Wersja publikowana w formacie PDF
- Komisja Zdrowia /nr 60/
- Poseł Janusz Cieszyński /PiS/
- Poseł Elżbieta Gelert /KO/
- Poseł Czesław Hoc /PiS/
- Przewodniczący poseł Marek Hok /KO/
- Ekspert Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Paweł Łangowski
- Poseł Grzegorz Napieralski /KO/
- Poseł Norbert Pietrykowski /Polska2050-TD/
- Dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii Państwowego Instytutu Badawczego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie Janina Stępińska
- Podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Jerzy Szafranowicz
- Członek Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Marzena Tomczak
- Przedstawicielka Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku Agnieszka Tycińska
- Pełnomocnik ministra zdrowia do spraw „Narodowego programu chorób układu krążenia na lata 2022-2032” Adam Witkowski
- Poseł Marcelina Zawisza /Razem/
– rządowy dokument: „Narodowy Program Chorób Układu Krążenia na lata 2022-2032 – Roczne sprawozdanie z realizacji Programu za 2023 r.” (druk nr 776).
W posiedzeniu udział wzięli: Jerzy Szafranowicz podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia wraz ze współpracownikiem, Adam Witkowski pełnomocnik ministra zdrowia do spraw Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia na lata 2022-2032, Karina Szewczyk zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Piotr Suwalski dyrektor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie, Dorota Wojcieszek specjalista w Departamencie Wychowania i Profilaktyki Ministerstwa Edukacji Narodowej, Marzanna Bieńkowska zastępca dyrektora Departamentu Współpracy w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta, Wojciech Fendler prezes Agencji Badań Medycznych wraz ze współpracownikiem, Paweł Łangowski ekspert Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Makowska Mariola oraz Krzysztof Przyśliwski eksperci Pracodawców RP, Dorota Mańkowska kierownik w Wydziale Świadczeń Opieki Zdrowotnej Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wraz ze współpracownikiem, Janina Stępińska dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii Państwowego Instytutu Badawczego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Emilia Szyszkowska ekspert Konfederacji Lewiatan, Marzena Tomczak członek Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Agnieszka Tycińska członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego wraz ze współpracownikiem, Marek Wleklik ekspert Izby Gospodarczej „Farmacja Polska”, Marek Wójcik pełnomocnik zarządu ds. legislacyjnych Związku Miast Polskich, Tomasz Grodzki senator RP oraz Aleksander Łabanowski asystent przewodniczącego Komisji.
W posiedzeniu udział wzięli pracownicy Kancelarii Sejmu: Jakub Stefański, Małgorzata Siedlecka-Nowak, Monika Żołnierowicz-Kasprzyk – z sekretariatu Komisji w Biurze Komisji Sejmowych.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Szanowni państwo, otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Witam członków Komisji i zaproszonych gości. Stwierdzam kworum. Porządek dzisiejszego posiedzenia przyjęty przez prezydium Komisji przewiduje rozpatrzenie rządowego dokumentu: „Narodowy program chorób układu krążenia na lata 2022-2032 – Roczne sprawozdanie z realizacji programu za 2023 r.”, druk nr 776. Przedstawia minister zdrowia. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego.Marszałek Sejmu, po zaopiniowaniu przez prezydium Sejmu, skierował w dniu 5 listopada 2024 rządowy dokument „Narodowy program chorób układu krążenia na lata 2022-2032 – Roczne sprawozdanie z realizacji programu za 2023 r.”, druk nr 776, do Komisji Zdrowia w celu rozpatrzenia i przygotowania sprawozdania. Na koniec posiedzenia o dokumencie zawartym w druku nr 776 Komisja będzie musiała podjąć decyzję o jego przyjęciu lub odrzuceniu oraz wybrać posła sprawozdawcę, który przedstawi na posiedzeniu Sejmu sprawozdanie Komisji Zdrowia. Proszę przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia o przedstawienie sprawozdania z druku nr 776. Bardzo proszę.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Jerzy Szafranowicz:
Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni państwo profesorowie, mamy zaszczyt przedstawić państwu, w skrócie, sprawozdanie z realizacji „Narodowego programu chorób układu krążenia na lata 2022-2032”.„Narodowy program chorób układu krążenia na lata 2022-2032” to strategiczny, kompleksowy program, który wytycza kierunki rozwoju w obszarze kardiologii w Polsce. Głównym celem jest obniżenie zachorowalności i umieralności z powodu chorób układu krążenia. Realizacja programu powinna przyczynić się do zmniejszenia częstości występowania w populacji polskiej klasycznych czynników ryzyka, takich jak nadciśnienie tętnicze, palenie tytoniu, zaburzenia lipidowe, otyłość i cukrzyca. Program ma zapewnić obywatelom równy i adekwatny do potrzeb dostęp do wysokiej jakości świadczeń zdrowotnych, przyjazny i nowoczesny efekt systemu ochrony zdrowia.
Budżet tego programu na lata 2022-2032 to 2 724 000 tys. zł. W poszczególnych latach, czyli 2022, to tylko 24 000 tys., w poszczególnych następnych rocznie 280 000 tys.
Budżet na realizację działań określonych w programie. Wydatkowano 88 599 tys. zł, z czego 84 000 tys. zł na zakup sprzętu, o czym powiem za moment. Pozostała kwota wynosząca 4590 tys. dotyczyła finansowania działań realizowanych przez Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie. Niskie wydatkowanie środków w 2023 r. wynika z faktu, iż był to pierwszy rok, kiedy rozpoczęto jakiekolwiek działania związane z programem.
Należy przypomnieć, iż program wszedł w życie 28 grudnia 2022. W pierwszym roku realizacji większość działań miała charakter planowy i organizacyjny.
Co wykonano? Kontynuowano pracę nad nowelizacją standardów kształcenia na studiach na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo. Uwzględniono efekty uczenia się związane z profilaktyką oraz opieką nad osobami w trakcie i po zakończonym leczeniu w zakresie chorób układu krążenia. Wypracowano kompleksowe rozwiązania w zakresie szkolnej edukacji prozdrowotnej i promocji zdrowotnej stylu życia dla uczniów klas 4-8 podstawowych i 1-3 ponadpodstawowych. Rozpoczęto pracę nad kalkulatorem stanu zdrowia, aplikacją w ramach mojeIKP oraz kartą ryzyka układu krążenia – wersją papierową i w kalkulatorze. Narzędzia te umożliwią użytkownikom na podstawie informacji zawartych w ankiecie na temat prowadzonego stylu życia i wskazania zakresu glukozy, cholesterolu, ciśnienia tętniczego, ocenić ryzyko wystąpienia zdarzeń sercowo-naczyniowych w odniesieniu do zdrowej osoby z prawidłowymi wynikami.
Co ważne, wprowadzono między innymi możliwość wystawienia przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej skierowania na badanie tomografii komputerowej tętnic wieńcowych przy wskazaniu diagnostyki w kierunku choroby niedokrwiennej serca. Dwa – wprowadzono warunki realizacji trzech nowych świadczeń gwarantowanych o nazwach wszczepienie przezcewnikowe bezelektrodowego systemu do stymulacji jednojamowej, przezcewnikowa naprawa niedomykalności zastawki trójdzielnej metodą brzeg do brzegu przy pomocy klipsa i monitorowanie zdarzeń arytmicznych przy użyciu wszczepialnych rejestratorów zdarzeń ILR u chorych po kryptogennym udarze mózgu oraz po nawracających utratach przytomności, których przyczyny nie udało się ustalić, czyli idiopatycznych. Opracowano dokumentację niezbędną do rozpoczęcia procesu wyboru wykonawcy badania zagrożenia populacji polskiej chorobami układu krążenia.
Wprowadzono program pilotażowy Krajowej Sieci Kardiologicznej i sieci kardiologicznej, które zostały przyjęte w 2021 r. na terenie 7 województw. Program dotyczył kompleksowej i koordynowanej opieki kardiologicznej dla pacjentów z nadciśnieniem tętniczym opornym i wtórnym lub niewydolnością serca lub nadkomorowymi i komorowymi zaburzeniami rytmu i przewodzenia, z zastawkowymi wadami serca.
Sfinansowano inwestycje w aparaturę i sprzęt medyczny dla podmiotów leczniczych uczestniczących w programach pilotażowych opieki nad świadczeniobiorcą w ramach sieci kardiologicznej – łącznie 8400 tys. zł. Z tego kupiono 65 aparatów do znieczulenia, 450 kardiomonitorów, 121 defibrylatorów, 45 urządzeń do kompresji klatki piersiowej, 51 platform hemodynamicznych, 28 innych. Wsparciem finansowym objętych było około 50 ośrodków. Dziękuję.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo panu ministrowi za sprawozdanie. W takim razie otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Chyba że, panie ministrze, ktoś z państwa profesorów chciałby jeszcze uzupełnić sprawozdanie.Pełnomocnik ministra zdrowia do spraw „Narodowego programu chorób układu krążenia na lata 2022-2032” Adam Witkowski:
Dziękuję bardzo. Adam Witkowski. Pracuję w Narodowym Instytucie Kardiologii. Od marca tego roku jestem pełnomocnikiem ministra zdrowia do spraw „Narodowego programu chorób układu krążenia”.Proszę państwa, pan minister przeczytał tutaj najważniejsze punkty. Moim zdaniem tym, co było chyba najważniejsze, z korzyścią dla pacjentów, było wprowadzenie pilotażu Krajowej Sieci Kardiologicznej. Włączono do niej w 7 województwach – na początku w jednym tylko, w mazowieckim, potem tę sieć rozszerzono o kolejnych 6 – w sumie 48 807 pacjentów, którzy skorzystali na tym, ponieważ od momentu rozpoznania do momentu wszczęcia leczenia nie mogło upłynąć więcej niż 30 dni. Ponadto zabiegi wykonywane w ramach Krajowej Sieci Kardiologicznej były nielimitowane, a więc nie wchodziły w skład ryczałtu szpitala. No i to również odciążyło szpitale od tego, iż nie musiały tych zabiegów finansować z ryczałtu, to raz, a dwa, iż właśnie liczba tych zabiegów bardzo wzrosła. Trochę się właśnie martwimy, ponieważ na ten rok nie ma pilotażu sieci, ani nie ma sieci i wszystkie zabiegi już nie będą nielimitowane, tylko wejdą w ryczałt, iż ich liczba, szczególnie zabiegów przezcewnikowych na zastawce aortalnej czy zabiegów ablacji, może spaść. Miejmy nadzieję, iż tak nie będzie i iż one się utrzymają mniej więcej na tym samym poziomie.
Ten pilotaż sieci pokazał, jak wielkie jest zapotrzebowanie na te wszystkie zabiegi. Jak pan minister przeczytał, ta sieć funkcjonowała w czterech obszarach – niewydolności serca, zaburzeń rytmu i przewodnictwa, nadciśnienia tętniczego wtórnego i opornego, a więc tych najcięższych postaci oraz wad zastawkowych serca, gdzie przede wszystkim były wdrażane na szeroką skalę i nielimitowane te zabiegi przezcewnikowego wszczepiania zastawek. To trochę wytworzyło dwie prędkości dla chorych, co akurat nie było korzystne, no ale tak to było. Czekamy więc, aż ta sieć wejdzie powszechnie w całym kraju od 2026 r. i mamy nadzieję, iż to ten problem zlikwiduje.
Kilka innych rzeczy, które były ważne. To oczywiście zakup sprzętu, jak chociażby angiografy i nowoczesne ultrasonografy, echokardiografy dla szpitali, które weszły w skład sieci, po to, żeby można było tych chorych i diagnozować i leczyć. Ten sprzęt w wielu ośrodkach, które uczestniczą szczególnie w leczeniu na przykład ostrych zespołów wieńcowych, był już dość wysłużony, więc ta wymiana tego sprzętu w zeszłym roku i w tym roku – był również ogłoszony konkurs, kolejnych kilkadziesiąt ośrodków zdobyło pieniądze i środki finansowe na angiografy i echokardiografy – była bardzo potrzebna.
Poza tym kalkulatory zdrowia. To też jest ważne w Internetowym Koncie Pacjenta, żeby każdy mógł zobaczyć i samemu ocenić swój stan zdrowia. Te działania edukacyjne skierowane do pacjentów są szalenie ważne, bo pacjenci przychodząc do lekarza pierwszego kontaktu, do POZ-u czy do AOS-u, do lekarza specjalisty, powinni mieć świadomość swojego stanu zdrowia, swojej choroby i pytać o to, czy zostało zrobione to, co oni wiedzą, iż powinno być zrobione.
Ja bardzo dziękuję. o ile są jakieś dodatkowe pytania, takie merytoryczne, bo na nie jestem w stanie odpowiedzieć, to oczywiście chętnie odpowiem. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo, panie profesorze. Otwieram dyskusję. Pierwszy zgłosił się pan poseł Cieszyński. Bardzo proszę.Poseł Janusz Cieszyński (PiS):
Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, panie ministrze, tutaj przed chwilą pan profesor mówił właśnie o tym, iż można by wykorzystać dane z Internetowego Konta Pacjenta do tego, żeby lepiej opiekować się pacjentami. Ja mam takie pytanie. Czy Ministerstwo Zdrowia otrzymało w ciągu ostatniego roku, od początku tej kadencji parlamentu, propozycję przeprowadzenia takich innowacyjnych działań, projektów, które wykorzystując właśnie dane na temat pacjenta z systemu pozwoliłyby poprawić poziom opieki w sposób automatyczny? Chciałbym zapytać, czy może na przykład Departament Innowacji albo inne komórki Ministerstwa Zdrowia otrzymywały takie propozycje i jak się do nich ustosunkowały, o ile otrzymały. A o ile odpowiedź była negatywna albo temat nie został pociągnięty, to czy to było z powodów merytorycznych, czy też może z powodów pozamerytorycznych. o ile z pozamerytorycznych, to jakie to były powody. Dziękuję bardzo.Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Pan poseł Czesław Hoc.Poseł Czesław Hoc (PiS):
Dziękuję, panie przewodniczący. Do pana ministra pytanie, ale najpierw króciutki wstęp. Oczywiście choroby układu krążenia, współczesna kwestia, no to wiadomo, iż promocja, profilaktyka, diagnostyka, terapia, rehabilitacja.O rehabilitacji kardiologicznej moglibyśmy jeszcze dyskutować, bo wiemy, iż poczyniliśmy na skalę europejską, a choćby światową działania, bo jeżeli chodzi o wczesne leczenie zawałów serca czy ostrych incydentów sercowych wprowadziliśmy bardzo dobre rozwiązania w aspektach sieci wszystkich ośrodków hemodynamicznych. Praktycznie w promieniu 150 km mamy na całą Polskę taką sieć, gdzie rzeczywiście ta złota godzina zawału jest zachowana. Jako Polska mamy tutaj bardzo wielkie sukcesy. Natomiast rehabilitację rzeczywiście moglibyśmy jeszcze dopracowywać, dlatego iż pozostało coś takiego w świadomości, iż o ile te ostre incydenty potrafimy w sposób bardzo nowoczesny, innowacyjny wyleczyć albo zastosować, o tyle w rehabilitacji w aspekcie obserwacji już kilkuletniej, ten wskaźnik śmiertelności może niewysoki, ale pozostało niesatysfakcjonujący.
Natomiast chodzi mi o tę inwestycję w promocję, profilaktykę i zmianę stylu życia. Wiadomo, styl życia, a więc odżywianie, zbilansowana dieta, radzenie sobie ze stresem, sen, używki. Oczywiście wyeliminowanie używek – no wiadomo, chodzi przede wszystkim o papierosy. Również leczenie – kontrolowanie ciśnienia tętniczego, profilu lipidowego itd. itd. Tak więc pytanie zasadnicze. Dlaczego, wobec powyższego, rząd nie kontynuuje albo nie przedłużył „Profilaktyki 40+”? Czy to był taki duży koszt, czy była za mała świadomość? Jakie były powody tego, iż nie przedłużyliście chyba o następne lata „Profilaktyki 40+”, aczkolwiek wiemy, iż zgłaszalność nie była wzorowa. Jednak tam, gdzie była, to cieszyła się wielkim powodzeniem, a po drugie, większą świadomością, bo na początku w ogóle była niska zgłaszalność, ale potem, w miarę sukcesywnie zwiększała się ta świadomość i ta zgłaszalność.
Druga kwestia, co prawda może z pogranicza neurologicznego. Ponieważ groźne zaburzenia rytmu powodują udary niedokrwienne mózgu, chodzi mi o trombektomię mechaniczną, a więc znowu te słynne 6 czy 7 złotych godzin w udarze niedokrwiennym mózgu. W Polsce jest wiele takich ośrodków trombektomii mechanicznej. Czy planujecie państwo stworzyć taką sieć, żeby rzeczywiście do 5-6 godzin dowieźć pacjenta z udarem niedokrwiennym do takiego ośrodka, bo praktycznie ratujemy mu nie tylko życie, ale i przywracamy mu podstawowe funkcje życiowe? W aspekcie niedowładu połowicznego, amnezji czy afazji itd, to jest bardzo istotna kwestia. Myślę więc, iż próba stworzenia sieci takich ośrodków trombektomii mechanicznej w udarach niedokrwiennych i zachowanie tych 6 złotych godzin to by rzeczywiście było osiągnięcie na miarę inwazyjnego leczenia ostrych zawałów serca. Dziękuję.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Pan poseł Hoc mówił wiele o promocji, o profilaktyce zdrowia, o nauczaniu dobrych nawyków, ale mamy przedmiot – to właśnie edukacja zdrowotna – który miał o tym mówić. Bardzo tego chcieliśmy wszyscy w tej Komisji, ale niestety z różnych powodów nie jest to przedmiot obowiązkowy. Mamy jednak nadzieję, iż w przyszłości będzie.Poseł Janusz Cieszyński (PiS):
A kto tak zadecydował, iż obowiązkowy?Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Jest nieobowiązkowy.Poseł Marcelina Zawisza (Razem):
Kampania wyborcza.Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Pani poseł Elżbieta Gelert. Pani przewodnicząca…Poseł Janusz Cieszyński (PiS):
Chyba premier Donald Tusk.Poseł Elżbieta Gelert (KO):
Panie pośle, miałabym prośbę, żeby tak nie prowadzić dyskusji, bo jednak jest prowadzący, a nie będzie się wytwarzała taka dyskusja ad hoc. Panie ministrze, ja bym oczekiwała, żeby sprawozdania przybierały może trochę inny wzór czy wyglądały nieco inaczej.Proszę zobaczyć, my mamy bardzo dużą księgę sprawozdania za rok 2023, a adekwatnie pan to wszystko ujął – bardzo ładnie zresztą, należy się pan bardzo wielka pochwała – w kilku zdaniach. Ja wiem, iż co to dla pana pochwała posła, ale muszę powiedzieć, iż faktycznie zrobił to pan bardzo esencjonalne. Zatem pytam, czy naprawdę potrzeba nam aż takich dużych opracowań, gdzie adekwatnie bardzo dużo mówi się, mówi się, mówi się, a esencji z tego jest niewiele.
Nie wiem, czy doczekamy się czegoś takiego, iż jest plan i zakłada się, iż w tym i w tym roku będzie wykonane to i to, tyle i tyle, czyli dosłownie opracuje się taki plan, do którego realizacji będzie się potem dążyło i dostaniemy za rok 2024, iż w planie było to, zrealizowano to, a do realizacji pozostało to. Chyba byłoby zdecydowanie szybciej.
Ja powiem szczerze, iż przeczytałam cały ten program, co jest dużym wysiłkiem. Bardzo często pisano, iż w 2023 r. powołano zespół – powołano taki zespół, taki zespół – a wyniki tego zespołu będą w 2023. Czyli znowu cały rok to było powołanie zespołu, wyniki... Tutaj pan profesor powiedział co prawda, co faktycznie się udało na podstawie działań w 2023, jakie procedury zaczęły istnieć, które będą dodatkowo opłacane. Jednak, tak jak mówię, nie wiem, czy nie należałoby pomyśleć o tym, abyśmy najpierw mieli przedstawione, co ministerstwo zakłada, iż powinno być zrealizowane i czy to w danym roku zostało zrealizowane. To dotyczy akurat całego procesu programu chorób układu krążenia, ale nie tylko tego.
Ja bym miała też pytanie do państwa. Co prawda można powiedzieć, iż to dopiero będzie w sprawozdaniu za rok 2024, ale proszę państwa, Krajowa Sieć Kardiologiczna adekwatnie powstaje, powstaje i tak naprawdę jej jeszcze nie widać. Jednocześnie mówi się o pieniądzach z KPO, które są potrzebne do podjęcia, już natychmiast, a nie mogą być podjęte, o ile nie ma krajowej sieci. Mamy już styczeń. adekwatnie za chwilę będzie końcówka stycznia. Pieniądze, o ile nic się nie podzieje, mamy do wykorzystania do połowy czerwca 2026, a potem co. Będzie znowu gonitwa, żeby gwałtownie kupić drogo, bo niestety potem będzie zdecydowanie drożej, o ile będziemy musieli kupić szybko.
Na dzisiaj tak naprawdę nie ma, z tego, co ja słyszałam, ale tylko słyszałam, bo nigdzie to nie było zapisane… Najpierw miały powstać dwa poziomy w sieci kardiologicznej, a w tej chwili mówi się o trzech poziomach... Może to i dobrze. Ja nie twierdzę, czy to dobrze, czy to źle, tylko iż jakby nie ma na ten temat dyskusji, a są zainteresowani tym tematem, w szczególności w małych ośrodkach czy w mniejszych ośrodkach. Państwo w dużych ośrodkach albo ci, którzy biorą teraz udział w całej procedurze tej sieci kardiologicznej, na pewno mają to rozeznanie, natomiast my na dole tego rozeznania nie mamy i czekamy, jak to będzie wyglądało, bo też chcielibyśmy się przygotować do tego tortu, ponieważ tu też było powiedziane, ile pieniędzy zostało wydatkowanych na uczestników programu pilotażowego. To były naprawdę duże pieniądze, więc co mają powiedzieć ci, którzy w tym nie uczestniczyli. To było zaledwie kilka województw. choćby nie było 10, bo potem dołączały niektóre województwa. Chcielibyśmy więc to wiedzieć, żeby nie było potem tych białych plam, bo mówi się – te białe plamy, a jednocześnie, iż nie mamy pieniędzy na dostosowanie się do pewnych rzeczy.
To, co tutaj mówił pan poseł Hoc poprzednio – na pewno jest niezmiernie ważne, jak państwo podchodzicie do trombektomii. Ja wiem, iż to nie jest… Chociaż to jest układ krążenia. Prawda? Może to nie jest w krążeniu serca, ale z tego co wiem, to cały czas się rozważa, na jakim etapie, kto ma to robić, kto będzie to robił, ile ma być ośrodków i jaki czas dojazdu do tych ośrodków. Tak więc czy państwo macie plan, o ile chodzi o tę trombektomię i ewentualnie czego możemy oczekiwać. No a tak w ogóle spodziewamy się, iż po prostu, tak jak to zostało zapisane. Choroby układu krążenia, to jedne z najważniejszych, które powodują umieralność. Dlatego na pewno to jest istotne, ważne i świetnie, iż mądre głowy tym się zajmują i iż adekwatnie dbają o nasze zdrowie. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Czy państwo parlamentarzyści zgłaszają się jeszcze do pytań? o ile nie, to proszę o pytania stronę społeczną. Bardzo proszę się zgłaszać i przedstawiać się do mikrofonu. Bardzo proszę.Przedstawicielka Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku Agnieszka Tycińska:
Ja chciałabym zabrać głos. W zasadzie nie zadać pytanie, tylko skomentować. Agnieszka Tycińska, Klinika Kardiologii, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Jestem członkiem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Z wielkim zainteresowaniem przysłuchuję się tym dyskusjom jako kardiolog intensywista i chciałabym zwrócić uwagę na kilka aspektów, których trochę brakuje w tych sukcesach narodowego programu, nad którymi warto się pochylić i zwrócić na nie uwagę.Pierwsza rzecz dotyczy informatyzacji. Druga rzecz dotyczy dostępności szeroko pojętej telemedycyny – w dzisiejszych czasach jest to nieodzowny kierunek. Trzecia część, na którą chciałabym zwrócić uwagę, to jest pomoc w koordynacji pracy lekarzom, czyli kształcenie koordynatorów opieki kardiologicznej.
Ja jestem z tego ośrodka, który nie był uwzględniony w pilotażu. Mamy więc nadzieję, iż województwo podlaskie i inne województwa, które nie wzięły udziału w pilotażu, będą uwzględnione już w tym adekwatnym projekcie.
Chciałabym jednak zwrócić uwagę jeszcze na inną rzecz. Nie byłabym sobą, gdybym nie poruszyła aspektu europejskiego, bo jestem jedyną Polką, która zasiada w Zarządzie Głównym Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego i z tego punktu widzenia widzę, co się dzieje w Europie. Również uważam, iż nasza obecność w Unii Europejskiej i prezydencja, to jest taki czas, kiedy możemy zwrócić uwagę właśnie na promocję zdrowia, na tworzenie międzynarodowych projektów wymiany doświadczeń i korzystania z tych doświadczeń już zdobytych przez kraje Unii Europejskiej, takich jak na przykład projekt w Szwecji Smoke Free Sweden czy Healthy Ireland albo France nutrition. To są takie programy zdrowotne, które już uzyskały sukces w tych krajach.
Wydaje się, iż Polska w dobie swojej prezydencji w Unii Europejskiej może być takim liderem w tym zakresie. Jednak ta wymiana międzynarodowa dotyczy również dostępności do najnowocześniejszych technik szeroko pojętych interwencji w układzie sercowo naczyniowym. Warto więc myśleć o tych dwóch aspektach, które powinniśmy rozważać właśnie w krajowej sieci, o tej prewencji, edukacji, ale również o dostępie do najnowocześniejszych technik. Wydaje się, iż Polska może być liderem na mapie zdrowotnej Europy w tym momencie. Dziękuję.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Proszę stronę społeczną. Jeszcze raz rozpoczynamy. Bardzo proszę. Proszę tylko o ciszę. Naprawdę proszę szanować wystąpienia gości, bo po to przyszli, żeby podzielić się z państwem swoją wiedzą i informacjami.Ekspert Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Paweł Łangowski:
Bardzo dziękuję. Paweł Łangowski, przewodniczący Podzespołu do spraw ochrony zdrowia przy Radzie Dialogu Społecznego. Ja adekwatnie nie będę szerzej dopytywał odnośnie do Krajowej Sieci Kardiologicznej, tylko jeden element chciałbym doprecyzować. To jest harmonogram prac nad tą ustawą oraz model pracy nad tą ustawą. Z zapowiedzi pani minister nie do końca jasno wynika, czy będzie kolejna tura konsultacji publicznych, w jakim modelu ta ustawa będzie procedowana i w jakim czasie możemy spodziewać się projektu tej ustawy, po to, żeby sektor ochrony zdrowia mógł się przygotować do implementacji. Bardzo dziękuję.Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? o ile nie, to bardzo proszę pana ministra o odpowiedź na pytania.Dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii Państwowego Instytutu Badawczego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie Janina Stępińska:
Dzień dobry państwu. Ja nazywam się Janina Stępińska. Jestem dyrektorem Narodowego Instytutu Kardiologii, ale pełnię również rolę przewodniczącej Krajowej Rady do spraw Kardiologii. Odniosę się do pierwszego pytania dotyczącego informatyzacji. Uważam, iż ono jest ogromnie ważne. Ja oczywiście nie mogę odpowiedzieć w imieniu Ministerstwa Zdrowia, jakie dokumenty wpływają do ministerstwa, ale jako przewodnicząca Krajowej Rady mogę powiedzieć, nad czym pracujemy w kontekście Krajowej Sieci Kardiologicznej i informatyzacji.Naszym celem jest to, żeby połączyć te bazy danych, które mogą nam przynieść jak najwięcej informacji, przede wszystkim dane dotyczące recept, wykupowania recept, ale też dane NFZ-oskie, które są kopalnią wiedzy. Myślę, iż w tym gronie nie muszę o tym mówić. Jednak naszym celem głównym jest to, żeby wprowadzić kartę elektroniczną, która będzie służyła do oceny jakości leczenia.
Jakość traktujemy jako absolutny priorytet. Chcemy, żeby ten system był prosty, z wykorzystaniem wszystkiego tego, co już jest stworzone, żeby dodawać tam dane, na podstawie których, tak jak powiedziałam, będziemy mogli tę jakość poprawiać.
Nawiązując do tego, jak będą w krajowej sieci finansowane ośrodki, pan profesor Witkowski już o tym powiedział, iż dofinansowanie będzie się różniło i w początkowym okresie nie będzie dodatkowych punktów ani wyceny punktu dla tych, którzy będą w sieci, natomiast jakość będzie punktowana. Wyobrażam sobie jednak, iż wszelkie pomysły innowacyjne, jeżeli chodzi o cyfryzację, będą uwzględniane. Natomiast już na tym poziomie, na którym jesteśmy, mamy taką bazę danych. Problemem jest połączenie rozmaitych systemów, które obowiązują w różnych szpitalach. Potrzebne są konektory dla różnych... Niestety tak wyglądał rozwój informatyzacji, cyfryzacji w Polsce, iż różne szpitale wyposażone są w różne systemy i teraz cały problem polega na tym, żeby je połączyć, żeby osób, które powinny się zajmować leczeniem, nie obciążać wprowadzaniem danych, tylko żeby te dane uzyskiwać z systemów szpitalnych. Tak to wygląda na dzisiaj.
Uważamy, iż choćby w tym najprostszym wydaniu, które teraz ruszy razem z Krajową Siecią Kardiologiczną, danych będzie wystarczająco dużo. Te dane będą szły za pacjentem. To znaczy, iż na każdym etapie leczenia będzie można uzyskać informacje na temat jego dotychczasowego leczenia, ale też na temat rehospitalizacji i wszystkiego tego, co pozwoli nam osiągnąć jakość, biorąc pod uwagę to, iż dodatkowe dane, które będą na każdym etapie leczenia dołączane, będą danymi relatywnie prostymi do wprowadzenia a dającymi dużo informacji. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, panie ministrze. Pan profesor Witkowski.Pełnomocnik ministra zdrowia Adam Witkowski:
To ja może ustosunkuję się do tego, co powiedział pan poseł Hoc, bo to są bardzo ważne sprawy. Tak jak mamy sieć leczenia ostrych zespołów wieńcowych w Polsce, ponad 150 ośrodków, tak oczywiście ci chorzy do pewnego czasu wpadali potem – przepraszam za kolokwializm – w tak zwaną czarną dziurę i dość gwałtownie umierali. Jednak program KOS-Zawał, który jest od kilku lat i świetnie się rozwija, jest w ponad 70 ośrodkach, a nie w 150, więc przez cały czas to jest zbyt mało. On był dobrowolny do tej pory. Nie została nigdy wprowadzona obligatoryjność. Można mieć na ten temat różne zdanie, ale ja uważam, iż powinna być dla tych ośrodków, które leczą ostry zawał serca w trybie 24x7.Chorzy, którzy weszli do tego programu odnieśli bardzo wymierną korzyść, bo właśnie mieli zaplanowane kolejne wizyty, mieli rehabilitację, która była najsłabszym ogniwem tego program – tu przyznaję – bo nie wszyscy chorzy chcieli na rehabilitację jeździć 50 km od domu. Dlatego trzeba rozwijać również i telerehabilitację. To jest szalenie potrzebne. To będziemy robić i staramy się robić. Są napisane standardy dla tego w ramach „Narodowego programu chorób układu krążenia”, ale śmiertelność u tych chorych, którzy weszli w program KOS-Zawał, czyli właśnie koordynowanej opieki dla pacjentów po zawale serca, wyraźnie się zmniejszyła.
Myślimy o takim samym programie w ramach NPChUK-u również dla chorych z niewydolnością serca. Śmiertelność tych chorych jest olbrzymia, mają bardzo częste hospitalizacje, a chodzi o to, żeby zaostrzenia niewydolności serca jak najczęściej mogły być leczone ambulatoryjnie, żeby chorzy mieli również koordynowaną opiekę, żeby mieli możliwość rehabilitacji i opieki również w domu. Dlatego o to się staramy.
Odnośnie do programu leczenia ostrego udaru mózgu przy pomocy trombektomii, co też pan poseł poruszył, to jest on głównie w rękach neurologów, radiologów i częściowo chirurgów naczyniowych. Mało jest centrów – według mnie 2 albo 3 w Polsce – gdzie dołączyli do tego kardiolodzy. Już nie chcę skupiać się na przyczynach tego, dlaczego tak jest, ale ten program się rozwija i w ramach niego leczonych jest coraz więcej chorych.
Neurolodzy uważają, iż ta sieć ośrodków jest już w tej chwili wystarczająco gęsta. Większość chorych z ostrym udarem mózgu, no bo nigdy nie wszyscy, będzie w ramach tego programu leczona przy pomocy trombektomii mechanicznej. Ostatnio również neurolodzy wystąpili do nas, do przewodniczącej Krajowej Rady do spraw Kardiologii, pani profesor Stępińskiej, o to, żeby, w ramach NPChUK-u dołożyć się do zakupu specjalnego systemu komputerowego do tomografii komputerowej, które by mogło rozszerzyć jeszcze bardziej to okno wdrożenia trombektomii mechanicznej z tych 4 godzin do 8 czy 9. Nad tym debatujemy, bo to wymaga jednak sporych nakładów finansowych, ale rzeczywiście mogłoby to udrożnić również leczenie przy pomocy trombektomii mechanicznej dla większej liczby chorych z ostrym udarem mózgu. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Pan minister Szafranowicz.Podsekretarz stanu w MZ Jerzy Szafranowicz:
Chciałbym odnieść się do kilku pytań. Po pierwsze, powiedzieć, jakie są losy ustawy o sieci kardiologicznej. Ona w lutym będzie skierowana do SKRM, czyli Stałego Komitetu Rady Ministrów i potem będzie procedowana zgodnie z planem poselskim i przed izbą. To jest pierwsza odpowiedź.Druga kwestia. Pani poseł Gelert mówiła o tym skrótowym sprawozdaniu „Narodowego programu chorób układu krążenia”. Ma pani rację, pani poseł, iż drukowanie takiej ilości tego, przepraszam, nic nie wniesie. Dlatego w przyszłości zrobimy taką wersję skrótową, czyli, innymi słowy, jakie mieliśmy plany, czy zostały wykonane, efekty, a więc taki zbiór, powiedziałbym, pewnych wiadomości a nie taki troszeczkę opasły tom, który oczywiście wiele wnosi.
Panu posłowi chciałbym powiedzieć na temat tego programu 40+. Rzeczywiście chcemy go zakończyć, ale chcemy też kontynuować jakby ten program pod nazwą „Moje Zdrowie” i wkomponować w niego konsultację lekarską. Doszliśmy do wniosku, iż pacjent pozostawiony sam sobie z wynikami badań nie zawsze czuje się na siłach do interpretacji tych badań albo poszukuje efektów na różnych stronach internetowych nie zawsze wiarygodnych. Dlatego projektujemy to w formule „Moje Zdrowie”. Wejdzie w zastępstwie albo jako kontynuacja programu „Profilaktyka 40+” w najbliższym czasie. Tu nie będzie żadnej luki. Chciałem odpowiedzieć jeszcze panu posłowi Cieszyński, ale widzę, iż już opuścił salę…
Poseł Elżbieta Gelert (KO):
Na pewno odsłucha.Podsekretarz stanu w MZ Jerzy Szafranowicz:
To bardzo bym prosił. o ile chodzi o te dokumenty w Departamencie Innowacji, o które pan poseł mnie prosił, żebym je wymienił, to zobowiązuję się, iż przedstawię panu posłowi na piśmie, co wpłynęło i jakie były efekty, żeby nic nam nie umknęło. To tyle. Dziękuję bardzo.Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Pan poseł Pietrykowski, bardzo proszę.Poseł Norbert Pietrykowski (Polska2050-TD):
Dziękuję panie ministrze. Ja jeszcze a propos programu „Moje Zdrowie”. Czy już wiadomo, od kiedy ten program wejdzie, żebyśmy tutaj byli sprawni i mówili szczegółowo, bo usłyszałem z ust pana posła, iż będzie zlikwidowany, a pan minister… Absolutnie nie. Chciałbym więc się dowiedzieć, od kiedy on wejdzie i czy będzie jakaś modyfikacja badań laboratoryjnych w tym programie. Czy coś się zmieni, bo z tego, co pan minister mówił, wynika, iż będzie jeszcze włączona konsultacje lekarska? I bardzo dobrze, niech ona będzie, bo rzeczywiście ten pacjent pozostawiony sam sobie może nie wiedzieć, co ma dalej robić. Natomiast chodzi mi o to, czy będzie poszerzony o badania laboratoryjne. Czy będą włączone jakieś dodatkowe badania laboratoryjne, oprócz tych, które są obecnie?Podsekretarz stanu w MZ Jerzy Szafranowicz:
Tak, rozważamy rozszerzenie…Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Panie ministrze, jeszcze chwileczkę. Ja pozwolę sobie jednak prowadzić dalej posiedzenie Komisji, gdyż są jeszcze zgłoszenia parlamentarzystów. Pan poseł Napieralski, bardzo proszę.Poseł Grzegorz Napieralski (KO):
Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Może nie pytanie, ale bardziej taki komentarz do wypowiedzi pani profesor Tycińskiej. Ja myślę, iż powinniśmy naprawdę skupić się bardziej – popieram to, co pani profesor powiedziała – na prewencji i edukacji, bo to jest coś, co tak naprawdę jest konieczne. To oczywiście odnosi się do wielu chorób czy wielu naszych działań jako Ministerstwa Zdrowia czy Komisji, ale myślę, iż o ile my nie będziemy prowadzili takiej prewencji, informacji i edukacji, to będziemy wydawali olbrzymie pieniądze. Dzisiaj te pieniądze wydajemy przede wszystkim trochę ratunkowo. To znaczy, wydajemy je tak, żeby ratować człowieka, ale tak naprawdę wielu tych zdarzeń bardzo negatywnych, tych bardzo tragicznych moglibyśmy uniknąć, gdybyśmy wiedzieli.Ja sam byłem tutaj przez przypadek, kiedy były robione badania dla posłów i senatorów, między innymi kardiologiczne. Okazuje się, iż informacja kardiologa odnośnie do mojego wieku i mężczyzn, którzy są w moim wieku, dotycząca właśnie zdrowego życia, iż wystarczy 20 minut 2 razy dziennie pospacerować i to już bardzo dużo dla serca daje… Wiele takich ciekawych rzeczy powiedział. Ja szczerze mówiąc o tym w ogóle nie wiedziałem. Myślę, iż warto by było w tym roku skupić się na tym, żeby przygotowując wydatki budżetowe ministerstwa właśnie w tym zakresie pomyśleć o tej bardzo dużej prewencji i edukacji. Bardzo dziękuję.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca Gelert.Poseł Elżbieta Gelert (KO):
Dziękuję bardzo. Panie pośle, no nie wiedział pan, iż ruch to zdrowie?Panie ministrze, ja do pana takie uzupełniające pytanie, bo z tego co słyszałam, to ta sieć kardiologiczna nie powstanie tak szybko. To znaczy sieć, o ile chodzi o ustawę, czyli ona tak gwałtownie nie powstanie. Czy w związku z tym zagrożone są pieniądze z KPO, czy też pieniądze z KPO będą szły inną drogą, a sieć będzie powstawała niezależnie oprócz tego? Czy w takim razie państwo już mają wyselekcjonowane wszystkie szpitale, które będą się kwalifikowały do pierwszego, drugiego poziomu? Jak to praktycznie z państwa strony wygląda? Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Pan doktor Czesław Hoc chciał jeszcze dopytać. Panie pośle, proszę.Poseł Czesław Hoc (PiS):
Oczywiście. Jeszcze takie małe pytanie doprecyzowujące. Pani profesor powiedziała o telemedycynie, bardzo istotnej kwestii. Chciałbym zapytać o hybrydową telekardiologię, w uproszczeniu mogę powiedzieć – dom i centrum. I czy będzie też rozwinięta cała sieć telemedycyny w aspekcie monitorowania wszczepionych urządzeń kardiologicznych, wiadomo układ stymulujący serce – kardiowertery, defibrylatory itd. Oczywiście ja wiem, iż już to jest, natomiast chodzi mi o to, czy to będzie jakby promieniować, emanować już na całą Polskę, żeby objąć to siecią, która będzie bardzo korzystna i jednocześnie przyspieszy rozpoznania, a po drugie, będzie eliminować pewne groźne zaburzenia rytmu, które będą wcześnie rozpoznane i terapeutycznie załatwione. Czyli hybrydowa telekardiologia i czy będzie taka sieć telemedycyny, jeżeli chodzi o wszczepialne urządzenia. To zresztą pani profesor powiedziała, ale chciałbym jeszcze podkreślić ważność i uzyskać zapewnienie, iż myślimy o tym i to będzie w przyszłości realizowane.Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo, panie pośle. Trochę wychodzimy poza zakres sprawozdania, ale oczywiście możemy o tym też rozmawiać. Jeszcze pan poseł Pietrykowski. Też chciał uzupełnić krótko pytanie.Poseł Norbert Pietrykowski (Polska2050-TD):
Ja tak króciutko, panie ministrze. Mam jeszcze pytanie, bo wspomniał pan o tej konsultacji lekarskiej. Bardzo dobrze, tylko sobie przypomniałem ze swojego doświadczenia, iż w tych małych miejscowościach czy wioskach lekarz – mówię oczywiście o POZ-ie – ma dziennie 50-60 pacjentów i ma 10 minut na pacjenta – to praktycznie jest przedłużanie recepty, nie leczenie. Czy nie bierzecie państwo pod uwagę, iż można by było wykorzystać tę wstępną poradę diagnostyczną, żeby laboratoria troszeczkę, chociażby wstępnie, na ten temat się wypowiadały, żeby odciążyć tego lekarza, bo gdy to mu jeszcze wrzucimy, to obawiam się, iż może to być lakoniczne i mało wartościowe?Nie, nie, nie. Nie mówię o leczeniu. Ja mówię o takiej wstępnej poradzie diagnostycznej. Absolutnie to nie jest leczenie. Od wstępnej porady do leczenia jest bardzo daleka droga, natomiast po prostu szybka, krótka, taka wstępna.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję, panie pośle. Jeszcze jest głos ze strony społecznej. Też dopytanie. Bardzo proszę.Ekspert ZPiP Paweł Łangowski:
To tylko krótki komentarz odnośnie do wypowiedzi pana posła. Jeden z postulatów, które zgłaszaliśmy jako Pracodawcy Medycyny Prywatnej do Ministerstwa Zdrowia, to żeby w badaniach, czy wcześniej w 40+, a teraz w projekcie „Moje Zdrowie”, uwzględnić w analizie tych danych wartości referencyjne. Teraz ten system w pierwszej kolejności pobiera tylko dane, natomiast zarówno lekarz, jak i nikt inny w systemie nie wie, czy ten pacjent otrzymując te wyniki badań mieści się w normie, czy nie. W związku z tym, jeżeli teraz wszyscy pacjenci, niezależnie od tego czy mieszczą się w tej normie, czy nie, trafią do POZ-u, to ten system upadnie. Natomiast jeżeli system w ramach „Mojego Zdrowia” by podpowiadał – drogi pacjencie, twoje wyniki są w normie i nie musisz kontaktować się z lekarzem POZ, by je omówić – to wyeliminowałoby dużą pulę pacjentów, którzy nie obciążaliby systemu. Tak więc zachęcam do rozważenia tego postulatu.Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Jeszcze jeden głos ze strony społecznej. Bardzo proszę.Członek Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Marzena Tomczak:
Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych. Marzena Tomczak, przewodnicząca Komisji POZ przy NIPiP. Proszę państwa, a czy nie sądzicie, iż lepszym rozwiązaniem byłoby tę profilaktykę w POZ-ie przekazać pielęgniarkom, żeby to pielęgniarka była pierwszym ogniwem, które jakby interpretuje badania i edukuje pacjenta. Mamy rzeszę wykształconych pielęgniarek w POZ-ie, z magisterium i specjalizacją. Naprawdę panie posiadają olbrzymią wiedzę w tej dziedzinie. Pacjenci mogliby więc trafiać do pielęgniarek POZ. Dziękuję.Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Panie ministrze, bardzo proszę o odpowiedź na pytania.Podsekretarz stanu w MZ Jerzy Szafranowicz:
Odpowiadam na pytanie. 30 kwietnia kończy się program 40+, a 1 maja zaczyna się program „Moje Zdrowie”. Nie mogę dzisiaj zadeklarować, jakie badania laboratoryjne tam będą, ale to rozważamy konkretnie. Rzeczywiście prowadzimy rozmowy ze środowiskiem diagnostów, bo jest postulat diagnostów dotyczący porady diagnostycznej i jest taka delikatna przestrzeń, gdzie musimy dojść do porozumienia, gdzie jest interpretacja wyników, a gdzie jest leczenie. Nie ukrywam – nie dlatego, iż jestem lekarzem, bo popieram tę poradę – iż trzeba rzeczywiście wykluczyć pewne elementy, żeby pacjent nie prosił diagnosty o interpretację wyników i nie prosił diagnosty o to, żeby skierować go gdzieś tu, tu i tu…Poseł Norbert Pietrykowski (Polska2050-TD):
A to ja panu ministrowi, panu doktorowi mogę odpowiedzieć jako diagnosta laboratoryjny…Podsekretarz stanu w MZ Jerzy Szafranowicz:
Jednak podstawą leczenia pacjenta jest badanie fizykalne, które, nie ukrywajmy, jest badaniem zastrzeżonym dla lekarza medycyny. To jest jakby pierwsza odpowiedź.Druga, na pytanie o tę sieć. Nie możemy dopuścić, proszę państwa, żeby jakiekolwiek pieniądze z KPO nam przepadły. Wszystko zrobimy w tej materii, żeby zdążyć, pieniądze mieć na czas. Terminy są napięte. Rzeczywiście bardzo się staramy. Czyli deklaruję, iż nie ma jakiejkolwiek możliwości niepozyskania tych pieniędzy. Dziękuję.
Pełnomocnik ministra zdrowia Adam Witkowski:
Ja może jeszcze dopowiem…Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Panie profesorze, pozwoli pani, iż udzielę głosu. o ile pan profesor chciałby uzupełnić wypowiedź pana ministra, to bardzo proszę.Pełnomocnik ministra zdrowia Adam Witkowski:
Dziękuję bardzo. Ja tylko chciałem powiedzieć a propos sieci, iż w tej chwili są prowadzone bardzo intensywne prace, bo pani przewodnicząca pytała, które ośrodki wejdą do którego poziomu. Te kryteria są już w tej chwili stworzone i ustawa jest prawie przygotowana. Tak więc do końca tego miesiąca albo na początku lutego powinna trafić tam, gdzie pan minister mówił, i te kryteria dla tych ośrodków w tej chwili są ustalone.Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. o ile pani profesor chciałaby uzupełnić, to bardzo proszę.Dyrektor NIKARD-PIB w Warszawie Janina Stępińska:
Tak jak powiedział pan profesor Witkowski, do połowy 2025 r. będzie lista tych ośrodków, które będą na dzisiaj spełniały pewne kryteria. Natomiast jeżeli chodzi o niektóre, w tym rehabilitację, bo to jest jeden z ważnych elementów naszej dzisiejszej dyskusji, będzie ewentualnie czas, takie vacatio legis, na wyposażenie ośrodka w odpowiednie instrumenty do spełnienia również tego kryterium. W każdym razie rehabilitacja jest jednym z ważniejszych elementów kwalifikacji do poziomu opieki kardiologicznej… Nie, ośrodek musi spełniać pewne kryteria i rehabilitacja jest wymieniona w tych kryteriach właśnie po to, żeby prowadzić tlerehabilitację, żeby móc prowadzić rehabilitację miejscową.Chciałam tylko podkreślić to, iż rehabilitacja, w sprawie której padały pytania, jest uwzględniona w kryteriach ośrodków tych trzech poziomów. Będzie czas na spełnienie tego kryterium, ale idziemy w kierunku tego wymogu szeroko stosowanego, widząc konieczność rehabilitacji.
Może jeszcze słowo, jeżeli można, na temat prewencji i profilaktyki, o których była mowa w ramach sprawozdania. Pan profesor Witkowski o tym powiedział, iż powstają pewne kalkulatory. Ja myślę, iż może warto, żeby tutaj podkreślić pewną rzecz. Profilaktyka daje efekty po pewnym czasie. My mamy już doświadczenia nie tylko w Polsce, w całym świecie, na temat tego, iż na przykład profilaktyka kierowana do mężczyzn, jeżeli chodzi o zawał serca, spowodowała to, iż kobiety nie przestrzegały pewnych zasad prewencji, w związku z czym liczba zachorowań na zawał serca w grupie kobiet była wysoka, podczas gdy mężczyźni mieli ich coraz mniej. Musimy więc mieć pewien czas.
Myślę też sobie o tym, i w tym kierunku trochę w NPChUK-u poszliśmy, iż jednak jest czas na to, żeby pacjent, obywatel, każdy, brał trochę odpowiedzialność za własne zdrowie. To nie może być tak, iż odpowiedzialny jest ciągle krytykowany system, niezależnie od tego, jaki on jest, a nie ma żadnej odpowiedzialności po stronie nas wszystkich. Otóż kalkulator, który jest stworzony w NPChUK-u, który już jest i za chwilę będzie rozpowszechniony, będzie prowadził tego pacjenta i będzie mu też na końcu drogi dawał wskazówkę, ale pacjent musi być aktywny. W tym zakresie nie możemy być tylko opiekuńczy, ale musimy edukować.
Dlatego wracam do tej edukacji zdrowotnej. Ja myślę, iż to jest ogromnie ważne, żeby dzieci wiedziały o tym, iż od tego, jak one będą żyły, jak będą się zachowywały w okresie dojrzewania itd. zależy bardzo wiele. Uważam, iż powinniśmy kłaść na to nacisk, niezależnie od NPChUK-u, od sieci, od wszystkiego innego. Profilaktyka da nam efekty za parę lat, ale zacznijmy jak najwcześniej, przekładając trochę na współpracę. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Marek Hok (KO):
Dziękuję bardzo. Stwierdzam zakończenie omawiania sprawozdania. Przechodzimy do podjęcia decyzji w sprawie dokumentu zawartego w druku nr 776.Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia sprawozdania z druku nr 776? Nie słyszę sprzeciwu. W związku z tym stwierdzam, iż Komisja przyjęła sprawozdanie z druku nr 776.
Komisja musi jeszcze wybrać posła sprawozdawcę, który przedstawi sprawozdanie Komisji na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Proponuję, aby sprawozdawcą została pani poseł Elżbieta Gelert. Czy ktoś jest przeciw tej propozycji, czy ewentualnie są inne propozycje?
Wobec niezgłoszenia sprzeciwu, stwierdzam iż Komisja wybrała panią poseł Elżbietę Gelert na sprawozdawcę Komisji. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia Komisji.
Zamykam posiedzenie Komisji i dziękuję bardzo.
« Powrótdo poprzedniej strony