Wersja publikowana w formacie PDF
- Komisja Gospodarki i Rozwoju /nr 29/
- Poseł Elżbieta Burkiewicz /Polska2050-TD/
- Poseł Robert Dowhan /KO/
- Dyrektor Departamentu Poboru Podatkowego Ministerstwa Finansów Arkadiusz Jedynak
- Poseł Katarzyna Kierzek-Koperska /KO/
- Poseł Dorota Marek /KO/
- Poseł Jerzy Meysztowicz /KO/
- Przewodniczący poseł Ryszard Petru /Polska2050-TD/
- Dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego Ministerstwa Finansów Beata Rogowska-Rajda
- Poseł Weronika Smarduch /KO/
- Dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych Ministerstwa Finansów Jarosław Szatański
- Poseł Krzysztof Tchórzewski /PiS/
- Sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii Jacek Tomczak
- Poseł Małgorzata Wassermann /PiS/
- Zastępca dyrektora Departamentu Nadzoru nad Kontrolami Ministerstwa Finansów Joanna Wierzchowska
– odpowiedź Ministra Rozwoju i Technologii na dezyderat nr 1 w sprawie zmian w systemie stanowienia prawa dotyczącego przedsiębiorców i pracodawców;
– odpowiedź Ministra Finansów na dezyderat nr 2 w sprawie zmian w systemie prawa podatkowego dotyczącego przedsiębiorców i pracodawców oraz jego bieżącego funkcjonowania.
W posiedzeniu udział wzięli: Jacek Tomczak sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii wraz ze współpracownikami, Arkadiusz Jedynak dyrektor Departamentu Poboru Podatkowego, Beata Rogowska-Rajda dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego i Jarosław Szatański dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych – w Ministerstwie Finansów wraz ze współpracownikami, Agnieszka Majewska rzecznik małych i średnich przedsiębiorców wraz ze współpracownikami, Robert Typa radca w Departamencie Prawa Cywilnego i Gospodarczego Ministerstwa Sprawiedliwości, Przemysław Pruszyński dyrektor Departamentu Podatkowego Konfederacji Lewiatan, Włodzimierz Zając stały doradca Komisji oraz Gabriel Jackowski dyrektor biura poselskiego Ryszarda Petru.
W posiedzeniu udział wzięli pracownicy Kancelarii Sejmu: Katarzyna Gadecka i Ziemowit Uździcki – z sekretariatu Komisji w Biurze Komisji Sejmowych.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dzień dobry. Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki i Rozwoju. Prosiłbym o ciszę. Stwierdzam kworum i przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.Witam członków Komisji oraz zgromadzonych gości – w szczególności pana Jacka Tomczaka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii; panią Agnieszkę Majewską, rzecznika małych i średnich przedsiębiorców; przedstawicieli Ministerstwa Finansów – panią dyrektor Beatę Rogowską-Rajdę, pana dyrektora Jarosława Szatańskiego, pana dyrektora Arkadiusza Jedynaka i panią dyrektor Joannę Wierzchowską. Witam wszystkich pozostałych gości.
Dzisiaj w porządku obrad mamy dwa punkty: I. Rozpatrzenie odpowiedzi Ministra Rozwoju i Technologii na dezyderat nr 1 przyjęty przez tę Komisję w sprawie zmian w systemie stanowienia prawa dotyczącego przedsiębiorców i pracodawców i II. Rozpatrzenie odpowiedzi Ministra Finansów na dezyderat nr 2 w sprawie zmian w systemie prawa podatkowego, które dotyczy przedsiębiorców i pracodawców oraz jego bieżącego funkcjonowania. Czy są jakieś uwagi do porządku obrad? Nie widzę. Nie słyszę sprzeciwu, uznaję ten porządek obrad za przyjęty. Przystępujemy do jego realizacji.
Proszę o przedstawienie odpowiedzi na dezyderat nr 1 pana Jacka Tomczaka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Wiem, iż w Ministerstwie Rozwoju i Technologii został przygotowany pierwszy pakiet deregulacji. Byłbym wdzięczny za informację, które z tych aspektów, które były w tym dezyderacie, znalazły się w tym pakiecie lub też które z nich są planowane na drugi pakiet deregulacyjny, który, jak rozumiem, jest też przygotowywany.
Panie ministrze, proszę bardzo.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii Jacek Tomczak:
Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo, udało się te postulaty częściowo zrealizować już w postaci procedowanego projektu ustawy, zresztą ten punkt będzie jutro przedmiotem obrad Sejmu, będzie informacja o pakiecie deregulacyjnym, więc te tematy, które dzisiaj poruszamy, też będą omawiane w jutrzejszym porządku obrad, z osobną debatą, która będzie zorganizowana w tej sprawie.MRiT absolutnie podziela opinię Komisji, iż proces legislacyjny powinien być przejrzysty, przewidywalny, projektowane regulacje poddawane szerokim konsultacjom publicznym w odpowiednich terminach, a większą rolę systemową powinna odgrywać instytucja ewaluacji prawa ex post. Dwa postulaty dezyderatu – w zakresie monitoringu skutków zmian przepisów oraz sześciomiesięcznego vacatio legis zostały uwzględnione w projekcie ustawy deregulacyjnej, nad którą toczą się intensywne prace w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Projekt ustawy przewiduje wydłużenie vacatio legis. W przypadku projektów ustaw, z których wynika zwiększenie obciążeń regulacyjnych dla przedsiębiorców przewiduje zobowiązanie projektodawców ustaw, określających zasady terminu ich wejścia w życie nie krótszy niż sześć miesięcy od dnia ogłoszenia, co zostało zaproponowane w ustawie Prawo przedsiębiorców. Wyjątkowo będzie można odstąpić od tej zasady, z obowiązkiem uzasadnienia ze względu na istotny interes publiczny lub gdy wynika to z konieczności implementacji lub wykonania przepisów Unii Europejskiej.
W odniesieniu do postulatu monitorowania skutków zmian prawa gospodarczego, w projekcie ustawy deregulacyjnej zaproponowano zmiany w procesie przeglądu prawa gospodarczego, który też jest uregulowany w prawie przedsiębiorców. Wyniki przeglądu będą przedkładane m.in. rzecznikowi MŚP i Radzie Dialogu Społecznego w celu wyrażenia opinii, w terminie nie krótszym niż 30 dni. Informacja o wynikach przeglądu i przedmiotowe opinie będą udostępniane w BIP. Wyniki przeglądu funkcjonowania prawa gospodarczego będą uwzględnianie w cyklicznym programie regulacyjnym, który będzie określał priorytety działania w obszarze kształtowania otoczenia prawnego. Program regulacyjny będzie przyjmowany raz na cztery lata przez Radę Ministrów i przedstawiany Sejmowi i Senatowi.
Odnosząc się do konsultacji publicznych, należy podkreślić, iż prace nad generalną poprawą procesu konsultacji są prowadzone w KPRM, gdzie procedowana jest zmiana regulaminu Rady Ministrów. W projekcie ustawy deregulacyjnej przewidziano, iż w przypadku odstąpienia od przeprowadzenia konsultacji publicznych dotyczących projektu aktu normatywnego z zakresu prawa gospodarczego, będzie istniał obowiązek przygotowania OSR ex post, nie później niż dwa lata od wejścia w życie takiego aktu.
Poza działaniami legislacyjnymi MRiT widzi potrzebę działań poza legislacyjnych. W istniejących ramach prawnych możliwe jest wprowadzenie praktyki polegającej na kierowaniu projektów do konsultacji publicznej i opiniowania, ze wskazaniem terminu 30 dni, co miało miejsce np. w przypadku projektu ustawy deregulacyjnej, czy projektu ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych. Faktycznie, ta zasada o trzydziestodniowej konsultacji projektów publicznych, która też była wyrażona w dezyderacie, w praktyce jest realizowana przez MRiT, choćby o ile ten termin formalnie jest dwudziestojednodniowy.
Co warto podkreślić, ażeby poprawić te regulacje ustawa deregulacyjna w szerszym zakresie reguluje także kwestie związane z wprowadzaniem nowych regulacji, gdyż wprowadzamy tam zasadę one in, one out. Wprowadzenie wytycznych w procesie legislacyjnym prawa gospodarczego będzie polegało na tym, iż każdemu nałożeniu nowego obowiązku administracyjnego na przedsiębiorcę, będzie towarzyszyć odpowiednie odciążenie w zbliżonym obszarze.
Wprowadzamy także obowiązek opracowywania programu regulacyjnego przez Radę Ministrów raz na cztery lata i oczywiście usprawnienie corocznego przeglądu prawa gospodarczego, który będzie obligatoryjny. Obecnie, co roku, do 30 czerwca, poszczególne ministerstwa przedkładają Radzie Ministrów wyniki oddziaływania w praktyce aktów prawa gospodarczego znajdujących się w ich adekwatności, natomiast wyniki tych analiz nie są wykorzystywane dalej. Zmiana ma na celu lepszą operacjonalizację całego procesu, w szczególności przez konsultowanie owych wyników z partnerami społecznymi i wyciąganie z nich wniosków.
Dziękuję.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dziękuję panie ministrze.Mam tylko pytanie, o ile chodzi o terminy, to znaczy, kiedy państwo planują, iż ta ustawa znajdzie się w Sejmie? Mówię o pierwszym pakiecie deregulacyjnym. Czy planowany jest ten drugi?
Sekretarz stanu w MRiT Jacek Tomczak:
Tak, jesteśmy już po wszystkich uzgodnieniach, więc projekt lada moment będzie skierowany do SKRM. Ponieważ są tam te elementy cyfryzacyjne, związane z cyfryzacją weksla, cyfrową KIO oraz cyfryzacją umów leasingu, najprawdopodobniej to są elementy, które będą wymagały osobnego spotkania komitetu, ale jak przejdziemy ten komitet, myślę, iż po wakacjach jest szansa na to, iż projekt będzie… W okresie na przełomie sierpnia i września na Radzie Ministrów i zaraz, we wrześniu, wejdzie już do prac sejmowych.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
A o ile chodzi o prace, czy realizowane są jakieś prace nad tym pakietem deregulacyjnym? Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale… Czy na razie skupiacie się na tym pierwszym? Bo tam miało być też… Zapowiedziano drugą część.Sekretarz stanu w MRiT Jacek Tomczak:
No, do tego pakietu było kilkaset uwag, co, nie ukrywajmy, zajęło ogromną część pracy departamentu. Natomiast faktycznie, wstępnie przygotowujemy już założenia do następnego pakietu i myślę, iż będziemy w stanie w trzecim, czwartym kwartale przedstawić OSR.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Z mojej strony dziękuję bardzo za takie konstruktywne podejście i otwieram dyskusję.Czy ktoś z państwa chciałby w tej sprawie zabrać głos? Widzę, iż państwo wszyscy są zmęczeni pogodą.
Tutaj, w tym przypadku, o ile chodzi o Ministerstwo Rozwoju i Technologii, chciałem bardzo podziękować za uwzględnienie pewnych oczywistości, które dla państwa też były oczywiste, jak rozumiem.
W tej kwestii zamykam dyskusję i proponuję przyjąć…
Sekretarz stanu w MRiT Jacek Tomczak:
Panie przewodniczący, chciałem tylko powiedzieć…Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Proszę śmiało.Sekretarz stanu w MRiT Jacek Tomczak:
Że dezyderat miał wpływ, ponieważ chociażby np. termin był dyskutowany, czy vacatio legis powinno być krótsze, czy dłuższe, ale ta propozycja Komisji stała się podstawą do tego, żeby umieścić ją w pakiecie deregulacyjnym, tak iż Komisja miała tu bezpośredni wpływ na ukształtowanie tego sześciomiesięcznego okresu vacatio legis w przypadku przepisów nakładających na przedsiębiorców nowe obowiązki.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dziękuję bardzo. Tak też widzimy swoją rolę, żeby czasami sugerować pewne rozwiązania. Do państwa należy… Dziękuję. istotną naszą rolą jest też zgłaszanie takich sugestii. Oczywiście państwo na końcu to przygotowują i to, jak rozumiem, trafi do naszej Komisji, czyli będziemy mieli porządną robotę do wykonania, bo tam te szczegóły są w tym przypadku bardzo ważne.Proponuję przyjąć…
Sekretarz stanu w MRiT Jacek Tomczak:
Zmiana 30 ustaw, bardzo obszerna…Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Trzeba też być bardzo ostrożnym, żeby nie zrobić jakiegoś błędu.Proponuję przyjąć tę odpowiedź na dezyderat nr 1. jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam iż Komisja przyjęła tę odpowiedź.
No i mamy teraz dezyderat nr 2. Jest to dużo trudniejszy temat, jak się domyślam i proszę o przedstawienie odpowiedzi na ten dezyderat przez poszczególnych dyrektorów departamentów w Ministerstwie Finansów.
Proszę się zgłaszać w kolejności, którą państwo uznają za adekwatną i tam, gdzie państwo widzą potrzebę implementacji tej propozycji, proszę o taką informację, a tam, gdzie z kolei nie widzą, powiedzcie proszę, dlaczego nie.
Dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego Ministerstwa Finansów Beata Rogowska-Rajda:
Dziękuję bardzo, Beata Rogowska-Rajda, dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego.Postaramy się może jakoś tak pokrótce odpowiedzieć na pewne państwa wątpliwości, postulaty, obserwacje. Szczegółowa odpowiedź została państwu przekazana. Bardzo dziękujemy za wszystkie państwa uwagi, postulaty, obserwacje. Poddaliśmy je szczegółowym analizom i będziemy się też starali, może nie w taki sposób, ale jakiś inny, osiągnąć cel pewnych rozwiązań. Pracujemy teraz nad różnymi rozwiązaniami w Ministerstwie Finansów. Staramy się spokojnie analizować różne wątpliwości, żeby te rozwiązania być może niekoniecznie przygotowywać szybko, ale precyzyjnie, bardzo dokładnie i też prawidłowo, bo szybkość w procedowaniu w zakresie podatków raczej nie jest wskazana, bo to są kwestie bardzo skomplikowane i też niosące często ograniczenia, czy obciążenia, bardzo istotnie wpływające na przedsiębiorczość. Dlatego też z taką dużą uwagą trzeba się tym wszystkim rozwiązaniom przyglądać.
W pierwszej kolejności chciałabym powiedzieć, iż jak najbardziej słuszny jest postulat Komisji – postulat o uproszczeniu prawa podatkowego i procedur stosowania. Tak jak już na wstępie powiedziałam, my tutaj analizujemy te wszystkie procedury. Będziemy się starali powoli eliminować z prawa podatkowego rzeczy zbędne, czy niosące dosyć dużą biurokratyczność, tylko to jest też pewnego rodzaju proces. Natomiast chciałabym zasygnalizować pewną kwestię – iż nie zawsze da się prosto opisać prawnie pewne sytuacje, dlatego iż żyjemy w bardzo skomplikowanym otoczeniu gospodarczym, społecznym, prawnym, politycznym i te stosunki gospodarcze, które są ukształtowane, często są bardzo skomplikowane. Dlatego też prawo jest tak naprawdę pochodną stosunków gospodarczych, więc niestety, nie osiągniemy chyba nigdy takiego efektu, iż prawo podatkowe będzie proste i oczywiste. Chcielibyśmy, żeby tę trudność w skomplikowaniu prawa podatkowego… Bo to jest bolączka, z którą borykają się nie tylko polscy podatnicy, polscy przedsiębiorcy, ale to jest bolączka również w innych państwach członkowskich.
We wszystkich państwach członkowskich borykamy się ze skomplikowanym prawem podatkowym, ale myślę, iż dość dużą odpowiedzią na tę złożoność prawa podatkowego są narzędzia wsparcia, które nasze, polskie prawo podatkowe oferuje. I tutaj nasi podatnicy, jak widać, bardzo chętnie korzystają z tych wszystkich instrumentów. Jak przeglądaliśmy inne systemy podatkowe, właśnie pod kątem tych systemów wsparcia, to chyba my w Polsce mamy ten system wsparcia najbardziej rozbudowany i najbardziej przyjazny dla podatników. Bo przede wszystkim mamy interpretacje indywidualne, z których nasi podatnicy bardzo efektywnie korzystają. Rocznie wydaje się ok. 25 tys. interpretacji indywidualnych, z czego prawie 75% to interpretacje uznające stanowisko podatników za prawidłowe. Tak więc w zdecydowanej większości administracja podatkowa zgadza się z poglądami podatników. Oprócz tego podatnicy mogą korzystać z instytucji, która została zbudowana właśnie tylko i wyłącznie celem wsparcia, a mianowicie Krajowej Informacji Skarbowej i z infolinii, która jest takim narzędziem szybkiego kontaktu. Można bardzo gwałtownie uzyskać krótką, mało skomplikowaną informację, czasem bardziej rozbudowaną – w postaci telefonicznej, można uzyskać informację w postaci czatu, można wysłać maila do KIS, można wystąpić z wnioskiem o właśnie interpretację indywidualną, kiedy podatnik potrzebuje formalnej ochrony i ma temat np. trochę bardziej skomplikowany, taki, który wymaga szczegółowej analizy. Może złożyć wniosek o wiążącą informację stawkową, może złożyć wniosek o wiążącą informację akcyzową, w sytuacji, kiedy potrzebuje klasyfikacji. Podatnik może również skorzystać z narzędzia uprzednich porozumień cenowych, czyli tzw. APA. Duże firmy mogą wejść w kontakt, w umowę, czy w takie porozumienie z szefem KAS, czyli mogą podpisać umowę o współdziałaniu w ramach której umowy można zawrzeć porozumienia podatkowe. w tej chwili mamy również możliwość zawarcia porozumienia inwestycyjnego z Ministrem Finansów. Tak więc ten katalog narzędzi, z których podatnik może korzystać jest bardzo bogaty. W zależności od tego, jaką ma potrzebę, tak może wybrać sobie adekwatne, odpowiednie narzędzie. Mamy oczywiście to, o czym państwo tutaj wspominali w swoim dezyderacie – możliwość wydawania interpretacji ogólnych. My z tego narzędzia, jako minister finansów, też staramy się korzystać, aczkolwiek raczej gdzieś w ostateczności, czy w sytuacji, kiedy już uważamy, iż ta ingerencja na poziomie ministra finansów jest kluczowa, bo to narzędzie jest również powiązanie z interpretacjami indywidualnymi. W momencie, kiedy wydawana jest interpretacja ogólna, nie są już wydawane interpretacje indywidualne i też, wydając interpretacje ogólne, mamy na względzie tę współzależność. Oczywiście, to państwo też podnieśli w dezyderacie, podatnik w każdej chwili może również zgłosić się do urzędu skarbowego, może umówić się z urzędnikiem, może zapytać, oczywiście przed tym momentem, kiedy następuje jakieś wszczęcie odpowiedniej procedury, czy kontroli podatkowej, czy czynności sprawdzających, czy też postępowania podatkowego. Aczkolwiek, jak obserwujemy w ostatnich latach te kontakty, to jednak w zdecydowanej większości podatnicy kontaktują się telefonicznie z Krajową Informacją Skarbową albo też występują z wnioskami o interpretacje indywidualne.
To tytułem takiego ogólnego wstępu. W zakresie podatków dochodowych może oddam głos panu dyrektorowi Szatańskiemu.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dziękuję bardzo.Prosiłbym o wypowiedzi podobnej długości, nie dłuższe niż te pięć minut, bo musimy potem o tym porozmawiać. Dziękuję bardzo.
Dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych Ministerstwa Finansów Jarosław Szatański:
Dziękuję. Jarosław Szatański, dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów.Panie przewodniczący, szanowni państwo, odnosząc się do postulatów Komisji dotyczących podatków dochodowych… Ale zacznę może od kwestii nie dotyczącej stricte podatków dochodowych, która jest pierwsza w kolejności w dezyderacie, czyli kwestii naliczania składek zdrowotnych od sprzedaży środków trwałych. To jest oczywiście kompetencja Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwo Zdrowia prowadzi w tym zakresie prace zgodnie z zapowiedziami, które są następstwem wspólnej konferencji ministra Andrzeja Domańskiego z panią minister Leszczyną. W tym zakresie rządowa zapowiedź i projekt rządowy, który jest przygotowywany przez Ministerstwo Zdrowia rozwiązuje tę kwestię nienaliczania składek zdrowotnych od sprzedaży środków trwałych. To jest różnie rozwiązane, w zależności od formy prawnej – form prawnych prowadzenia działalności. W przypadku zasad ogólnych przewidziana jest przewidziana stawka ryczałtowa składki zdrowotnej, więc ten problem się sam rozwiązuje, bo przy ryczałtowej składce tego problemu po prostu nie będzie. Natomiast w przypadku liniówki jest to rozwiązane w ten sposób, iż po prostu nie będzie ani przychodu, ani kosztu z tego tytułu, więc można powiedzieć, w tym zakresie ten postulat jest w toku i jest przez rząd zaadresowany. Chciałem podkreślić jeszcze raz, iż tutaj to w tym zakresie to jest przede wszystkim kompetencja Ministerstwa Zdrowia.
Jeśli chodzi o drugi punkt, czyli kwestię zawartą w lit. b dezyderatu nr 2, czyli wprowadzenie możliwości zamiany wskaźnika amortyzacji, to rozumiemy, ponieważ ten postulat nie jest dla nas w pełni jasny – rozumiemy go w ten sposób, iż chodzi o pełne zaliczanie wydatków inwestycyjnych do kosztów uzyskania przychodów. Co prawda tu jest mowa o pewnym wskaźniku ekonomicznym wykluczającym przekazywanie środków na cele prywatne. Nie jest to doprecyzowane, więc nie wiemy w pełni, co to miałoby znaczyć, na jakich parametrach ten wskaźnik miałby być oparty. Oczywiście to są szczegóły, które można wyjaśnić na dalszym etapie. Natomiast pojawiają się w tym kontekście dwie kwestie. Przede wszystkim koszt dla budżetu takiego bezpośredniego ujmowania wydatków inwestycyjnych w kosztach uzyskania przychodu plus to, iż rozwiązania podatkowe w tym zakresie co do zasady odzwierciedlają zasady rachunkowe, zgodnie z zasadą współmierności przychodów i kosztów. Dlatego wydatki inwestycyjne w rachunkowości są rozdzielane w czasie i również prawo podatkowe przyjęło tę zasadę, która jest tak naprawdę racjonalnie uzasadniona, ponieważ pozwala przypisywać koszt po prostu do bieżących przychodów, które są uzyskiwane przez przedsiębiorców w czasie i de facto zmniejszać wynik konkretnego roku, a nie generować wielką stratę w pierwszym roku, kiedy inwestycja została przeprowadzona, bo ta strata później niekoniecznie mogłaby być rozliczona podatkowo, więc takie rozwiązanie nie zawsze byłoby korzystne dla przedsiębiorców. Ale mając na uwadze właśnie to, iż przepisy rachunkowe nie zawsze są w pełni adekwatne dla małych i średnich przedsiębiorstw, ustawodawca zareagował już kilkakrotnie przez wprowadzenie specjalnych regulacji dla małych podatników, umożliwiających im szybsze zaliczanie wydatków inwestycyjnych do kosztów uzyskania przychodu. Przede wszystkim sama definicja środka trwałego dawniej to było aktywo o wartości do 3 tys. zł, później podwyższono tę wartość do 10 tys. zł, więc to od razu może być kosztem. Dodatkowo mali podatnicy mogą amortyzować jednorazowo wydatki inwestycyjne do 50 tys. euro rocznie w ramach limitu, który wynika z pomocy de minimis. A dodatkowo, oprócz tej preferencji, czyli 50 tys. euro, mogą jeszcze dokonywać odpisów do wysokości 100 tys. zł od środków trwałych sklasyfikowanych w grupach 3–6 i 8 Klasyfikacji Środków Trwałych. Tak iż właśnie w kontekście mniejszych podmiotów wydaje się, iż na chwilę obecną odstępstwa podatkowe na korzyść tych podmiotów są wystarczające i oczywiście można tutaj dyskutować o pewnych poziomach, pewnych kwotach tych limitów, które są przewidziane w ustawie, natomiast samo całkowite odejście od tej zasady rozkładania inwestycji w kosztach wydaje się niezasadne z tych dwóch powodów, o których wspomniałem wcześniej.
Jeszcze jedna kwestia, która też trochę dotyczy podatków dochodowych, ale w kontekście cen transferowych. Lit. c dezyderatu nr 2, czyli zniesienie obowiązków dokumentacyjnych w cenach transferowych dla polskich podmiotów niepowiązanych z podmiotami zagranicznymi. W dezyderacie wskazano tutaj, iż ten postulat może być rozumiany różnie. Skupię się na tym rozumieniu, które w mojej ocenie wydaje się najbardziej zgodne z intencją, czyli w takiej sytuacji, kiedy mamy podmioty krajowe, które nie mają żadnego podmiotu powiązanego za granicą. W tym zakresie to jest opisane w trzecim podpunkcie. Istnieje już takie rozwiązanie, oczywiście z uwzględnieniem pewnych antyabuzywnych regulacji. Co więcej, nie ogranicza się do podmiotów, które nie mają podmiotów powiązanych za granicą. To jest regulacja dotycząca wszystkich podatników, czyli o ile dwa podmioty krajowe zawierają ze sobą transakcję, to już teraz, przy pewnych warunkach – jeden z tych podmiotów nie może mieć straty i nie może działać w strefie, co jest też po prostu oczywiste… Bo gdyby takie transfery następowały, to wystąpiłaby korzyść podatkowa między podmiotami krajowymi. Natomiast jeżeli te dwa podmioty krajowe mają dochód, to już teraz obowiązku w zakresie cen transferowych nie ma, więc wydaje się, iż już teraz prawo podatkowe uwzględnia tutaj postulat Komisji, o ile on może być w ten sposób rozumiany – a zakładam, iż Komisji chodziło właśnie o to rozumienie.
Reasumując, w zakresie tego postulatu dotyczącego cen transferowych wydaje nam się tutaj, w Ministerstwie Finansów, iż on w dużej mierze, a może choćby w całości jest już uwzględniony w obecnych regulacjach.
To tyle w zakresie podatków dochodowych.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dziękuję bardzo.Czy ktoś z państwa jeszcze, z ministerstwa chciał się wypowiedzieć?
W miarę krótko, bo mamy natłok równoległych posiedzeń komisji.
Dyrektor Departamentu Poboru Podatkowego Ministerstwa Finansów Arkadiusz Jedynak:
Panie przewodniczący, szanowni państwo, dosłownie dwa zdania w zakresie kontaktu z podatnikiem i egzekucji administracyjnej.Proszę państwa, Krajowa Administracja Skarbowa, kierownictwo Krajowej Administracji Skarbowej, przykłada bardzo dużą wagę do tego, żeby oprócz tej części opresyjnej bardzo rozwijać tę część, która wspomaga. Przejawem tego jest to, o czym czytamy w dezyderacie – żeby utworzyć punkty obsługi podatnika. W chwili obecnej wszystkie urzędy skarbowe działają jak punkty obsługi podatnika. Podatnik może złożyć deklarację w każdym urzędzie, w każdym urzędzie może uzyskać informację. Nie mamy kolejek w urzędach skarbowych dzięki wprowadzeniu systemu rezerwacji wizyt, dzięki czemu wiemy, iż w ubiegłym roku 4 mln osób skorzystały z takiej porady w urzędzie skarbowym.
Jeśli chodzi o egzekucję, bardzo staramy się rozwijać część przedegzekucyjną. Bo, proszę państwa, egzekucja musi być opresyjna, bo taka jest rola egzekucji. Natomiast rolą Krajowej Administracji Skarbowej jest zrobić wszystko, żeby do egzekucji nie dopuścić, rozwinąć te części wierzycielską i przedegzekucyjną. Pan minister Łoboda, szef Krajowej Administracji Skarbowej przykłada bardzo dużą wagę do tzw. miękkiej egzekucji, czyli działań informacyjnych dla podatników. Po zajściu terminu płatności, nieodnotowaniu przez nas wpłaty, staramy się, tam, gdzie mamy kontakt z podatnikiem, przypominać o tym zanim podejmiemy formalne działania, iż taka zaległość wystąpiła i ustalać termin, do którego będziemy się wstrzymywać z dalszymi działaniami.
To chyba tyle, bo pan przewodniczący prosił krótko. Dziękuję.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dobrze, dziękuję bardzo.Proszę bardzo, pani dyrektor.
Zastępca dyrektora Departamentu Nadzoru nad Kontrolami Ministerstwa Finansów Joanna Wierzchowska:
Dzień dobry państwu. Joanna Wierzchowska, zastępca dyrektora Departamentu Nadzoru nad Kontrolami.Ja zupełnie króciutko, bo tak de facto do kontroli odnosi się jeden z punktów państwa dezyderatu mówiący o tym, iż należałoby ograniczyć kontrole celno-skarbowe w stosunku do podmiotów, które w jakiś sposób tylko pośrednio są powiązane z podmiotami, które dokonują nadużyć. Dosyć szczegółowo w tej odpowiedzi na dezyderat wskazaliśmy państwu, iż żebyśmy mogli skutecznie wyeliminować proces oszukiwania na podatkach, to niestety, bardzo często w przypadku tych największych oszustw, które są związanie z nadużyciami w zakresie podatku od towarów i usług, proces kontrolny jest po pierwsze, procesem długotrwałym , po drugie, niestety, angażującym także podmioty, które pojawiają się w całym łańcuszku dostaw towaru, który w efekcie doprowadził do wyłudzenia skarbowego. Dlatego też starania ministerstwa i pracowników aparatu podatkowego zmierzają do tego, żeby rzeczywiście w jak najmniejszym stopniu prowadzić takie kontrole, które będą w jakiś sposób bardzo absorbowały podatników, którzy pośrednio uczestniczyli w procesie oszukiwania, ale tego niestety, nie da się wyeliminować.
I druga kwestia zawarta w państwa dezyderacie to jest kwestia związana z niekaraniem podatników i księgowych za niecelowe błędy i pomyłki. W ocenie ministerstwa regulacje, które wynikają z k.k.s., ale również z zasad prawa karnego, mówiących o tym, kogo karze się za popełnienie przestępstwa, czy wykroczenia, są regulacjami wystarczającymi. Co do zasady, karane za popełnienie przestępstwa, czy wykroczenia karnego skarbowego, są te podmioty, które dopuściły się działania umyślnego, czyli chciały doprowadzić do zaniżenia zobowiązania podatkowego, ewentualnie przewidywały, iż do takiego zaniżenia dojdzie i na to się godziły. To jest ten element, który decyduje o ponoszeniu odpowiedzialności. Wszędzie tam, gdzie mamy działania o charakterze nieumyślnym, nie możemy mówić o popełnieniu przestępstwa, czy wykroczenia skarbowego i w związku z tym ukaranie nie ma miejsca i miejsca mieć po prostu nie może.
Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dziękuję bardzo.Otwieram dyskusję.
Zgłasza się pani posłanka Kierzek-Koperska. Proszę bardzo.
Poseł Katarzyna Kierzek-Koperska (KO):
Dziękuję, panie przewodniczący.Wynotowałam sobie, drodzy państwo, kilka punktów, o których chciałabym powiedzieć. o ile mówimy o kwestii podatnika, to powiedzmy sobie szczerze – podatnik, który jest pracownikiem, zleceniobiorcą, to tak naprawdę jego największy kontakt z urzędem skarbowym jest raz w roku w celu złożenia zeznania podatkowego. Największy problem, jeżeli chodzi o kontakty z urzędami, ale również z problemami wynikającymi z prawa podatkowego, mają przedsiębiorcy i tu głównie sektor MŚP. Państwo mówią, iż nie da się uprościć prawa podatkowego i iż istnieją systemy wsparcia w prawie podatkowym. No, ja się z tym w pełni nie zgodzę, proszę państwa, bo choćby te interpretacje indywidualne nie chronią podatnika w 100% i państwo o tym dobrze wiedzą, bo urzędnik ma prawo popełnić błąd, natomiast o ile ta interpretacja podatkowa okaże się błędna po kilku latach, to jedyne, co chroni podatnika, to nie zapłaci odsetek, natomiast i tak będzie musiał zapłacić po latach zobowiązanie podatkowe. Krajowa Informacja Skarbowa – najpierw trzeba się tam dodzwonić. Wiążąca informacja stawkowa – znowu, stos papierów itd. o ile mamy upraszczać system podatkowy, to chyba nie chodzi o to, żebyśmy wprowadzali kolejną papierologię.
Te systemy nie ułatwiają życia podatnikom, one je jeszcze bardziej wiążą z dokumentacją. To samo – są kosztochłonne dla nich, dlatego iż zwykle nie oni wykonują tę całą dokumentację, muszą iść, zlecić, często innym podmiotom na zewnątrz. Być może problem jest taki, iż to nasze prawo podatkowe ma już przecież ponad 30 lat. Ono już tak naprawdę jest nieczytelne, przepis wynika z przepisu, często odnosi się do ustaw spoza systemu podatkowego. Rozbudowany system ulg i zwolnień. Może należałoby się przyjrzeć całemu systemowi podatkowemu, może to już jest dobry czas, żeby napisać ustawy podatkowe od nowa. Wiem, to jest proces bardzo czasochłonny, a może trzeba się po prostu nad tym pochylić.
Problem polega też na tym, tutaj już teraz odnoszę się do kontroli, iż urzędnik nie ponosi odpowiedzialności za swoją decyzję administracyjną, np. w sytuacji, w której popełnia błąd, bo też się tak zdarza. Sądy administracyjne później, w dalszym toku postępowania, uchylają decyzje organów podatkowych. I dlaczego tak się dzieje? Dlatego że, niestety… To znaczy, ja nad tym ubolewam, proszę państwa, bo uważam, iż należałoby stworzyć inny system, ale urzędnik dostaje premię za wykryte sprawy. Tak nie powinno być, dlatego iż to jest system, który bardzo psuje urzędnika. I to, co wiecznie powtarzam – wstrzymanie wykonania decyzji po drugiej instancji, jeżeli chodzi o organ podatkowy, tego nie ma. Bo w tym momencie, o ile decyzja jest niekorzystna dla podatnika, podatnik składa skargę do sądu administracyjnego pierwszej instancji, a później do drugiej i co z tego, iż wygrywa po latach, kiedy tak naprawdę może żegnać się z majątkiem. A wstrzymanie wykonania decyzji na etapie decyzji ostatecznej, niestety, nie jest z urzędu, tylko ono jest na wniosek i często sądy się po prostu do tego nie przychylają. Powtarzam to jak mantrę, dlatego iż to często zabija szczególnie małe firmy, bo one są tego ofiarami.
Co dalej? Co proszę państwa z usunięciem naliczania składki ZUS od środków trwałych? To też jest temat, który już dawno powinien być zrealizowany, ponieważ choćby o ile nad składką zdrowotną pracuje Ministerstwo Zdrowia, to ten akurat przepis jest w państwa ministerstwie i to już powinno być, bo to nie jest coś skomplikowanego, po prostu trzeba to wprowadzić. Poza tym w naszych systemach podatkowych mamy to 50 tys. euro, jeżeli chodzi o limit środków trwałych odliczanych dla małych przedsiębiorców, to – 100 tys. zł. Wierzcie mi państwo, podatnicy się w tym masakrycznie gubią. Czy naprawdę nie można tutaj operować złotówkami?
Poseł Robert Dowhan (KO):
Euro a złotówki. Kto to będzie liczył?Poseł Katarzyna Kierzek-Koperska (KO):
Ceny transferowe – to kolejna papierologia. o ile mamy dzisiaj JPK, za chwilę będziemy mieć KseF, państwo w urzędach skarbowych mają już naprawdę bardzo szerokie informacje na temat tego, co podatnik robi, jakie ma dochody, jakie ma powiązania z podmiotami. Naprawdę można to tak uprościć, żeby w końcu dać oddech polskim małym firmom, bo to już się po prostu im należy.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Bardzo dziękuję za ten głos.Pan poseł Dowhan, potem pan poseł Meysztowicz.
Poseł Robert Dowhan (KO):
Dziękuję, panie przewodniczący.Fajna konkluzja na koniec – czy nie można tego wszystkiego uprościć? Naprawdę mamy bardzo zawikłany system podatkowy, a Polski Ład zrujnował go doszczętnie. Nie wiem, ile poprawiliście z tego Polskiego Ładu, ale ja tam nie za bardzo wychwyciłem. Chociażby z tą składką zdrowotną, która była takim punktem kulminacyjnym, o ile chodzi o przedsiębiorców i dzisiaj nie rozumiem, jaki ryczałt będą płacić. Czy ten ryczałt będzie od czegoś wyliczany? Od wielkości firmy, liczby zatrudnionych osób? Ryczałt. Ryczałt też jest taką wartością, którą należałoby podać. Czy podatnik na tym zyska, czy nie zyska? Tak samo składka, tutaj pan powiedział – liniowa. Też nie powiedział, jaka? Czy od przychodu? Czy od kosztów? Czy od innych rzeczy? Tego nie wiemy, a od wyborów minęło osiem, czy dziewięć miesięcy, ten temat się przewijał, iż uprościmy i ulżymy trochę przedsiębiorcom, ale ja nie widzę żadnego sygnału, iż można było cokolwiek uprościć. Już same formy prowadzenia działalności gospodarczej, indywidualnej, jednoosobowej, samozatrudnienie, spółka cywilna, spółki handlowe, kapitałowe, spółka z o. o., spółka akcyjna, osobowa, jawna, partnerska, komandytowa, komandytowo-akcyjna – i chyba wszystkie tu wymieniłem… Nie można tego uprościć i zrobić normalnych odliczeń dla wszystkich? Nie dzielić na mniejszych, na większych, na dużych, na małych, na podmioty, które przyszły z dużym kapitałem z zewnątrz. Niech wszyscy jednakowo płacą, jednakowo sobie odliczają koszty.
Z tymi kosztami to przypomina mi się, bo trochę w tym siedzę – te nasze samochody i odliczenia VAT od samochodów. To jest, proszę państwa, cyrk na kółkach. Pamiętacie Cinquecento z kratkami? Nagle się pojawiły, bo każdy chce coś zaoszczędzić. Odliczyć VAT, wrzucić w amortyzację. No to jeździły takie pokraki z kratkami. Nie wiadomo, czy to były auta osobowe, dochodziło do wypadku, były sprawy sądowe, bo nie wiadomo, czy miał jechać jak ciężarówka 70 km/h, czy mógł jechać 90 km/h. Później wymyślono jakiś wzór Lisiaka… Chyba, jak dobrze pamiętam. Trzeba było liczyć, przeliczać, zaraz…
Poseł Katarzyna Kierzek-Koperska (KO):
Ale to było rzeczywiście 30 lat temu.Poseł Robert Dowhan (KO):
Tak. Teraz, za poprzedniej władzy uznali, iż przedsiębiorca może sobie wrzucić tylko w koszty samochód o wartości 150 tys. zł. Czyli może kupić sobie droższy, ale musi wyłożyć z własnej kieszeni. No, totalny absurd, szczególnie, iż ci którzy tutaj to wprowadzali, jeździli, czy jeżdżą, limuzynami powyżej miliona zł. Ale oni za to nie płacą, a przedsiębiorca płaci. Tak samo z odliczaniem VAT – można odliczyć pół, można odliczyć całość, a prowadzić jakąś książkę, papierologię. Nie można tym ludziom dać – kupujesz auto osobowe, ciężarowe, odlicz sobie w całości. Przecież za to auto trzeba zapłacić albo trzeba zapłacić leasing, trzeba zapłacić ubezpieczenie. Zarabia dealer, zarabiają przeglądy… Proszę zobaczyć, ile tych lepszych aut jeździ z tablicami słowackimi, czeskimi, niemieckimi. Myślicie, iż to Niemcy albo Słowacy przyjeżdżają? Nie, bo jak przedsiębiorca ma zapłacić dzisiaj 18,6% akcyzy, która była wprowadzona za komuny, żeby, jak Daewoo wchodziło, to chyba wtedy wprowadzili, żeby nie ściągać innych samochodów, powyżej dwóch litrów. 18,6%, do tego musi doliczyć 10% cła na samochód zagraniczny i 23% podatku. Ponad 50% bierze państwo, nie wkładając nic. 50%. Ale żeby przedsiębiorca mógł sobie to odliczyć? Nie, nie możesz odliczyć, musisz zapłacić.Uprośćcie to wszystko, naprawdę. Zróbmy jasne przepisy, przecież… Ci księgowi ciągle jeżdżą na jakieś kursy, ciągle nie wiedzą, wypisują do ministerstwa. Spotykam się z takimi ludźmi. Jak ktoś się mnie pyta – zrobicie kiedyś porządek? Taki normalny, przecież nikt nikogo nie chce oszukać. Państwo jest sprawne wtedy, kiedy coś sprawnie działa. Kiedy choćby ta kontrola wejdzie i ma wszystko czarno na białym. Po co to kombinować? Po co te systemy zmieniać? No, ten Polski Ład przewrócił wszystko do góry nogami. Zróbmy naprawdę porządek z tym wszystkim.
Tak samo tutaj – jedne odliczenia w euro… Albo wprowadźmy euro i liczmy się w euro, a nie – w euro będzie przeliczał, po kursie takim, a po takim, a pomyli się o przecinek, to mu zaraz coś dowalą. Nie wiem, przeliczcie, 50 tys. euro, niech będzie średnio z ostatnich 10 lat po 5 zł, zróbcie 250 tys. zł. Co to za różnica, czy to będzie 240 tys. zł, czy 250 tys. zł, czy 235 tys. zł? Raz w euro, raz w złotówkach. Raz ceny transferowe, co tu podniosła… Raz nie. Naprawdę, wiem, iż macie dużo pracy, każdy z nas oczekuje, żeby już jutro było lepiej. Ale też będzie chyba lepiej dla nas wszystkich i tu nie chodzi o to, żeby oszukać państwo, czy żeby podatnik miał cuda, tylko żeby gdzieś to wypośrodkować, żeby była taka normalna uczciwość. Bo te samochody to jest taki jawny przykład. Samochody, maszyny, czy tam inne rzeczy, bo to o samochodach mówimy. Ale od kiedy pamiętam, to ciągle z tymi samochodami były jakieś głupie rozwiązania. Ktoś siedzi, coś wymyśli, później inni muszą to wprowadzać, wrzucać kratki… No, przecież to był śmiech na sali, jak widziałem te samochody, które jeździły z kratkami, nie?
Dziękuję.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Pan poseł Meysztowicz, potem pani przewodnicząca Wassermann, następnie pani poseł Burkiewicz.Poseł Jerzy Meysztowicz (KO):
Dziękuję bardzo.Panie przewodniczący, szanowni państwo, wszyscy chyba jesteśmy zainteresowani, żeby z polskiej gospodarki wyeliminować nieuczciwe firmy, szczególnie te, które tworzą tzw. karuzele vatowskie. Ale jak sama pani dyrektor powiedziała, bardzo często do tej karuzeli są też włączone firmy, które po pierwsze, nie mają świadomości, iż uczestniczą w takim procederze, a poza tym one akurat wywiązały się ze wszystkich swoich zobowiązań podatkowych, zapłaciły wszystko w terminie i nie powinny być w ogóle objęte takim postępowaniem karnoskarbowym. Te firmy, z racji tego, iż karuzele vatowskie i całe te przedsięwzięcia czasami obejmują nie dziesiątki, ale czasami setki firm, a takie kontrole są i realizowane są bardzo długo, firmy, które są uczciwe, są w zasadzie narażone na kilkumiesięczne, a czasami kilkuletnie postępowania karnoskarbowe, które później są przekazywane, już jako przestępstwa, do prokuratury i oni są cały czas karani tylko za to, iż nie wiedzieli, iż jedna z firm, z którą kiedyś handlowali, była zaangażowana w wyłudzenia vatowskie. To powoduje, iż te firmy po pierwsze, są bardzo często jeszcze obciążone i są zabezpieczenia na poczet jakichś podatków, które ewentualnie zostałyby naliczone. Do tego wszystkiego mają problemy przy przetargach publicznych, dlatego iż wtedy są prześwietlane, iż mają postępowania karnoskarbowe albo często prokuratorskie. W związku z tym dobrze byłoby, żeby firmy, które rzeczywiście wpadły w taką karuzelę, ale mogą bardzo gwałtownie udowodnić, iż nie zalegają z żadnymi podatkami, cała procedura sprzedaży, czy kupna została przeprowadzona legalnie, żeby one mogły indywidualnie zostać bardzo gwałtownie wyciągnięte z tego postępowania, które dotyczy kilkudziesięciu przedsiębiorstw. Żeby ułatwić im pozbycie się tego balastu, żeby nie były obciążone wszystkimi konsekwencjami, które wynikają z tego, iż kiedyś podjęli decyzję o sprzedaży, czy kupnie jakichś materiałów od firmy-krzak, pomimo tego, iż wszystkie należności zostały uregulowane w terminie.
Sugestia, żeby na wniosek firmy, która może bardzo gwałtownie udowodnić, iż działała zgodnie z prawem i zapłaciła wszystkie podatki – żeby ona została wyłączona z postępowania karnoskarbowego, które jest prowadzone.
Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Bardzo dziękuję.Teraz pani posłanka Wassermann. Poseł Wassermann – przepraszam. Dla was to ważne.
Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Mam tylko takie pytanie. Szanowni państwo, rządzicie od ponad pół roku. To jakiś projekt ustawy w tym zakresie? My chętnie poprzemy, jeżeli… Muszę powiedzieć, iż to jest dla mnie takie dość zadziwiające, bo powiedziałabym, z dużą euforią słucham przedstawicieli ministerstwa, którzy mówią o szerokim spektrum rozwiązań dla podatnika i możliwościach, którymi podatnik i urząd dysponują.Państwo mówią tutaj, iż chcieliby, żeby były zmiany na prostsze. Ja się z tym jak najbardziej zgadzam. A projekty? To wy rządzicie, to wy macie większość. Do kogo wy dzisiaj apelujecie, do urzędników? Przecież wy dzisiaj macie większość w Sejmie, rządzicie państwem do grudnia. Mamy drugą połowę lipca. Do kogo te płacze? Tu powinny leżeć konkretne projekty, rozmawialibyśmy dzisiaj nad nimi.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Cieszę się, iż deklaracja pani poseł Wassermann jest taka, iż poprą – iż poprzecie. Liczę na tę deklarację, bo osiem lat też mało się działo, wręcz odwrotnie. Ale ważne jest to, żebyśmy rozwiązywali problemy.Ad vocem pani poseł Kierzek-Koperska, a potem poseł Burkiewicz.
Poseł Katarzyna Kierzek-Koperska (KO):
Pani poseł, ja się zgadzam z tym, iż my rządzimy, tylko że, jak pani widzi, tutaj, w naszym klubie reprezentujemy też ludzi, którzy mają do czynienia z przedsiębiorcami, sami są tymi przedsiębiorcami lub byli, tak jak w moim przypadku. Dlatego te problemy, proszę mi wierzyć, jak ktoś był przedsiębiorcą, to doskonale je rozumie i mam czasem wrażenie, iż ministerstwo ich nie czuje. Stąd jest nasza jakby komitywa – nie chcę powiedzieć brzydko, bo to źle brzmi, ale w tym sensie, iż my po prostu się tutaj rozumiemy, w tych problemach, które mają przedsiębiorcy.Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Jeśli można jedno słowo…Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dobrze, proszę, ale krótko, ad vocem.Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Ale pani poseł, ja się absolutnie z tym zgadzam, powiem pani więcej, ja prowadzę działalność gospodarczą ponad 20 lat dla podmiotów gospodarczych od przekraczających 1 tys. zatrudnionych osób po mniejsze, obsługiwałam bardzo wiele… Natomiast mówię o tym, iż ze zdziwieniem przyjmuję to, iż państwo mówią o problemach, a gdzie są rozwiązania?Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dobrze, a ja z kolei się cieszę, iż wy to poprzecie, cokolwiek pójdzie do przodu i na to liczę, bo wcześniej nie mieliśmy czego popierać.Teraz tak – posłanka Burkiewicz, potem pani posłanka Smarduch, a potem ja będę chciał coś powiedzieć.
Poseł Elżbieta Burkiewicz (Polska2050-TD):
Wysoka Komisjo, chciałabym się też odnieść do tego, co powiedziała pani poseł Wassermann.Mam pytanie – jak pani patrzy na Polski Ład, bo moim zdaniem, a jestem przedsiębiorczynią, Polski Ład to coś, co doprowadziło sektor MŚP po prostu na skraj upadku. To jedno wielkie nieszczęście polskich przedsiębiorców, bo mam takie wrażenie, iż rządy PiS w ogóle spowodowały w polskiej świadomości, iż przedsiębiorcy są od tego, żeby ich wykorzystywać w sposób wręcz związany z prawem, tak? Bo to, co zostało wpisane do Polskiego Ładu, niestety, było przede wszystkim oparte na, powiem wprost – wyzysku polskich przedsiębiorców. I teraz my chcemy to zmienić…
Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Mogę oczywiście dzisiaj robić za organ rządzący, chociaż państwo rządzą od grudnia…Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Nie, poczekaj, daj jej skończyć.Poseł Elżbieta Burkiewicz (Polska2050-TD):
Nie, przepraszam, rządzimy od pół roku i warto byłoby może zrobić to nowe prawo w przemyślany sposób i żeby te zmiany były rzeczywiste, i żebyśmy uprościli to prawo. To jest cały czas nakładanie nowych obciążeń na polskich przedsiębiorców. Sam sposób naliczania składki zdrowotnej, gdy tu, w pierwszym punkcie tego dezyderatu jest powiedziane o tym, co najbardziej gnębi polskich przedsiębiorców. Nie dalej jak dzisiaj rano usłyszałam od jednego z nich – nie róbcie nic, tylko cofnijcie to do stanu sprzed Polskiego Ładu. Mówią tak nie pojedyncze osoby, tylko całe grupy. I niestety, to, co powiedziała pani poseł – to zarzucanie nam, jak ekipie rządzącej, tego, iż my nic nie robimy… To robienie czegoś na łapu capu nie ma sensu, tu trzeba po prostu, przynajmniej w tej chwili, naprawić to, co zrobiliście złego dla polskich przedsiębiorców.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Słuchajcie…Poseł Elżbieta Burkiewicz (Polska2050-TD):
Przede wszystkim chciałabym zaproponować, zwracam się też do ministerstwa – tego się pewnie nie da zrobić ustawą, ale w momencie, kiedy kontrola skarbowa idzie do jakiejś firmy, żeby było coś takiego, jak domniemanie niewinności. Bo w tej chwili przedsiębiorca, który ma kontrolę skarbową, pierwsze, co można zauważyć, to jest takie przekonanie, iż przedsiębiorca… Wchodzimy do niego i on jest winien. To jest kwestia tego, żeby znaleźć coś, co jest niewłaściwe. I tutaj naprawdę apeluję o to, żebyśmy próbowali… To chyba jest bardziej proces – spowodowanie, żebyśmy traktowali przedsiębiorców jak takie podmioty, które rzeczywiście są bardzo mocno obciążone i przede wszystkim, iż to nie są osoby, które chcą coś kombinować, tylko to są ludzie, którzy pracują i tej swojej pracy oddają całe serce i często ryzykują cały swój majątek.Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Pani poseł Wassermann krótko, ad vocem.Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Oczywiście, pani poseł, ale wie pani, powiem pani tak – możemy rozmawiać o Polskim Ładzie. Polski Ład był pewną całościową koncepcją. Obojętnie, czy on się którymś… Wiadomo – podobał się tym, co dostawali, nie podobał się tym, co płacili więcej. Dzisiaj rozmawiamy o tym, iż państwo rządzą od połowy grudnia. Mamy drugą połowę lipca i chętnie porozmawiałabym na tym posiedzeniu nie o tym, iż państwo składają apele i dezyderaty do pracowników ministerstwa, którzy de facto wykonują swoją pracę, tylko przedkładacie konkretne projekty i zaczynamy nad nimi pracować. Pani poseł, litości. Rozumiem, iż minęło pół roku, ale po pół roku można mieć chociaż ustawę, czy projekt, nad którym zaczynamy pracę, a nie składać żale.Ja się z panią jak najbardziej zgadzam, tylko muszę pani jeszcze powiedzieć… Skończę, ostatnie zdanie. Szanowna pani poseł, jestem tutaj dziewięć lat i mogę pani powiedzieć tak – punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Musi pan pamiętać o jednej rzeczy, tworząc ustawę, zawsze – o tym, iż patrzy pani nie tylko na punkt widzenia swój, czy mój, czyli osoby, która prowadzi działalność gospodarczą, ale choćby jeszcze na strukturę organizacji urzędu i budżet państwa. I musi pani pamiętać o jednej rzeczy – iż to, co uwiera mnie i panią, np. to, jak wchodzi kontrola, iż ma tak szerokie uprawnienia, zresztą dotyczy to nie tylko urzędów skarbowych, tak samo jest w sądzie. Sąd może się pomylić, adwokat, czy strona – nigdy bez konsekwencji. W związku z powyższym, z drugiej strony musi pani uwzględnić, iż administracja dysponuje też pewnymi kadrami. Te zasoby są takie, jakie są i takie są możliwości, jakie są – więc tworząc prawo trzeba zawsze patrzeć na to systemowo. Oczywiście zawsze jest kwestia koncepcji, która wygra i ja jak najbardziej kibicuję, iż państwo wreszcie przedłożą chociaż jeden projekt ustawy, dotyczący choćby jakiegokolwiek… Składki zusowskiej, jednego, czy drugiego podatku, dotyczącego tutaj… Czy VAT. I naprawdę chętnie nad nimi popracuję, będziemy głosować. Natomiast naprawdę to jest takie… Od mieszania w tym garnku kilka przybędzie.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dziękuję bardzo.Niedługo te projekty wpłyną, o ile akurat chodzi o składkę zdrowotną, ale teraz skupmy się jeszcze na kolejnych wypowiedziach. Pani posłanka Smarduch, potem posłanka Marek.
Poseł Weronika Smarduch (KO):
Dziwi mnie trochę ta dyskusja. Przede wszystkim Polski Ład zmienił system podatkowy i praktycznie wywrócił system podatkowy do góry nogami, z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc. Byłam wtedy kontrolerem finansowym, pracowałam w zespole księgowym, gdzie było 20–30 osób i myślę, iż tę traumę, którą przeżyła ta księgowość w jednym przedsiębiorstwie, przeżyli ją wszyscy przedsiębiorcy – bez względu na to, czy to są jednoosobowe działalności gospodarcze, czy wielkie firmy z centrami księgowymi. Byłam też analitykiem finansowym na zlecenie, więc miałam bardzo wielu klientów i doskonale wiem, jak to wywróciło ich życie do góry nogami.Bardzo dużo rozmawialiśmy z przedsiębiorcami, akurat na Podhalu był też pan minister Andrzej Domański, gdzie również rozmawiał z przedsiębiorcami. Konkluzja jest jedna – oni nie chcą, żebyśmy znowu na kolanie przygotowywali plan i system podatkowy, który znowu wywróci ich życie do góry nogami. Wolą poczekać, ale żebyśmy przygotowali coś przemyślanego, coś, co jest bardzo dobrze skonsultowane z przedsiębiorcami – i właśnie po to są takie posiedzenia Komisji, po to dyskutujemy dzisiaj o kierunkach zmian, żeby nie zaskoczyć przedsiębiorców. Żeby ministerstwa, żeby ministrowie i żeby posłowie i przedsiębiorcy mieli czas spokojnie przedyskutować kierunki, w których ten system podatkowy musi się zmienić. Bo żeby system podatkowy był dobry, to przede wszystkim przedsiębiorcy muszą wiedzieć dokładnie ile i za co płacą i musi to być proste. Bo w tym momencie, po Polskim Ładzie, jesteśmy w sytuacji, iż 99% przedsiębiorców niedługo nie będzie wiedzieć, co w ogóle oni płacą. Nie będziemy mieli problemu z tym, iż nie chcą płacić podatku, tylko po prostu nie wiedzą, jak to zrobić. Dlatego, bądźmy realistami, dzisiejsze posiedzenie Komisji to jest kolejny krok do tego, żebyśmy przedstawili urzędnikom, ministrom kolejne wnioski z kolejnych rozmów z przedsiębiorcami i krok po kroku przygotowali system podatkowy, który będzie prosty, dostępny dla przedsiębiorców i zrozumiały, i przede wszystkim skonsultowany. Nie zrobimy tego z dnia na dzień. Bo Polskim Ładem pokazaliście, co to znaczy rozwalić do góry nogami życie wszystkich przedsiębiorców w Polsce.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dziękuję bardzo.Natomiast faktem jest, iż najwyższy czas ten Polski Ład odkręcać i mam też taki apel do Ministerstwa Finansów – żeby miało świadomość, iż postawa, iż się nie da może doprowadzić do tego, iż pojawią się ustawy poselskie, które po prostu rozwiążą te problemy dużo bardziej agresywnie niż to, co proponujemy w dezyderacie i wydaje mi się, iż to jest prawdziwa alternatywa.
Poprosiłbym jeszcze o wypowiedź poseł Marek.
To, co pani powiedziała, wybrzmiało – to, co powiedziała pani poseł Wassermann. Nie chciałbym tutaj…
Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Jedno zdanie.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dobrze, dobrze, to pani poseł Marek…Poseł Dorota Marek (KO):
Oddam głos pani poseł i dopiero wypowiem się, jak…Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Proszę bardzo.Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Pani poseł… Odnosząc się do tego, co powiedziała pani poseł Smarduch. Przede wszystkim muszę powiedzieć, iż to, co pani powiedziała poraziło mnie już kompletnie. Bo to, co pani powiedziała, głosiliście całą kampanię wyborczą i zapisaliście w swoim programie. Minęło pół roku, a wy powtarzacie to samo, co zapisaliście w swoich 100 konkretach, mówiąc o tym, iż macie przygotowane rozwiązania. Pani dzisiaj mówi o tym, iż trzeba się zastanowić, jak te rozwiązania, w którym kierunku mają iść. No, Polakom wydawało się, iż jednak państwo mają jakąkolwiek koncepcję rządzenia. A jeżeli nie macie, to chociaż naprawdę darujcie sobie takie wypowiedzi, bo one są po prostu dla was kompromitujące.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Okej, tylko… Szanowne panie posłanki, przedłużamy, tak iż pani poseł Smarduch oczywiście ad vocem, pani poseł Marek, potem pan poseł Tchórzewski.Poseł Weronika Smarduch (KO):
Naprawdę, rządziliście osiem lat, rozwaliliście cały system podatkowy, a my mamy to zmieniać w ciągu pół roku. Jakby z całym szacunkiem, przedsiębiorcy tego chcą, przygotujemy coś, co jest dobre, kompletne. Dzisiaj rozmawiamy akurat o dezyderacie, który był składany na początku naszego rządzenia, więc myślę, iż na spokojnie przedstawimy do końca roku jakieś konkretne postulaty. Natomiast, tak jak mówię, nie może być to z dnia na dzień i przedsiębiorcy nie mogą być zaskakiwani.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Poseł Marek i pan poseł Tchórzewski.Poseł Dorota Marek (KO):
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, ta dyskusja jest dla mnie o tyle zaskakująca, iż niestety, zacytuję panią poseł – litości. Wczoraj słyszałam dokładnie to samo w obszarze dotyczącym VAT. Osiem lat, nie tylko niszczenia polskiej gospodarki i przedsiębiorców, ale jak widzimy po posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych – nadużyć finansowych, nieprawidłowości w różnych dziedzinach. I my mamy to naprawić w najbliższe sześć miesięcy. Tak, owszem, koncepcja jest, a dzisiejsze posiedzenie Komisji jest niejako początkiem tego, co ma nastąpić. My, posłowie, publicznie zgłaszamy tutaj uwagi, ale to nie są tylko nasze uwagi, a też głos naszych i przedsiębiorców, i pracowników, i reprezentujących przedsiębiorców doradców podatkowych, którzy zgłaszają nam różne uwagi. Nie jest to żadną ujmą, nie jest żadnym wstydem, żeby do swoich rządzących zwracać się z tym, czego oczekują od nas nasi wyborcy. My, w przeciwieństwie do państwa, słuchamy naszych wyborców. Bo jak wprowadzaliście Polski Ład, to nic mi nie wiadomo o tym, żeby były przeprowadzone szerokie konsultacje z przedsiębiorcami. Natomiast my strony społecznej chcemy wysłuchać – i to szeroko – i wysłuchujemy, zbieramy te uwagi i naprawdę, zbieramy już dość mocno za to, iż dzieje się to w tak wolnym tempie. Niemniej jednak rozsądni przedsiębiorcy twierdzą, iż lepiej zrobić to wolniej, a dokładniej – a nie wprowadzać im kolejnych niespodzianek, szczególnie w trakcie trwania roku obrachunkowego. Zresztą to było niedopuszczalne do tej pory, o ile odniesiemy się do funkcjonowania przedsiębiorczości, aby w trakcie roku podatkowego można było zmieniać przepisy.Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Nadal z tego, co mi wiadomo, jest to niedopuszczalne.Poseł Dorota Marek (KO):
Państwo udowodnili, iż to jest dopuszczalne, bo księgowe w nocy sprawdzały, czy zmieniły się przepisy, czy nie. Nie chcę wracać do złych rzeczy, natomiast trzymam panią za słowo, iż publiczna deklaracja, iż będziecie popierać nasze projekty dotyczące zmian, stanie się faktem.Poseł Małgorzata Wassermann (PiS):
Nic takiego nie mówiłam.Poseł Dorota Marek (KO):
Pani poseł powiedziała, iż będziecie popierać.Jeszcze jedna rzecz. To też będzie w ramach tego… I prosiłabym tutaj o niezgłaszanie ad vocem, iż znowu zwracam się do swojego rządu. Tak. Odnośnie do tego co mówił jeden z panów dyrektorów, czy też reprezentujących ministerstwo, mówił o zaległościach, a tak naprawdę o egzekucji. No, nie jest tak w pełni. Niestety, egzekucja następuje od razu. Wręcz jest problem dotyczący tego, iż blokowane jest konto bankowe i pomimo iż na koncie bankowym są duże kwoty, liczone w milionach, a zaległość dotyczy np. 200 zł, czy 300 zł, pierwsze – blokowane jest konto, z konta nie jest ściągana wierzytelność. Niestety, wyjaśniałam tę sprawę. Pani urzędnik wyjaśniła mi, iż to jest pozostałość po poprzednim systemie i takie mają zasady działania, i tak muszą działać. I to też należy zmienić. Bo trudno, żeby blokować przedsiębiorcy konto na kilka, czy czasem kilkanaście dni, żądać od niego 200 zł – a jak ma je zapłacić, o ile ma zablokowane konto? To jest dopiero prowadzenie do nadużyć.
I jeszcze jedna rzecz, zresztą chyba wspominał o tym pan poseł, pojawiała się tutaj karuzela vatowska i fakt, iż przedsiębiorca zawsze chce oszukać. o ile stworzymy jasne przepisy i wyznaczymy katalog odliczeń, bo tak kiedyś występowało, przynajmniej kategorii, nie będziemy doprowadzać do tego albo nie będziemy sprawiać wrażenia, iż przedsiębiorca chce oszukać. Przedsiębiorca z całą pewnością chce prowadzić działalność, z całą pewnością chce i musi osiągać zyski, bo ma płacić podatki – bo taka jest nadrzędna zasada. I proszę zrozumieć jedno – iż przedsiębiorca to nie pracownik, przedsiębiorca to pracodawca i to on tworzy miejsca pracy. Pozwólmy nareszcie przedsiębiorcom działać i przestańmy przeszkadzać. W imieniu Parlamentarnego Zespołu do spraw Współpracy i Wsparcia Sektora MŚP, w tym mikroprzedsiębiorstw, przy udziale organizacji zrzeszających, którego jestem wiceprzewodniczącą, deklaruję wsparcie przy takich pracach. Ja też jestem przedsiębiorcą, jesteśmy do dyspozycji rządu w sprawie wprowadzenia dobrego prawa i przeprowadzenia szerokich konsultacji.
Dziękuję.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Pan poseł Tchórzewski.Poseł Krzysztof Tchórzewski (PiS):
Panie przewodniczący, szanowni państwo, chciałbym zwrócić na jedno uwagę, iż rzeczywiście życie tak wygląda, iż maksyma, iż sprawne zarządzanie to jest stałe dokonywanie zmian. Rzeczywiście powoduje to czujność pracowników i stałe zastanawianie się – czy zrobiłem dobrze, czy źle, rutyna stanowi w tym momencie mniejszą wartość w podejmowaniu działań. Z drugiej strony jednak, mówiąc o czymś, trzeba pamiętać, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Otóż nie wiadomo z jakiej przyczyny, o ile już całkiem, bo zgadzam się, iż w Polskim Ładzie są błędy, one wychodzą, ale też uważam, iż to było sumarycznie dobre posunięcie. Dlaczego? Dlatego właśnie, iż spowodowało takie zmiany, iż wszyscy nad tym zaczęli pracować i dwa – iż jednak doszło do tego, iż w Polsce znikło bezrobocie; iż polscy przedsiębiorcy stali się jednak na świecie mocniejsi; iż z Siemiatycz pracownicy przestali jeździć autobusami… Były przygotowane specjalne kursy autobusów dla ludzi ze wschodniej Polski i woziły do Belgii, czy Holandii na różnego typu roboty rolnicze itd. Zarobek ludzi w przeliczeniu na dewizy, na tę tzw. dewizową formułę, poszedł znacząco w górę. o ile popatrzy się np. ile dolarów była minimalna płaca, a ile jest w tej chwili, to są to wyraźne cyfry, które mówią o tym, gdzie się znaleźliśmy…Poseł Katarzyna Kierzek-Koperska (KO):
Inflacja to spowodowała.Poseł Krzysztof Tchórzewski (PiS):
Inflacja spowodowała, iż Polak zarabia? To znaczy, iż inflacja dolara była jeszcze większa, tak?Poseł Katarzyna Kierzek-Koperska (KO):
Nie, to, że…Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Proszę dać możliwość dokończenia wypowiedzi panu posłowi.Poseł Krzysztof Tchórzewski (PiS):
Jakby na to nie patrzył, po prostu Polak stał się bogatszy. I ci ludzie ze wschodniej Polski przestali jeździć do Holandii, do Belgii na te zarobki, bo przestało się to im opłacać.Poseł Dorota Marek (KO):
Jeżdżą dalej.Poseł Krzysztof Tchórzewski (PiS):
W dużo mniejszym zakresie. Doskonale to znam, to są, iż tak powiem, moje tereny i dokładnie wiem, jak to wszystko wygląda. I dlatego mówię, iż zmian trzeba dokonywać i nie jestem tutaj tego przeciwnikiem. Uważam, iż tak jest, bo zmian dokonujemy przez całe życie – i w swoim osobistym życiu, i w życiu państwowym. Jak popatrzymy na wszystkie kadencje parlamentu, to ciągle te ustawy zmieniamy i praktycznie rzecz biorąc stale doskonalimy, i tak będzie cały czas. Musimy to ulepszać, musi to iść w tym kierunku. Tylko musimy po prostu pamiętać, żeby skutki dla naszych obywateli nie były potem gorsze. To zasadniczo o to chodzi, żeby tak to robić. Spójrzmy jednak rzeczywiście – bezrobocie rzeczywiście wzrosło, przedsiębiorcy stali się bezrobotni, dzisiaj tutaj mówicie jako przedsiębiorcy, dlaczego jak raz przedsiębiorca ma jeździć tanim samochodem, bo mu się wszystko powinno odliczać. Dlaczego ma tańszym samochodem jeździć, jak go stać na to, żeby miał bogatszy? To znaczy, iż stać go na to, żeby i płacił większe podatki. To wszystko razem się bierze w tym kierunku, iż ludzie po prostu – i pracownicy, i przedsiębiorcy, jak nie patrzylibyśmy na to, o czym tu nie mówilibyśmy, stali się bogatsi. W stosunku do wszystkich mieszkańców państw Europy, Wielkiej Brytanii, czy Niemiec, czy Francji itd., zamożność Polaków skoczyła w górę przynajmniej dwukrotnie, jeżeli przeliczy się na wspólną walutę, jaką jest euro, np. ich posiadany majątek, więc o ile tak na to popatrzymy, to chciałbym, żebyśmy w ramach Komisji Gospodarki i Rozwoju patrzyli na to w takiej formule, żeby w tym wszystkim jednak iść do przodu. A więc żeby nam bezrobocie nie wzrosło, żeby przedsiębiorcy mieli się dobrze, a więc ulepszajmy, róbmy lepsze przepisy, ale jednak nie można powiedzieć tylko tak – Polski Ład to był do d… Proszę bardzo. Proszę wymienić mi punkty, co było lepsze w poprzednim okresie i proszę mi powiedzieć, dlaczego bezrobocie zniknęło w Polsce? Dlaczego ludziom żyje się lepiej? Dlaczego miesięcznie mają dolarów itd… Proporcjonalnie bliżsi są w zakresie zarobków do przedsiębiorców z Zachodu? To jest normalna rzecz, kwestia taka. Padło pytanie – dlaczego do Polski wchodzą markety? Dlaczego oni tutaj inwestują? No, prosta rzecz – dlatego, iż oni chcą w nich sprzedawać swoje towary. I tak mi jeden przedsiębiorca od nich odpowiedział – chcemy u was sprzedawać swoje towary i dopóki nie będzie nam się to opłacało – iż Polaków nie będzie stać, żeby kupowali, to nie wejdziemy. Wchodzimy wtedy, kiedy Polacy będą bogatsi.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Dobrze…Poseł Krzysztof Tchórzewski (PiS):
Weszli? To znaczy, iż Polacy są bogatsi. To znaczy, iż on jedzie coraz większym wózkiem przez sklep i więcej wrzuca sobie do wózka.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Panie pośle…Poseł Krzysztof Tchórzewski (PiS):
I dlatego też, tworząc tutaj to nasze prawo, skupmy się, żebyśmy brali pod uwagę aspekty nie tylko w wąskim zakresie, ale to szersze oddziaływanie. Żeby ten skutek dla Polaków, o ile róbmy, to żeby był jeszcze lepszy niż był dotychczas, nie żeby go popsuć. Bo o ile zrobimy to tak, iż wzrośnie bezrobocie i relacja do zarobków zmieni się w drugą stronę, to znaczy, iż zrobiliśmy coś złego, więc analiza jest potrzebna. Od tego zresztą jest rząd.Dziękuję.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Panie pośle, dziękuję bardzo, natomiast proszę pamiętać, iż umocnienie złotego po wyborach spowodowało, iż po prostu możemy więcej kupić za złotówki dóbr z zagranicy. To jest punkt pierwszy.Po drugie, najlepszym sposobem miary dochodu na głowę mieszkańca jest dochód PKB per capita według siły nabywczej pieniądza i są porównania międzynarodowe, ale to nie jest przedmiot tej Komisji, bo chyba, jak tu jesteśmy, większość z nas uważa, iż polskie prawo podatkowe jest zagmatwane, nieprzejrzyste i choćby ponad podziałami możemy się tutaj w tej sprawie zgodzić. Polski Ład nie był najszczęśliwszym pomysłem. Musimy to odkręcać i zadaniem tej Komisji jest wspierać rząd albo też proponować rozwiązania, które idą naprzeciw przedsiębiorczości w Polsce.
Chciałbym już konkludować, bo każdy ma ograniczony czas, ale trochę byłem zaskoczony tym podejściem Ministerstwa Finansów, które mówi np. o tym, iż nie zgadza się na przerywanie… W momencie, kiedy wchodzi kontrola skarbowa, był wstrzymywany termin przedawnienia podatkowego. To pierwsze. I druga kwestia – zaskoczony jestem tym, iż państwo nie są zwolennikami tego, żeby nie naliczać odsetek za zwłokę, gdy kontrola trwa dłużej niż sześć miesięcy. Dziwię się dlatego, iż to już są takie postulaty znajdujące większość w koalicji i chciałbym to przekazać ministerstwu, panu ministrowi, iż o ile państwo nie wyjdą z jakąś inicjatywą w tym zakresie, to naprawdę pojawią się dalej idące zapisy propozycji poselskich, które zostaną przyjęte przez większość parlamentarną. Stąd też, nie wiem, czy państwo są władni teraz odpowiedzieć, czy jest jakiś plan pracy ministerstwa finansów? Bo pojawiały się tutaj ze strony posłów koalicji propozycje. Też zgadzam się z tym, iż nie możemy tworzyć prawa za gwałtownie i bez konsultacji, ale ten czas mija. Czy jest jakiś plan działań na najbliższe miesiące, gdzie państwo przedstawią istotne korekty, o ile chodzi o Polski Ład? Czy w sposób bardziej konstruktywny odniesiecie się do propozycji zawartych w tych dezyderatach?
Czy ktoś z państwa byłby uprzejmy w tej sprawie zabrać głos?
Dyrektor w departamentu MF Beata Rogowska-Rajda:
Oczywiście nie jestem na razie uprawniona, żeby tu mówić o szczegółowych rozwiązaniach, bo to wszystko jeszcze trwa i jesteśmy w procesie koncepcyjnym. Natomiast – tak, pracujemy nad rozwiązaniami w zakresie ordynacji podatkowej, mamy plany w kontekście zmian i w podatkach dochodowych, w podatku VAT. To wszystko jest na etapie prac wewnętrznych. Mamy nadzieję, iż najpóźniej jesienią będziemy mogli z państwem tymi rozwiązaniami się podzielić i otworzyć szerokie konsultacje. W zakresie przedawnienia – również.To nie są tematy, które mogą być przedmiotem szybkich zmian. To są bardzo skomplikowane kwestie, to są kwestie systemowe i my nad tym w tej chwili się pochylamy i analizujemy.
Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Wydaje mi się, iż jesień to jest taki najpóźniejszy termin z możliwych, bo my też chcielibyśmy nad tym rozpocząć prace, bo to też trwa i tutaj od momentu złożenia ustawy nie oczekujemy przyjęcia jej w ciągu kilku miesięcy. Natomiast dobrze byłoby móc nad czymś pracować, bo inaczej pojawią się serie ustaw poselskich…Dyrektor w departamentu MF Beata Rogowska-Rajda:
Tak, tak, to jest oczywiste.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
I będą państwo już wtedy mieli mniejsze pole manewru.Czy ktoś z państwa chciałby się w tej sprawie jeszcze wypowiedzieć? Co do timingu?
Prosiłbym przekazać kierownictwu ministerstwa, jakie głosy pojawiły się na posiedzeniu Komisji. Żałuję, iż nikogo z ministrów dzisiaj nie było. Może prześlemy choćby stenogram z tego posiedzenia…
Dyrektor w departamentu MF Beata Rogowska-Rajda:
Tak, oczywiście, wszystko przekażemy.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
Bo uważam, iż każdy głos był istotny, ważny. I proszę też wziąć pod uwagę to, iż wyborcy od nas oczekują działania. W związku z tym nie możemy mówić, iż wszystko dobrze działa, kiedy jednak są sygnały, iż nie działa dobrze i bylibyśmy wdzięczni za możliwość przedstawienia jakiejś informacji dla Komisji pod koniec trzeciego kwartału, czy na przełomie trzeciego i czwartego kwartału, gdzie jesteśmy, jakie są plany. Dobrze? Bo…Dyrektor w departamentu MF Beata Rogowska-Rajda:
Tak, myślę, iż to jest dobra propozycja.Przewodniczący poseł Ryszard Petru (Polska2050-TD):
I nie musi to być osobiście, mogą państwo przedstawić to na piśmie.Nie widzę tutaj więcej… Widzę raczej takie postawy, iż chcą państwo kończyć posiedzenie Komisji. Tak iż zamykam dyskusję i proponuję przyjąć odpowiedź na dezyderat nr 2. jeżeli nie usłyszę sprzeciwu i nie widzę… Mogę przyjąć, iż Komisja przyjęła odpowiedź Ministerstwa Finansów na dezyderat nr 2.
Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny. Protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji.
« Powrótdo poprzedniej strony