo i prywatnie powiem, iż dla mnie to jest po prostu kuriozum, ale zostawmy to już, ponieważ to nie jest sprawa naszej Komisji.

Rozpoczynamy głosowania. Najdalej idący jest wniosek o naganę dla pani poseł Arent, dlatego poddam go pod głosowanie jako pierwszy. Proponował pan naganę, panie pośle, tak?

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Tak, niestety wnosiłem o najwyższą możliwą karę.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Natomiast rozumiem, iż w przypadku pozostałych 5 posłów był wniosek o umorzenie postępowania i nad tym wnioskiem będziemy głosować w pierwszej kolejności. Kto jest za takim wnioskiem?

Szanowni państwo, po krótkiej dyskusji ustaliliśmy, iż jako pierwszy rozpatrzymy wniosek o ukaranie naganą pani poseł Iwony Arent. Kto z państwa jest za tak sformułowanym wnioskiem? (5) Jednogłośnie wszyscy za, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał. Stwierdzam, iż Komisja ukarała poseł Iwonę Arent karą nagany za naruszenie postanowień art. 6 Zasad etyki poselskiej, czyli zasady dbałości o dobre imię Sejmu.

Teraz poddam pod głosowanie mój wniosek o umorzenie postępowania wobec pozostałych 5 posłów.

Proszę państwa, proponuję, żebyśmy głosowali pojedynczo nad wnioskami dotyczącymi poszczególnych posłów. Zaczniemy od posła Kaczyńskiego. Został zgłoszony wniosek o ukaranie posła Kaczyńskiego zwróceniem uwagi. Kto jest za takim wnioskiem? (3) Kto jest przeciw? (1) Kto się wstrzymał od głosu? (1) Stwierdzam, iż Komisja zdecydowała o ukaraniu posła Kaczyńskiego karą zwrócenia uwagi. Stwierdzono naruszenie art. 6 Zasad etyki poselskiej, tj. zasady dbałości o dobre imię Sejmu oraz art. 7, tj. zasady odpowiedzialności, ponieważ pan poseł Kaczyński nie złożył wyjaśnienia i bez usprawiedliwienia nie stawił się na posiedzeniu Komisji.

Kolejny wniosek dotyczy posła Przemysława Czarnka. Proszę, pani poseł.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Tak samo jak w przypadku pani poseł Arent wnoszę o ukaranie posła Czarnka karą nagany. Wiem, jakie państwo macie zdanie na ten temat, ja mam inną opinię i mój wniosek jest najdalej idący.

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Kto ma zostać ukarany tak samo jak pani poseł Arent?

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Wszyscy poza posłem Kaczyńskim. Tylko teraz zastanawiam się, ponieważ złożyłam wniosek najdalej idący, to…

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

To powinniśmy nad nim głosować w pierwszej kolejności.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Został sformułowany wniosek, ale podkreślam, iż nie ma dowodów na to, iż poseł Czarnek wykrzykiwał cokolwiek. Jednak wniosek o naganę dla posła Czarnka został zgłoszony, a więc przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym wnioskiem? (2) Kto jest przeciw? (1) Kto się wstrzymał od głosu? (2) Stwierdzam, iż wniosek nie uzyskał wymaganej większości głosów.

Poseł Katarzyna Ueberhan (Lewica):

Mamy jeszcze wniosek pani poseł Schädler.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Tak jest. Proszę o powtórzenie wniosku, pani poseł.

Poseł Ewa Schädler (Polska2050-TD):

Wnoszę o ukaranie posła Czarnka karą upomnienia.

Sekretarz Komisji Łukasz Andrzejczyk:

W tym przypadku obowiązuje taka sama większość.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Ale wynik głosowania może być inny.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Został zgłoszony wniosek o ukaranie posła Przemysława Czarnka karą upomnienia. Kto jest za tym wnioskiem? (3) Kto jest przeciw? (1) Kto się wstrzymał od głosu? (1) Stwierdzam, iż Komisja Etyki podjęła decyzję o ukaranie posła Przemysława Czarnka karą upomnienia. Poseł naruszył art. 6 i 7 Zasad etyki poselskiej, tj. zasadę dbałości o dobre imię Sejmu oraz zasadę odpowiedzialności.

Przystępujemy do podjęcia decyzji w sprawie posła Bartosza Kownackiego. Zastosujemy kolejność alfabetyczną. Proszę o konkretne wnioski.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Zwracam uwagę, iż przejrzeliśmy taśmę z nagraniem, być może Straż Marszałkowska dysponuje lepszym materiałem, ale film, którym my dysponowaliśmy, nie pozwala stwierdzić, czy poseł coś krzyczał, czy nie. Poseł Kownacki natomiast wyraźnie powiedział na poprzednim posiedzeniu Komisji, iż nie wykrzykiwał słowa „morderca”. W związku z tym składam wniosek o umorzenie postępowania w tej sprawie.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Padł wniosek o umorzenie postępowania w części dotyczącej posła Bartosza Kownackiego, poddaję go pod głosowanie. Kto jest za tym wnioskiem? (3) Kto jest przeciw? (0) Kto się wstrzymał od głosu? (2) Dziękuję. Stwierdzam, iż Komisja Etyki podjęła decyzję o umorzeniu postępowania w stosunku do posła Bartosza Kownackiego.

Sprawa pani poseł Anny Krupki. Proszę, panie pośle.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Wcześniej w stosunku do trojga posłów wniosłem o umorzenie postępowania, więc teraz to powtórzę – wnoszę o umorzenie postępowania w części dotyczącej pani poseł Krupki, ponieważ pani poseł zaprzeczyła, iż krzyczała „morderca” pod adresem posła Giertycha, a na filmie nie widać jednoznacznie, czy wypowiadała takie słowo.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Proszę, pani poseł.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Wysoka Komisjo, składam wniosek przeciwny, czyli o ukaranie pani poseł najwyższą karą regulaminową. Chciałabym tylko państwu przypomnieć, iż kiedy pani poseł Krupka składała wyjaśnienia, to o ile sobie dobrze przypominam, wypowiedź pani poseł była do końca konsekwentna. Poseł Krupka uważa, iż są jakieś dowody na to, iż pani Barbara Skrzypek zginęła na skutek przesłuchania, w wyniku działań prokuratury. Przypominam sobie dokładnie tamtą rozmowę. Wynikało z niej, iż pani poseł Krupka nie poczuwa się… nie chcę powiedzieć, iż nie poczuwa się do winy, ale na pewno nie czuje żadnej niestosowności swojego zachowania ani nie dostrzega etycznych braków w swoim postępowaniu. Stąd wynika mój wniosek o orzeczenie nagany.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Ze zdumieniem tego słucham, pani poseł. My nie jesteśmy od tego, żeby karać kogoś za poglądy – słuszne, niesłuszne, czasem odjazdowe – tylko jesteśmy od tego, żeby karać za konkretne zachowanie. W tym przypadku nie ma choćby cienia dowodu, iż pani Anna Krupka zachowała się wtedy niestosownie, sama zresztą temu zdecydowanie zaprzeczyła. Natomiast to, jakie pani Krupka ma poglądy, naprawdę nie powinno nas interesować.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Odpowiem ad vocem, panie przewodniczący. Dobrze pamiętam przebieg poprzedniej Komisji, ponieważ to akurat ja zapytałam panią poseł Krupkę, skąd czerpie wiedzę o tym, jak przebiegały wydarzenia w prokuraturze. Pani poseł Krupka celowo wprowadzała nas w błąd, utrwalając niejako to, czym się dzisiaj zajmujemy, tzn. iż pan Giertych jest mordercą. Bardzo dobrze pamiętam tamtą wypowiedź pani poseł. Dziękuję uprzejmie.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Pani poseł Krupka podczas rozmowy na poprzednim posiedzeniu Komisji z pewnością nie sformułowała tak drastycznego wniosku w stosunku do posła Giertycha, a to, iż w jakiś sposób uznaje jego odpowiedzialność za tę całą historię, to już naprawdę nie jest nasza sprawa. To może być, co najwyżej, podstawa odrębnego wniosku.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Ale my właśnie o tym rozmawiamy.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Nie, pani poseł. Rozmawiamy o niestosownym zachowaniu, a nie o poglądach.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Rozmawiamy o tym, panie przewodniczący, czy można kogoś nazwać publicznie w Sejmie mordercą, czy poseł może nazwać innego posła mordercą. O tym rozmawiamy.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

No właśnie o tym rozmawiamy. Pani Anna Krupka stanowczo zaprzeczyła, żeby w ten sposób nazwała kogokolwiek. Rozstrzygniemy rzecz w głosowaniu.

Został zgłoszony wniosek o ukaranie pani poseł Anny Krupki karą nagany. Kto z państwa jest za tym wnioskiem? (1) Kto jest przeciw? (1) Kto się wstrzymał od głosu? (3) Stwierdzam, iż wniosek nie uzyskał wymaganej większości.

Czy są inne wnioski dotyczące poseł Krupki? Bardzo proszę.

Poseł Ewa Schädler (Polska2050-TD):

Zgłaszam wniosek o ukaranie pani poseł Krupki karą upomnienia.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za ukaraniem pani Anny Krupki karą upomnienia? (3) Kto jest przeciw? (1) Kto się wstrzymał od głosu? (1) Stwierdzam, iż Komisja Etyki zdecydowała o ukaraniu poseł Krupki karą upomnienia za naruszenie postanowień art. 6 Zasad etyki poselskiej, tj. zasady dbałości o dobre imię Sejmu. Dziękuję bardzo.

Szanowni państwo, pozostało nam jeszcze podjęcie decyzji w stosunku do posła Antoniego Macierewicza. Przypomnę, iż poseł Macierewicz stanowczo zaprzeczył, żeby cokolwiek wykrzykiwał na sali plenarnej. Proszę, panie pośle.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Podtrzymuję to, co powiedziałem wcześniej – wnoszę o umorzenie postępowania w tej sprawie wobec pana Macierewicza.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Proszę, pani poseł.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Panie przewodniczący, ja także konsekwentnie wnoszę o ukaranie posła Macierewicza karą nagany.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Przystępujemy zatem do głosowania nad wnioskiem pani poseł Hanajczyk o ukaranie posłanka Antoniego Macierewicza karą nagany. Kto jest za tym wnioskiem? (1) Kto jest przeciw? (1) Kto się wstrzymał od głosu? (3) Stwierdzam, iż wniosek nie uzyskał wymaganej większości.

Czy są inne wnioski? Proszę, pani poseł.

Poseł Ewa Schädler (Polska2050-TD):

Zgłaszam wniosek o ukaranie posła Macierewicza karą upomnienia.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Zgłoszono wniosek o ukaranie posła Macierewicza karą upomnienia. Rozpoczynamy głosowanie…

Proszę, panie pośle.

Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD):

Na podstawie tego materiału, który widzieliśmy, nie można było jednoznacznie stwierdzić, czy poseł Macierewicz cokolwiek wykrzykiwał. Żeby sprawa była jasna, pan poseł Macierewicz zdecydowanie temu zaprzeczył.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Przypomnę tylko, iż na filmie widać posła od tyłu, więc tym bardziej nie sposób powiedzieć, czy cokolwiek wtedy mówił.

Poseł Ewa Schädler (Polska2050-TD):

Chyba wszyscy byliśmy wtedy na sali plenarnej i chyba wszyscy słyszeliśmy tamten krzyk niejednej osoby.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Oczywiście, iż słyszeliśmy. Ja też słyszałem.

Poseł Ewa Schädler (Polska2050-TD):

Czy teraz będziemy udawać, iż tego nie było, bo ktoś zaprzeczył? Będziemy udawać, iż tego nie słyszeliśmy?

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Pani poseł, nie stosujemy odpowiedzialności zbiorowej. To, iż kilka czy kilkadziesiąt osób coś krzyczało, coś skandowało, temu trudno zaprzeczyć, ale o ile Komisja ma kogoś ukarać, to musimy wcześniej udowodnić winę posłowi. Na miłość boską, proszę państwa.

Jeśli mogę, panie przewodniczący…

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Proszę.

Poseł Agnieszka Hanajczyk (KO):

Poniekąd pan przewodniczący ma rację, natomiast często podczas naszych obrad pada sformułowanie, chociaż zaznaczam, iż jestem krótko członkiem Komisji, iż jesteśmy Komisją Etyki, która powinna wskazywać, na tyle na ile może, najbardziej adekwatne i pożądane wzorce zachowań posłów. Jestem przekonana, iż gdyby tych kilkadziesiąt, wszyscy posłowie, którzy wtedy stali z prawej strony sali, znalazło się przed Komisją Etyki, to wszyscy oni zaprzeczyliby, iż cokolwiek krzyczeli. Jednak tamte krzyki to nie było echo, to był wyraźny krzyk. Można byłoby się oczywiście wtedy zająć tylko sprawą dwojga posłów: posła Kaczyńskiego i pani poseł Arent, ale fakty na sali plenarnej przedstawiały się zupełnie inaczej. To jest pierwsza rzecz.

Chciałbym także zwrócić państwa uwagę na inną rzecz, w mojej ocenie równie istotną. Jesteśmy członkami Komisji Etyki, wywodzimy się z różnych klubów poselskich, mamy różne poglądy. Nie zauważyłam jednak, żeby którykolwiek z posłów, których zachowaniem się dziś zajmujemy, a to są doświadczeni posłowie – pan poseł Macierewicz jest bardzo doświadczonym posłem, tak samo jak poseł Czarnek – w każdym razie nie słyszałam, żeby którykolwiek z nich w jakikolwiek sposób zanegował to, co się wówczas stało na sali plenarnej. Żaden z nich nie stwierdził przed Komisją Etyki, iż niedopuszczalne jest nazywanie przez posła innego posła mordercą. Bez przerwy przy różnych okazjach rozmawiamy o hejcie i przemocy, ale żadna z osób, którymi się dzisiaj zajmujemy, nie potępiła tamtych wydarzeń. Rozumiem, iż to są koleżanki i koledzy z klubu parlamentarnego, ale my jesteśmy przecież Komisją Etyki i cała trudność naszej pracy polega m.in. na tym, iż wywodzimy się z różnych klubów i jest rzeczą oczywistą, iż jesteśmy związani silniej z kolegami i koleżankami z klubu i z określonymi poglądami. Praca w Komisji Etyki jest faktycznie bardzo trudna, dla mnie jest to naprawdę nowe i trudne doświadczenie, ale zakładam, iż takie jest właśnie zadanie Komisji Etyki, natomiast jeszcze raz podkreślę – nie usłyszałam od nikogo, iż wtedy na sali plenarnej stało się coś niewłaściwego czy złego. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Mamy piękny wykład na temat odpowiedzialności zbiorowej wspaniale rozwijanej przez sądownictwo stalinowskie. Dziękuję bardzo.

Proszę, pani poseł Schädler.

Poseł Ewa Schädler (Polska2050-TD):

A propos wykładu dotyczącego odpowiedzialności zbiorowej w stylu stalinowskim, panie przewodniczący. Chcę przypomnieć, iż podstawą do tego, iż w ogóle się dzisiaj zajmujemy tą sprawą, był wniosek złożony przez pana posła Giertycha, który w tamtym momencie był ofiarą. Ponieważ wnioskodawca zawęził tę grupę, zmniejszył ją z 50 posłów do dosłownie kilku, to my musimy to uwzględnić, bo po prostu musimy poważnie traktować wnioski, które do nas wpływają. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Jacek Świat (PiS):

Mamy tutaj przypadek „słowo za słowo”, ale cóż, proponuję przeprowadzić głosowanie. Przypominam, iż stanęliśmy na wniosku o udzielenie panu posłowi Macierewiczowi kary upomnienia. Mam nadzieję, iż się w tym nie pogubiłem.

Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za tym wnioskiem? (3) Kto jest przeciw? (1) Kto się wstrzymał od głosu? (1) Stwierdzam, iż Komisja Etyki podjęła decyzję o udzielenie posłowi Antonimu Macierewiczowi kary upomnienia za naruszenia postanowień art. 6 Zasad etyki poselskiej, tj. zasady dbałości o dobre imię Sejmu.

Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia, ale zanim zamknę obrady, korzystając z okazji, chciałbym w imieniu wszystkich podziękować pani sekretarz Beacie Maciak za wieloletnią, wspaniałą współpracę, za to, iż była podporą naszej Komisji. Bardzo serdecznie dziękujemy i życzymy wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.

Zamykam posiedzenie, dziękuję bardzo.


« Powrótdo poprzedniej strony

Idź do oryginalnego materiału