Metoda małych kroków

1 dzień temu
Rządowy projekt ustawy o statusie osoby najbliższej to w praktyce ustawa o związkach partnerskich. Jak Pan odczytuje tę inicjatywę?
– W mojej ocenie to uderzenie w rodzinę, choć nie frontalne, ale bardzo precyzyjne i celowe. Ten projekt to nie tylko formalny zapis o „związkach partnerskich” – to ideowy manifest, który w praktyce podważa samą instytucję małżeństwa. Bo jeżeli wszystko można nazwać „związkiem”, to czym w ogóle różni się małżeństwo? Małżeństwo ma przecież wymiar nie tylko osobisty, ale też społeczny – to fundament, na którym przez wieki budowano stabilność wspólnoty, solidarność międzypokoleniową i odpowiedzialność za drugiego człowieka. Tymczasem ustawy takie jak ta rozmywają te wartości, osłabiając sens trwałego związku kobiety i mężczyzny.
Idź do oryginalnego materiału