Leadenhall Insurance: wzrost sprzedaży ubezpieczeń od utraty dochodu o 86 proc. r/r w III kw. 2025 r.

2 godzin temu

W okresie I-III kw. 2025 r. Leadenhall Insurance osiągnął ponad 30 proc. r/r wzrostu sprzedaży ubezpieczeń od utraty dochodu i pod względem liczby sprzedanych polis przekroczył wynik całego zeszłego roku. Od początku br. firma rosła w tym segmencie w dwucyfrowym tempie, które w III kw. przekroczyło 85 proc. r/r.

Leadenhall Insurance, coverholder Lloyd’s na polskim rynku, po trzech kwartałach 2025 r. zanotował w segmencie ubezpieczeń od utraty dochodu 33,3 proc. r/r wzrost sprzedaży. W I kw. br. sprzedaż wzrosła o 10,5 proc. r/r, w drugim o 11,7 proc. r/r. Z kolei III kw. przyniósł wyraźne przyspieszenie – dynamika sprzedaży osiągnęła 86,6 proc. r/r.

– Nasze wyniki biznesowe i obserwacje rynkowe zgadzają się z globalnymi trendami w tej kategorii ubezpieczeń. Według prognoz, światowy rynek polis od utraty dochodu może wzrosnąć z 43,15 mld USD w zeszłym roku do 56,30 mld USD w 2033 r. W Leadenhall od początku roku rozwijamy ten obszar w dobrym tempie, dzięki czemu już na początku IV kw. 2025 r. przekroczyliśmy pod względem liczby sprzedanych polis wynik całego 2024 r. Duża w tym zasługa zmian, które wprowadziliśmy w połowie roku. Na przełomie czerwca i lipca uprościliśmy zakres ochrony naszego produktu, co zostało pozytywnie odebrane zarówno przez agentów, jak i klientów – mówi Rajmund Rusiecki, Prezes Zarządu w Leadenhall Insurance.

Kluczowa zmiana polegała na podniesieniu do 80% maksymalnej wysokości świadczenia w razie niezdolności do pracy. Pozostałe zmiany dotyczyły możliwości otrzymania świadczenia od pierwszego dnia w przypadku niezdolności do pracy trwającej co najmniej 31 dni oraz hospitalizacji obejmującej cały okres wyczekiwania. Ponadto okres weryfikacji wcześniejszych chorób i dolegliwości (pre-existing conditions) został ustalony na 24 miesiące, a długoletni klienci mogą przystąpić do odnowionej polisy choćby do 70. roku życia.

Czym jest ubezpieczenie od utraty dochodu?

Po nieszczęśliwym wypadku lub w chorobie polisa zapewnia miesięczną rentę w sytuacji całkowitej okresowej niezdolności do pracy w konkretnym, wpisanym do umowy zawodzie. Poszkodowana osoba może liczyć na świadczenia wypłacane przez maksymalnie 2 lata. Produkt zapewnia też jednorazową wypłatę w razie całkowitej trwałej niezdolności do pracy. W przypadku śmierci w wypadku polisa zapewnia ochronę finansową bliskim ubezpieczonej osoby do wysokości choćby 10 mln zł, a w razie inwalidztwa wypłacane jest świadczenie uzależnione od rodzaju doznanego inwalidztwa. Składka za polisę wynosi około 1,5 proc. rocznych przychodów, a do obliczenia wysokości wypłaty pod uwagę brane są przychody z ostatnich 12 miesięcy przed zawarciem umowy.

– Ubezpieczenie od utraty dochodu kierujemy głównie do samozatrudnionych i osób na umowach B2B, ponieważ te grupy zawodowe są najbardziej narażone na bardzo niskie świadczenia z ZUS-u, gdy utracą zdolność do pracy w swoim zawodzie. To swego rodzaju „prywatne L4”, po które sięgają przedstawiciele różnych profesji. Dużym zainteresowaniem cieszy się ono wśród lekarzy i specjalistów IT, coraz częściej sięgają po nie także menadżerowie, kurierzy czy specjaliści z branży beauty – dodaje Rajmund Rusiecki z Leadenhall Insurance.

Idź do oryginalnego materiału