Sprzedawcy pamiątek w Zakopanem zarzucają burmistrzowi miasta ograniczanie działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy idą do sądu w związku z miejskim zakazem m.in. sprzedaży pamiątek wyprodukowanych poza regionem. Teraz są oni karani na przykład za sprzedaż magnesów z Giewontem "made in China". - Nie może to być tak zwana chińszczyzna - mówi komendant zakopiańskiej straży miejskiej.