W Sejmie realizowane są prace nad kolejną reformą procedury karnej i cywilnej. Wprowadza ona m.in. doręczenia elektroniczne na stałe. Dotychczas działały tylko na podstawie specustawy covidowej – i zgodnie z nią mają działać jeszcze rok. Projekt przewiduje także obowiązkowe konta w portalu informacyjnym sądów dla adwokatów i radców prawnych oraz innych profesjonalnych uczestników postępowania (prokuratorów, rzeczników patentowych, radców prokuratorii generalnej itp.).
Marchewka i kij
Sędzia Wojciech Łukowski, prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu i zastępca koordynatora krajowego ds. informatyzacji sądów powszechnych, wskazuje, iż najważniejszą zmianą będzie możliwość wysyłania przez portal także pism procesowych, a więc pochodzących od stron (jeśli sąd ma je w formie elektronicznej). Dotychczas nie było do tego podstawy prawnej, choć w niektórych sądach były dobrą praktyką. I przywołuje niedawną sprawę, w której z nich skorzystano.
– 60 oskarżonych, każdy ma obrońcę, do wszystkich idą uzasadnienia na 200 stron. I od dwóch trzecich obrońców przesyłki wróciły nieodebrane, bo przeczytali w portalu. Ale ich apelacje wpłynęły – dodaje sędzia.
I wskazuje, iż zarówno adwokaci, jak i radcowie prawni chcą wspomnianych zmian dotyczących doręczeń.
Co jednak z tymi, którzy nie będą chcieli (lub potrafili) założyć konta w portalu informacyjnym sądów?
– jeżeli będzie to obowiązkowe, a jakiś radca tego konta nie założy, to naruszy prawo i swoje obowiązki zawodowe. Ale przede wszystkim zaszkodzi sobie i klientom, więc myślę, iż może być to podstawa odpowiedzialności dyscyplinarnej – mówi mec. Gerard Dźwigała, główny rzecznik dyscyplinarny Krajowej Rady Radców Prawnych.
Z drugiej strony dr hab. Tomasz Scheffler, dziekan OIRP we Wrocławiu oraz wiceszef Ośrodka Badań, Studiów i Legislacji KIRP, zapewnia, iż izby radcowskie pomogą radcom w zakładaniu kont. Zresztą robiły to już wcześniej, przy okazji specustawy.
– Dzięki współpracy z sądami otrzymaliśmy informację o osobach, które nie miały tych kont, i pomagaliśmy im, jeżeli miały jakiekolwiek problemy – mówi mec. Scheffler. – jeżeli nowe przepisy zostaną uchwalone, a wszystko na to wskazuje, będziemy to kontynuować, tak by nie zostawić żadnego radcy prawnego bez wsparcia. Bo od tego jest samorząd – podsumowuje.
Obawy pozostają
Mikołaj Śniatała z Instytutu LegalTech przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, który prowadził szkolenia dla adwokatów, mówi, iż choć przepisy specustawy były dla nich zaskoczeniem, to większość oswoiła się już z komunikacją elektroniczną.
– przez cały czas pojawiają się wątpliwości i obawy przed kolejnymi zmianami, ale ma je już zdecydowanie mniejsza grupa – przyznaje mec. Śniatała.
I dodaje, iż dla „adwokatów starszej daty” do obsługi portalu informacyjnego wyznaczana była zwykle ta sama osoba, co do obsługi poczty e-mail, np. sekretarka.
– Problem mógł się pojawić, gdy zapoznano się z pismem w portalu ze skutkiem doręczenia, mogło to prowadzić do nieświadomego rozpoczęcia biegu terminu procesowego – tłumaczy prawnik. – Pełnomocnicy musieli więc uczulić personel kancelarii, albo jednak się przemóc do samodzielnej obsługi systemu.
Z kolei dyrektor instytutu LegalTech adw. Przemysław Barchan wskazuje na inne obawy związane z proponowaną zmianą, a dotyczące zachowania tajemnicy zawodowej (w tym obrończej) tak przesyłanej korespondencji.
– Wyznaczonym operatorem jest Poczta Polska SA, która jest spółką Skarbu Państwa, a więc pozostaje pod kontrolą władzy wykonawczej – tłumaczy mec. Barchan. – Obawy budzi również m.in. limit pojemności pojedynczej wiadomości z załącznikami czy planowana pojemność skrzynek dla podmiotów niepublicznych (3 GB), która wydaje się za mała w kancelariach obsługujących duże ilości spraw sądowych i administracyjnych – dodaje.
Obowiązek posiadania konta w portalu mają też biegli sądowi. Wielu z nich również jest starszej daty – a nie mają ustawowego samorządu, który mógłby im pomóc.
Sam brak konta w systemie trudno rozpatrywać w kategorii deliktu dyscyplinarnego, ale będzie mógł spowodować problemy procesowe (z doręczeniami). A jeżeli adwokat przez to uchybi swoim powinnościom procesowym oraz zawodowym i wpłynie to negatywnie na sytuację klienta, to można mówić o przewinieniu dyscyplinarnym. Każdy adwokat może liczyć na pomoc samorządu, o ile będzie miał problem z założeniem konta w portalu. Jesteśmy otwarci i gotowi na doręczenia elektroniczne. Patrzymy na tę zmianę pozytywnie, ponieważ usprawnia bieg postępowań sądowych. w tej chwili także bardzo mocno inwestujemy w budowanie kompetencji cyfrowych adwokatów i aplikantów adwokackich, m.in. poprzez dostarczanie narzędzi do cyfrowego prowadzenia praktyki adwokackiej. Uważam też, iż najwyższy czas na wprowadzenie doręczeń dwustronnych, ale niestety ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości nie ma takiej propozycji.