MOPS z nowym pomysłem na odbieranie niepełnosprawnym świadczeń. To metoda "na asystenta"

3 godzin temu
Zdjęcie: MOPS i osoby niepełnosprawne: Okazuje się, że przyznanie asystenta to pretekst do odmowy świadczenia pielęgnacyjnego Shutterstock


Osoby niepełnosprawne liczą na pomoc asystentów. Przyszła ustawa o asystencji osobistej to asystent w wymiarze od 20 do 240 godzin (to dla osób w najcięższym stanie zdrowia) miesięcznie. Niestety potwierdza się moja obawa, iż urzędnicy po przyznaniu asystenta potraktują to świadczenie niepieniężne jako pretekst do zabrania innych świadczeń. Tym razem pieniężnych. Dziś sądy próbują blokować urzędy w tych sprawach wskazując dobitnie: "20 h opieki miesięcznie nie ma żadnego związku z przesłankami przyznania świadczenia pielęgnacyjnego". (Świadczenie pielęgnacyjne w 2025 r. to 3287 zł miesięcznie, w 2026 roku podwyżka o 99 zł do 3386 zł - podwyżka wynika z podwyżki pensji minimalnej.) Omówiony w artykule wyrok to ostrzeżenie dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Skandaliczny sposób argumentacji GOPS warto wziąć pod uwagę przy uchwaleniu ustawy o asystencji osobistej - powinien tam się znaleźć przepis: "Przyznanie asystenta dla osoby niepełnosprawnej nie jest przesłanką do odebrania innych świadczeń osobom niepełnosprawnym". Nie ma na to liczyć, ale przynajmniej rozmawiajmy o złych praktykach w MOPS.
Idź do oryginalnego materiału