Mniej więcej [KOMENTARZ]
Zdjęcie: Jeśli patrzeć przez pryzmat aktywności legislacyjnej, rządząca od 1,5 roku koalicja i potwierdzona dwa dni temu większość rządowa nie należą do prymusów - pisze Łukasz Wilkowicz / Shutterstock
Jeśli patrzeć przez pryzmat aktywności legislacyjnej, rządząca od 1,5 roku koalicja i potwierdzona dwa dni temu większość rządowa nie należą do prymusów. Od początku obecnej kadencji Sejmu przyjęto (i ogłoszono w Dzienniku Ustaw) niespełna 170 ustaw, z czego zdecydowana większość to nowelizacje obowiązujących wcześniej przepisów. Od grudnia 2023 r., kiedy zaczął pracować rząd Donalda Tuska, Rada Ministrów i poszczególni ministrowie podpisali ponad 1,5 tys. rozporządzeń. Obecna koalicja jest poniżej średniej liczby uchwalanych co roku ustaw od 2010 r., ale spadkowy trend aktywności ustawodawczej jest zauważalny od dekady. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości „rekompensowała” to liczba przyjmowanych rozporządzeń. Obecny rząd i pod tym względem wyraźnie zwolnił. ©Ⓟ