Kluczowe zmiany
Projektowana nowelizacja fundamentalnie zmienia zasady opodatkowania napojów w ustawie z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 775; dalej: VATU), które dotychczas korzystały z preferencji ze względu na zawartość soku owocowego. Zgodnie z projektowanymi przepisami:
- VAT 23% na piwa i wina 0% – bezalkoholowe odpowiedniki napojów alkoholowych (piwa, wina, cydry, drinki) zostaną objęte podstawową stawką podatku, zamiast obecnej stawki 5%;
- koniec preferencji dla energetyków – stawka 23% obejmie wszystkie napoje z dodatkiem kofeiny lub tauryny, niezależnie od ich składu owocowego;
- likwidacja „luki owocowej” – obecność minimum 20% soku owocowego lub warzywnego w składzie nie będzie już uprawniała do stosowania obniżonej stawki VAT w przypadku imitacji alkoholi i energetyków;
- podwyżka w gastronomii – sprzedaż tych napojów w restauracjach i barach również zostanie objęta stawką 23%, zamiast dotychczasowych 8%;
- moszcz gronowy na stawce podstawowej – podwyżka obejmie także moszcz gronowy oraz inne napoje fermentowane.
Geneza zmian – zdrowie dzieci i koniec „oswajania” z alkoholem
Uzasadnienie projektu opiera się na mocnych argumentach natury społeczno-etycznej, przytaczając m.in. stanowiska Rzecznika Praw Dziecka oraz Ministerstwa Zdrowia. Rząd wskazuje wprost, iż w Polsce brakuje skutecznej polityki na rzecz wychowania w trzeźwości, a oferta handlowa bezalkoholowych imitacji alkoholi uległa w ostatnich latach niepokojącemu rozszerzeniu.
Kluczowym argumentem za podwyżką podatków jest ochrona małoletnich. Projektodawcy zauważają, iż produkty takie jak piwo czy wino bezalkoholowe mogą być w tej chwili bez żadnych przeszkód prawnych nabywane i spożywane przez dzieci. Jest to oceniane jako wątpliwe etycznie działanie, prowadzące do „swoistego oswajania małoletnich z piciem tego typu napojów”, co stoi w sprzeczności z profilaktyką przeciwalkoholową.
Resort finansów podkreśla, iż dostęp osób poniżej 18. roku życia do napojów, które nazwą, opakowaniem i smakiem wprost nawiązują do alkoholu, powinien być ograniczany. Skoro jednak brakuje zakazów sprzedaży (poza energetykami), państwo sięga po instrumenty fiskalne, aby zniechęcić do zakupu poprzez wyższą cenę końcową. Uznano, iż nie ma uzasadnienia, aby takie produkty korzystały z preferencji podatkowych.
Twarde dane rynkowe – rynek rośnie lawinowo
Decyzja o podwyżce VAT nie wynika tylko z pobudek moralnych, ale także z chłodnej kalkulacji ekonomicznej. Ministerstwo Finansów, przygotowując projekt, oparło się na danych rynkowych, które pokazują dynamiczny wzrost popularności trunków 0%. Z analizy NielsenIQ za 2024 r. wynika, iż segment piw bezalkoholowych odnotował znaczący wzrost sprzedaży o około 17%, podczas gdy cały tradycyjny rynek piwa skurczył się o niemal 2%.
Obecnie piwa bezalkoholowe stanowią już 7,5% rynku i generują ponad 1,7 mld złotych przychodu rocznie. Jeszcze bardziej spektakularne wzrosty notuje kategoria win musujących 0%. W 2024 r. ich sprzedaż wzrosła o ponad 50%, stanowiąc już 5% sprzedaży wszystkich win musujących. Te dane posłużyły rządowi jako dowód na to, iż segment ten jest dojrzały, masowy i nie wymaga już „kroplówki” w postaci preferencyjnych stawek VAT.
Szczegóły techniczne – decyduje kod CN i skład, nie nazwa
Projekt nowelizacji precyzyjnie definiuje zakres produktów objętych podwyżką, odwołując się do Nomenklatury Scalonej (CN). Celem jest uszczelnienie systemu tak, aby producenci nie mogli uciec przed wyższym podatkiem, zmieniając jedynie nazwy produktów.
Nowa, podstawowa stawka 23% obejmie towary sklasyfikowane w następujących pozycjach CN, jeżeli są odpowiednikami alkoholi:
- CN 2203 – piwo otrzymywane ze słodu,
- CN 2204 – wino ze świeżych winogron oraz moszcz gronowy (inny niż ten objęty pozycją 2009),
- CN 2205 – wermut i wina aromatyzowane,
- CN 2206 – pozostałe napoje fermentowane oraz ich mieszanki,
- CN 2208 – wódki, likiery i inne napoje spirytusowe.
Zgodnie z uwagą do działu CN 22, określenie „napoje bezalkoholowe” oznacza napoje o objętościowej mocy alkoholu nieprzekraczającej 0,5% objętości. Oznacza to, iż podwyżka dotknie wszystkich produktów z przedziału 0,0% – 0,5% alkoholu.
Ustawodawca zabezpieczył się przed kreatywnym marketingiem. W uzasadnieniu wprost wskazano, iż o zastosowaniu adekwatnej stawki VAT nie będzie przesądzała nazwa handlowa czy marketingowa np. „napój chmielowy” zamiast „piwo”, ale obiektywne cechy, skład i sposób produkcji. Dotyczy to również wszelkich „mieszanin”, jeżeli w składzie napoju znajdzie się np. piwo bezalkoholowe, cały produkt wpadnie w stawkę 23%, choćby jeżeli resztę stanowi sok.
Uderzenie w energetyki – kofeina i tauryna na cenzurowanym
Osobny cios wymierzono w rynek napojów energetyzujących. Mimo obowiązującego już zakazu sprzedaży takich napojów osobom poniżej 18. roku życia, rząd dąży do dalszego ograniczenia ich konsumpcji. Zgodnie z projektem, ze stawki obniżonej zostaną bezwzględnie wyłączone wszelkie napoje, do których dodano kofeinę lub taurynę, niezależnie od ilości tych substancji.
Argumentacja jest tu tożsama z tą przy piwach 0%, wysokie koszty społeczno-ekonomiczne wynikające ze szkodliwego wpływu tych napojów na zdrowie młodych ludzi nie uzasadniają utrzymywania preferencji podatkowych.
Skutki dla portfela – symulacja cenowa
Ministerstwo Finansów w ocenie skutków regulacji przyznaje, iż podwyższenie stawki VAT może spowodować wzrost cen detalicznych. Choć VAT jest podatkiem obciążającym konsumpcję, a nie przedsiębiorcę, to w realiach rynkowych zmiana stawki z 5% na 23% oznacza skokowy wzrost ceny na półce.
Resort finansów liczy się z tym, iż część konsumentów zrezygnuje z zakupu, ale zakłada, iż popyt przeniesie się na inne produkty, np. wodę czy soki 100%, które pozostaną na niższym VAT, co zneutralizuje skutki dla przedsiębiorców. Dla sklepów i gastronomii zmiana ta oznacza konieczność aktualizacji systemów księgowych i przeprogramowania kas fiskalnych.
Kalendarz zmian – bez okresu przejściowego
Zgodnie z projektowanymi przepisami, nowe stawki wejdą w życie z dniem 1.7.2026 r. Jest to sztywna data, od której wszyscy sprzedawcy muszą stosować nowe stawki.
Co niezwykle istotne dla logistyki handlu projekt ustawy nie przewiduje wprowadzenia żadnych odrębnych przepisów przejściowych. Uzasadnienie wskazuje, iż zasady stosowania stawek w momentach zmian są już uregulowane w obowiązującej ustawie o VAT. Oznacza to, iż nie będzie można „wyprzedawać” zapasów magazynowych ze starym podatkiem po dacie wejścia w życie ustawy.

20 godzin temu


