Koniec serialu o nadużywanym przez skarbówkę przepisie

4 godzin temu

Uchyla się art. 70 § 6 pkt 1 – taki zapis znajdziemy w najnowszej wersji projektu nowelizacji ordynacji podatkowej. Chodzi o regulację, na podstawie której urzędy skarbowe wszczynały postępowanie karne skarbowe po to, aby zapobiec zbliżającemu się przedawnieniu podatku. Czy to oznacza koniec wieloletniego serialu o wykorzystywanym instrumentalnie przez skarbówkę przepisie?

Tak, potwierdzam, iż chcemy wreszcie ten problem definitywnie rozwiązać. Art. 70 § 6 pkt 1 ordynacji podatkowej faktycznie od wielu lat budził kontrowersje i faktycznie zdarzało się, iż urzędy skarbowe go nadużywały. Były różne koncepcje zmiany tego przepisu, każda powodowała wątpliwości, postanowiliśmy więc po prostu go uchylić.

Nie będzie furtki dla najcięższych przestępstw skarbowych?

W pierwszej wersji projektu, którą opublikowaliśmy w marcu, ograniczaliśmy stosowanie art. 70 § 6 pkt 1 do niektórych kategorii przestępstw. Ten pomysł był krytykowany, dlatego poszliśmy dalej.

Plany co do przepisów o przedawnieniu ma też sejmowa Komisja do Spraw Deregulacji. Pokrywają się z zamiarami Ministerstwa Finansów?

Nasza propozycja jest radykalniejsza i korzystniejsza dla podatników. Chcemy też, żeby przeszła przez całą procedurę legislacyjną i została porządnie skonsultowana ze wszystkimi zainteresowanymi. Dotyczy przecież nie tylko podatków, ordynację podatkową stosuje się także do innych należności publicznoprawnych. Ta nowelizacja wymusi zmianę pracy administracji skarbowej.

Administracja skarbowa będzie musiała pracować szybciej, żeby zdążyć przed przedawnieniem. To możliwe?

Wierzę, iż tak. Po wejściu Krajowego Systemu e-Faktur i Jednolitego Pliku Kontrolnego dla PIT i CIT na pewno będzie można szybciej zweryfikować rozliczenia podatników. I urzędy zdążą wyłapać nieprawidłowości przed terminem przedawnienia.

Projekt wykreśla z kodeksu karnego skarbowego przepis, który wyklucza karalność przestępstwa skarbowego, gdy nastąpiło przedawnienie należności publicznoprawnej. Było to też w pierwszej wersji i, jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” z 13 maja, taka zmiana oznacza, iż podatnika będzie można karać choćby wtedy, gdy podatek już się przedawnił. Czyli oprócz marchewki jest też kij?

Zdecydowanie ustępujemy podatnikom w kwestii przedawnienia podatku. Ale musimy mieć możliwość ścigania i skazania przestępców. Na karanie najpoważniejszych przestępstw kodeks karny skarbowy daje 10 lat i ten termin zostanie. Zaś przedawnienie podatku nie będzie miało wpływu na sprawę karną.

W najnowszej wersji projektu znalazła się też nowa przesłanka zawieszenia biegu terminu przedawnienia podatku – wszczęcie postępowania w sprawie unikania opodatkowania. Czy to nie jest kolejny sposób na zapobieganie przedawnieniu?

Takich postępowań jest średnio 22 rocznie. To będzie naprawdę niewielki wyjątek od zasady, iż podatek przedawnia się po pięciu latach (licząc od końca roku, w którym upłynął termin jego zapłaty).

Zapowiadano też ograniczenie obowiązku zgłaszania skarbówce schematów podatkowych (tzw. MDR), czyli działań mających na celu podatkowe korzyści. Co przewiduje projekt?

Likwidujemy obowiązek raportowania schematów krajowych. Jest uciążliwy i kosztowny dla firm. W raportach nie ma nic, o czym administracja skarbowa nie wiedziałaby z innych źródeł. Zostanie obowiązek zgłaszania schematów transgranicznych, ale z pewnymi modyfikacjami, związanymi głównie z dostosowaniem do unijnej dyrektywy.

Idź do oryginalnego materiału